Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CZY KTORAS Z WAS

JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

Polecane posty

Gość ines.ka
mona - nooo... kiedys byly takie czasy.. a jak sama teraz nie zrobisz sobie to nikt ci nie zrobi:) heh a ja jestem zagranica i dupa,heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nam nasza sala :D tez sie bardzo podoba i zwiazku z tym musielismy zmienic date (ale to innna sytuacja).W Niemczech zyje nam sie dobrze wpracy rowniez ok-A przygtowania do slubu to: -sala z podpisana umowa i zaliczka -wstepna rozmowa z zesolem i kamerzysta oraz ksiedzem . A co do wieczoru panienskiego zadnego nie bede robic .:) My jestesmy juz po slubie cywilnym wiem nic takiego nie bedziemy robic tylko wybierzemy sie ze znajomymi i rodzenstwem na KARAOKE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co ja tak wyszlam z tym wieczorem panienskim ale ja sama chyba nie za bardzo mam znajmocyh hehe jakbym robila to z mama, siostra kuzynka itp kolezanki jakies tam mam ale odkad wyjechalam kontakty sie pourywaly i tak szczerze mowiac to jestem troszke zawiedziona..jestem raczej towarzyska i czuje sie troszke samotnie..na szczescie mam mojego lukasza tu ze mna ale czasami potrzeba kolezanki by isc na kawe, zakupy czy poprostu pogadac albo wiecie co zrobimy sobie wieczor panienski na forum heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ines.ka
Kasienko, masz przeciesz jescze mnie :P czyzbys zapomniala?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz Ines.ko jaka ja okropna jestem..przepraszam cie..jak ja moglam o tobie zapomniec:)hehe dziewczyny odezwe sie potem:)zmykam na basen:)moze sie nie utopie:)hehe papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ines.ka
tylko sie nie utop:) jeszcze wszystkiego nie omowilysmy,haha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jak po basenie!!!???:D co porabiacie ??ja jestem sama ,maz w pracy ja przegladam forum i patrze na \"i kto to mowi3\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tez jestesmy po cywilnym, ale panienski bedzie...na pewno.Juz mnie sie dziewczyny z Polski pytaly íle przed slubem przyjezdzamy. Bedza mi to organizowac moje przyjaciolki....juz sie nie moge doczekac.Mam nadzieje, ze jakiegos golego pana mi nie wymysla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZARECZONA to napewno wieczor panienski bedzie udany . A twoj maz bedzie robil wieczor kawalerski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ines.ka
ja mam slub cywilny w czerwcu w Londynie,a koscielny w Polsce w sierpniu, i chyba (czyt. napewno) nie bede miala wieczoru panienskiego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny zyje:)hehe bylam, plywalam i nawet worcilam i cos sobie z prawa reka zrobilam i mnie boli...chyba dzis przesadzilam...ale bede zyla:)ja bym chciala paniesnki..wiecie isc zaszalec..pobawic sie...potanczyc..ale zobaczymy:)jak to bedzie..Ines.ko nie martw sie...wieczor panienski zawsze mozna zrobic...jakos cos sie wymylis hehe najwyzej zrobi sie skrocona wersje...albo pos lubie eheh tylko tojuz bedzie wieczor malzenski heheh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ines.ka
ale z kim ja mam zrobic ten wieczor?? sama sobie? a z przyszlym mezem to juz nie wieczor panienski,heh:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze sie skrzykniemy poczatkiem 2008 w jednym miejscu i zrobimy wspolny wieczor panienski:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh kto wie wszystko mozliwe..kto powiedzial ze nie mozemy sie spotkac:)ja w 2008 roku na poczatku bede w Polsce i jestem za. Ines.ko mozemy sie spotkac w Anglii i zrobimy sobie we dwie..pojdziemy sobie gdzies? wszystko przed nami..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabela1982!!! Moj maz tez bedzie mial organizowyny wieczore kawalerski przez swoich przyjaciol z Polski. No i mamy zamiar zrobic jeszcze Polter...czy jak to sie tam mowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadz ze za rok bedziemy sobie wysylac nawzajem zdjecia z naszych slubow i wesel:) moze zrobimy kafeteryjny album:P milego sobotniego wieczoru dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie forum to fajna rzecz..mozna sie powymieniac spostrzezeniami, marzeniami, [pomyslami i poznac fajnych ludzi...a zdjeciami napewno z przyjemnoscia sie powymieniam:)milej sobotki i niedzieli dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ju6
cześ dziewczyny ja też mam slub w 2008 w czerwcu .mamy już zamówioną orgiestre i catering i niewiem co w sprawie sali kto płaci ja czy narzeczony pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ines.ka
hm.. zazwczaj jak sie jest z kims juz dluzej i razem sie pracuje i ma sie wspolna kase (tak jak pewnie wiekszosc tu dziewczyn) wiec pewnie razem sie vwszystko oplacamy ze wspolnej kasy:) juz chyba nie ma takiej reguly:) kiedys byly,ale to byly koszty dzielone miedzy rodzicami wyprawiajacymi wesele dla swoich dzieci:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co jeszcze niektorzy sie trzymaja takich podzialow itp ale to bardziej wtedy kiedy rodzice organizuja..my to prawie sami sobie oragnizujemy a ich poprosilismy tylko o troszke rzeczy bo bardzo chcieli pomoc ale tak w wiekszosci ze oboje pracujemy to i latwiej dla rodzicow:)bo to mniej wydatkow dla nich i nie wykosztuja sie czyli wilk syty owca cala...:)buzka na dobranoc dla was dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ines.ka
heh,no,wlasnie jestem po rozmowie z rodzicami,i doszlo do malych spiec,kiedy przeczytalam liste gosci... heh. Pewnie nie tylko ja uslyszalam,ale moze tez wiele dziewczat..typu:'..a cioci X i wujka Y nie zaprosisz,jak to??'' heh,tlumaczenie - to moje wesele i zapraszam kogo chce,jednak nie wiele to ich przekonalo chyba...:( tez tak mieliscie?? aha,za wesele sobie sama place,ale rodzice chca koniecznie sami zaprosic tylko za tych gosci,ktorych oni by chetnie widzieli na weselu,a nie ja. poza tym mam podwojny koszt - dwa sluby: cywilny w Anglii i koscielny w Polsce,heh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wieczór panieński zamierzam sobie urządzić sama już zapowiedziałam to mojemu narzeczonemu ;-) Jakieś dziewczyny z listy gości na pewno się znajdzie... Ale panieński to ja zrobię dużo wcześniej niż przed ślubem, może tak z miesiąc przed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey:D Zareczona to fajnie ,ze twoj maz tez bedzie mial kawalerski! U nas wszystko dobrze,moj maz ma dzis urodziny:) A co do placenia sal...to slyszalam ze kazdy placi za swoich gosci. Jakie plany na dzisiejszy dzien? pozdrawiam was. U nas swieci fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez cos zorganizuje tak miesiac przed :) co do kosztow to wiekszosc sami sobie placimy ale za sale tez moi rodzice bo bardzo chcieli, w ogole moj tato na wszystko chce dokladac:P u mnie z lista gosci bylo nawet spokojnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim ja chyba nie bede organizowac wieczoru panienskiego z wiadomych powodow:P caly dzien wczoraj spedzilam w lozku i daltego do Was nie pisalam, nie pojechalismy tez jeszcze do rodzicow:/ mam termin u lekarza 13.03 ale nie wiem czy nie pojde juz w tym tyg. trzymajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co jezeli chodzi o wesele miala ten sam problem z rodzicami hehe oni mieli wlasna wizje gosci, mama dodatkwo chciala nam sama date wyznaczyc ile ja sie naprodukowalam zeby jej to wybic z glowy i zeby przeforsowac swoja lioste gosci..teraz sie smieje ale byl moment ze mialam koszmary w nocy bo sami wiecie ze dyskutowanie z rodzicami to ciezka sprawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak czasem rzeczywiscie jest koszmarnie z tego co slyszalam... bo niby kazdy sie stara zeby bylo ok ale tez chce przeforsowac swoje rozwiazanie u nas bylo dobrze chociaz tez mialam obawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe to mialas szczescie..ja miala troszke malych problemow..moja mama chciala zebysmy sie pobrali w grudniu bo literka \'r\' jest w zanwie a my chcielismy styczen..wiec tu byl 1 problem:)drugi ze kazda ze stron chciala znalezc sale...moji rodzice sami chceli znalezc i to samo rodzice lukasza wiec musialam stanowczo mowic ze to my znajdziemy ale i tak staleno na tym ze lukasza rodzice znalezli to musialam mame tak w manewrowac ze mysli teraz ze to ona ja znalazla...i wszystko co robie/robimy musimy dwa razy przesmylec zeby nikogo nie urazci..az pozazdroscic takiego momfortu jaki ty mialas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey, U nas sam poczatek ze chcemy wziasc slub cywilny :) byl wielkim problemem....Ale jak podjelismy decyzje o koscielnym to wszyscy byli szczesliwi tylko na poczatku chcieli nam wybrac sale ....ale ja sie nie dalam.. Pozdrawiam was .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×