Ciasta palce lizać..mniaaaam

Najlpeiej zawołac - dajcie przepis!! po to powstał ten topik, żeby przeszukac i wybrac co ci pasuje. Tort - piekę biszkopt biały i makowy, masło ucieram z mlekiem (szklanka mleka gotować z pół szklanki cukru ok 10 min. Ostudzić by było lodowate) podobnie jak majonez. Placki nasączam pączem, przekłądam masą i polewam polewą czekoladową. Inny tort - lekki: biszkopt (dwa blaty a pomiędzy to masa śmietanowa z białą czekoladą i kokosem. Polac białą polewą. Ewentualnie tort z biszkoptu kakaowego - przełożony masa budyniową z dodatkiem kandyzowanych wiśni. Polanu i ustrojony na czekoladowo.

czytalam wszystko na tym topicu.jeden mi wpadl w oko ale potrzeebuje inne jak z orzechami i wiorkami kokosowymi.bo tego nikt nie bedzie jadl oprocz mnie tak ze pytam bo moze ktos ma jakis inny

torty: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3558214 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4006976 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1764270 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3949846 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1275135

Przygodę z Waszymi przepisami zaczęłam prawie od początku - dziś ciut inny pleśniak. W realu wygląda świetnie, a smakuje... ahhh:-) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ac94c70e10487080.html

„Ciut inny pleśniak” wyszedł mi bardzo aromatyczny (pachnie w całym mieszkaniu), a dodatek tego ciasta ciemnego pod dżemem wiśniowym to taka niespodzianka dla jedzących (bo tego nie widać, a czuć). Jedyny minus: pianka w niektórych miejscach mi… zniknęła. Ciasto posypałam jeszcze cukrem pudrem. Oto przepis na smakowite ciasto, które piekę, gdy nie mam pomysłu na coś słodkiego. Podaję proporcje na 1 porcję (ja robię z 1.5 porcji składników na wielką blachę, bo ciasto i tak znika błyskawicznie). ********BABKA NA KAWIE********* Ciasto: ½ kostki margaryny 3 jajka 2 szklanki cukru 3 szklanki mąki 1 łyżeczka tartej gałki muszkatołowej Szczypta imbiru Szczypta cynamonu 4 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia 3 czubate łyżki kakao 1 szklanka mocnej kawy z fusami Polewa: 5 łyżek masła, 4 łyżki cukru, 2 łyżki kakao Zaparzyć kawę (z około 3 czubatych łyżeczek kawy), zostawić do ostygnięcia. Margarynę utrzeć z jajkami i cukrem. Dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, kakao i przyprawy. Dolać kawę (można przecedzić, ale nie jest to konieczne – wtedy ciasto jest bardziej… błonnikowe). Wymieszać. Blaszkę do pieczenia wytłuścić, obsypać bułką tartą. Wlać ciasto (jest gęste, ale daje się samo wylać). Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180-200 stopni Celsjusza i piec około 50 minut. Polewa: Zagotować razem składniki polewy tak, aby cukier się rozpuścił. Jeszcze gorącą polewą polać upieczone ciasto i… wcinać. Z jednej porcji składników wychodzi mi blaszka 28x24cm, a ciasto wysokie na 7-8cm (ponad formę!). Ciasto wyrasta mi na potęgę, jest wilgotne i smaczne (najlepsze z… herbatką). Jeszcze coś wielokrotnie wypróbowanego: ********CZEKOLADOWY KEKS Z JABŁKAMI********* Ciasto: 2 szklanki mąki 15 dag margaryny (3/5, miarka na opakowaniu) 7 czubatych łyżek cukru 2 jabłka – najlepiej kwaśne Sok z cytryny do pokropienia jabłek, żeby nie ściemniały 3 jajka Cukier waniliowy ½ małej torebki proszku do pieczenia (takiej 16g) Aromat cytrynowy około 1/3 buteleczki Tabliczka czekolady mlecznej Szczypta soli Dekoracja: cukier puder, lukier lub kupna polewa (smak wg uznania) Obrane jabłka pokroić w kostkę, pokropić sokiem cytrynowym. Czekoladę pokroić na małe kosteczki (nie muszą być równe). Jak komuś wychodzi, można czekoladę zetrzeć na tarce o dużych oczkach, ale mnie wtedy robią się białawe wiórki, więc tak nie robię. Margarynę, cukier, cukier waniliowy i sól utrzeć, dodać jajka, mąkę z proszkiem do pieczenia. Wymieszać. Dosypać jabłka i czekoladę. Masa jest ciężka i gęsta. Blaszkę keksową (około 20cm długości) nasmarować tłuszczem, wysypać bułką tartą, przełożyć łyżką ciasto. Wstawić do nagrzanego pieca (200 stopni Celsjusza) na 60 minut. Czekolada się lekko stopi, ale nie rozleje do ciasta. Wystudzone ciasto posypać cukrem pudrem lub polukrować.

dzieki za linki przydadza sie.juz jeden torcik upolowalam :) jestescie wielkie

Ale się zrobiło gwarno na naszym topiku:) Fajnie,że jesteście,WITAM:) ))

Na weekend zamierzam upiec babkę na kisielu. Dam znać, co z niej wyszło.

Może się skuszę

ciekawy a jaki dobry :) mniam :D

imprezę rodzinną. Zrobie piankę i keksa:-)

oooo znowu pieczemy:-D Hej Agripko:-)a już myślałam, że zapadłaś w sen zimowy, ja co prawda od jakiegoś czasu nie jem słodkości, ale często piekę dla moich domowników, jutro porywam się na eklerki:-) a ja mam jutro...pianka z przepisu zamieszczonego na tym topiku? jeśli nie, to bardzo proszę o przepis, TŻ ma hopla na punkcie serników na zimno, robię często jego wariacje ,ale brakuje mi sprawdzonego przepisu na piankę -gdzieś mi się zapodział, pamiętam tylko tyle, że była robiona z mleka skondensowanego pozdrawiam wszystkie łasuchy:-)

Było o zebrze, więc upiekłam taką wg przepisu koleżanki: No i powstała ***********MOJA PIERWSZA ZEBRA************** 3 jajka 1,5 szklanki cukru 2,5 szklanki mąki + 2 łyżki mąki 1 szklanka oleju 0,75 szklanki wody (kranówki lub mineralnej) 2 łyżki kakao 2 łyżeczki proszku do pieczenia Całe jajka utrzeć z cukrem, dodać mąkę, proszek do pieczenia, olej z wodą i wymieszać porządnie. Masę podzielić na 2 części. Do jednej dodać kakao, do drugiej 2 łyżki mąki. Każdą masę wymieszać osobno. Do natłuszczonej i wysypanej bułką tartą formy keksowej wlewać po trochu (np. za pomocą łyżki zupowej) jednej i po trochu drugiej masy. Piec w nagrzanym piekarniku około 70 minut (temp. 180-200 stopni Celsjusza).

Powyżej nie chodziło o ciasto:-) ale i tak zrobiłam użytek z pomysłu: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/efc3561e16a90d2e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c4170a495d70fb27.html

MIODOWNIK 0,5kg mąki 0,20dg cukru o,25dg miodu 6 jajek 0,15 dg przyprawy do piernika płaska łyżeczka sody oczyszczonej 30 ml rumu skórka starta z cytryny Przygotowac karmel:2 łyżki cukru zrumienić na patelni,zalać 100 ml wody ,gotować aż się rozpuści i ponownie zgęstnieje,ciągle mieszając. Żółtka utrzeć z cukrem,dodać gorący miód.karmel przyprawy,skórkę cytrynową,rum i mąkę wymieszaną z sodą.Dokładnie wyrobić ciasto i wymieszać je z ubitą na sztywno pianą. Ciasto wyłożyć do wysmarowanej i wysypanej mąką formy keksowej.Piec 1h w temp.190C

Hej ulotna:) w porę się przebudziłam. U mnie nie ma dnia bez słodkiego,a na weekend ciacho to już mus:D Trzeba sobie życie osładzać:)) a cooo;)

Agripa_ a te żółtka w miodowniku nie zetną się, jak dodam do nich GORĄCY miód?

są utarte z cukrem,więc nie zetną się:)

mam zepsuty piekarnik sa jakies PROSTE przepisy na ciasta bez pierczenia bo ja kobieta nieumiejaca pozdrawiam

do Agripa_ Dzięki za odpowiedź. Mam tylko jeszcze jedno pytanie do tego miodownika: 0.15dg przyprawy - czyli szczypta? Bo ja bym chyba dała 1,5 dag, czyli 15gram (torebeczka mała jak od proszku do pieczenia)... Nie wiem, czy dobrze kombinuję... Do przedmówczyni - zerknij na strony od trzydziestej do dalej - coś fajnego znajdziesz.

znalazlam

annawioletta dobrze piszesz:) to ja walnęłam byka. Pozdrawiam:) ))

***WYPASIONE CIASTECZKA ŚWIĄTECZNE - na Boże Narodzenie*** {tanie nie są, ale pyszne - bardzo} 2 jajka 1 kg daktyli ½ kg orzechów 20 dag wiśni ze słoika, odsączonych ¼ kg ananasa kandyzowanego 2,5 szkl. Mąki 1.5 szkl. Cukru 25dag masła/margaryny 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1 łyżeczka soli 1 łyżeczka cynamonu Piec nagrzać do 200 stopni. Owoce i orzechy rozdrobnić, wymieszać. Mąkę, sól, proszek do pieczenia i cynamon połączyć. Utrzeć masło z cukrem, dodać jajka, wymieszać z mąką, dodać owoce, wszystko połączyć (będzie gęste). Blachę wyłożyć folią aluminiową, kłaść porcje ciasteczek małą łyżeczką. Piec około 10 minut. Z takich proporcji wychodzi około 150 sztuk ciasteczek.

Dziewczyny, zrobiłam wczoraj śmieciarza z przepisu Agripy_ (strona 1 topicu) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d911d3b3499fda91.html Nie wiedziałam, że to ciasto jest proste, szybkie, tanie i... smaczne:-) Nie wiem tylko, dlaczego ciasto zrobiło mi sie takie ciemne? - jabłka są jasne, a ciasto (bez dodatku kakao i cynamonu) wyszło ciemniejsze... Czy coś skopałam?

annawioletta ==>śmieciarz taki jest,także wszystko ok:)

Kopiuję, kopiuję, ale kiedy zdążę to wszystko upiec? :-D

hehe :) zdarzysz przepisow na caly rok :D ja dzis pieke biszkopty z przepisu agripy i jutro dokanczam tort dla dziadka jak skoncze wrzuce foto ;)

dziewczyny ida swieta wiec piernik :D 1 szkl miodu szklanka cukru 5 szkl maki (pol na pol pszennej i zytniej) 1/2 szkl jasnego piwa kostka masla 6 jajek przyprawa do piernika garsc platow migdalowych, 2 garscie orzechow 8 fig i daktyli lyzka skorki pomaranczowej 1,5 lyz amoniaku do ciast ( moze byc sodka) orzechy,figi,daktyle i skorke pomaranczowa drobno posiekaj.bakalie wymieszaj ze szklanka maki pszennej.pozostala make przesiej do miski,dodoaj goracy miod z cukrem,stopione maslo i piwo.dodaj przyprawe.wszystkie skladniki ucieraj co najmniej pol godz.kiedy w ciescie pojawia sie pecherzyki powietrza wbijaj po kolei jajka i dalej ucieraj.po zakonczeniu ciasto powinno byc juz chlodne.wsyp bakalie,wlej amoniak(rozcienczony z kilkoma lyzkami wody).z przygotowanego ciasta mozna od razu piec piernik lub wstawic na noc do lodowki i upiec naa nastepny dzien (lepszy).siato przeloz do foremek do 3/4 wyskosci.piec opk 1 h w 120 st celcjusza.po upieczeniu wysudz i udekoruj polewa

Hej Łasuchy:-) u mnie w planach pieczenie świątecznych pierniczków, ale to dopiero jak się z chorubska wykaraskam:-) trochę przeraża mnie ilość jaką będę musiała upiec, bo każdy się domaga pudła pierników(niektórzy nawet chcą płacić byle by tylko je mieć:-D ) Agripa, a ja na diecie.....ale jak dobrze pójdzie to na święta zaserwuję sobie dyspensę:-D annawiloeta......to soda sprawia, że ciacho ciemnieje:-) zmykam i pozdrawiam

Dziewczyny, ja od tych ciast to na pewno nie schudnę... ale moim bliskim sprawia frajdę jedzenie, a mnie - pieczenie. A do pierniczków też się przymierzam... Trochę ze strachem, ale spróbuję! czekam na fotki biszkoptu!