Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiewiorka13

dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Polecane posty

...to chyba gad stresior się odezwał w spóźninym tempie i razem z gadem jadłowstretem działają w moim brzuchu:)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wpadam was poczytac znowu:)) Łoj i jakaś paskudnie, wredna pomarańcza się tu zawineła. No cóż nie każdemu dane jest dzielić się szczęściem swoim szczęściem z innymi, i nie każdy najwyraźniej potrafi cieszyć się szczęściem innych. A szkoda... kropelka - przezyłas z ta siostrą nie ma co. Ale mam nadzieję ze siostra szybko dojdzie do zdrowie. Życzę jej tego. Wiecie co ja tez dzisiaj przezyłam szok. Normalnie nogi mam jak z waty do tej pory. Siedze sobie w domciu gotując obiadek a tu nagle dzwonek do drzwi. Otwieram patrze a tu jakiś przystojny pan macha mi pzred oczami oznaką policyjną. Normalnie zamarłam. Już miałam najgorsze mysli i było ich 1000 na sekunde. I zanim wydukałam z siebie o co chodzi to on - chyba widział zę zdladłam i wyglądąłam jakbym zaraz miała trupem paść - powiedziuał że mam się nie martwić bo on tylko się chciał dowiedziec czy wczoraj widziałam cos podejrzanego pod oknami sąsiadów z naprzeciwka bo było u nich włamanie. Normalnie aż odetchnęłam z ulga. A swoją droga to podejrzzne to włamanie. Stało sie to koło godziny 16, nikogo niebyło w domu i mało tego. Oni mają wilczura który biega po podwórku i zastanawiam się dlaczego on ich wpuścił na posesje. Moim zdaniem musiał tego kogoś znac bardzo dobrze. A poza tym to ten ktoś się tego psa nie bał???? dziwne co nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ludziska:D BARDZO DZIĘKUJĘ ZA GRATULACJĘ:) Mam jednak prosbę, proszę trzymajcie jeszcze kciuki:D Monia bardzo sie ciesze, że juz zeście się pogodzili i ze zapogodziny były przyjemne:) Kropelka zycze Twojej siostrze masę zdrówka. Będzie dobrze:) Ejmi dlaczego tak negatywnie się nastawiasz i wmawiasz Sobie, ze będziesz mieć problemy z zajsciem w ciazę? Tak nie mozna. Wtluzuj:) Napewno zajdziesz w ciąze i będziesz sie cieszyć macieżyństwem. My tu w Ciebie wierzymy:) Dobra to narazie tyle. Pozdrawiam i całuję:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elcia, no to faktycznie nie źle z tymi policjantami.... Ja też miałam dziś kryminalną historę. Siedzimy sobie w firmie przy kawce, odbieram tel., wystawiam FV, aż tu nagle wchodzi dwóch wyrostków i się rozgląda jakby chcieli nam wynieść sprzęty jak tylko przestaniemy na nich patrzeć:) Pomachali odznakami i pytają czy mogą pogadać w pewnej sprawie. Zapytali o sąsiadów, bo moja firma wynajmuje lokal w biurowcu, a lokal obok była taka firma, która zniknęła....podobno nacięgnęli ludzi na kasę i zniknęli....pogadalismy, wypili z nami kawę i ogólnie było wesoło, komisarz zostawił długopis, jak myślicie była tam pluskwa??? Hihihi, nie mamy nic do uktycia, a długopis lezy tam gdzie lezał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobasekm - trzymamy oczywiście kciuki i jeszcze będziemy długo trzymac do samego końca:) Monia - no to jakiś dzień policyjny dzisiaj czy co?? hihihi. Ale policjnci to ogólnie są przystojni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tak piszecie o tych policjantach to i ja cos napiszę. Wracamy z zakupów i nagla patrzymy a tu stoja policjanci w miejscu gdzie nigdy nie stali a jeździmy tamtędy bardzo często. Oczywiści wczesniej stała straz miejska z suszarą. Zaczęliśmy sie śmiać bo w tym miejscu kazdy gna:) Mówie MM zeby uwazał bo podejrzewam, ze na dole tez stoją, bo nikt ich się tam nie będzie spodziewał i co... i stali. My znów w śmiech:) Dojeżdzamy do domu i MM mówi, a może i u nas na podwórku stoją:) Mówię, że raczej na skrzyżowaniu i co ... i stali. Normalnie MM mówi, zebym juz więcj nic nie mówiła bo cos miu sie sprawdza:) Hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bobasekm - wiem że to głupie naprawde zdaje sobie z tego sprawe ale wiem też że moje problemy od tak nie znikną... własnie znowu zaczęło się coś dziać, mam leciutkie plamienie a przy tych lekach które biore nie powinno być tego plamienia... wkurzyłam się bo to oznacza ze te lekli nie pomagają.. oj chyba czekam nie wizyta u ginekologa szybciej niż myślałam. No chyba że to mega przyspieszony @ o tydzień za wcześnie.. no nic zobaczymy co będzie sie działo dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi no skoro tak to co innego:O Ale ja i tak wierzę, ze Wam sie uda bez problemów:) A może wybierz sie też do innego gina. Co dwie opinie to nie jedna. A z tymi lekami, no cóż... Przykra sprawa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi, a moze cos naturalnego na unormowanie cyklów...? Elcia, Ty to normalnie antyradar jesteś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi moja koleżanka miała podobne objawy. Upławy, plamienie między @ leczyła się róznymi sposobami, farmakologicznymi i pomogło zwykłe czyszczenie macicy. To znaczy to nie jest zwykłe czyszczenie - bo to jest mały zabieg, ale moze twój lekarz też powinien wziąśc to pod uwage. I tak bobasekm radze jeszcze sprawdzić się u innego gin. Porównac podejrzenia i formy leczenia. Powodzenia słonko. A dzieciątko bedzie u was zobaczysz wszystko się ułozy dobrze:). Trzymam kciuki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na lekarza nie nażekam, to pierwszy ginekolog który poświęcił mi uwage i raczył dokładnie wytłumaczyć na czym polega u mnie problem. Poza tym facet jest optymistą i lubie do niego chodzić bo wychodze podbudowana mimo tego że nie jest tak jak powinno być. Moje zmartwienia nie wzięły się znikąd, mam podstawy by móc przypuszczac ze z ciążą nie będzie tak hop siup:( Poza tym to najlepszy lekarz w mieście.. nawet nie mam innej opcji:) No chyba że moj stary ginekolog z rodzinnego miasta.. zastanawiam się nad wizytą u niego, zawsze to moze spojrzy na to z innej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia to nie ja tylko bobasekm jest antyradarem Ale musze powiedziec że mój mąż tez ma jakiś siudmy zmysł do policjantów stojących z radarem. Za każdym razem jak jedziemy, a ja sobie pozwole przycisnąć na gaz to on mi mówi zwolnij, mnie to wkurza i dre sie na niego, ale zawsze wychodze na tym dobzre bo się okazuje że za zakrętem stoja panowie i szczelają we mnie:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ejmi skonsultuj się jak mozesz. Tak jak mówisz zawsze to inny punkt widzenia/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elcia - czyszczenie macicy nie wchodzi w gre bo nie rodziłam, rozmawiłam o tym z lekarzem, rozważaliśmy różne opcje i on powiedział że tu problem nie polega na tym, u mnie to zawirowania hormonalne które mam od początku miesiączkowania. Ale zawsze mnie pocieszał bo powiedział że to i tak mały problem wszystko można nakierować lekami. zaczęlismy od tych najmniej inwazyjnych czyli luteiny... jesli to się nei uda to prawdopodobnie czeka mnie seria zastrzyków z progesteronem... no ale zobaczymy czy to plamienie czy początek @.... zatem czekam. Monia - co masz nam yśli pisząc naturalne unormowanie cyklów?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no chyba że tak. No to chyba nie obedzie się bez hormonów leczenia. Ale to jeszcze niczego nie przesądza. Zobaczysz weźmiesz pare zastrzyków i urnojmuje się wszystko. Przeciez jak lekarz mówi ze nie jest tak źle to pewnie ma racje:). Nie martw się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe żaden antyradar ze mnie. Szkoda, ze na początku grudnia tego nie przewidziałam. Wiedzieliśmy wtedy, że za zakrętem mogą stac, ale straż z suszara stała przed zakretem i to za jakims płotem i radar było widać jakieś 10 - 5 m przed samochodem:( Ale MM lubi ze mną jeżdzić bo zazwyczaj wiem gdzie stoją fotoradary:) Jak zobaczę jeden raz to zawsze zapamiętuję:) I dlatego MM tak mnie kocha:D hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi kolezanka tez chodziła do fajnego gina, takie zaufanego i w ogóle ale jak ją leczył to nie dawało to rezultatów. Była po 2-ch poronieniach. Zaczęła w końcu chodzić do innego i tez nic, zaczęła do kolejnego i... i tez stwierdzalio to samo co ten pierwszy i faszerowali dziewczynę prochami. W końcu ktoś polecił jej jeszcze innego. Poszła, facet od razu kazał robić szereg badań i co się okzało? Ze wcale nie jest chora na to co tamci mówili. Zaczął ją leczyć tanimi specyfikami i wytłumaczył co i jak i po miesiacu od kiedy zaczęła do niego chodzić zaszła w ciążę:) Teraz ma miesięcznego bobasa i synus jest cudny i zdrowy:) Wiec nie zawsze warto ufac tylko jednemu lekarzowi. Lepiej zasiągnać opini u innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katisza - jak ci coś nie leży to zawijaj wrotki i wracaj na zeszłoroczną choinkę z której się zerwałaś:P . Myślisz ,że jesteś taaaaka świetna ?. Mama Ci to wmówiła gdy byłaś dzieckiem? . Strasznie mi przykro ale najwyraźniej się pomyliła .Jesteś zbyt prosta by zrozumieć czyjeś szczęście więc wracaj do swojego smutnego światka i daj pooddychać bo swoją obecnoscią zatrówasz klimat na naszym topiku - Złośliwy babsztylu . Sorki dziewczyny ale musiałam zainterweniować - Co jej wadzi w tym ,że ktos może być zadowolony z tego jak toczy się jego życie i los??:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Posuwa zajączek żyrafę i nagle jej głowa weszła w druty wysokiego napięcia i żyrafa zaczyna się telepać a zajączek na to: - Drżyj maleńka, drżyj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelka świetny żart:P. Jestem lekko zmęczona i spanie mnie bierze straszliwe. więc wpadam mówic dobranoc, życzyć kolorowych snów i do jutra laski Ciekawe jak tam gawit dotarła do kraju?? Gabi odezwij się jak będzie okazja😘.Pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kużwa kropelko.. to był cios ponieżej pasa, skoczyła mi adrenalina:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelka do jasnej cho...jeszcze jedno takie zadanko a normalnie moje dzieci bedziesz miała w testamencie zapisane:P. Ja pierdziele. Dobrze że domu nie pobudziłam:P. Ale był wrzask, a kolana do tej pory mi się trzęsą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelko chcesz bym zawalu dostala ?? Bobasekm lepiej tego nie otwieraj chodzi mi o link. ja ide juz spac jak dzis Was otworzylam to niewiedzialam czy zabrac sie za pisanie czy cos mam robic ... maie pęd nie ma co:) ale moze jutro znajde chwile by sie rozpisac :) 24 dni do przyjazdu :) ale szmat czasu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dzis od rana dostałam takie opowiadanko Dwóch mężczyzn, obaj bardzo chorzy, byli w tym samym pokoju, w szpitalu. Jednemu wolno było siadać na łóżku, każdego popołudnia na godzinę, żeby ułatwić mu odprowadzenie wody z płuc. Jego łóżko było na wprost jedynego okna. Drugi musiał cały czas leżeć na wznak. Obaj rozmawiali godzinami. Rozmawiali o swoich kobietach, rodzinach, domach, pracy, pobycie w wojsku, gdzie byli na wakacjach. Każdego popołudnia, kiedy mężczyzna z łóżka przy oknie mógł usiąść, opisywał swojemu sąsiadowi wszystko co widział przez okno. Człowiek z drugiego łóżka zaczął czekać na te godziny, kiedy jego świat się powiększał i nabierał życia o wszystkie zdarzenia i kolory świata zewnętrznego. Okno wychodziło na park z cudownym jeziorem, kaczkami i łabędziami pływającymi po nim, a dzieci puszczały kaczki. Młodzi, zakochani spacerowali trzymając się za ręce, między kwiatami o wszystkich kolorach tęczy. Wielkie drzewa ozdabiały pejzaż i w oddali można było zobaczyć piękny widok z miastem w tle. Kiedy mężczyzna w oknie opisywał to wszystko z najmniejszymi detalami, ten z drugiego końca pokoju, zamykał oczy i wyobrażał sobie ten idylliczny widok. Pewnego gorącego popołudnia opisał paradę, która przechodziła. Mimo, że nie mógł słyszeć orkiestry, widział ja oczami wyobraźni, tak jak ją opisywał człowiek w oknie swoimi magicznymi słowami. Mijały dni i tygodnie. Pewnego poranka, dzienna pielęgniarka przyszła żeby ich wykąpać i znalazła mężczyznę od okna martwego, zmarł podczas snu. Wezwała pomoc i zabrano go. Drugi tak szybko, jak tylko uznał to za stosowne, poprosił o przeniesienie na łóżko przy oknie. Pielęgniarka zgodziła się i po upewnieniu się że jest mu wygodnie wyszła z pokoju. Wolno i z trudnością mężczyzna podniósł się na łokciu, żeby rzucić pierwsze spojrzenie na świat zewnętrzny, wreszcie mógł zobaczyć go sam. Obrócił się powoli i spojrzał przez okno przy swoim łóżku... i zobaczył białą ścianę. Mężczyzna spytał pielęgniarkę co kierowało zmarłym żeby opisywać tak wspaniałe rzeczy przez okno. Pielęgniarka powiedziała, że człowiek ten był niewidomy i że nie mógł widzieć nawet ściany i podpowiedziała mu: \"może chciał pana podtrzymać na duchu?\" Epilog: Jest bardzo łatwo uczynić szczęśliwymi innych, nieważne jaka jest twoja własna sytuacja. Ból dzielony jest połowę łatwiejszy do zniesienia, ale dzielona radość jest podwójna. Jeśli chcesz się czuć bogaty, opowiadaj o wszystkim co masz i czego pieniądze nie są w stanie kupić. \"Dziś jest prezentem, dlatego nazywa się go teraźniejszością\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny Pracuję pilnie od samego rańca, dlatego dopiero teraz piszę... Asiulek, piękna historia:) Ejmi, też miałam takie zachwianie, więc lepiej się nie odchudzaj, zeby nie wprowadzić sobie dodatkowych zachwiań.... Spadek wagi o 15 kg w krótkim czasie moze spowodować zanik estrogenów....Wiem co mówię. Mnie pomogły tabletki Castagnus, pól roku mnie leczyli...diopiero po 2-ch miesiacach łykania tych bezpiecznych, ziołowych tabletek wszystko się unormowało. A miałam tak, ze przez pół roku okres, masakra......z kilkudniowymi przerwami, ale trwało to pół roku... Najpierw próbowali mnie leczyć hormonalnie, ale jak odstawiłam hormony, to było jeszcze gorzej, omal otarłam sie o szpital, udało sie. Mogę Ci polecić z całą pewnoscią te tabletki, nie zaszkodzą, a na peewno pomogą. I rano krwawnik pospolity- łyzeczka na szklankę gorącej wody, na 10 min przykryć i pić przez miesiąc. Ja teraz to stosuję, żeby mieć wszystko wyregulowane. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jestem już prawie odrobiona:) Wczoraj tak szybko zniknęłam, bo umówiona byłam z meżem na zakupki...mieliśmy sobie kupić po drobiazgu na święta i ja mu kupiłam krawat jedwabny a on mnie skórzany portfel. Obydwoje jesteśmy bardzo zadowoleni, bo mój mąż bardzo lubi takie eleganckie dodatki (dosłownie jak mój tata), a ja zwyczajnie potrzebowałam portfel. Chciałam czarny, jest czerwony, skorzystalismy ze zniżki świątecznej 10% u Ochnika.Jest śliczny:) Miłego dzonka Wam Skarbeńki życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehehehehehheheheheehheeheheh:-) :-) - dobre te dowcipy . U mnie sporo się ostatnio dzieje . W pracy kupa roboty . Co weekend szkoła do późna. W domu mało co zrobione przed siętami . Jutro postanowiłam nie jechać do szkoły ponieważ zamierzam zrobić generalne pożądki w domku . Mam zamiar udekorować też okno jakimiś świecidełkami . Na święta moi rodzice zaprosili moich teściów . Mama zamówiła też mszę świętą na 25grydnia ze względu na naszą rocznicę ślubu . W tygodniu wybieram się też z mężem na spowiedź świąteczną . No i prezęty - Boże nie mam pojęcia kiedy ja je zrobię . Na ponioedziałek umówiłam się też do okulisty . Wygląda na to ,że będe musiała nosić szkiełka ponieważ ostatnimi czasy wzrok mi daje się we znaki . Ale będą to okularki wyłącznie do czytania i pracy przy kompie( mam nadzieję :-) ).Obiecuję ,że wkrótce nadrobię zaległości z naszego topiku . Choć i tak w wolnym czasie staram się być w miarę na bieżąco . Mocno Was pozdrawiam - Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SORRY DZIEWCZYNKI,aLE moja moja reakcja była podobna.Moich dzieci też. Mam nadzieję ,ż enikomu nie zaszkodziłam.Panie cieżarne przepraszam jeszcze mocniej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×