Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiewiorka13

dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Polecane posty

Czesć Wam, mam juz 37,5 i raczej sie utzrymuje... Jutro ostatnia część remontu, gosciu wchodzi na jakis tydzień, ale jesteśmy umówieni, ze jak będzie szlifował albo malował, to ja wtedy wyjdę do babci i tam posiedzę. Poza tym pn-śr-pt będzie mój Mąż i bedzie trochę lżej. Ja w kazym razie mam leżeć w łozku i odpoczywać. Ejmi, to fantastycznie, ze sie dobrze bawialiście, ale jak przeczytałam o tej Twojej przyjaciólce, ojejku, ja nie mogę czytać takich rzeczy, muszę sie nastrajać optymistycznie. ardzo mi przykro :( Mam mdłości zawsze gdy jestem głodna, najgorsze rano. Zawsze po wstaniu biegnę do ubikacji i mam biegunkę, ale to też moze byc reakcja na leki. Jutro rano sie zważę.... Mój szef do tej pory nie zadzwonił, ma mnie w nosie, a moze to i lepiej, odpocznę trochę od niego. On anprawde nie rozumie tego, ze ostatnimi czasy w ogóle nie mioogłam liczyć na niego i wszystko w biurze było na mojej głowie, a dla niego najwazniejsze było mieszkanie........no to teraz sobie to odbiję:) Mój maż jutro pójdzie z moim L4 do biura i da mu do zrozumienia, że przegiął ostatnio, bo ze mną jest bardzo powaznie....uwielbiam mojego Wojcia za to. Ja razno udam sie na test z krwi, ale to bardziej dla mojego Wojcia, bo on dalej nie jest pewnien i nie wystarczy mu to co ja czuję i to co sie ze mna dzieje. Dziś juz normalnie oddycham i czuję sie nie źle... Życzę Wam pysznego obiadku i udanej niedzieli... Zagladne tu wieczorkiem M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:)) Ejmi - ciesze się ze zabawa była udana, i żal mi tej twojej koleżanki;(. Ale podziowma ją ze w takim stanie, osłabiona psychicznie i fizycznie dała rade trzymac dobra minę do złej gry... ale sa na nowej drodze i zaczną od początku, teraz będzie oki i postarają się o maleństwo jeszcze raz. jest młoda więc szybko dojdzie do siebi... Moni a- mam nadziejez e ty nie masz zamiaru pomagac tym panom:P. Ty mozesz nadzorować i pokazywc gdzie xle zrobili:P. Powodzonka ci życze w remonciuku. My już po obiadku. Załapałam dołak strasznego. kryzysy partnerskie teraz mnie dopadły. Wpadne do was wieczorkim papatki i buziaki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elcia, ja nadrozować bede troszkę, ale ja jestem krótkowidzem, wiec zobaczyć nie zobaczę wiele, za to mój mąż, hihihhi..... Ja nie mam zamiaru palcem kiwnać przy tym remoncie, sa pewne priorytety, bo dla mnie mogłoby tak zostać az do rozwiazania, no ale wiecie, jesli ma to poprawić moje walory estetyczne i tym samym poprawić mi nastrój, to dam radę... Buziaki M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Podczytuje co tam u Was, ale żeby pisać nie mam nastroju więc tylko pozdrawiam:) 🖐️ Elcia dzięki za pamięć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Mogłam się domyślić, że w weekend będę Was szukać :) Ale rozumiem, że niedziele każdy spędza rodzinnie :) U nas też rodzinnie :) Właśnie gadam na skype z mamusią :) Ona dalej nie wierzy w moją ciążę :) No cóż przekona się w październiku :) Zobaczy na własne oczy :) i usłyszy :) (mam nadzieję ) Buziaki kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasza123
Weekend imprezowy, bardzo udany:) A jutro do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej.. No a ja znowu sama:( Mąż pojechał do stolicy, a ja jutro o 5 rano wyjeżdzam do naszego gniazdka. Postanowiłam zabrać się z sąsiadem rodziców który dojeżdza do pracy w okolice Ostrowi i powiedział, że z przyjemnością mnie zabierze jesli odpowiada mi ta godzina. A mi odpowiada bo nie mam problemu ze wstawaniem, poza tym taki dojazd jest dużo lepszy niż jazda autobusem, zwłaszcza, że mam do zabrania sporo rzeczy. Teraz tylko zastanawiam się, jak ja przezyje ten tydzień w samotni:O Tutaj to przynajmniej z rodzicami coś porobiłam, codziennie też spotykałam sięz koleżanką z liceum.. a tam... ehhh:O No ale muszę tam pomieszkać, trzeba chociażby pocztę odbierać. Kobiety postanowiłam zrobić kurs i zdobyć kompetencje zawodowe w transporcie międzynarodowym. Nie będę pisać o szczegółach w każdym razie z takim świstkiem mam szansę na zatrudnienie w firmach transportowych. Już wiem co i jak, koszty kursu i egzaminu dla mnie są ogromne, ale rodzice powiedzieli, że mi go zfinansują:) Egzamin jest cholernie trudny i cieżko go zdać za pierwszym razem, ale zobaczymy, bedę miała dużo czasu na naukę i mam zamiar poświęcić się temu na początku marca. Tak więc czeka mnie bardzo dużo nauki i poświęcenia, ale chcę to zrobić, zwłaszcza, że rodzice zaoferowali mi pomoc finansową, boję się tylko że nie zdam za pierwszym podejściem:O Mykam do łóżeczka jestem padnięta po tym weselu, poza tym jutro też raniutko trzeba wstać. Zatem życze wszystkim stosunkowo udaje nocy:) Buziale!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit, mój maż jak juz pisałam też nie wierzy, tzn nie dowierza. Poranna temp ciągle podwyzszona już 20 dni....mierze, zeby udowodnic samej sobie i jemu, ale jutro wybiorę sie na ten test. Czuję się juz bardzo dobrze, to też dzieki Wam👄 Ejmi, nie jesteś sama, masz nas, będzie nam bardzo miło jak bedzie Cie przez najblizszy tydzień w nadmiarze:) Ja bede siedziała w domu, wiec znajdę troche czasu, zeby go z Toba spedzić:) A jesli chodzi o kurs, to wspaniały pomysł, ja jestem za rozwojem i samorealizacją, trzymam kciuki. Widzisz jak wszystko super zorganizowałaś, znalazłaś sponsorów i brniesz do przodu, trzymam kciuki. Bobasekm, tesknimy za Tobą, ja bardzo, bardzo.....odzywaj sie czasem, zebysmy wiedzieli, ze żyjesz 🌼 Buziaki dla Was na dobranoc, zmykam do łózia:* papapa Wasza Zaciążona M. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny i Chłopaku:) Co sie dzieje, ze tak tu puściutko? Ja sie ubralam, a jestem od 6 na nogach. Czekam, az mój Mąż wroci z OBI- pojechali z gosciem po materiały. Jak przyjadą, to wybieram sie do labolarorium...... Ale najpierw do bankomatu, bo gotówka nam sie skonczyla, a premię mi przelali, a za badania raczej nie zaplacę kartą, hihi. Odezwijcie sie, napiszcie co u Was? Miłego dnia! Buziaki M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam przyleciałam sie zameldowac :) Ejmi-----spox nie martw sie:) my osłodzimy Ci ten czas bez męża, zobaczysz:) z nami ten czas bedzie leciał miło i szybko;-) pomożemy Ci:) Monia----słuchaj powiedz mi kochanie, Wy długo staraliscie sie o dzidzie? czy to zupelny przypadek??;-) dbałas o to zebyscie kochali sie w dni plodne? u mnie to jest tak ze ja czasami zupelnie nie umiem rozpoznac takich dni:)zauwazyłam ze juz nie mam bóli owulacyjnych jak za pierwszym razem po odstawieniu tabletek, co najwyzej śluz mam jakis dziwny, ale i tak gubię sie w tym wszystkim:) opowiesz mi o tym troche?:) nigdy sie tym nie interesowałam, 5 lat na tabletkach i o nic nie musiałam sie martwic. A teraz chciałabym wiedziec jak to jest:) a jesli chodzi o mnie to u mnie tak srednio:-O martwie sie o siostre. U niej z tymi sprawami kobiecymi nie jest dosc dobrze. Bardzo boli ją brzuch i strasznie krwawi:( idzie w tym tyg do lekarza, boje sie zeby tam znowu jakies cholerstwo sie nie zrobilo:( ona sama chodzi zdolowana, boi sie isc do lekarza ale wie ze musi. Cały czas od smierci Taty mamy pod górke, nie wiem dlaczego:-O wczoraj byłam w Kosciele, poraz pierwszy od dawien dawna słuchałam księdza z rozdziawioną gębą, tak przejmująco mówił, tak ładnie, o zyciu, o wierze. Wiem ze jest w tym jakis ukryty cel ze Bóg nas tak teraz doswiadcza, ze caly czas na naszej drodze pojawiają sie jakies przeszkody. A jaki byl w tym cel tego pewnie dowiemy sie w swoim czasie. Ja w to wierze. I mocno zaciskam zeby zeby jakos to przetrwac. Miałam tez przedwczoraj bardzo dziwny sen. Śnil mi sie Tata. Biegałam z nim po łące, trzymalismy sie za rece, jak małe dzieci, a co najlepsze...wiedziałam ze ON nie zyje:-O w pewnym momencie zapytałam go czy był z nami na Jego pogrzebie, bo ja Go nie widziałam. Odpowiedział, że był. Że stał obok nas i wszystko widział. Widział to jak mocno płakałam, ze chciał mnie przytulic i powiedziec ze wszystko bedzie dobrze ale nie umiał jeszcze tego zrobic. I obudziłam sie. Dziwne....nieprawdaz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasminku, to temat rzeka, ale dobrze, opowiem Ci jak wróce z badań, buzisczek M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej melduje sie, i odezwe sie za jakis czas. Musze nadrobic zaleglosci w biurze i je troszke ogarnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Oświadczam, ze jeszcze zyje:) ZObaczymy jak długo:O W srode wizyta u gina, boje się jak diabli:( No ale co ma byc to będzie. Monia dzieki:) Trzymaj się:) Dobra ja zmykam, pozdrawiam i 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też się melduje:) Jestem już o 2 godzin w domku. Podróż mineła błyskawicznie, drogi na szczeście dobre wiec nie było problemu. Teraz jestem w trakcie rozpakowywania się:) Wstawiłam już pranie a potem biore sięza sprzątanie, trzeba chałupke odświeżyć. Byłam też na poczcie bo uzbierało sie troche poleconych.. ehhh wszędzie muszę teraz z buta drałować w takie zimn jest to cholernie nieprzyjemne:( Komu miałam wysłać zdjęcia? Pamiętam o Kini i B.ona.. jeszcze ktoś chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelka------ja nie mam Twoich zdjęć jeszcze. Bardzo prosze chociaz o 1:-) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasminko sprawdx dobrze,bo wiem,że juz ci wysyłałam .nAWET PAMIETAM JAK NIE DOWIERZAŁAŚ,ŻE na zdjeciu jest moja córka. Jak sprawdzisz to daj znac.Wyślę jak nie masz pozdrawiam was wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam słoneczka :)) melduje się tylko. dzisja widze wszyscy jak po ogien:P. Mnie czeka dzisaj wyprawa po spodnie mężowi - na wyjadz musi miec coś nowego iąłdnego. Potem trzeba zrobic wymiany troszku keszu, bo raczej ze złotówkami sobie nie poradzi:P. A potem pakowanie. Nie wiem kiedy do was zajrze. Ale jak tylko się uporam to wpadne..... buziaki dla wszystkich 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie uwierzycie jaka u mnie zamiec sniezna. Pada na maxa. Oj teraz to wolalabym nigdzie nie wychodzic, no i chyba nic mnie nie zmusi. Chociaz za jakis czas przydaloby sie cos zjesc,jakas drozdzowke przynajmniej. Dobrze ze sklep jest pod naszym biurem. Jeszcze mnie goli gardziolko i jakos nie chce przestac. Bobasku fajnie ze sie odezwalas, trzymam kciuki za wizytke Ja przez ta chorobe mam jakies uplawy , hm dziwne biore tapsy a to wyglada mi na okres ktory powinnam dopiero dostac jutro . No nic trzeba to przeczekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelka-----ach juz przypominam sobie:) faktycznie wysyłałas:) a jesli ci to nie sprawi klopotu wysłałabys mi raz jeszcze? bo gdzies mi wsiąkły:) bobasku-----odezwij sie czasem do mnie na gadu, napisz co sie u Ciebie dzieje, ja tam Twoje sprawy. Mysle o Tobie skarbie 🌼 u mnie w Sz-nie lodowisko. Ciekawe ile ludzi dzisiaj sie połamie niechcący:( ja sama malo nie wyrżnęłabym orła idąc do pracy:-O masakra, totalne lodowsko na chodnikach. Niech ktos cos z tym zrobi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysłaąm zdjęcia do Kini i b.ona, jeśli ktoś chce to proszę się upomnieć:) U mnie w mieszkaniu zimno jak diabli, siedze przy biurku i marzne, nic dziwnego, kaloryferów mamy tutaj mało, grzeją też nienajmocniej:O Jejku jak ja bym chciała się już stad wyprowadzić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie panienki:), jestem u mego skarbka i za chwile czeka mnie szpachlowanie scian itp bo moje kochanie remontuje sobie nowy pokoj:) mialam dzis rano baaardzo kiepski nastroj kidy na gadu mojego skarba przyszla wiadomosc od kogos kto napisal ,,czesc jesli mnie nie pamietasz to mam fotki na stronce \'mojerandki pl\' znajdz mnie i odezwij sie,spotkamy sie w koncu ? Pospiesz sie ,,,w kurzylam sie strasznie:(....noo ale na szczescie okazalo sie ze to automatyczna wiadomosc wysylana z portalu randkowego ufff....przez chwile stracilam zaufabie do mego M.....dobrze ze wszystko sie wyjasnilo:):Di znow wszsytko jest ok:D Monia ciesze sie ze juz sie lepiej czujesz:)teraz bedzie juz coraz lepiej:)zycze duuzo zdrowka:) Yasmin widzisz tato czesto daje ci odpowiedzi na nurtujace cie pytania on caly czas jest przy Tobie:), mam nadzieje ze dolegliwosci siostry nie sa niczym powaznym:)pozdrawiam:) Wisniowa a ty gdzie sie podzialas nasz ty slodki owocu??:) Ejmi spokojna glowa na pewno wytrwasz bez meza my w tym Ci pomozemy:)wpadaj do nas czesto bez Ciebie ten topik nie bylby taki fajny;)buziak bobasekm zycze pomyslnego rozwiazania problemow, trzymam kciuki aby wszystko sie ulozylo:) Elcia a ty sama wybierasz sie po te gatki czy razem ze swoja polowka??bo jesli razem z mezem to gratuluje takiego meza:D, moj M nie da sie zaciagnac na zadne zakupy a jesli juz jakims cudem uda mi sie go wepchnac do sklepu to po minucie ma juz dosc i wychodzi.wrrrr...czyli w moim przypadku idealnie sprawdza sie zasada ze faceci nie znosza zakupow....zycze udanego polowu:) bling bling uwazaj zeby cie nie zasypalo;)widze ze zima w pelni nie tylko w Polsce:)buziak. pozdrawiam serdecznie cala reszte kobietek, zmykam do brudnej roboty;), papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie wiadomosc na gg czy tlenie czesto sa wiruskami ,wiec lepiej na nic takiego nie odpisywac ani nie otwierac stronek ktore sa w nich zawarte. Pewnie zima pelna para i tak bedzie gdzies do konca marca moze nawet i o kwiecien zahaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bling bling to nie byl wirusek tylko jeden z wielu portali randkowych ktory wysyla takie wiadomosci przypadkowym uzytkownikom, ale mimo wszystko troche sie zdenerwowalam;),

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuleczka - dzisja chyba pojade ze swoim połówkiem ale czasami bywa tak, ze biore jego stare spodnie i ide z nimi do sklepu:P. On tez nienawidzi zakupów, dlatego dzięki Bogu że mam prawo jazdy i nie muszę sie prosić o samochód. jak jest potrzeba to siadam i jade nie pytając o nic:D. Ajemu tez to odpowiada więc jest oki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie siedze właśnie nad bielizną miśka mojegi i wiecie co krew mnie zalewa. Czy wasi panowie też maja problem z \"parowaniem skarpetek\". ja nie wiem jak się to dzieje, jak się ma nasobie pare skarpetek to do oprania się tez daje pare całą. A mójee kochsnie ma setki pojedynczycg skarpetek. Ja nie wiem co on robi z tymi skarpetami:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elcia - na szczęście mój mąż jest pedantem i nie ma takiego problemu:) wstyd przyznać ale to ja częściej coś nabałaganie niż on:) Ale ja lubię sprzatać więc u nas raczej panuje porządek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi - wiesz to chyba nie jest kwestia porządku - chociaz ja posprzatam rano a popołudniu wygląda tak jakby w ogóle nie było sprzatane, ale to tak jest przy dzieciach. moje dzieciaki jak sie bawią to we wszystkich pomieszczeniach naraz... do pedantów nie nalezymy - zadne z nas. Nie wiem czasmi myślę ze to nie za dobrze ale da isę ztym zyć.. Nie żybsmy byli jakimis bałaganiarzami ale czasami mi się nie chce więc nie robie a mojemu miśkowi to raczej nie przeszkadza:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha , Faceci super wygladaja jak maja na sobie dwie rozne skarple hihi Pamietam jak mieszkalam z ta norweska rodzinka, co tam sie dzialo. Zawsze po mojej dluzszej nieobecnosci masa skarpet byla do posegregowania, poniewaz pani domu nigdy nie robila tego zaraz po praniu. Ilez ja tego wyrzucilam do smieci..... Najgorzej jak sa cale czarne jak je rozroznic . Najlepiej jak nie ma tego zbyt duzo w domu , mniejszy problem. Jak nawet jak wieszam pranie to wszystko do pary. No ale u nich sie wrzucalo do suszarki elektrycznej wiec byl z tym maly problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! narazie tylko na chwilkę!Nie najlepiej się czuję :( Mam okropne mdłości i jakas taka zmęczona jestem :( Chce mi się spać :( Ściskam Was mocno! Gabi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×