Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiewiorka13

dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Polecane posty

no dobra...skoro Was nie ma to idę poszperać trochę na Allegro za ciuszkami dla maluszka :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Słonka za oknem, pogoda piękna i przydałoby mi sie okna pomyć.Tylko problem w tym,ze mi sie bardzo nie chce.Chyba poczekam do soboty i w sobote poproszę męza o pomoc to uwiniemy się z tym oknami raz dwa Ewka 🌻 chciałam zobaczyć Twojego Pawełka ale ta strona co masz ją podaną w stopce nie chce się wyświetlać Annah ja tez wczoraj w końcu wzięłam się za prasowanie mojego Giewontu.Super, że niani zaczyna podobać się w przedszkolu. Ja jeszcze tu przez chwilke pobędę Fajna-aj a gdzie Ty się dziś podziewasz? No a gdzie podziewa sie reszta towarzystwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FAJNA-AJ-
Witajcie wczoraj byłam na urodzinkach u swojej 5 lotniej chrzestnicy . I tam doszło do roznowy na temat dzieci ,która mnie strasznie przeraziła a więc jedna z dziewczyn która ma już maleństwo powiedziała mi ,że jeśli kobieta ma tyłozgięcie szyjki macicy to będzie miała problem z zajściem w ciążę no a ja chciałabym wkrótce zostać mamuśką . Problem w tym ,że właśnie ja naleźę do kobiet które mają tak zbudowaną szyjkę macicy ( tyłozgięcie) Przeraziłam się tym i nie wiem co mam myśleć . Czy któraś z was moje drogi koleżanki słyszała coś na ten temat a może sama tak ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FAJNA-AJ-
Thahluant - W sumie to zaglądałam ale nikogo nie było więc sama też skorzystałam ze słoneczka i wczoraj cały dzień miałam wolne w pracy stąd moja nieobecność. Pojechałam z mężem do Gorzowa Wlk ponieważ udało mi się go namówić na pójście na studia AWF -u . Miał tam wczoraj egzaminy sprawnościowe , a przed chwilką dowiedziałam się ,że został przyjęty . Bardzo poprawił mi się humor chciałam aby sie zmobilizował ponieważ uwielbia sport a latka lecą no i za jakiś czas mogłoby być już za późno na takie studia . Musiałam też pozałatwiać swoje sprawy w Szczecinie . I tak zleciał cały dzionek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ja też często zagladam i jak nikogo nie ma to sie nie odzywam bo przeciez nie będę pisać sama do siebie ;p fajna-aj ja Ci chyba nie pomoge w tym problemie. Gratulacje dla męża, tez kiedys bardzo chciałam żeby mój zrobił sobie właśnie takie studia, ale niestety nie bardzo finansowo z tym u nas. A że jest córka to wolimy ją kształcic i zapewnic lepszy start w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobitki! Ja już w Anglii. Mój Paweł poszedł już dziś do pracy, ja jeszcze do środy mam wolne :) Pobyt był bardzo udany, ale krociutki :( co to są 2 tygodnie?Nawet dobrze wszystkich nie zdążyliśmy odwiedzić:( U Pawła rodziców bylismy raptem jeden dzień :( Żal było wracać, ale niestety praca nie chciała poczekać :) Mój lekarz pozwolił nam rozpocząć staranka o Maluszka :) Powiedział, że już wszystko jest ok, kazał brać Prenatal i starac się, starać :)No to zaczynamy w październiku, bo wg. jakiejs tam chińskiej metody wtedy mamy szanse na dziewczynkę, a ja tak bardzo marze o córeczce:) Aczkolwiek syneczek też bedzie kochany z całego serduszka :) Najważniejsze to aby zdrowe było :) Wogóle to się za bardzo nie nakręcam, bo nie chcę się co miesiąc rozczarowywać. Co ma byc to będzie :) Nie uda się teraz to uda sie w następnym miesiącu:) Pozdrawiam Was gorąco ❤️ PS. Witam nowe koleżanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej🖐️ pewnie jeszcze śpicie śpiochy co???A moje dziecko wstało o 6,kazało się ubrać,bo chce iść do przedszkola!!!Ale był płacz jak mu powiedziałam,że dziś przedszkole zamknięte :( on musi iść do pani Kasi i koniec...No powoli się robię zazdrosna o tę przedszkolankę.... fajna-aj-wpisz w wyszukiwarkę \"tyłozgięcie macicy\" i na pewno znajdziesz mnóstwo informacji na ten temat,bo ja ci niestety nic nie pomogę w tej kwestii.Nie powinnaś się w ogóle tym nakręcać,skoro nawet nie byłaś jeszcze u lekarza i z nim nie pogadałaś :).I wielkie gratulacje dla męża :) gawit---to już dwa tygodnie zleciały???Ciężko było wracać pewnie... A co do maluszka,napisałaś,że już możecie się starać,a czy to znaczy,że byłaś już w ciąży i ją straciłaś?Nie chcę absolutnie być wścibska ani ciekawska nazbyt,tylko tak zrozumiałam twoje słowa.I chciałabym ci napisać,że trzeba myśleć tylko pozytywnie i uważam,że nakręcanie się co miesiąc ma swój sens,bo przecież czekasz z nadzieją i utęsknieniem.A jak te myśli odpędzić od siebie???!Będę gorąco trzymać za was kciuki i na pewno niedługo będziemy pić szampana,zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko chciałam zakominkowac, ze u nas wszyystko w porzadku tylko czasu brak...Marcin wraca w pięteczek :) Ja juz czekam...Czytam co u was na bierząco ale nie mam czssu pisac :(:( Przepraszam 🌼 I nie zapomnijcie o mnie :P Buziaki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki! Tak byłam w ciąży pól roku temu. Niestety ciąża okazała się być martwa. Nigdy nie zobaczyłam bijącego serduszka swojego Maleństwa.Straciłam ciążę w 6 - 8 tyg. (były rozbieżności na usg, dlatego nawet dokładnie nie wiem. wg. ostatniej @ było to tydzień 11). Potem był zabieg i ogromny ból psychiczny :( Pytania dlaczego ja:(, strach przed seksem, kolejna ciążą. Lekarz kazał wstrzymac sie pół roku z ponownymi starankami.Pewnie właśnie ze względu na moją psychikę, bo fizycznie doszłam do siebie bardzo szybko.To była moja pierwsza ciąża. Dzieciątko nie zaplanowane, ale bardzo kochane! Teraz bedąc w Polsce poszłam do gina, porobiałam kolejne badania (żadne nic nie wykazały) i dostalismy \"zielone światło\".:) No to zaczynamy staranka od następnego cyklu:) mam nadzieję, że szybko sie uda :) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawit kochana---pewnie,że się uda!!!!Całuję mocno :) Kinga--oj,to się będzie u ciebie działo jak mężuś przyjedzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobitki! Wpadłam tylko na chwilkę \"odświezyć\" nas bo coś spadłysmy :) annah ❤️ Zajrzę później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj widzę, ze dzis tylko ja i annah zajrzałysmy tutaj :( Nieładnie dziewczynki! A tak serio to jesli i u Was taka ładna pogoda jak u mnie to pewnie byłyście dzis poza domkiem :) Spijcie słodko forumowe przyjaciółki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chora jestem :(!!! I dostałam niestety antybiotyk,bo żadne homeopatyczne leki już na mnie nie działałają...ale kiepsko się czuję,mam kaszel i katar i jestem do bani :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FAJNA-AJ-
Annah - przykro mi,że w taką ładną pogodę dopadło cię choróbsko , dbaj o siebie mała :-) Gawit- wszystkie będziemy trzymać w myślach kciuki za twoją upragnioną córcię . Niedawno słyszałam od koleżanki ,która urodziła córeczkę ,że planując dziewczynkę kochała się z mężem tylko raz i później robiła odstęp 2-3 dniowy między stosunkami . Plemniki odpowiedzialne za poczęcie dziewczynki są ponoć wolniejsze i muszę mieć czas na zapłodnienie jajeczka zanim dotrą przed nimi te odpowiedzialne za poczęcie chłopca . Nie wiem czy to prawda ale w przypadku koleżanki sprawdziło się :-). Twierdzi ,że dowiedziała się o tym u ginekologa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FAJNA-AJ-
thahluant Kinga mocno was całuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna aj-zgodnie z teorią Twojej koleżanki też powinnam mieć córeczkę ;).Mam więc nadzieję,że mój lekarz się pomylił ;).A co do chłopca---to muszę przyznać rację,kochaliśmy się jak wariaci,2-3 razy dziennie,pózniej obolali chodziliśmy do pracy,no i efekt jest---chłopak jak malowany :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki! Ja sie tylko z Wami przywitam. Jestem przeziebiona i nieciekawie się czuję. Może po południu uda mi się napisac coś więcej. Może będzie też jakaś chętna duszyczka do pogawędki. Pozdrawiam Wszystkie serdecznie papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wam! Zaglądam dziś na forum,a tu proszę na pierwszej stronie jestesmy i to zaraz na początku :) annah przykro mi z powodu Twojej choroby!Zdrowiej szybciutko, FAJNA-AJ- też słyszałam o tym \"sposobie\" na córcię :) Na naukach przedmałżeńskich o nim mówili. Słuchałam bardzo uważnie i zamierzam go zastosować :) Mojej przyjaciółce sie udało :) Zobaczymy co z tego będzie :) thahluant Ty bidulko tez chora :( Kurujcie się dziewczynki :) Ściskam mocno ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thahluant---ciebie też dopadło choróbsko???ja będę dzisiaj cały dzionek na necie,bo mój kochany mąż wziął zwolnienie na opiekę na mnie i wszystkim się zajmuje.A ja mam tylko mówić,czego mi potrzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FAJNA-AJ-
:-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! tak się nachodziłam przez te ostatnie dni po lesie,że już mam dość.nawet pisać siły nie było no i brak czasu,ale juz jestem:) Faktycznie coś z tą stroną z bobasami jest nie tak,bo mi zawsze wchodziło a teraz nie:( Gawit_27 ja też staram się o dzidzi,pierwsze udało się za 16 razem mam nadzieję,że teraz pójdzie łatwiej.ale już 2 razy i nic,za parę dni znowu próbujemy-i rzeczywiście z tą dziewczynką jest tak że należy się kochać przed owulacją tak 2 dni to wtedy te mocniejsze acz wolniejsze babskie zostaną.my za pierwszym razem celowalismy w owulację i jest chłopczyk.teraz chciałabym dziewczynkę,ale chyba plemniki mmojego męża są za słabe by przeżyć 2-3 dni zaczął łykać cynk-podobno pomaga,a może moje srodowisko nie sprzyja ,sama nie wiem....w sumie jak będzie chłopczyk drugi to nie będę płakac,byle tylko był i zdrowy to najważniejsze.Ale mój Paweł powiedział,że nie chce rodzeństwa:( a ten prenatal to są jakies witaminy? dużo zdrówka wszystkim zyczę bo taka ładna pogoda,że szkoda siedzieć w domu no i sama już znikam,ale teraz będę częściej pozdrawiam was cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! Dawno nie pisalam ale zaglądam prawie codziennie. Pozdrawiam goraco wszystkie, które walczą z przeziębieniami. Kurujcie sie dziewczyny!!! Gawit - trzmam mocno kciuki za dzidzie.Napewno wszystko sie dobrze ułoży. Annah - ciesze sie ze macie juz z głowy przedszkolny stres.Moja Beatka tez już polubiła zerówkę. Nawet juz raz stała w kącie hihi (piszczały z koleżankami - wiem jak ona piszczy - a koleżanki czyli razy 3 - nie dziwie sie pani) Ja dzisiaj robie sobie z małą babskie popołudnie - idziemy do fryzjera - ja mocno skracam fryzurke a Beaci równam wloski i podcinam grzywke - strasznie sie cieszy bo pierwszy raz idziemy razem a ona to wogole pierwszy raz do fryzjera. Mężulek moj ma urlop więc nadganiamy troche domowe prace. Acha - od 4 września przybył nam nowy domownki - królik miniaturka . Dołączył do naszej chomiczki . mieliśmy kiedys psa - mial 10 lat i zachorował i juz go nie ma - mala bardzo to przezyla - chciala psa, ale uznaliśmy ze nie bedzie mial go kto wyprowadzac więc jest krolik. Bardzo fajny - biega po domu i zacyna reagować na imię Jeszcze raz dziewczyny pozdrawiam was wszystkie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FAJNA-AJ-
b. ona - dzieciaczki i zwierzaczki a do tego mąż - ale masz wesoło co ??? . Fajnie cię znów widzieć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przypomniało mi się coś fajna aj -ja też mam tyłozgięcie macicy i nie miało to żadnego wpływu na zajście w ciążę,miałam wysoką prolaktynę i dlatego.a potem jak już byłam w ciąży i poszłam do lekarza to on sobie umyślał,że mi ją odwróci do przodu-myślałam,że skonam na tym fotelu,miałam potem siniaka na pół brzucha i mnie bolał no i za 2 tygodnie lekarz kazał mi przyjść bo będziemy znowu,,przekręcać,, bo macica znowu się odwróci.ale juz więcej nie poszłam do tego palanta,znalazłam dobrego w krakowie,który stwierdził,że wystarczy lezeć na brzuchu i samo się ustawi wszystko i Rzeczywiscie tak sie stało,a jakby tamten jeszcze raz sie do mnie dobrał to mogłoby dziecka nie być,mówię Wam szlag mnie trafia jak sobie o tym przypomne,jakiś Anioł czuwał nade mną i moim dzieckiem i wszystko dobrze sie skonczyło.czytałam tu na cafe o jakis specjalnych pozycjach przy tyłozgięciu,ale przecież tyle kobiet tak ma i jakoś nie spotkałam się z tym,by to stanowiło jakis problem,ja bym się nie przejmowała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FAJNA-AJ-
Do ewka No to mnie pocieszyłaś odrobinkę malutka . Faktycznie palant z tego gina . Przecież on mógł Ci coś uszkodzić w środku .Najgorzej ,że teraz jak tylu dobrych lekarzy wyjeżdża za pracą zagranicę to w Polsce zostają sami rzeźnicy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane :) ale sobie pospałam od 14 i przed chwilą się obudziłam :).Moje chłopaki po przedszkolu pojechali do babci i w domu spokój i cisza :) wrócą na 20,juz po kolacji,więc Jasiek tylko do kąpieli i spać :) Mam okropny kaszel aż mnie brzuch boli jak kaszlę,a wyczytałam w necie,że taki brzydki kaszel jest niebezpieczny w ciąży,bo istnieje możliwość odklejenia się łożyska :( Ale się nie nakręcam :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko chciałam zakominkowac, ze u nas wszyystko w porzadku tylko czasu brak...Marcin wraca w pięteczek :D Ja juz czekam...Czytam co u was na bierząco ale nie mam czssu pisac :( Przepraszam :( I nie zapomnijcie o mnie 🌼 Buziaki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×