ciagle pretensje, klotnie,zale, nie mam juz sily

Tomek sprobuj, ja uwazam z ebedzie lepiej bo Cie postarzaja te wasy

ale jak spotkasz te wlasciwa kobiete, to nic nie bedzie mailo znaczenia;) mam nadzieje, ze wiesz wjakim sensie mowie:)

EROTICA ale sie Toba i coreczka zachwycaja na fotce:))) nie dziwie sie:)))

na pewno bedziesz mial;))) ogolnie naparwde w pozradku facet jestes, tylk omowie jak dla mnie wasytroszke postarzaja:)

wygladasz tragicznie w tych wasach. jakbys mial 40 lat! chlopie,naprawde tak sie sobie w nich podobasz? wyluzuj troche...

Tomek idziemy spac?:))) bo ja zmeczona jestem dobranoc

marta masz racje z tymi wasmi. aaaaaaaa,juz wiem dlaczego masz problemy ze znalezieniem babki. bo jestes za uparty i nawet jak ci ktos dobrze radzi to upierasz sie jak osiol przy swoim,chociaz jestes w bledzie.

to powiedz kiedy nie radzilismy ci dobrze? a swoja droga,do czego sa ci one (wasy) potrzebne? a moze szukasz dojrzalych kobiet i dlatego chcesz by te wasy dodawaly ci pare latek?

czyli wyszlo szydlo z worka! mamisynek,hehe.

tomek,nie tylko zmarszczki. u ciebie sa to wasy i nadwaga. niestety.

no i garderoba pana w wieku 40-50 tez cie postarza.

Tomek A ja myśle,ze je sli jest Ci dobrze z tymi w wasami to powinienes je zaachowac.To Ty masz sie dobrze czuc sam ze soba i jesli jest Ci tak dobrze to komus nie musi sie podobac.Czasami warto posluchac czyjejs rady,ale decyzje zawsze naleza do Ciebie:)

Dziendoberek! Widze ze marta jakos tak rozweselala :)...trzymaj tak dalej i nie daj sie tesknocie.

Cześć wszystkim Miłego dzionka

hej moi drodzy! witam was serdecznie buziaki i dla was:)

dzien dobry wszystkim :) miłego dzionka :)) jaka u was pogoda? bo u mnie strrrasznie pochmurno

no co Wy, śpicie dalej? czy obowiązki wezwały? ja juz swoje zrobilam, teraz czas na kaw(F)e :D a Oliwka się szwenda po pokoju i wszystko rozrzuca, przeklada,przenosi...:O chcialabym miec dla niej osobny pokoik, urządzilabym go cudnie,jak małej ksiezniczce :) wv ogole to swoje wlasne mieszkanko bym chciala, ale cóż...moze kiedys...

ja jestem z dolnego slaska, a Ty?

Witajcie:) u Was pochumrno??? niemozliwe u mnie slonce swieci:D, lato wraca:)))) ale sie wyspalam:))) Wiecie co moj napisal rano ze trskni i czy pojde znim na bilard hehehe

a dla towarzystwa zaproście jego nową dziewczynę. Baw się dobrze.

EROTICA ja marze o wlasnym domu;))) chcoiaz mieszkam z mama i z siostra w dosc duzym ale z mama to wiadomo jak jest:)) chcialabym miec ladny dom z ladnym ogrodem wyjsciem na taras, duzym salonem ahhh:)

I zmień temat topiku, by sie ludzie nie nabierali najlepiej na ciagle pretensje , klotnie, zale, uwielbiam to

a czy ja gdzies napisalam, z eide z nim na tne bilard?? jejku tochyba normalne, z ejak sie kogos kocha( mimo wszystko) zawsze sie ebdzie tersknic i jesl ita osoba cos napsize to mimo wszystko myslimy sobie, z echoc troche o nas jeszcze mysli

ci durna dziewucho!!! sama nie wiedzials czego chcesz wiec facet zrezygnowal. i dobrze !! spotka sie teraz z dziewczyna, ktra wie czego chce.

No u mnie tez pochmurno... Moze to spodoba sie komus :) Bo miłość mój drogi to: To chcieć czynić drugiego wolnym, a nie uwodzić go, to uwolnić go z jego więzów, jeśli pozostawał więźniem, Aby on także mógł powiedzieć: \"kocham ciebie\", nie będąc do tego zmuszonym nieposkromionymi pragnieniami. Kochać to wejść do drugiego, jeśli otwiera tobie bramy swego tajemniczego ogrodu, po drugiej stronie okrężnych dróg, kwiatów i owoców zrywanych na skarpie, Tam, gdzie zadziwiony potrafisz wyksztusić: to \"ty\", moje kochanie, ty jesteś moją jedyną... Kochać to chcieć ze wszystkich sił dobra drugiej osoby nawet z pominięciem siebie, to czynić wszystko, by ona wzrastała i rozwijała się Stając się z każdym dniem człowiekiem jakim być powinna a nie takim, jakiego chciałbyś ukształtować według swoich marzeń. Kochać to ofiarować swoje ciało, a nie zabierać ciała drugiej osoby, lecz przyjąć je gdy daje siebie, To skoncentrować siebie i wzbogacić, aby ofiarować ukochanej całe swoje życie skupione w ramionach twojego \"ja\", co znaczy więcej niż tysiące pieszczot i szalonych uścisków, Kochać to ofiarować siebie drugiej osobie, nawet jeśli ona przez moment się wzbrania To dawać nie licząc tego, co inny ci daje, płacąc bardzo drogo, nie domagając się zwrotu. Największa miłość wreszcie to przebaczyć, gdy ukochana niestety odchodzi, usiłując oddać innym to, co przyrzekła tobie. Kochać to zastawić stół, aby przy nim zasiadł twój gość i nie sądzić, że możesz obejść się bez niego, Ponieważ pozbawiony żywności, jaką on ci przynosi, na twoje świąteczne przyjęcie nie postawisz dań królewskich lecz tylko suchy chleb biedaka. Kochać to wierzyć drugiej osobie i ufać jej, wierzyćs w jej ukryte siły, w życie które posiada, jakiekolwiek byłyby kamienie do usunięcia dla wyrównania drogi. To zdecydować się rozsądnie i odważnie wyruszyć na drogi czasu, nie na sto, tysiąc czy dziesięć tysięcy dni, ale na pielgrzymkę, która się nie skończy, bo jest pielgrzymką, która trwać będzie ZAWSZE. Powinienem ci to powiedzieć, aby oczyścić twe marzenia, że kochać to zgodzić się na cierpienie, śmierć sobie samemu, aby żyć i ożywiać, Ponieważ tylko ten, kto może bez bólu zapomnieć o sobie dla drugiego, może wyrzec się życia dla siebie tak, żeby nie umarło w nim cokolwiek z niego. Kochać wreszcie to jest to wszystko, o czym powiedziano i jeszcze więcej, Bo kochać to otworzyć się na nieskończoną MIŁOŚĆ, to pozwolić się kochać, być przejrzystym wobec tej MIŁOŚĆI, która zawszę w porę. To jest, o wzniosła Przygodo, pozwolić Bogu kochać tego, którego ty w sposób wolny decydujesz się kochać!

no ja tez Martusia, marze o wlasnym domku :) nawet malutkim mieszkanku :) ja mieszkam z mamą mojego chlopaka, jest teraz chora to mieszka u nas, wlasciwie to jej mieszkanie ale tu nie bylo jej wczesniej, ale teraz rozstala sie z mezem wrocila tu i mieszka z nami. jest mi ciezko troche, wiadomo, inne charaktery, nawyki, przyzwyczajenia... ale jakos dajemy rade :) wlasny dom to szczyt moich marzen :) ale na poczatek starczy mieszkanko :)

hej..ty nieznajomy przymknij sie....ty bys nie tesknil(a)...wiesz istnieje cos takiego jak MILOSC,ale ty chyba z innej bajki i nieswiadomy(a) tak wielkiego uczucia ...to normalne ze marta o nim mysli i che zeby on o niej tak szybko nie zapomnial :)

mi sie bardzo podoba KACZORYNKO:)))

Kaczorynko, ales sie rozpisala :) Martuśka, nie zwracaj uwagi na te bezsensowne uwagi, są naciągane, żeby tylko dogryzc :) jejku, zaraz lunie deszcz, a chcialam isc do parku nakarmic labedzie :(

ułoży Ci sie, bedziesz miała taki dom ze hoho:)))))) ja bym chyba nie umiala mieszkac z mama \"mojego\" faceta;) fajna z niej babka, ale ja bym sie czula chyba zbyt skrepowana:)