Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bidortaa

jak mam suszyc grzyby?

Polecane posty

Przyjechali dzisiaj moi stali jesienni goście - wesoła ekipa z Warszawy. Rzucili walizeczki, chycili kosze .... i w las! Po pół godzince zaledwie ,wrócili każdy z połową koszyka! :) Podgrzybki głównie, kilka prawdziwków (kapci i młodych w równych ilościach). Cieszę się razem z nimi, bo pamiętam dobrze ich niewyraźne miny po zeszłorocznym grzybobraniu, co to go praktycznie nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bidortaa
podgrzybkow jest od groma ale stare prawdziwki gnija na nozkach , tzn te ktorych nie zauwazylam poprzednio - to byl tzw pierwszy wysyp i sie skonczylo - czekam na nastepna ture

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mężowy dzwonił,że wszystko wyzbierali.Zawsze tak jest,w tygodniu wysyp,a w weekend szarańcza.Tylko jak pojechać w ciągu tygodnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bidortaa
za sucho i za goraco u nas na nastepne zbiory - podgrzybki ususzyly sie dobrze tylko sczernialy - no trudno - kanie wspaniale sie susza i szybko - dzieki za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a maślaki
można suszyć :) robią się malutkie to prawda,ale za to co za zapach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maślaków nigdy nie suszyłam,boję się ,że zrobaczywieją.Mają dużo wody.A nie rozważałaś możliwości zamrożenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem ,ze to nie na temat ,ale poradźcie co mam zrobić z fasolką szparagową w ilości jednego dużego wora , która za jasną cholerę nie wejdzie mi do przepełnionej zamrażarki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokroić na krótkie odcinki, zblanszować, wsadzić w wecki, zalać wodą z solą, kilka kryształków kwasku cytrynowego do każdego słoja, pasteryzować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bidortaa
lomatko Farmerka ma odpowiedz na wszystkie przetwory :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łomatko, ale to są wspomnienia zamierzchłej przeszłości - teraz przetwarzam incydentalnie...człek się starzeje i ochota mu odchodzi na takie ekstremalne rozrywki ;) Coś tam ustawiam na półkach w spiżarni, ale teraz jestem na etapie przetwórstwa mleka ! SERY! Oto co rajcuje ostatnimi czasy farmerkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bidortaa
musze ci powiedziec ze sery robilam - tzn bialy - z roznymi dodatkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie mieszam w kociołku.... robie twarogi i dojrzewające typu gouda . Twarogi już od ho ho...a żółte od tego lata. I nawet dziurki mają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki wielkie za radę . Wprawdzie do młodzieży już dawno się nie zaliczam , ale w kuchni raczej fajtłapa ze mnie. Sery - fajna rzecz może kiedyś........, jak kupię sobie kozę /podoba mi się ten pomysł/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bidortaa
koze to sie kupuje jak siemazaciasne mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To było kiedyś , a teraz to ona daje mleko dla alergików , a i serki podobno też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bidortaa
no wlasnie o grzybach - ktora z was mi powie jak sie nazywaja takie spore - w ksztalcie do prawdziwkow podobne ale slicznie fioletowe - taki ciemny fiolet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szatany:))) A poważnie to nigdy nie widziałam,tzw.fioletki ino znam,ale ona do psiaków podobne nie do prawdziwków:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój dziadek nazywał je surojadkami bodajże , mają blaszki pod spodem i podobno nawet są jadalne ,jeśli to te ale fioletowe są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i surojadki:)U mnie mawiano fioletki.Ale z żadnej strony prawdziwka nie przypominają.Kurcze,google się kłaniają,trzeba poszukać:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bidortaa
zrobilam im zdjecia tym fiolletowym - wygladaly przeslicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dadi,jeśli to te same to są jadalne na pewno.Nawet w atlasie je wymieniają.A zbieraliśmy jeszcze takie blaszkowe,na długiej nóżce o barwie kawy z mlekiem.Żydóweczki mawiała na nie moja ciotka.A teraz już bym się bała je zbierać sama.Ileż to jadalnych grzybów człek omija,bo zapomniał jak wyglądają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żydóweczki mówisz.... ja zbieram Niemeczki - w atlasie występują pod nazwą Płachetka kołpakowata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie :) U nas na razie w sekretnych miejscach rosną już kurki . Ja niestety tych miejsc nie znam...:( A co w innych miejscach Polski...a może i Francji. Bidortaa ! Co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bidortaa
a czesc przeziebiona jestem wiec do lasu nie laze - wprawdzie pada rowno i jest cieplo po poludniu wiec cos tam na pewno rosnie - oglaszaja u nas alarm w sprawie kleszczy - boje sie lazic bo po kazdej wycieczce do lasu laduje w pogotowiu i my wyciagaja !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co zrobić z kozakiem? bylam dzis na grzbach i znalazlam az 20centymetrowego! jest piekny i nie wiem co z nim zorbic i jak przyrzadzic, moge go zamarynowac? a borowiki? boje sie suszyc zeby nie zepsuc albo zeby mi robaki nie zjadly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtekkk
mam piekarnik z temobiegiem nie mam do niego instrukcji wiecie na ile trzeba wstawic pikarnik aby gzdybasy sie ususzyły??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzybiarka sezonowa
ponawiam temat, kto z was suszył grzyby na termoobiegu w piekarniku? czy temp. 50 stopni będzie ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izunia2002
50 to za dużo moim zdaniem, jeśli nie możesz zmniejszyć to uchyl piekarnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×