Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

No a teraz znowu zła godzina - nic nie rozumiem:( U mnie jest 19. 15 - Magia świąt czy co???:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już ok! No to jeszcze raz WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!! No a ja mam wolne do 2. 01. 2008r. Ale mi dobrze.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):):):):) To właśnie tego wieczoru, gdy mróz lśni, jak gwiazda na dworze, przy stołach są miejsca dla obcych, bo nikt być samotny nie może. To właśnie tego wieczoru, gdy wiatr zimny śniegiem dmucha, w serca złamane i smutne po cichu wstępuje otucha. To właśnie tego wieczoru zło ze wstydu umiera, widząc, jak silna i piękna jest Miłość, gdy pięści rozwiera. To właśnie tego wieczoru, od bardzo wielu wieków, pod dachem tkliwej kolędy Bóg rodzi się w człowieku. Emilia Waśniowska, Wieczór wigilijny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że jest moda by planować ile się zbije kg w A.D. 2008:D:D echh, Mikołaj z wielkim pudłem Merci za nami, Święta przed nami....bez komentarza:P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane dziewczęta. Ja również już dziś chcę Wam życzyć: Aby przy świątecznym stole nie zabrakło światła i ciepła rodzinnej atmosfery, a Nowy Rok niósł ze sobą szczęście i pomyślność. Ja mimo, że ze świętami mam raczej przykre wspomnienia i te święta zapowiadają się tylko odrobinę lepsze postanawiam mocno nie marudzić i nawet ubrać choinkę:) A dla Was duuużo buziaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Martusia - świetny wiersz:) Alice, widzisz, dorastamy, i możemy zacząć pewne rzeczy spisywać na nowo, przekreślać pewne wspomnienia i zastępować je nowymi, pięknymi... sami piszemy sobie nasz nowy wiersz, sami decydujemy, co może się za nami wlec, a od czego decydujemy się odciąć, choć to nie takie łatwe.... 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa- ja też bym chętnie coś "zbiła", wystarczy tak ze 3-4 kg :classic_cool: antycypując już "straty" (choć w zasadzie - wypadałoby powiedzieć "zyski" i to "wymierne" :P) po Świętach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro wyjeżdżam - BUZIAKI!!! Kiedyś - 3mam kciuki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedysiek !!!!!!!!!!:D:D:D Piotruś !!!!!!!!!!!!!:D:D:D hurrrrrrraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!!! ogromne gratulacje dla dzielnych Rodziców !!!🌻 Piotrze - witamy ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A_guu, czytam tę historię z chrzestnym, jak bym była na Twoim miesjcu najpierw spytałabym kuzyna, czy w takim układzie jest ewentualnie gotowy być na uroczystości bez żony, czy to wypali ( miedzy nimi ). I tu reszta zależałaby od odpowiedzi: gdyby się zgodził ( choć to jest na pewno niezręczne jakoś wobec współmałżonka )to po problemie, gdyby się okazało że ta opcja nie wchodzi w grę, albo wyczułabym w rozmowie że uznają to za niestosowność, wtedy zapytałabym jakoś delikatnie czy w takim razie uważa, że powinniśmy poprosić inną osobę. Podkreśliwszy, że na nim jako chrzestnym zależało nam najbardziej, że nam przykro, że są trudności itp. Na pewno nie chciałabym stawiać kogoś w sytuacji, że został poproszony, nie powiedział "nie", a ja mimo to znajduję kogoś innego i dopiero pos factum go o tym informuję... Zdrowiej Kobieto szybko, trzymajcie się wszyscy i pisz co słychać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki:) Melduje się świeżo upieczona mama!!!! Wiem, że miałam inaczej dawać znać, ale jakoś wszystko tak zawirowało, że daję już znać, jak jesteśmy w domu. Mój Malenki CUD przyszedł na świat drogami natury we wtorek 18 grudnia o 21.25., mierzył sobie 53 cm i ważył 3540g Rodziliśmy razem z mężem i przyznam, że mąż przy porodzie jest wręcz nieoceniony. Niesamowicie mi pomógł i zaimponował. Teraz też cały czas mi imponuje tym, jak zajmuje się Maleństwem. Jak na razie mam kłopoty z siedzeniem, chodzeniem itd, choć poród jak na pierwszy poród to wręcz błyskawica, ale wiadomo - nacięcie to nie najprzyjemniejsza sprawa;) Dziewczyny, co tu dużo ukrywać - jestem przeszczęsliwa. Ciągle się wzruszam (ale to chyba hormony) i spędzając Święta z naszym Cudeńkiem chyba je przepłaczę ze wzruszenia całe, ale trudno inaczej:) Urodzenie dziecka to naprawdę coś nieprawdopodobnego. Jestem strasznie szczęśliwa. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś!!!!!!!!!!!!! Ale nas zrobiaś, Kobieto!!!! :D:D:D Maleńki, witaj na świecie!!!! 🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedysiu - ogromnie gratuluję i życzę abyś się odnalazła w macierzyństwie. Piotrusiu - Witaj maleńki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedysiu gratuluję :) Dbaj o siebie i Maleńkiego :) Dziewczynki życzę Wam przede wszystkim zdrowia i uśmiechu w te święta, a w Nowym Roku spełnienia tego najskrytszego marzenia, aby tak jedno spełniało się w każdym roku, bo ile to jeszcze ich i związanych z nimi przezyć czeka! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkatułko - A Tobie zdrówka i wiary i zobaczysz wszystko będzie dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki!!!! Kiedyś ale zrobiłaś nam niespodziankę :D Ogromne gratulacje!!!!!!!!! Piotrusiu witaj!!!!!!! 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 - DLA WAS. Co do płakania to ja ryczałam chyba przez 3 tygodnie. Przez pierwsze 2 to non stop bez znaczenia czy byłam wesoła czy smutna. Trzeci tydzień to już sporadycznie ale jeszcze zdarzało. To jest normalne. Ale ja to ryczałm głównie dlatego, że przez lekarzy to o mało nie straciłam Boryska. Ale mam nadzieję, że nie odbiło się to na jego zdrowiu. Ach gdyby nie to, że mieszkamy z moją mamą to pewnie święta spędzilibyśmy przy kilku kiepskich daniach ;) Już pomijam fakt, że straciłam kilka dni będąc w szpitalu. Po prostu mały jest niesamowicie zajmujący i na gotowanie to chyba została by mi noc ale też kiepsko do 3 no góra do 4 bo zazwyczaj do tej godziny śpi a potem to już dzień dla niego i rzadko da nam pospać do 6 ( bo dłużej to nawet nie myślę) ;) Nawet teraz tego posta piszę chyba z pół godziny ;) Jest ciekaw dosłownie wszystkiego ale sam nie zajmie się sobą ani na chwilę. No nic kończę bo syna mam już na ręku i pokazuję mu świat tak więc nie ma co, jedną ręką bym pisała do jutra ;) Dziewczynki Zdrowych, spokojnych i wesołych Świąt. Wszystkiego tego co chcecie aby się spełniło i jeszcze więcej :D No i tradycyjnie dużo wódki mało karpia - bo rybka lubi pływać ;) Nas mam niestety to ostatnie nie tyczy ale,............... odbijemy sobie za rok ;) Szkatułko Tobie słonko dodatkowo mnóstwo siły i cierpliwości. Wierzę w to, że się uda i wreszcie wyzdrowiejesz. Cuda się zdarzają i to częściej niż nam się wydaje. Pozdrawiam 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedysiu, ale sie wzruszylam. Kochana wszystkiego wspanialego dla Was. Przede wszystkim duzo zdrowia. A dla reszty naszej paczuszki kafeteryjnej zycze tez duzo zdrowia i wielkiej magii. Aby nasze zyczenia sie blyskawicznie spelnialy. W tym dniu radosnym, oczekiwanym, gdzie gasną spory, goją się rany - życzę Ci zdrowia, życzę miłości. Niech mały Jezus w sercu zagości, szczerości duszy, zapachu ciasta, przyjaźni, która jak miłość wzrasta. Kochanej twarzy co rano budzi i wokół pełno życzliwych ludzi.. WESOŁYCH ŚWIĄT ! Ps. Wczoraj mialam pierwsza rocznice slubu. Mezus mi podarowal przesliczyn pierscionek. Ale jestem zakochana i romarzona. Jest coraz lepiej i weselej. A postanowienia na nowy rok??? Chaba mniej sie stresowac no i wypadaloby zostac mama w 2008 roku. Maz podekcytowany dosc faktem bycia przyszlym tata. Zobaczymy jak to bedzie. A dla szkatulki zyczenia wielkie, przeogromnej wiary w siebie, rodzine i cuda. A wiem, ze sie spelniaja. W tym roku bede skladac zyczenia mojej kuzynce , ktora od cztery lata temu zachorowala na bialaczke odsrodkowa. Lekarze dawali jej 0% na przezycie. A ona...jest dalej z nami. Wiec wierze w cuda i wierze w Ciebie Szkatulko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaręczona - wszystkiego co najlepsze dla Ciebie i Męża na I rocznicę ślubu🌻!!! niech Wasza miłość kwitnie i w swoim czasie zaowocuje słodkim dziecięciem:D 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. a święta z nowym członkiem rodziny już same w sobie bedą wyjątkowe, nieprawdaż Mamusie ???:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... wpadłam sobie do Was znad ciasteczek cynamonowych:) I - uprzedzam od razu - dzisiaj jestem święta, bez grzeszku jednego, więc nie mogę być zwyczajowo wredna;) Zaręczona- wszystkiego naj!!!! 🌼 ..Martusia, dziś nabyłam legalnie drogą kupna na Kiermaszu aż 3 bombki cudnej urody :classic_cool: takie prześliczne, kiczowate, jakie zawsze w dzieciństwie mi się podobały:) nie wiesz, czy ten Kiermasz jest do 3 Króli..? Coś mi się tak wydaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teraz też w kuchni ale pichcę tylko na dziś...nie mam którą ręką robić świątecznych dań, zresztą nasze Mamy już tam zrobiły wszystko pewnie;)pewnie za jakiś czas bedziemy robić swoje święta u siebie, na razie jest jak jest;) Zabu, 23. się kończą korowodem koledników z Barbakanu na rynek. Czyli masz 3 lata do przodu z bombkami, dobrze jarzę ??;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnam mieć 3 lata:D ale to M mnie zmusil do kupienia reszty (w ogóle chciał, żebym kupiła jeszcze więcej, ale ja naprawdę uważam, że to może być bardzo ładna tradycja:) no i dawno już przekonałam się, że danie porcjowane smakuje lepiej niż kpa na talerzu :classic_cool: ) więc raczej za rok znowu dobiorę sobie kilka podobnych \"dzieł sztuki\" ;) Dziękuję za info 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa, Martusia, zapomnialam - jeśli Ci się podobają te torebki Wukadora, to - jak już kiedyś, w odległej przyszłości ;) - będziesz mieć czas, możesz sobie jechać do nich osobiście, pooglądac na żywo i wybrać, bo oni są z Krakowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja z tym dawkowaniem, a brzmi jak złota myśl ( zapiszę sobie jak pozwolisz, z podpisem : Zabulina:) ) śmiać mi się chce z samej siebie, spróbowałam spojrzeć na siebie z boku i doprawdy muszę być komiczna z tym obłędęm w oku, miotająca się od jednej czynności do drugiej:D:D już mnie tam Lesinek dobrze wytrenuje ! będę superzorganizowana, na razie jeszcze się uczę:P ( te niby-zabawne fotki gdzie mama w garsonce i telefonem przy uchu, jedną ręką piastuje dziecię, drugą miesza w granku, a trzecią jeszcze coś tam już mi się nie wydają przesadzone:D:P ) torebki muszę przejrzeć dokładnie i jeśli mowisz, że można sobie coś zażyczyć, zaprojektować jakiś element to jeszcze lepiej:) bardzo są fajne. Jak chodzi o torebki ( a raczej torby u mnie )to jestem 100% baby:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×