Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

Gość
Oj Validosku sama chciała bym mieć pewny sposób na dziewczynkę :D Jestem chora :( gorączka, katar, kaszel BUUUUUUUU :( żeby tylko Piotrusia nie zlapało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agitalku ja od wczoraj tez goraczka, kaszel i kazda kostka boli:chyba grypa:( tez sie boje aby mały nie złapał;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Zabulinko dziękuję od razu mi się polepszyło 😘 Validosku Piotruś na razie nie złapał grypy ode mnie, a za to jak ja wyglądam... wyskoczyła mi wczoraj opryszczka i do dzisiaj się rozrastała więc mam obsypany cały nos, pod nosem i nawet w środku dotknąć nosa nie mogę a jak \"powabnie\" wyglądam ho hooooo nic tylko straszyć :( BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla chorowitkow wielki kubek herbatki z cytrynka i miodem. Duzo zrowka.Ja sie jakos trzymam,meza cos lapie i Majunia jakos wiecej kicha,ale nie zapowiada sie na wielki katar.Tfu tfu odpukac... Ta zima daje mi sie we znaki.Jakas slabiutka jestem. Najchetniej to bym juz o 20-stej spala. Buziaki dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cisza...jak makiem zasiał. Jak zdrówko chorowitkow? U nas mrozik,ale słonecznie. Zaraz wybywamy z ksiezniczka na spacer. Staram sie teraz 2 razy dziennie wychodzic. Lece do Mai, bo cos tam krzyczy na zabawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chorowitek numer dwa sie zgłasza:) mozna powiedziec ze dzis ciut lepiej ale wczoraj miałam kryzys!!!:( myslałam ze sie wykoncze a z kaszlu bolał mnie brzuch a raczej rana po cesarce:( jutro mamy ksiedza:) niech wygoni wszystkie te zarazki:) Zareczona miłego spacerku:) Agitalku jak zdrówko: Zabulinko:) jak tam sprawy zawodowe:) Kiedysiu co u Was?? Martuś kiedy drugi wysyp:) moze rozpoczniesz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na chwilę - bo będę marudzić - nie mogę spać.........i pogoda...bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validosku, zdrówka!!! :( biedna, biedna z tą raną i kaszlem!!! Zawodowe sprawy jakoś idą, oby tak dalej... Emsy, jeśli poprawi Ci to humor, mogę kolektywnie i empatycznie ponarzekać z Tobą, choć nie mam aż tylu powodów [rozsiada się przy Emsy, głęboko wczuwa, patrzy na pogodę i jęczy: bleeee.....]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tego jeszcze herbatka z cytrynką i czekoladka - o, od razu lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:classic_cool: to ja się podzielę takimi bardzo dobrymi czekoladkami [wyciąga pudełko Bardzo Dobrych Czekoladek i częstuje Emsy]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dziewczynki zdrówko nadal marnie :( Validosku mnie też brzuch bolał od kaszlu (miałam dosłownie zakwasy tak mną cały czas rzucało ha ha) :D Buziolki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabulinko a moge posic o te czekoladki;):) ja moge poczestowac racuchami z jabłkami Emsy moge z Toba tez posiedziec;)tez mi chce sie marudzić;) dzis małemu wprowadzilam musztre:) bo cały tydzien był u tatusia na raczkach a dzis tatus w pracy a mama wydodna nie chce mnie nosic:) a łeeeeeeeeeeee i bym tylko marudził:):) a ja tu pranie, obiadek:) i nic bym nie zrobiła przy tym moim terroryscie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validos, a co, nie daj się! :D Małe dzieci są mistrzami "tresowania" rodziców za pomocą mechanizmu znanego jako warunkowanie instrumentalne;) Ależ częstuj się czekoladkami [wyciąga pękate pudełko i częstuje Validos] i Ty, Agitalku [podsuwa pudełko pod nos Agital]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurczę - wyniuchałam łakocie :) Mogę jedną??? (wyciąga łapsko w celu zagarnięcia całej garści) Zabuś - to ja powinnam zaproponować Ci całą furę czekoladek ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Warunkowanie instrumentalne....hmmm.... Żabu, a jest na to jakieś lekarstwo???? Bo ja momentami jestem przez Zosię baaaaardzo warunkowana instrumentalnie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Zabu dzięki pyszne te czekoladki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miki - jest. Starać się być zadowolonym instrumentem i starać się znaleźć w tej nowej roli powody do satysfakcji, bo nie wyjdziesz z niej przez najbliższe 18lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Moja \"instrumentariuszka\" jest raczej z tych bardziej gorliwych i zapalonych do pracy :) Ale przy tym słodka i kochana, więc jakoś damy radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Oj Alu nie tylko Ty :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Oj Zabu pisz my będziemy się starać odpisywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:P :D Mogę się pochwalić, że dzięki rozbudowanej siatce informatorów trafiłam na wyprzedaż w księgarni "Zielona Sowa" - każda książka z a 5zł!! Wzięłam z 5 kg :P i żałowałam, że byłam jakimś rowerem czy coś:P w każdym razie - jaka szkoda, że książki nie mogą kosztować tyle "standardowo"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha - Validosku, kupiłam sukienkę koktajlową w Reserved w rozmiarze 38 - z paskiem jest na mnie dobra:) więc, zdaje się, nie wszystkie sklepy idą za tą małą rozmiarówką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Oj Zabu zgadzam się co do książek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj - tak książki... Tylko, że teraz nie mam na to za wiele czasu :( Zabuś mam pytanko - czy w tych wszystkich Twoich cudownych talentach jest też wyjaśnianie znaczeń snów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alu, nie istnieje coś takiego, jak naukowe wyjaśnianie snów. Można co najwyżej co nieco z nich wyczytać o ukrytych obawach, nadziejach.. ale zawsze będzie toś pomiędzy zgadywaniem i .. zgadywaniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak. A więc nie pozostaje mi nic innego jak mieć nadzieję, że te moje pragnienia się spełnią i nie obawiać się niczego złego :P Nigdy wcześniej nie miałam takiej ilości snów, ale to pewnie dlatego, że kiedyś śniłam \"ciągiem\" a teraz między kolejnymi karmieniami... A w trakcie karmienia mam czas nad snami pokontemplować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×