Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

Alice przy naszej Mai to bym sie zajechala jakbym jej nie sprawila rodzenstwa. Poza tam u nas to tez sprawa powrotu do pracy. Dwojka dzieci z malym odstepem oznacza mniejsza przerwe w pracy. Poza tym moj maz stwierdzil,ze nie chce byc dziadkiem dla swoich dzieci. Wiec zaszalelismy,ze sie tak wyraze. Mykam sie kurowac,bo przy komopie jak puszczam bajki to Maja sie inahaluje. No,ale juz koniec. Nawdychalysmy sie soli morskiej. Milego dzionka dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę was o pomoc
Proszę pomóżcie mi ułożyć informację/zaproszenie zakładu pracy na tort i kawę po moim ślubie. Chcę wysłać maila żeby przyszli, ale nie chciałabym pisać im kiedy i gdzie ślub, bo jeszcze przyjedzie ktoś. Jak to ułożyć?? Proszę o pomoc.. Czy może powinnam im napisać kiedy biorę ślub, tzn.datę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alice, daj znać, jak już będzie PO. Mam nadzieję, że to nie boli 🌼 Słuchajcie, normalnie jestem w szoku, jaką Validos ma silną wolę w wychowywaniu :) Charakterek to Maksio ma w całości po Mamusi, więc mógłby być kęsim, ale Validos jest jak Dalajlama. Chyba mogłaby poprowadzić jakieś szkolenia w tym zakresie :D A Maks jest żywy jak iskierka, ale słucha jak trzeba - telefonu nie tknie, tylko poda Cioci, tak samo pilota. Chyba pierwszy raz widzę, żeby dziecko w tym wieku tak słuchało - i to takie silne psychicznie. Trzeba mieć talent :) Zaręczona, myślę, że jest coś w tym, co piszesz, że jak będą dwa bajtle w podobnym wieku, to się trochę sobą nawzajem zaabsorbują. Co do mieszkania, to nie nastawiajcie się na cuda - prawie nic nowego nie kupiliśmy z wyposażenia, jeździmy wciąż z tymi samymi melbami, co oznacza pracę na materiale zastanym, dużo mniej spektakularną niż gdyby się urządzać całkowicie od nowa. Jeśli o to chodzi, oszczędzamy siły i środki na nasz "właściwy" dom za jakieś 3 lata. Ale jak coś pstryknę, to podeślę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"proszę o pomoc" - nie do końca rozumiem, o co Ci chodzi. Mają przyjść, ale nie mają przyjść..? Jesli chodzi Ci o kawę i ciasto w godzinach pracy normalnie po Twoim ślubie, to wystarczy jak zaprosisz ich już po ślubie - "Z okazji mojego ślubu, który odbył się w minioną sobotę" - nie wiem jednak czy to grzecznie, bo może ktoś chciałby przyjść na sam ślub - nie chcesz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabulinko!!! Moja uszczypliwa tesciowa ostatnio nieomieszkala dodac: 'O Maja na razie slucha'. Robi to samo co Maksio. Czasem udaje,ze glucha,ale jak sie zapytam chcesz cukierka to leci od razu.Hehe. Alice...marzy mi sie taki aparat,ale to moze za pare lat sobie zafunduje,bo tutaj ceny sa powalajace. Na razie musze dbac o zebiska, bo z Maja w ciazy mi cztery sie posypaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę was o pomoc
Ślub cywilny mam 19.03 i będzie skromny, dlatego nikogo nie zapraszam z pracy, ale prawie wszyscy wiedzą, że biorę ślub. Koleżanka powiedziała mi, że powinnam wysłać zawiadomienie, bo może ktoś będzie chciał pojechać do USC, a ja chcę tego właśnie uniknąć :O Natomiast chciałabym zaprosić ich w pon.22.03 po ślubie na tort, kawę, szampana ale w zakładzie, tzn. w sali konferenc. nie wiem jak mam to ułożyć, powinnam napisać im np. datę ślubu?? Np. Z okazji zawarcia małżeństwa 19.03.2010 r., chcilibyśmy zaprosić Was na tort i kawę 22.03.2010r. godz. 15 :) imię i nazwisko moje imie i nazwisko jego Nie wiem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli juz to przed ślubem
nie PO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaręczona, podobno mieszkańcy Twojego obecnego kraju przyjeżdżają do Polski "zrobić sobie zęby" - zawsze jakieś wyjście. Widzę, ze mamy wobec tego więcej talentów pedagogicznych na topiku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Jestem już w połowie "zadrutowana" :P Zakładanie jest ok. - siedziałam 2 godziny na fotelu z rozdziawioną szczęką ;) pierwsze kilka godzin - hmmm- uczucie, że masz duuużo więcej w buzi niż ci się jest w stanie zmieścić. A teraz bolą mnie przednie zęby. Moim marzeniem jest ugryźć jabłko lub kromkę chleba... No ale czego nie robi się dla pięknego uśmiechu. I wiecie co - mimo bólu jestem naprawdę szczęśliwa! Na szczęście mój syn w ogóle nie zwrócił na to uwagi. Pewnie dla niego mamusia musi mieć trochę żelastwa w buzi i już ;) Miłej nocki wszystkim i słonecznego weekendu. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No prosze Alice...jak to bol ma tez swoje dobre strony. :) Moja corka jest niemozliwa. Mowie : 'Daj mamie buziaka' - Maja grzecznie daje. Po sekundzie uderza mnie reka w policzek, usmiecha sie i daje buziaka i sie tuli z diablikami w oczach. No rece opadaja. No ona wie,ze jak sie uderzy to trzeba przytulic i pocalowac. Tylko, ze ona sobie to wymyslila to jestem w lekkim szoku. Jak podrosnie i bedzie chciala dac chlopakowi buzi to co? Natrzaska mu,zeby go potem muc pocalowac? Ach te baby. Choroba powoli sobie idzie,ale jakos mnie tak dopadlo,ze ledwo zipalam. Zreszta jeszcze mnie trzyma. Bez lekow jest ciezko. Jednak leki sa cudowne czasem jak telepie lub katar nie chce sobie pojsc. Moj Lobuz juz spi. Maz - moje drugie dziecko poszedl grac na playstation do kumpla. A ja...hmm.SPAC!!! Od kiedy jestem chora to spie ile sie da. Za kazdym razem mam wrazenie,ze czuje sie ciut lepiej. Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja;) u nas wszytsko na wariackich papierach:) tatus juro sie nam broni:) wiec my uciekamy z domu:) na polku-dobrze ze piekna pogoda:) leci dzien za dniem, j a zaczełam pomału szukac pracy zobaczymy jak bedzie łatwo na pewno nie!! mały w nocy ma jakies dziwne zagrania budzi mnie -mama woła- po czym jak sie odwracam i mówie co maksiu kładzie sie i idzie spac! nie wiem czy sie czegos boi ale ja chodze na rzesach!! ciekawe co mnie jeszcze zaskoczy;) całuski słonka ide do garów!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validosku trzymam kciuki w znalezieniu ciekawej i dobrze platnej pracy. A co do Maksia to mozliwe, ze mu sie cos sni i chce tylko zobaczyc czy Ty jestes. Probowalas z mala lampka (syn kolezanki placze w noce i mowi,ze sie boi jak jest ciemno)? Maja ma generalnie wszystko gdzies. Lampka nie lampka, impreza nie impreza - Maja spi, codziennie inaczej. Raz placze, raz nie, raz przespi cala noc raz nie. Probowalam tez wyciszanie przed snem i nie bylo roznicy zadnej. Teraz dopiero jej wyciagnelam szczebelki (wczesniej tak sie wiercila w nocy,ze przez nie wypadala) i jak zaczyna plakac to ja wolam,zeby przyszla do nas do lozka. Hehe - leniwa mama.Za to kolo lozka mam juz caly zestaw: smoczki woda. Kurcze ja nawet nie wiem czy bede mogla wrocic po drugim dziecku do mojej pracy. Maja tak daje czadu codziennie, ze dni mi uciekaja przez palce. Polozylam moje dziecko spac. Ona to jest dobra. Wola: 'mama tu spac' i pokazuje,ze mam sie kolo niej polozyc. Hehe. Sama ja nauczylam, bo w ciagu dnia spimy zawsze razem. A co...mowia,ze kobieta w ciazy powinan wypoczywac, wiec wypoczywam. No dobra czas na kapiel i kolacje. Z tym drugim male wyzwanie,bo zaczelo mnie od 3 dni meczyc i zaczelam gruzowac.Ble Buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Welkome z wiosennego Deutschlandu!!! Dziewczyny u nas jest tak pieknie, ze az nie moge sie nacieszyc. I wiece co? Dzis skonczylam 18 lat!!! Obzarlam sie lodami popijajac Latte Maciato i siedzac w ogrodku piwnym przed lodziarnia. Juhu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zareczona wszystkiego najlepszego z okazji tych 18-tych urodzin!! Ja wróciłam do pracy po "aż" 2-dniowym urlopie, ale tego mi było trzeba wypoczęłam (psychicznie, bo fizycznie to nie było mowy) i za dwa dni znowu weekend hi hi Wiosenne buziaki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaręczona - 100lat!!! Nic nie piszę, bo u nas ciągle to samo - zęby!!! potem 2-3 dni ok. i znowu - Mała jest kochaniutka tylko w nocy się bidulka budzi. Cały czas nasz leniuszek nie chce chodzic samodzielnie - jest ostrożna bardzo i boi się puścić stolika:) to ma po mamie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaręczona - 100lat!!! Nic nie piszę, bo u nas ciągle to samo - zęby!!! potem 2-3 dni ok. i znowu - Mała jest kochaniutka tylko w nocy się bidulka budzi. Cały czas nasz leniuszek nie chce chodzic samodzielnie - jest ostrożna bardzo i boi się puścić stolika:) to ma po mamie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaręczona - 100lat!!! Nic nie piszę, bo u nas ciągle to samo - zęby!!! potem 2-3 dni ok. i znowu - Mała jest kochaniutka tylko w nocy się bidulka budzi. Cały czas nasz leniuszek nie chce chodzic samodzielnie - jest ostrożna bardzo i boi się puścić stolika:) to ma po mamie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje slicznie za zyczonka!!! Emsy, moim zdaniem to dobrze,ze sie boi. Maja sie nie bala i dosc czesto ladowala na glowie jak upadala. Moje dziecko spi!!! Rano na rowerku na jeden plac zabaw (tam godzike), przyjechalysmy Maja polozyla sie na dywanie i prawie zasnela, wrzucilam ja do lozeczka i pospala 1,5 godziny.Potem obiadek i potem znowu plac zabaw dwie godziny i troche zabywy w domu, kapiel i dziecko znowu odlecialo w kapciach. O jak milo. Mama ma juz o 19:30 wolne. Zauwazylam, ze zrobila sie po tygodniu taka inna jak zaczela z dziecmi przebywac. I zaczela w ogole wiecej mowic nagle. Powtarza duzo nowych slow. Np. dzisiaj nauczyla sie: 'jeszcze i starczy' i mowi tak wyraznie,ze da sie ja bez problemu zrozumiec. Lece sie kapac i potem ogladac moj program idiotyczny. Hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam pytanko. Jedzilyscie na rowerze w ciazy? Chyba mozna prawda? Jak tak wyskoczylam dzisiaj jak Filip z Konopii, a tak na prawde to nie wiem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zareczona :) "Jazda na rowerze w pierwszym trymestrze ciąży jak najbardziej można jeździć na przejażdżki, byle tylko siodełko było wygodne. W drugim i trzecim trymestrze ciąży raczej nie należy korzystać z roweru: przesunięty do przodu środek ciężkości ciała zwiększa ryzyko przewrócenia się i w konsekwencji urazów i złamań."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tęczowych pisanek, na stole pyszności, mokrego dyngusa i wspaniałych gości. Niech to będzie czas uroczy, życzę miłej Wielkanocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radości, spełnienia, obfitości, udanych spotkań z Bliskimi i doświadczenia Bożej obecności. Radosnego Alleluja !!! pozdrawiamy 😘 :) -MBL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Święta, Święta i po Świętach. . . Nie wiem jak Wy, ale ja jestem bardziej zmęczona niż przed :) Nie zdążyłam do Was z życzeniami, ale obiecuję się poprawić w przyszłości. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie... Rodzice pojechali dzisiaj spowrotem do domku....:-( Smutno jakos. Maja chodzi i szuka babci fu fu - nazwala ja tak,bo mama palila papierosy. Hehe. Fajnie bylo i teraz powrot do rzeczywistosci. Na szczescie po 1,5 tygodnia szeszczu i wiatru wyszlo slonce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...żyję, choć wolałabym aby to wszystko okazało się nie jawą, ale koszmarnym snem.... ................ pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja:) Faktycznie wiesci nie nastawiają pozytywnie do zycia! taka tragedia dla tylu rodzin:( u nas jeszcze pogoda do bani- młody od rana wyciaga buty i chce na spacer a tu leje jak scebra!! wczoraj miałam kryzys i wyszłam z domu jak maz wrócił! miałam dosc siedzenia w domu! zacełam szukac pracy od niedawna wiec narazie jak wiadomo cisza! co tez nie nastraja pozytywnie ! ale co ma byc to bedzie, mysle tez o studiach od pazdziernika zobaczymy jak sie zycie ułozy! czasem samo mi pokaze odpowiednia droge;:) kurcze za pare dni 30:) i chyba zaczynam sie powaznie smucic:) hahahaah mały póki co zdrowy;) od czterech dni oduczamy smoczka co nie jest łatwe ale myslałam ze bedzie gorzej:) najgorzej z zasypianiem bo sie meczy i nie moze znalesc sobie miejsca i pozycji do spania!ale jestesmy dzielni;) trzymajcie sie i czasem napiszcie co u Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×