Świeżo Upieczone Mężatki

Niestety Agital-jeszcze ich nie mam:( Ale wpisałaś \"netka-22\" bo w mailu mam tak, a nie \"netka_22\" jak tutaj! Trochę to zakręcone, ale nie było wolnego tego loginu jak zakładałam konto:-(

netka swiruje mi net i dlatego nie doszły :( ale postaram sie poprawić

netka ponownie wysłałam zdjęcia :) może teraz dojdą

Miałam nie wchodzić ale nie mogłam się oprzeć ;) Netka ode mnie masz maila, miłego oglądania i czekam na rewanżowe foty.

Kurcze-Agital-gdzie Ty mieszkasz? Jakie piękne okolice:-) Uwielbiam góry-ale już dawno nie byłam:-( Piękne zdjecia-zarzuciłaś mnie kobieto!!! Jak zobaczyłam ich ilość-to się przeraziłam:D Ale się \"napozowaliście\"-Ty i Twój mąż-hihi!!! Wielkie dzięki! Ode mnie też dostaniesz-ale jak dotrę do domku, bo tutaj mam tylko kilka zdjęć, z ostatniego wesela, na którym byliśmy gośćmi-najwyżej te wyślę:-) Aguu-Twoje też mam:-) Dziękuję!!! Piękna para-aż łezka się zakręciła-bo to już tyle czasu minęło!!! A fajnie by było przygotowywać się do ślubu raz jeszcze!!!

netka mieszkam w Żywcu, to był Park w Żywcu i \"Zimnik\" taki mały rezerwat w okolicach Żywca :)

Validos - sprawdź maila :) Wysłałam info o biurze.

netka_22 Fantastyczne zdjęcia! Ślicznie wyglądaliście :) pozdrawiam

Witajcie dziewczynki:) Widzę, że dużo się tu dzieje:):) Ja własnie wróciłam z Pragi, było męczoco dość, bo bardzo duzo chodzilismy, ale miasto zachwycające tak samo jak za pierwszym razem:) Muszę tu nadrobić zaległości w czytaniu:) W poprzednim tygodniu, w poniedziałek jednak nie wylądowałam na egzaminie, ale u lekarza, mimo to zdecydowałam się na wyjazd i nie żałuję;), a od jutra czeka mnie trochę różnych badań, chociaż teraz czuję się o niebo lepiej. Widzę, że znów zrobiło się tutaj bardziej \"weselnie\":) gratuluję wszystkim Świeżynkom i zabieram się do czytania:):):) Pozdrawiam cieplutko:)

Witaj Kiedysiu:) mam nadzieje ze wszystko dobrze z maleństwem??? Ciesze sie ze wycieczka sie udała:)mi sie tez marzy Praga ale w tym roku cos ala Tunezja lub tym podobne wakacje:) ale dopiero we wrzesniu. Weekend minoł szybko ale bardzo sympatycznie własnie ide szykowac obiadek i z mezem na spacerek:) całuski i moze jakies fotki wyslesz??

Witam po weekendziku!!! Jak Wam minął kobietki?? U nas na szczęście była trochę lepsza pogoda, ale strasznie wiało:-( Pozdrowionka dla Wszytskich!!! :-)

witam netka-u nas nie była pogoda lepsza ale humor dopisywał i to bardzo:) w sobote byłam z mezem w jego pracy w Rudzie potem obiadek w miescie i wieczorna imprezka ze znajomymi :):) i gra w \"Tabu\" -polecam naprawde niezły ubaw:) Niestety dzisiaj poniedziałek:(:( Mimo wszystko miłego dnia

Czesc Validos!!! Wyslalam Tobie kilka zdjec:-) Fajnie, ze humorek dopisywal:p

netka -zdjecia piękne ależ jestescie szczesliwi i PIĘKNI:):) masz bardzo sympatycznego męża(miło mu z oczu patrzy:)) piekny ale krótki dzien:(

cześć wszystkim:) Netka, też poproszę fotki:) pozdrawiam, dobrego dnia ps. biomet niekorzystny, czy co ???:O

niiiiiieeeeeeeeeekooooooooorzyyyystnyyyyy.....:(

Nie, chyba nie niekorzystny - ja tam czuję się jak młoda bogini :-) A Tobie Martuś, co jest ? Jeszcze tylko tydzień pracy, i wyjeeeeeżdżam :-)) Ależ jestem szczęśliwa !

Martaanna-wyslalam:-) Czekam na rewanz:p Validos-:-) :D Nie wiem-co powiedziec?? Ale bardzo mi milo!!!

Cześć dziewczynki :) Mój skopany humor ma chyba związek z rozłąką z mężem....:( W ciąży zrobiłam się jakaś bardziej \"tęskliwa\". Na szczęście w środę już sie widzimy! Netka, Agital i Alice - wysłaąłm wam fotki, teraz czekam na Wasze :) Ania_108 - nie mam Twojego maila, a też chciałabym conieco wysłać :) Miłego dnia p.s. Kiedyśku - i jak badania? Czy to w związku z ciśnieniem? I jeśli tak, to jakie konkretnie badania robiłaś? Buziaki

no to co do biometu północ ma rację i południe też;):P : ORIENTACYJNA BIOMETEOROLOGICZNA OCENA POGODY PROGNOZOWANEJ NA 09.07.2007 (DATA OPRACOWANIA 08.07.2006) W województwach północnych warunki biometeorologiczne poprawią się i przeważać będą obojętne, ale okresami pogoda może jeszcze być dokuczliwa, co u osób wrażliwych, przejawi się gorszym samopoczuciem i gorszą koncentracją uwagi. W dzielnicach południowo-zachodnich dominować będzie niekorzystna biotropia pogody z objawami osłabienia psychofizycznej sprawności, zwiększonej wrażliwości na ból, senności i drażliwości. Na pozostałym obszarze początkowo obojętna biotropia pogody stopniowo ulegnie pogorszeniu. (pogodynka.pl) ja od wczoraj wieczorem i nocą dziwnie się czułam:( Netka, bardzo dziękuję, doszły ale mam kłopot z otworzeniem więc czekam na B.:P moje są już u Ciebie na poczcie:) pa

Hej Dziewczynki!!! A co to za gra tabu? Kochaniutkie, wpadłam tylko na chwilkę, bo cały czas siedzę już w nowym domku i biegam ze szmatą:P Gdybym się dłużej nie odzywała to będzie oznaczało, że się przeprowadzam i czekam na podłączenie neta:) Całuski:)

netka jutro obiecuje wysłać swoje ślubne:) martusiu masz racje jakis biometr dziwny:( brrr ja walsnie jem sobie melona i chyba musze ograniczyc jedzenie po 22 bo te wagi które robi moja firma strasznie oszukują:):):):):):) ale moze to przed @mam 2kg wiecej zawsze jakos tak mam:) wiec wytłumaczenie jest zawsze!! na kolacje fasolka szparagowa:) i tyle koniec -cieekawe czy chociaz do jutra wytrzymam w postanowieniach????? mężuś bedzie we srode:) wiec juz wypatruje tego dnia dopiero rano pojechał a ja juz tesknie!!!

Witajcie!!!! Mikimaus dzięki za fotki zaraz wyślę swoje Jejku ale jestem w p[racy zaganiana :( BUUUUUUUUUUU

Emsy -Tabu polecam naprawde wspaniała zabawa ze znajomymi na karteczkach jest słowo które musi zgadnac ktos z Twojej druzyny ale nie wolno użyc Ci wszystkich słów które sa ponizej wypisane:)np kolega miał słowo humor- nio i mówi wiesz dowcipny a kolezanka na to ze ginekolog:) gralismy do 2 w nocy nie wiem jak sasiedzi wytrzymywali ten smiech:) a juz nie wspomnę co sie dzieje po kilku głębszych:)

Netka, bardzo promiennie i sympatycznie wyglądacie:) Validos, Ty tu lepiej o głębszych nie opowiadaj, bo człowiek sobie apetytu narobi, a tu szlaban;):P

Cześć KOBIETKI:) Validosku, masz rację, nareszcie mam zdjęcia, które mogę wysłać. Przygotuję (zmniiejszę zdjątka) i prześlę kilka fotek z Pragi. Validosku, z Maleństwem mam nadzieję wszystko jest dobrze. To badanie, którym pisałam, mam właśnie na sobie:), mam na myśli holter, czyli taki jakby walkmann z kilkoma kabelkami przyklejonymi do ciała, monitorujący pracę serca przez 24 godziny. Taśma, na której jest to rejestrowana, później jest sprawdzana przez ok. 2 tygodnie i później mam się zgłosić do kardiologa, a w międzyczasie zbadać magnez i potas. Zrobię to przy okazji badań, które mam zrobić na wizytę do gina, a co do Maleństwa to mam nadzieję, że wszystko jest z nim dobrze. Ostatnio pojawiły się takie śmieszne \"przesuwanki\", dziewczyny z topiku styczniówek stwierdziły, że to objawy pierwszych ruchów, mam nadzieję, że to właśnie to:) Miki, Martusiu, A_guu, jeśli możecie to napiszcie jak to było u Was z pierwszymi ruchami:) Dziewczyny, chałam Was też zapytać o coś, poradzić się. Pewna osoba z rodziny mojego męża, z którą do niedawna był w ścisłym kontakcie od jakiegoś czasu nie odpowiada na telefony, jest nieuchwytna. Cały czas po rodzinie \"krążyła\" wiadomość, że dlatego, że kończy studia, jest niesamowicie zapracowana w związku z tym i nie może się spotkać itd. Jako, że zawsze ta osoba była pilna, więc było to dziwne, ale nie jakoś druzgocąco. Niepokojący był ten brak kontaktu, mojemu mężowi było bardzo przykro, zastanawiał się co się stało, co zrobił, że stracił kontakt z kuzynką, z którą wychowywał się jak z siostrą. Wczoraj nagle szok. Dziewczyna nie kontaktuje się z nikim z rodziny, ale jej mama zdradziła, że dziewczyna jest w 9 miesiącu ciąży. To ukrywanie jest szokujące, bo dziewczyna ma 24 lata, a nie 15. To jest dziecko żonatego faceta, co powoduje u rodziców dziewczyny (jest zależna od rodziców finansowo), że normalnie ukrywają ją przed światem. Przecież dziecka później nie da się ukryć. Dziewczyny, jak sądzicie, czy możemy ją jakoś wesprzeć, pomóc?? Do tej pory dziewczyna nie odbierała tel, więc nie wiem, czy udałoby się dodzwonić. Do tego mój A. twierdzi, że najlepiej, gdybym ja z nią pogadała. NIe wiem, czy próbować do niej dotrzeć, czy czekać na znak od niej. Powinna wiedzieć, że może na nas liczyć. Jakoś to wszystko jest dla nas dziwne i szczerze mówiąc zastanawiam się, czy żyjemy w średniowieczu?? Przecież dziecko to radość, a nie wstyd, który należy ukryć. Co się stało, nie odstanie się. Ja jestem za tym, że A. powinien zadzwonić, ale z drugiej strony nawet nie wiemy, czy dziewczyna chce być sama i z nikim nie kontaktuje się z wyboru, czy też chciałaby, żeby nadal zabiegać o kontakt z nią... Jakieś to wszystko dziwne. Wiem, że to dość zawiła i prywatna sprawa, ale jakoś jesteśmy \"wcięci\" od wczoraj i musiałam się wygadać. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i zabiorę się za zdjęcia:) Buziaki

Mikimaus, martaanna-wielkie dzięki za zdjęcia :D Bardzo fajne z Was pary - ach jak to miło powspominać :-) Nie wiem-czy to ja jestem tylko tak sentymentalna, ale bardzo łatwo się do wszystkiego/wszystkich przywiązuję, no i przez to strasznie dużo wspominam ;-) Czasami mi się wydaje, że aż za bardzo żyję przeszłością-hihi!!! W każdym bądź razie-widząc zdjęcia ślubne-od razu mam uśmiech na twarzy, a potem łezki w oczach... Ale oczywiście to z radości!!! Głupotki gadam-wiem o tym! No wiec - Życzę wszystkim miłego wieczorku:-)

Kiedysiu -cos wiem o Holterze kolega lezała na kardiologii ale juz wszystko dobrze! mam nadzieje ze u Ciebie tez iokaze sie wszystko ok. Mam tez nadzieje ze to własnie ruchy maleństwa:):):) i za niedługo będzie brzusio widac:) Co do sprawy z kuzynką to widze ze masz mój harakterek wszystkimi sie przejmujesz i o wszystkich troszczysz ja bym próbowała tej dziewczynie pomóc wiesz jak wazny jest ktoś bliski zwłaszcza w ciązy:) wiec próbuj sie z nia skontaktowac i jej pomóc!. Tak czasem bywa ze ludzie ukrywaja ciaze jak zło cos strasznego a tak na prawde to nowe życie cos wspaniałego co powinno byc radoscia mimo tego z kim zostało poczete przeciez to nie jego wina ze tak sie ułozyło i tata bedzie nie koniecznie ktos to je bedzie kochał i sie troszczył! wiec mam nadzieje ze z Toba, malenstwami i kuzynka bedzie wszystko dobrze:)

Kiedysiu, ja w 17 tyg. poczułam pojedyncze \"puknięcia\", jakby tętnienia i było to dla mnie oczywiście nowe i \"inne\" dlatego podejrzewałam, że to TO:) gdy się powtórzyło właściwie nie było wątpliwościpotem, ok. 20 tyg., zaczęły się już jednoznaczne ruchy:) Na Twoim miejscu, podobnie jak Validos, zrobiłabym krok w stronę kuzynki, nie po to by ingerować na siłę i grać siostrę miłosierdzia, ale dlatego że Ona może tego bardzo potrzebować, może nawet w nie do końca uświadomiony sposób ?? może ma bezpodstawne poczucie winy czy strachu i nie umie wyjść do ludzi ? kto wie w jakiej może być teraz kondycji psychicznej...w każdym razie spróbowałabym dla Jej dobra, wliczając oczywiście ewentualne ryzyko bycia potraktowaną chłodno lub niemile;)bycie akurat brzuchatką to byłby dodatkowy atut w ew.kontakcie z taką osobą. Trzymajcie się zdrowo, Ty i Maleństwo:)

Kiedyś - nie dzwoniłabym, bo owszem telefon mógłby ją bardzo ucieszyć, ale z drugiej strony nie ucieszyć - a musiałaby jakoś zareagować w przypadku telefonu. Kontakt byłby wymuszony ze strony Twojego męża. Napisałabym maila do tej dziewczyny. Mail pokazuje, że pamiętasz, ze chcesz wesprzeć - ale nie wymusza natychmiastowej reakcji. kuzynka może odpowiedzieć, ale nie musi, jak nie chce.