Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

Dzień dobry :) Miki dziękuję za imponującą listę :) Coś pewnie sobie wybiorę, bo ciąza nie potrwa chyba aż tyle,żeby przeczytać wszystkie polecane książki;) Kiedyśku tak z nurtu muzycznego, to przeczytałam ostatnio biografię Stinga. Nie wiem, czy to się mieści w Twoich zainteresowaniach, ale bardzo przyjemnie się czyta :) Miki dobra kobieto ;) mozesz polecić mi jakiegoś dobrego fryzjera w 3city ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość validos23
Witam dziewczynki!:):) piątek - hura!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mąż bedzie i ma wolne do 2 wiec jedziemy juz w poniedziałek do teściów -pierwszy raz po ślubie:):) wiec jestem szczęsliwa! wczoraj robiłam do 23 gulasz dla mężusia :) ale warto super wyszedł! mam nadzieje ze dzien szybko zleci i juz bedzie 16:)🌼 Kiedysiu dzisiaj bede wiedziec co i jak z umowami to wieczorem napisze! Emesy-witam 🌼 u nas pomimo tego, że jestesmy ze soba prawie 10 lat a po slubie 3 miesiące jest lepiej:) , piękniej, pełniej....bardziej pielęgnujemy nasza miłośc! bardziej sie staramy i mamy wiecej wspólnych planów niz przed:) myslimy juz o naszeh rodzinie9 narazie 2 osobowej) ale może juz niedługo❤️ się zdedydujemy na powiekszenie jej. Jest wspaniale!!! była to nasza najlepsza decyzja w życiu! całuski i wszytskiego dobrego! a wiecie co 20 grudnia będzie 10 lat jak jesteśmy razem !musze cos wspaniałego wymysleć:) bedzie uczta !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość validos23
mikimaus jesteś z podkarpacia- a dokładnie z jakiego miasta?? ja pochodze z Jaroslawia a od 6lat Kraków jest moim ulubionym miastem! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkatułko i validosku:) hej wszystkim :) validos, tylko pozazdrościć takiej siostry jak Ty:)jak sie udała imprezka ? ja siorki nie mam:( dzisiaj wzięłam wolny dzień w pracy ze spokojem sumienia ( wzglednym ) bo przewaliła się już najcięższa robota, siedzę w chatce, tv oglądam, kawę piję, no raj normalnie:):):);) za godzinkę jadę do Teściowej, potem spróbuję się zrobić na bóstwo;) w związku z jutrzejszym weselem w rodzinie. Tak się skałada, że chyba ubiorę się na czarno-srebrno, mam nadzieję, że to ujdzie na taką imprę jak weselisko, jak myślicie ? Dopadłam dwie ciekawe bluzki, w tym czarną, z cienkiego materiału, asymetryczną w kroju, z ciekawymi rękawkami 3/4, ze srebrzystymi naszytymi wzorkami, w tych wzorach cały urok, bluzka jest nietuzinkowa dość. No ale czarna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ babeczki!!! martanna a dlaczego by nie miała ujść??!! Jeżeli chodzi ci o kolor to nie masz czym się przejmować. U mnie były dziewczyny w \"małych czatnych\" a tylko jedna w żałobie. Jak jest im pisane szczęście to będą je mieć bez względu na to w jakich kolorach będą goście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie najdroższe :) Szkatułko z wielką przyjemnością ci kogoś polecę, mojego -już niestety byłego- \"mistrza nożyczek\" :) Zostawie Ci wiadomość na gadu, nie będę się tu rozpisywać. Validosku - od lipca mieszkam w Krośnie. Jarosław już też zdążyłam poznać, bo mąż ma tam bliskiego kolegę i często się odwiedzamy :) Martoanno - miłego dnia pięknościowego, ale Ci zazdroszczę :) Zazwyczaj takie imprezy są okazją do szaleństw upiększających, oh a ja baaardzo to lubię :) A bluzkę ubieraj śmiało, jeżeli tylko się w niej dobrze czujesz. Nie wierzę w żadne przesądy z tym związane, sama byłam na weselu kuzynki w \"małej czarnej\". I skończyło się dobrze, bo po pierwsze oni (młoda para) żyją sobie spokojnie i szczęśliwie, a po drugie ja na ich weselu złapałam bukiet panny młodej i sprawdziło się szybciej niż myślałam :)) --- bo w miłe przesądy wierzę :) Kiedyśku - ja się przyczajam na \"Wyznania Konstancji Mozart\", to beletrystyka chyba bardzo daleka od muzykologii i nawet nie o samym Mozarcie, ale zapowiada się, że świetnie napisana, z humorem. Życzę Wam miłego dnia i weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki:) Validosku, gratuluję takiego stazu w związku!!!, my jesteśmy ze sobą o wiele krócej, jak tak teraz liczę, to nam w marcu dopiero stuknie 3 latka;), tak, że do dekady wspólnej to nam jeszcze daleko:) Gratuluję zatem tak wspaniałego jubileuszu🌻 Bardzo również dziękuję za to, że chcesz mi pomoc odnośnie informacji o umowach:) Szkatułko, przyznam, że nie czytałam biografii Stinga, ale z chęcią przeczytam, myślę, że mój mąż również, gdyz jest wielbicielem jego muzyki:) A teraz jeszcze coś...Martoanno, ostatnio nawet mówiłam do męża, że trzeba \"wydać\" za mąż którąś z kuzynek:), bo fajnie byłoby odwiedzić jakieś rodzinne wesele i poczuć się gościem już mając dystans do swojej ceremonii:) Życzę Ci wspaniałego dnia upiększania, a co do kreacji... Przyznam, że większość eleganckich ubran jakie mam są w czerni, skoro Twoja sukienka jest czarno srebrna to myślę, że jest zupełnie OK. Wydaje mi się, że nawet sama czarna sukienka +jakieś przykuwające dodatki w innym kolorze byłyby zupełnie w porządku:) Pozdrawiam serdecznie:) i dobrego dnia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki:) Biedna Konstancja Mozart (jak to mawiał o niej mąż-Stanzi) nie miała łatwego życia. Z resztą która z nas jest w stanie wyobrazić sobie życie z kimś, kto był swoistym medium pomiędzy światem geniuszu absolutnego, a ziemią... Sprawy dotyczace Mozarta do tej pory przyprawiają o zdumienie z bardzo wielu względów, ale wystarczy pomyśleć tylko o tym..., że ten człowiek, który przeżył zaledwie 35 lat skomponował taką ilość dzieł, która po analizie została oceniona jako ilość, którą profesjonalny kopista nie byłby w stanie przepisać przez 35 lat. A pzrecież Mozart był kiedyś niemowlęciem, czasem jadł, pił, dawał koncerty i poprostu żył... Można zatem załozyć, że wpadał w swoisty trans komponowania, moment ekstazy, w którym stawał się jakiś przekaźnikiem, narzędziem nieposkromionych mocy twórczych.... Muszę równiez poszukać \"Wyznań Konstancji Mozart\", może być fajna ta książka:) Aha, jeszcze jedno dziewczynki kochane. Usłyszałam w telewizji o czyms bardzo waznym. Od 2 listopada do polskich aptek ma wejść szczepionka przeciw rakowi szyjki macicy!!! Jest to kierowane szczególnie do kobiet, które nie przekroczyły 26 roku życia (nie wiem dlaczego, być może wówczas przyjęta, ma największą skutecznośc). Szczepionka ie będzie refundowana, przez rok trzeba przyjąć trzy dawki. Cena wszystkich dawek razem to 300 zl. Nie wiem co o tym myślicie, ale ja spróbuje to skonsultować z jakimś rozsądnym lekarzem, ale jestem na tak. Ta szczepionka podobno jest w Europie Zachodniej od 8 lat i ma świetną skuteczność. Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość validos23
Kiedyś -no prosze jaka nowinka-mam znajomych ginekologów wiec napewno popytam sie ich! i jak cos sie dowiem zaraz napisze:) a co do Stinga to -uwielbiam go! dziekuje ze spis ksiażek napewno skorzystam w zimowe wieczory !:) aha wiecie co mam wspaniałego męża i jaki on mądry:) udało mu sie oddac cała budowe a jest dopiero 3 miesiace kierownikiem! jako jedyny miał wszystko dobrze zrobione:) ale sie ciesze jego sukcesami:) Pozdrawiam Was i ściskam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emsy
Oj wreszcie piątek:) Dzieciaczki dały mi dzisiaj w kość ( pracuję w szkole I-III ). No w weekend papiery i papiery, ach te awanse:) Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co dziwnie się czuję. W poniedziałek idę na rozmowę w sprawie pracy. I pół dnia mail-uje z facetem który będzie przeprowadzał tą rozmowę. Już widzę, że chyba nie za bardzo będzie mi on odpowiadał jako kierownik. Non stop coś mu nie pasuje. Teraz stwierdził, że nie ma zdjęcia na CV - jak do cholery nie ma jak jest przecież po drodze nie uciekło :o. Jak faktycznie jest taki upierdliwy to chyba tam za długo nie wytrzymam. Pod warunkiem, ze mnie przyjmie. Ach ciężkie jest życie staruszka ;) :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Dziewczynki za wszystkie rady dot. ubioru:) a więc idę na czarno-srebrno:) z tym kolorem to nawet nie o przesądy chodzi, ale o generalną tendencję, że na weselu niby kolory są bardziej OK... ( ??? ) w tym zestawie czuję się mimo wszystko dobrze i nieźle wyglądam, no i dodałyście mi peności, że mogę...:) wróciłam od Teściowej, obejrzałyśmy moje typy ( bluzką się zachwyciła ), Jej rozmaite kreacje, coś tam dostałam ( zgrabną torebkę ) coś tam pożyczyłam ( naszyjniki ze 2 ) no i ogólnie miło było....:) czuję się fatalnie ( halny ? ) ale żyję;) Kiedyś, u nas też długo była weselna posucha w rodzinie; żartuję z Mężem, że otworzyliśmy worek ślubno-weselny: teraz kuzyn, wkrótce kolejny i niebawem też następny pewnie:) ruszyło !!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emsy
Kiedyś - nauczyciele zatrudniani są czas stażu np. Stażysta na rok a potem na 2 lata, potem na 2l 9miesięcy i tak aż dojdą do dyplomowanego. potem to chyba na stałę. Jeżeli chodzi np. o kredyty to na nauczycieli inaczej patrzą bo wiedzą jak wygląda ich ścieżka zawodowa. A Ty przcujesz w szkole jako kto? :Przeprasza ale nadrabiam zaleglosci w czytaniu topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emsy
Kiedyś - miałaś ślub w niedzielę? Ja miałam 13.08.2005r

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emsy
Dziewczynki - polecam Plac Zbawiciela!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Emsy. Ja pracuję w szkole, jestem nauczycielem instrumentalistą. Pracuję w szkole (a tak naprawdę w dwu szkołach muzycznych). Z tego co wiem, to nie do końca jest to tak jak piszesz. Mam koleżankę, która dostała umowę na czas nieokreślony właśnie tuż po stażu. Znam też osoby, które takiej umowy nie dostały. Zastanawiam się na jakiej zasadzie to jest, gdyż karta nauczyciela mówi właśnie o tym, że nauczyciel stażysta jest zatrudniony od 1 września do 31 sierpnia następnego roku, następnie na czas nieokr. z tego co mi się wydaje, natomiast w momencie kiedy osiąga stopień nauczyciela mianowanego, jego umowa zmienia sie na tzw. mianowanie. Nie wiem, jakie są luki w tych przepisach i czym np. rózni się umowa kontraktowego od mianowanego, stąd pytałam. Raczej na 90% nie wygląda to tak jak piszesz, ale nie wiem, szczególnie, że kiedys obowiązkiem nauczyciela było osiągnięcie stopnia mianowanego, obecnie obowiązkiem jest tylko odbycie stażu na kontraktowego, stąd nie sądzę, aby kontraktowy zatrudniany był tylko na dwa lata... cóż pokrętne sa te przepisy. Moja sąsiadka kończy prawo, jej chłopak skończył, może przejdę się do nich i popytam o interpretację, choć chyba to nie jest najlepszy pomysł, gdyż z interpretacją tych przepisów myślę, że najlepiej radzi sobie praktyk... w teorii wszystko zawsze jest bardziej jasne:) Acha, a co do ślubu... to owszem, braliśmy ślub w niedzielę:) i bardzo to sobię chwalę, a i innym osobom, jeśli nie maja nic przeciwko- to polecam:)\' Bardzo fajnie się złożyło, że brałyśmy ślub tego samego dnia niejako... jedynie... z roczną różnicą:) Wszystkiego dobrego dla Ciebie Emsy i dla wszystkich kochanych dziewczyn:) P.S. Emsy, bardzo fajnie, że powiedziałaś o tym, że pracujesz w szkole, będziemy mogły czasem skonsultować sprawy awansu:) Pozdrawiam, Kiedyś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emsy, na \" Plac\" się wybiorę na pewno Kiedyś, ta emerytowana nauczycielka nie jest niestety w stanie pomóc, twierdzi, że sporo się pozmieniało teraz. Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emsy
Ja po sytażu 1.09 - 31.08 dostalam umowę na 2 lata tj. ta przerwa mędzy awansami. A teraz złożyłam wnisek na mianowanego. [ kwiatek ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emsy
Jak się robi te kwiatki? 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emsy
o, wyszło. To dla WaS:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marto właśnie zrobiłam Twoją sałatkę gyros :) Przychodzą do nas goście i nie miałam pomysłu na coś szybkiego, więc podratowałam się Twoim przepisikiem :) Jutro będą wrażenia! Plac zbawiciela jest faktycznie bardzo dobrym filmem, jednak przekazuje bardzo mroczne emocje, moze nie tyle przekazuje, co jest nimi przesiąknięty. Film warty obejrzenia, jednak raczej nie polecam na sobotni wieczór, gdy człowiek chce się odprężyć i o niczym nie myśleć. A ja tydzień temu byłam z mężem na najnowszym filmie Almodovara \"Volver\" - gorąco polecam :) A teraz w najbliższym czasie wybieramy się na \"Mężczyznę idealnego\", bo mój mąż jest miłośnikiem czeskiego kina. No zmykam, udanego wieczorku z mężami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emsy
Dziewczynki, pisałam Wam, że na razie nie planuję dziecka ( chociaż mój mąż bardzo by już chciał ). Napiszcie mi jednak, jak zareagowałyście na wiadomość, że jesteście w ciąży i jakie były Wasze pierwsze objawy? 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emsy
Hej Dziewczynki! Cały weekend siedzę nad papierami:( Mąż ma akurat zjazd, także towarzystwa dotrzymuje mi nasz labradorek:) Wpadłam tylko na chwilkę, żeby Was pozdrowić🌼. Marto mam nadzieję, że zabawa była przednia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ tu pustki! Witajcie:) Marto sałatka pyszna, szczególnie smakowała mężowi, ktory w każdym daniu musi czuć troszkę mięska ;) Weekend upłynął spokojnie i baaardzooo leniwie. Dziś od rana pada deszcz, więc nawet spacerek nie był możliwy. Nie wiem, jak to jest z Wami, ale ja w takąpogodę najchętniej bym spała. Przeraża mnie ten wiatr, ciemność i wszędzie fruwające liście. Wczoraj mialam ambitny plan usunięcia wszystkich liści z podwórza i ogrodu, ale to jak walka z wiatrakami. Nie lubię jesieni :( A_guu zaglądnij do skrzynki :) Emsy odpowiadam na Twoje pytanie. My ciążę planowaliśmy, lecz nie sądziliśmy, że tam szybko nam się uda :) Pierszym objawem były powiększone piersi, potem pojawiło się zmęczenie i senność. Bardzo pragnęliśmy dziecka, więc gdy wykonaliśmy test i okazał się pozytywny, obydwoje się popłakaliśmy ze szczęścia :) Nie da się tego opisać, z jednej strony czujesz niepewność,jak to będzie, czy dasz sobie radę, czy to aby na pewno ten własciwy moment, czy wszystko będzie dobrze z Maleństwem, a z drugiej strony każdego dnia od tamtej wiadomości czuję szczęście, gdy się budzę. Najpiękniejsze jest to, że z każdym dniem coraz mocniej czuję, że noszę w sobie życie:) Pewnie niebawem wszystkie to poczujecie, czego z całego serca Wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
❤️🌻😘 WITAM !!!!!! Emsy, faktycznie wspaniała impreza, znakomicie zorganizowana, mnóstwo wrażeń począwszy od \"chórów anielskich\" i skrzypiec podczas ślubu, poprzez pięknie celebrowaną przez kapłana Mszę, gustownie i elegancko odzianych Nowożeńców ( wytworna choć prosta w kroju suknia z trenem w kolorze ecru, garnitur Pana Młodego ciemnobrązowy ) skończywszy na uroczo udekorowanej sali, dobrym żarciu i fajnej muzyce. Ogrom organizacyjny ( coś ok. 200 osób, dwa dni zabawy ) i...finansowy z pewnością:);) uhh masa wrażeń:):):):) tak jak radziłyście byłam w tej czerni i nawet powiem Wam nieskromnie;);), że się podobało.....:) przekrój kolorystyczno-fasonowy ogromny, było kilka pań na ciemno ( brąż, czerń ) ale królowały inne kolory; niezapomniana prosta, długa, ocisła suknia jednej z dziewczyn w ślicznym odcieniu ciemnego turkusu, lekko połyskująca...:) chyba jedna z nielicznych okazji, by ubrać coś w stylu glamour i być OK:) Szkatułko, dzięki:) fajnie, że smakowało. Mam też drugą smakowitą i mięsną, podam niebawem. Na razie zmykam. Sympatycznego dzionka mimo, że to poniedziałek;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×