Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czarna noc

ZDROWY TRYB ŻYCIA

Polecane posty

Witka Wpadłam życzyć przemiłego weekendu. Mam nadzieję, że będziecie się bawiły wyśmienicie, nie zapominając naturalnie o naszych szczytnych celach :) Zabawa - TAK, jak dla mnie to nawet 3xTAK, ale nie można zaniedbać potem jedzonka i ćwiczonek. Nie mówię, żeby rano po imprezie biec do lasu, ale wiecie, jakieś delikatne ćwiczonka jak już do siebie dojdziemy. Hehehehe, znowu się wkręciłam :) To miłego wypoczynku moje kochane i do zobaczenia w poniedziałek, papapappa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniseed DZIEKI ZA PRZEPIS jutro sobie napewno zrobie:):)tylko myśle czy zamiast tych otreb moge dac np.siemie lniane, a jakie otręby ty dajesz??bo u mnie w sklepie są takie pszenne(takie małe rozdrobnione) i owsiane(te wygladają lepiej i są wieksze i takie bardziej w całosci) to jakie lepsze?? Dzisiaj też jadłam moje spagetti mniam mniam,dobra bedzie też zupka z cebulki,czosnku,papryki i dotego przecier pomidorowy z resztą taki skład jak ten sosik do spagetti:)ja dodaje oregano,majeranek i troche vegety do smaku:) Jutro robie na obiad kotleciki z kaszy i suróweczke z kapusty pekinskiej,papryki,marchewki,cebulki ,por i ogórek kiszony:) Kurde mam słabość do orzeszków ziemnych polanych miodem:)pychaaa,a jak myślicie taka słodycz chyba jest zdrowa???? *pozdrawiam PS.aniseed jak nie zapomnisz to wyslij mi przepisik na pasztecik:)pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) jak nowa :)>> masz racje nie trzeba sie az tak katowac wszystko z umiarem bo nie chce byc wiezniem wlasnej diety:) ...tylko te cwiczonka hmm ostatnio nie mam na nie czasu ale obiecuje poprawe:) ale mi sie juz organizm przestawil przyznm sie ze ostatnio pozwolilam sobie najesc sie niezdrowych rzeczy i cala noc mnie brzuch bolal:) bleee ...nie ma to jak zdrowe odzywianie po ktorym czlowiek sie dobrze czuje:) aniseed :)>>tez podziwiam Martyne ja bym nie potrafila nawet polowy osiagnac tego co ona:)...hehe tez mialam kolede pare dni temu i tez sie z domu zmylam:P:) ja jakos nie lubie koledy:P:o izulka :)>>orzeszki ziemnne sa zdrowe i miod tez oczywiscie ten nieprzetworzony ale ja nie jestem pewna czy laczenie ich nie kloci sie z zasada nielaczenia (nie wiem czy tej zasady przestrzegasz rygorystycnie) :) papapapa🌻 zycze wszystkim udanego weekendu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podaje przepis na pasztecik:) PASZTET z FASOLI LUB GROCHU skłądniki: 50 dag selera 25 dag białej kapusty 25 dag fasoli lub grochu 10 dag ryżu 5 dag orzechow 2 celbule 4 jajka 1 duzy ziemniak 5 dag masla 4 lyzki oleju sol, pieprz, majeranek WYKONANIE Fasolę lub groch zalac wrzątkiem i moczyć 2h, ugotować do miękkkosci. Odcedzic, przetrzeć przez sitko, dodać zmielone orzechy. Ziemniak i seler ugotować, odcedzic. Osobno ugotowac kaspustę i odcisnąc. Cebule usmażyc na oleju na złoty kolor. Zemleć warzywa i ugotowany na sypko ryż, dodać fasolę z orzechami, zólłtka, pianę ubita z biełek i przyprawy, wymieszac. Włozyć masę do formy wysmarowanej masłem i posypanej tartą bułką, upiec na rumiano. Podawac na zimo. DOBRA RADA: kluczem do uzuskania dobrej konsystencji pasztetów jest bardzo dokłądne wyrobienie masy:) do kotlecików dodaję otreby pszezenne prazone:) one tak fajnie chrupią jak sie usmazy kotleciki:) ja dzisiaj zgrzeszyłam, byłam u koleżanki i troche słodkiego zjadłam, 3 takie małe jezyki:( wczoraj galaretki chyba tez 3 zjadłam i jedna kuleczkę z jakas masa czekoladową w srodku i dwa ptasie mleczka...no i koniec...juz nie jadam...bo mi niedobrze po tym było:) ja tez uwielbima orzechy!!!! jestem orzeszkowym potworem!!!!! jadlabym je i jadla...a one takie kaloryczne:( noi jeszcze migdaly uwielbiam:D :D :D :D miód tez uwielbiam! kazdy rodzaj! gryczany, wrzosowy, akacjowy, kwiaowy....mniam mniam...u mnie zawsze jest kilka słoików miodu i ja sobie je podjadam:P Tombak pisał, ze jedyną słodycz jaką mozna jesc bez konca jest miód:D aha.....ja do pasztet ostatnio dodałam zmielona papryke...smaczniejszy był:) mozna pododawac co się chce, wedle uznania:D hehehe ksiadz dzisiaj zobaczył mojego pieska...bo jak wchodził do sąsiadów, to of kors moja bestia musiała obczaic kto po klatce grasuje.... biedny ksiądz troche sie przestraszył [ w tamtym roku jakoś pies go pogryzł jak chodził po kolędzie] i bał się do nas wejsc ale mama zapewniła go, ze pieska nie ma, bo sobie poszedł ze mną na spacerek i dłuuugo nie wroci:D....dostałam za to obrazek:D :D :D no to lece sobie poskakac troche po pokoju....:P papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:)jak fajnie ,ze mam was bo u mnie za topiku narazie nikt nie zaglada:(ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.:Phaha *co do ksiedza to u mnie wczoraj był ale ja załatwiłam sobie prace:P:P,ale mnie rodzice zjechali no teraz mnie troche sumienie gryzie:P *Aaliyah raczej staram sie przestrzegac tych zasad niełączenia,ale to chyba jest jedyny wyjatek jaki robie:P,ale przynajmniej nie ciagnie mnie do żadnych słodyczy i to mnie cieszy:).A z tymi zasadami to jest tak,ze takie rygorystyczne przestrzeganie bardziej mnie zniecheci,wiec robie małe \"wyboje\"i czasami łącze to i owo:),ale tak to staram sie jesc mało,zdrowo i 5 razy na dzien choc w nieodpowiednim łączeniu(tylko czasami):P:P.A Ty też przestrzegasz tych zasad:)?? *aniseed ooo pasztecik:)kurde troszke przy nim robotki,ale urlop mi sie zbliża to moze cos wykombinuje:):).Aniseed nie grzesz tyle hahaha:P:P.Mnie dzisiaj częstowały w pracy ciastkami,czekoladą,a ja mówie stanowcze NIE i naprawde nawet mnie nie ciagnie.Najgorzej mnie tylko denerwoją,ze nasiłe mi wpychają te słodycze, a mnie to jeszcze bardziej denerwuje bo naprawde nie mam ochoty,dlatego im powiedziałam,ze jezeli chcą życ ze mną w zgodzie :P:Pto niech nie schodzą na tematy o jedzeniu. Moge o wszystkim rozmawiac z nimi ,ale nie o jedzeniu,bo oni i tak mnie nie rozumieją.Ale musze przyznac ,ze w pracy mam też dwie takie koleżanki ,które jedza zdrowo i z nimi np. moge juz rozmawiac o amu amu:):)zawsze sie czegos nowego dowiem:):). Ale z wami to już MEGA sie pisze:):) *POZDRAWIAM:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no spoko....pilnuje sie...ja zaczelam odchudzam sie w kwietniu i od tamtego czasu do grudnia - do swiat nie jadlam slodyczy!!!! :D :D i mnie wcale do nich nie ciagnie.... tydzien temu jak mialam urodziny, to zjadlam kilka wafelkow...no i wczoraj u kumpeli, bo poczestowala [UWIBLIAM GALARETKE!!!!! nooooooooooo] .... ale tak to dzielna byc musze.... mam jakas nadwrazliwosc na czekolade wiec nie moge jej jesc.... no mam nadzieje, za to juz koniec z moimi slodyczowymi grzeszkami....ja jak mam ochotlke na slodkie cos, to siegam glownie po krazki ryzowe z miodem, albo serek waniliowy z otrebami.... w domu obowiazuje zakaz kupoania slodyczy wiec jest luuuuuzik:P jutro na obiad zazycze sobie chyba pomidorowke z makaronem razowym:D mniam mniam..... papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo pomidorówka :)uwielbiam:) *aniseed ee no to luuzzz zakaz słodyczy fajnie macie:)u mnie wszyscy jedza oprócz mnie,a pozniej tylko słysze,eee ale sie przejadłam haha a ja mam spokój naszczescie:):P Kurde tak czytam niektóre topiki i dziewczyny wlasnie pisza ze długo nie jadły słodyczy,albo jakas diete stosowały no i nie wytrzymały i sie nazarły!! boję sie zeby mnie to nie spotkało:( ojjjj co to nas jeszcze w tym zyciu zaskoczy i spotka? aajjj Na dzien dzisiejszy podoba mi sie ten styl życia,ale psychika człowieka jest tak skomplikowana,ze nigdy nie wiadomo co nam odwali:P:Phahah papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam🖐️ izulka:) u mnie właśnie pomidorówka się robi:) śniadania jeszcze nei jadałam, bo za późno wstałam....więc zjem od razu obiad :D :D :D ja też od czasu do czasu podczytuję te rózne topiki o dietach i sie czasami smieję z głupoty niektórych dziewczyn....tak tak odchudzają się poprzez głodówkę, diety 500-600kcal...chudną duzo...ale później tyją drugie tyle i ponownie zakładają topik o ochudzaniu.....wiesz co ja na to??? BUAHAHAHAHAHAHAHAHAHAaaaaa........!!!!!!!! jakby chociaż cześc z nich zaczeła mądrą dietę - czyli mniej żrec i ograniczyła fast foody i nie wpierniczała tyle słodyczy, postawiały na ruch ćwiczenia!!!! to by schudły i żadna później by nie musiała się odchudzac na kolejnym topiku!!!!!!no ale chyba taki ich wybór....i chęć odchudzania się przez całe życie....bo to od 5, 20...a to od kolejnego miesiąca, od wtorku, piątku, poniedziałkku i tak wkółko:D nie musisz koniecznie rezygnować ze sodkości...od czasu do czasu mozesz coś zjeść, np. trochę miodu - jesli lubisz. ja tam głownie zjadam sałatke z jabłek i do tego krążki z miodem:P czekoladki też mozna troche zjeść - najlepiej gorzekiej. ale tak ze 2 kawalki, a nie 2 tabliczki:D taka jedna tabliczka ma tyle kcal co obiad:P pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) Własnie wróciłam z pracy i zjadłąm obiadek,dzisiaj miałam ryż i surówke:)wymieszałam to razem i było pychaaa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniseed własnie robiłam dzisiaj kotleciki,ale wiesz co?ja chyba za duzo wody dodałam do płatków i jak smazyłam kotleciki to sie rozpadały no i w koncu zrobiłam jednego wielkiego placka z tego :(a miały byc małe kotleciki:(:(hmm moze innym razem mi sie uda:)pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej my jak za pierwszym razem robilysmy to nas sie rozlecialy te kotleciki...dlatego teraz dodajemy jajko zeby je pozlepiac:) ja dzisiaj na obiad mam pange, warzywka na parze i pewnie ojciec zrobi sałatke z porów:) ładna pogoda sie teraz zrobiła wiec ulatniam się do lasku papapa🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniseed gdzie ta cała reszta??pouciekali??u mnie na topiku tez pusto:(A co tam u Ciebie??jak tam spacery po lesie?? *ja tez chciałam wyjsc na spacerek ,ale wiater tak wieje ,ze nie chciało mi sie wychylac głowy:P:P A u mnie sniadanko owsianka na przekąske 2 jabluszka obiadek : podsmazyłam lekko cebulke i czosnek wbiłam jajko i pycha no i jeszcze talerz surówki(kapus.pekin, papryka,marchew, ogorek, por,cebula) a podwieczorek orzeszki ziemne z miodem no i kolacja owsianka bo cos mnie na nią wzieło:) no zmykam i pozdrawiam:)pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po weekendzie :) aniseed --- korcisz mnie tym swoim pasztecikiem :) do łakomstwa zachęcasz, osz Ty niedobra :) Jeśli chodzi o orzechy to sama jestem ich fanką. Mało tego, są bardzo zdrowe dla serca. Zaleca się je jeść jak ktoś ma za wysoki poziom złego cholesterolu. Jak co tydzień trzeba wrócić do zwykłego trybu, nie ma już leniuchowania do południa i słodkiego nic nie robienia :) Ech, to zawsze dla mnie trudne jest, no ale co zrobić... Zaczął się nowy tydzień dbania o swoje zdrowie i dobre samopoczucie, do czego jak zwykle gorąco zachęcam :) Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:):):) izulka:)>> mnie tez te zasady zniechecaja i zbyt dolowalam sie jak ich nie potrafilam przestrzegac dlatego teraz sobie je troche:P odpuscilam:) ...ciekawe czy tombak tak sie do nich stosuje:P ale on sam mowil zeby najbardziej sluchac wlasnego organizmu i mi osobiscie nieodpowiednie laczenie nie wplywa na samopoczucie:)...a ostatnio gdzies czytalam ze wedlug naj najnowszych badan nieodpowiednie laczenie nie jest takie niezdrowe bo organizm przy pokarmach mieszanych potrafi trawic najpierw weglowodany a potem bialka (czy odwrotnie juz nie pamietam:P ) i nie jest to niezdrowe 9mam nadzieje ze zrozumialyscie o co mi chodzi trohce pokretnie to napisalam:P:) )...?...blebleble kazdy pisze co innego:P:) i kto ma racje...a ja na przyklad nie zrezygnowalabym z deseczek z zoltym serem i ogorkiem mniam i koktajlu truskawkowego:) a to tez w nieodpowiednil laczeniu bo truskawki szybko fermetuja i powinno sie je jesc osobno:)...ehh A robilas juz sobie ta diete jablkowa? aniseed:)>>pasztecik brzmi smakowicie:) ...mnie tez juz smiesza te topiki o \"dietach\" ktore polegaja na glodowkach na jednym czytalam ze dziewczyna na sniadanie zjadla jogurt naturalny a na kolacje liscie salaty...?...zal mi tych dziewczyn jak organizm niszcza i metabolizm sobie rozwalaja:o a jak ktos napisze ze to nienormalne to sie oburzaja ze grubaski im zazdroszcza:o...straszne to no ale mozna i tak:o pochwale sie ze mam dzis pyszny obiadek makaron razowy z sosem pomidorowym:) mniam mniam juz nie moge sie doczekac:) ok to narazie wszystko papa:) i gdzie sie podziewa karwanka i professional?...:):) milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemka :) aaliyah --- taki obiadek to ja rozumiem :) Tak bez pilnowania i w ogóle. Jestem z Ciebie dumna! Wiecie co, tak patrzę za okno i jakoś ciężko mi uwierzyć, że jest połowa zimy. Ciągle mam wrażenie, że już zaraz będę chodziła bez kurtki i na rowerku codziennie do pracy jeździła. Potem patrzę w kalendarz i to uczucie pryska :( Chyba dzisiaj się znowu na basen przejdę bo mnie coś energia rozpiera. Nie wysiedzę w domu jak się znam :) A taki basenik sprawia, ze jestem bosko odprężona i zmęczona. Lubię to uczucie. Moje serduszko też je lubi, już ja je znam :) No to ja zmykam, jutro się spotkamy. Buziaczki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki:):) *aaliyah ja też do końca nie bede przesadzac z tymi zasadami i głodzic na siłe też nie mam zamiaru.A co do tych głodówkowych topików to tez mnie z jednej strony bawia a z drugiej strony zal mi tych dziewczyn.A co do tej 3 dniowej jabłkowej to dzisiaj jestem na 2 dniu,ogólnie to nie chodzi mi zebym schudła na niej ,ale oczyscic sie z toksyn i mam nadzieje ze sobie tym nie zaszkodze,troche o tym czytałam i znam pare osób co też przechodziły przez tą diete,tylko,ze po zakonczeniu jej kobitki sie napychały jedzeniem a to nie dobrze,ja mam zamiar jeść stopniowo i dalej ZDROWO..MUSZE W TO WIERZYC ,ZE MI SIE UDA.Dzis nawet dobrze sie czuje i głodu nie odczówam bo mam zapasy jabłuszek,mniam takie pyszne:) A u ciebie makaronik z sosem pomidorowym też pycha:):)Smacznego:):). *jak nowa fajnire zazdroszcze Ci baseniku,ja nie umiem pływac, w sumie jestem na tej diecie oczyszczajacej z toksyn ,ale energia mnie też rozpiera,dzisiaj troche pocwiczyłam przy sprzątaniu domu:):) A teraz ide obiadek gotowac dla rodzinki,nawet fajnie bo nie moge nawet spróbowac:P:P ciekawe co z tego wyjdzie za smak:Phaha *kurde smieją sie ze mnie ,ze sie odzywiam zdrowo,ale ja trzymam swoj Styl nie patrzac na to co inni mówią:)a jak tam u was też cos mówią na wasze jadłospisy??? *TRZYMAJCIE FORME DZIEWCZYNKi i swoj STYL:):)pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemacie izulka1984 --- no to już! Ja Cię nauczę :) W ogóle to masz rację, zdrowe życie nie musi być straszne. Ja wręcz uważam, że chodzi o to żeby sprawiało masę radości. Po to się żyje, nie? Dla tego jedzenie zdrowych rzeczy nie równa się spożywaniu nudnych i bezsmakowych dań. Wręcz przeciwnie. Dieta nas zmusza do poszukiwania, a to się kończy baaaaaardzo smacznie zazwyczaj :) Ja to traktuję tak, że nie nagle musimy przestać jeść masę rzeczy, ale tak, że musimy zacząć jeść dużo innych. Czyż to nie lepsze myślenie :) Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) izulka>>fajnie ze sie tak dobrze czujesz ja tez jak sobie to oczyszczanie robilam tez sie dobrze czulam tylko mnie glowa strasznie bolala i glodu tez nie czulam bo jabluszka sycace strasznie sa...smaka mi zrobilas tymi jablkami i dzis sobie musialam zrobic tarte jablka ...pycha:) ze mnie tez sie smiali (eh ale mnie to wkurzalo 😡 :P )ale teraz juz sie przyzwyczaili no i teraz nie jestem tak restrykcyjna w tych odpowiednich laczeniach:)...przynajmniej mniej stresu mam tak to tylko myslalam czy mozna to polaczyc a to ...a najgorzej jak u kogos musialam jesc:P jak nowa>>dzieki:) 😘 ...i masz racje :) trzeba poprostu wiecej zdrowych rzeczy jesc:) eh na basen tez bym poszla ale plywac tez nie potrafie:P choc podobno na nauke nigdy nie jest za pozno:)...chociaz nie wiem czy na basen bym poszla...wstydze sie:P papa 🌻 PS. reszta dziewczyn co sie tak obijacie i na nasz topik nie zagladacie:P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Chciałam wam powiedziec,ze wiekszosc dziewczyn na tych topikach to myślą tylko jak tu szybko schudnąć i ciagle stoją w martwym punkcie,zamiast pomyślec..ojojoj,w sumie nie dziwie im sie troszke bo na poczatku sama myślałam tylko jak szybko schudnąc,ale odkad zaczełam zdrowszy tryb zycia,odchudzanie zeszło na dalszy plan:P. Kurde jeszcze chciałabym zaczac regularnie ćwiczyc ,ale nie umiem sie za to zabrac:(moze dlatego ze troche nauki mam:P,ale wymówka,gorszej juz nie umiałam wymyślic:Phahaha *jak nowa masz racje ,ze zdrowe życie powinno nam sprawiac wiele radości myśle,ze nie powinno sie robic cos z przymusu bo wtedy nic nie wychodzi,a mi poprostu smakuje to co jem a,ze przy okazji to jest zdrowsze to tylko PLUSY.Polubiłam kuchnie i nowe smaki:):) *aaliyah no dzis już konczy sie moja dietka jabłkowa,myśle ,ze troche oczysciłam sie z toksyn:P:P,a jabłuszka pozostaną w moim menu:):).A co do odpowiednich łączeń to też nie bede do tego tak ostro podchodzic,najważniejsze to odpowiednia zdrowa zywnosc ,nie obżeranie sie ,a co z czym łączymy to już zależy od nas:):)nie ma co za bardzo świrować:P:P *pozdrawionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witka aaliyah --- jak to się wstydzisz? Jaką mieliśmy umowę? Nie ma, że się wstydzę. Koniec z kompleksami!! Ech dziewczyny. Co ja mam z Wami. Idę coś zjeść bo przecież jak mnie tak gonili w robocie to zapomniałam o swojej sałatce owocowej. Kanapki z florką ledwo zdążyłam zjeść. Takie życie... Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemaneczko:):) *jak nowa z florką??czyli z margaryną Florą hihih bo nie wiem:P:P *ale te dni szybko mijają,nawt nie wiem kiedy i juz prawie miesiac od mojego zdrowego zywienia no i we wtorek sie wazyłam to schudłam 2 kilosy nawet nie wiem jak poprostu nie myślałam o chudnieciu i jadłam według mojego nowego menu:):)jednak nie warto sie głodowac na siłe a pozniej obrzerac i tak wkółko a juz nie mówiac o tych głupich dietach cud:P:P. A dziewczynki co jadacie na kolacje???bo moze bym cos nowego zrobiła tylko nie wiem co?? No pozdrawiam :)papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siamacie izulka1984 --- dokładnie. Dziewczyny już wiedzą, że jestem jej fanką to się nawet nie dziwią specjalnie :) Wszystkiego najlepszego z okazji prawie miesiąca zdrowego odżywiania. Nadszedł wreszcie upragniony weekend!! Dosyć tych stresów, teraz się zacznie bumelka i imprezowanie. Mam nadzieję, że i Wy sobie wypoczniecie bo na pewno każda tego potrzebuje. Tylko nie zapomnieć mi tam o odpowiednim jedzonku i nie zasiedźcie mi się przed telewizorem. Buziaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kobitki:) *jak nowa troche przesadziłam z tym prawie miesiecznym zdrowym odżywianiem,bo dopiero miesiac bedzie 02.02.07:P:P,ale chciałam sobie humor poprawic:):):P:P Teraz sobie siedze i pestki dyni zajadam:),naszczescie juz nie zjadam całej paczki na raz:)tylko dziele ją na 4 dni:) Noo własnie weekend sie zaczął mam wolne w pracy ,ale za to do szkoły musze isc,wiec na imprezke sie nie wybieram:(:(,ale wam życze udanego weekendu gdziekolwiek bedziecie:):) A tak po za tym to lajtowooo:):):P papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje drogie, wróciłam po dośc długiej nieocecności, keidy to nawet nie miałam siły, żeby zasiąśc przy kompie. W moim życiu bajzel- moja \"przyjaciółka\" po trzech latach okazała się niegodna zaufania, a mój ginekolog wykrył u mnie torbiel- choż duża, to on nie każe się martwić na zapas, a ja już sobie spisuję testament. Zaraz po tym, ja dowiedziałam się o torbieli, miałam rozmowę kwalifikacyjną (drugi etap) do wymarzonej pracy, ale na pewno nie wypadłam dobrze :( Moje życie straciło chyba sens :( Zdrowe odżywianie mi idzie, przynajmniej zazwyczaj. Ostatnio nawet nie mam siły jeść, ale się zmuszam. Całe szczęście, mam oparcie przynajmniej w rodzinie. Tak sobie was czytam i nie mam siły nic napisać. Izulka- gratuluję :) 2 kg w niecały miesiąc to ładny wynik. Ja chciałabym stracić tak chociaż połowę tego, ale wolałabym być gruba i żeby moje życie było jak dawniej. Zgubiłam już brzuch, ale to nic dziwnego- zawsze mi spada na początku. Teraz chciałabym żeby wyszczupały mi nogi, ale nie wiem jak- wszystkie żwiczenia tylko je rozbudowują :( Może Wy miałybyście na to jakąś radę? Pozdrawiam i przepraszam za smęcenie 🌼 dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emenemsik
Proffessional...ściskam mocno i jestem z Tobą...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam professional --- błagam, nie martw się na zapas. Ja wierzę, że wszystko będzie cacy z Twoim zdrowiem. W ogóle nie biorę innej możliwości pod uwagę. Co do rozmowy to wiesz, liczy się ostateczny efekt. Będziemy się martwili jak już na pewno się dowiesz, że nie dostałaś tej pracy. izulka1984 --- pestki z dyni są megazdrowe na obniżanie serce. Obniżają poziom złego cholesterolu. Nie wiem czy trzeba całą paczkę dziennie zjadać ;) ale myślę, że mniejsza dawka też powinna wystarczyć. Ech Ty żarłoczku ;) Miłego weekendu życzę dziewczęta :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór Co tu się wyprawia? No to ładnie. Wpadłam sprawdzić czy dbacie o siebie, czy ćwiczycie i ładnie się odżywiacie, a tu pusto. No tak, znowu będę musiała interweniować :) No dziewczyny moje najukochańsze. Nie pozwolę Wam się obijać. Jutro czekam na Was w tym miejscu :) Miłej nocki, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahah ja też tu kontroluje,ale widze ,ze wszyscy sie obijają:P:P normalnie zgroza w biały dzień:P:Phaha obiboczki!! no to jutro bedziecie sie spowiadac z całego tygodnia:D Dziewczyny jakie zioła i herbatki są na wzdęcie??? no do jutra papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witeczka Ładnie się porobiło z tą zimą, co? Warszawę zasypało calutką równiutko :) Nareszcie tak ślicznie jest... Trzeba by na jakiś snowboardzik wyskoczyć. Już mnie to męczy i chyba szybko nie da spokoju. Na razie z tego zimna mi się ciągle jeść chce. Nie wiem ile już swoich florkanapek pochłonęłam :) Muszę chyba wyskoczyć na jakiś zdrowy i ciepły obiadek. Powinno mi się lepiej zrobić. izulka1984 --- na ziołach to się niestety nie znam więc nie potrafię Ci pomóc :( No to dziewczyny, w taką zimę to musicie szczególnie o siebie dbać, trzeba mieć masę siły wiec jedzcie dużo dobrych rzeczy, a rano przed wyjściem z domu jakiś może mały trening.... Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nowa- może i pięknie jest, ale jak się siedzi w domu. Bo wyjść na dwór po raz kolejny nie chcę. A jak zakorkowało stolicę :o W pół godziny przejechałam 2 przystanki ;) Dziś nici ze zdrowego odżywiania, ale to tylko taka chwilowa przerwa ;) Byłam dziś u innego lekarza i ten to dał mi nadzieję :) Stąd ten mój lepszy humor. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×