Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bede wytrwala

Bede wytrwala i nie napisze do faceta

Polecane posty

dzisiaj jestem nastawiona bojowo ...normalnie nie mam ochoty pisac do niego ani go slyszec..miarka sie przebrała...rozwalił cos fajnego a moglobyc fajnie..a on i tak wie ze dlugo sama nie bede bo mam wyglad i faceci tylko sie prosze bysie umówic a on niech załuje ..... nie mam ochoty juz biegac za nim... oby ta moja postawa sie nie zmienila :( musze byc silna i nie dac mu sie........ lece do pracy ..miłego dnia laseczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43184918740194189
mala kobietko wyjasnimy sobie jedno: piszac o tym ze chce byc z moja kobieta"zawsze i wszedzie" jak to ladnie zacytowalas chodzilo mi rowniez o to ze chce byc z nia myslami wiedziec co czuje ,co mysli ,przezywa gdy jest jej dobrze lub zle..zwiazek moim zdaniem przede wszystkim powinien opierac sie na przyjazni i zrozumieniu moja kobieta jest moim najlepszym przyjacielem i nigdy w zyciu uwierz mi nie narazilbym jej na tygodniowe nieodzywanie sie..trzeba rozmawiac rozmawiac i jeszcze raz rozmawiac i mowic i o tym co boli nawet..mowie z punktu widzenia faceta gdy mu nie zalezy lub traktuje dziewczyne"ulogowo" zawsze bedzie sie wycofywal a nawet bedzie mu to na reke szczerze mowiac ze ona nie smsuje , nie dzwoni i daje mu przyslowiowy swiety spokoj od swojej osoby..a co instynktu lowcy to hahahaaaaaaaaa ubawilas mnie :D "ja mysliwy ona ofiara" nie nie nie nie nie ty polega przyjazn i milosc przynajmniej w moim rozumieniu..ale to juz upelnie inny temat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43184918740194189
aha pytalas mnie o wiek mam 29 lat :) chociaz czasami chcialbym miec 16:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43184918740194189
czasy ksiezniczek siedzacych w przyslowiowej wiezy i czekajacych na swojego wybawyciela sie skonczyly kobieta ma byc partnerem a nie umartwiajaca sie meczennica czekajaca na chociazby nikly ton zainteresowania "lowcy" wiecej wiary w siebie bo jak na razie tylko na tym tracie i to jak pisalemw nocy swoje zycie ktore macie tylko jedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i widze, ze jednak czytales tylko ostatnich kilka wpisow :D widzisz, Ty mieszasz wszystkie przypadki, ktore tu sie pojawiaja. wyjasnijmy sobie: w dobrych, zgodnych i kochajacych sie zwiakach nie ma czegos takiego jak tygodniowe nieodzywanie sie. w ogole nie ma czegos takiego jak nie dzwonie do Ciebie, strzelam foch bez powodu! to chore. gdybys przeczytal moj wpis 2 strony dalej, odczytalbys, ze ja tez uwazam ze przyjazn i rozmowa to podstawa. ale czasem zdarzaja sie dziewczyny, ktore nie potrafia wytrzymac pol minuty bez smsa/znaku/sygnalu od faceta. czasem trzeba przystopowac i dac mu zatesknic. niech on zadzwoni, wyjdzie z innicjatywa... instynkt lowcu: o kochany, nie wmowisz mi, ze facetow nie kreci, kiedy dziewczyna robi wrazenie trudnej do zdobycia. mowimy o poczatkach znajomosci. ja jestem dziewczyna, niejeden flirt za mna i z doswiadczenia wiem:faceci kochaja gonic kroliczka. nieodzywanie sie przez tydzien: koniec zwiazku. rozstanie. dziewczyna chce zobaczyc czy chlopakaowi jeszcze zalezy. nie chce innicjowac kontaktu, bo nie widzi w tym sensu po prostu. jesli ma cos jeszcze z tego byc- jemu tez powinno zalezec. to tylko 3 glowne sytuacje, a tu jest jeszcze mnosto roznych komplikacji. czytaj topiki na ktorych sie wypowiadasz, bo Twoj wpis byl na zasadzie: ale wy glupie dziewczyny jestescie, ja jako facet powiem wam o co w tym wszystkim chodzi. poza tym ja wiem i wiekszosc dziewczyn wie jak wyglada zakochany facet, bo niekiedy zdarza nam sie takowego miec. niektorym zdarzylo sie obecnie. Np. mnie :P no, ja nie twierdze, ze to akurat Twoj przypadek, ale wiesz, wg metryki mozna miec 29, a mentalnie 16 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała kobietka...zgadzam się...niektórym z nas zdarza się nawet mieć zakochanego faceta koło siebie ;) hahahahha świetne to. U mnie przyjaźń i partnerstwo to podstawa, ale chyba to było już kilkanaście stron wcześniej. Topik bardzo ewoluował, ale nie wiem, czy \"cyferkowy kolega\" przeczytał wszystkie posty (??). To co teraz tu piszemy to w zasadzie jakieś podsumowania, albo ciąg dalszy, a przede wszystkim tu rzeczywiście jest tyle różnych przypadków, że wrzucanie wszystkiego do jednego worka, jest zwykłym nieporozumieniem. Ja też jestem teraz szczęśliwa, w moim słowniku nie ma czegoś takiego jak \"ciche dni\" bo o wszystkim rozmawiamy. A tzw. \"instynkt łowcy\" no coż, ja chyba zaufam tej większości facetów, która twierdzi, że to własnie to ich przyciąga do kobiet. Może Ty jesteś jedynym ewenementem, który go nie ma? Albo nie wiesz, że masz, bo Twoja dziewczyna jest sprytna i wie jak postępować, żebyś cały czas był nią zainteresowany? Tak czy siak wszystkim dużo szczęścia i mądrości w związka :) Pozdr. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was dziewczyny ;)Nie odezwałam się wczoraj jednak do niego może to i dobrze:)Poza tym mam dzisiaj wyjatkowo dobry dzień,dostałam jakby nowy zastrzyk energii :DNie wiem czym to jest spowodowane ale tak jest, z czego bardzo się cieszę;)Dosć już miałam nieprzespanych nocy i mysli krążących wokół niego,jest jak jest nie ma nic na siłę im prędzej to zrozumiem tym lepiej dla mnie.Może pomaga mi fakt, że juz niedługa studia się zaczynają i zaczynam żyć innymi sprawami:D Boże mogłambym, pisać jak sie dzisiaj świetnie czuje normalnie mam takiego kopa że wow:D(nic nie piłam,nic nie brałam;)) Pozdrawiam!!!!!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 287438274824720
mala kobietko powiem krotko:uderz w stol a nozyce sie odezwa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, to ja też krótko: wydawało mi się, że to mężczyźni zawsze narzekali na kobiety, że umiejętnie odwracają kota ogonem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 287438274824720
ale my to wlasnie w was kochamy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 287438274824720
pozdrawiam wszystkie panie i juz mnie tutaj nie ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nova Mała Taka
Ja od dziś też nie bede pisać, juz mam dość tego, że to ja latam za moim panem i wladcą:) teraz niech on "pogoni kroliczka", albo koniec!!!bede twarda...aaaaaa ale boje sie samotnosci:( 3 majcie kciuki. majka_marta@tlen.pl ------> mój mail, prosze o ksiazke o zolzach pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nova Mała
la mariposa wytrzymaj!!!on na pewno zadzwoni!!wyobraz sobie:pokłocilam sie z moim facetem, zerwalismy ze soba, to byl dla mnie koniec swiata, czulam sie jakby mi ktos umarl, tak załoba po ukochanej osobie!!!udało mi sue do niego nie dzwonic, minal tydzien, a ja siedzilam w domu z ciezka depresja, minal drugi tydzien-wyjechalam nad morze(z ciocia i wujkiem:) mam 24lata i to byly moje pierwsze wakacje bez faceta) nastroj sie troche poprawil, zaczelam myslec, ze uda mi sie, ze musze zyc dalej, w trzecim tygodniu juz bylo dobrze!!obudzilam sie pewnego dnia i jak ręką odjął, bylam znowu szczesliwa!!!i wiesz co sie stało:on zadzwonil!!!!blagal, przepraszal,prosil...no i znowu jestesmy razem...niestety nasz zwiazek jest toksyczny i musi sie zakonczyc, mam jednak nadzeje, ze tobie sie uda:) Nika----dziekuje za ksiazke, wlasnie czytam i probuje wbic sobie do głowy te madrosci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"cyferkowy kolego\" nie rozumiem, co miales na mysli. czyzby skonczyly Ci sie argumenty? :D byc moze moja blyskotliwa retoryka powalila Cie na kolana? :D pozdrawiam wszystkich. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszytskim przeczytalam ksiazke \"dlaczego faceci kochaja zołyz\" i mnie powaliła bo teaz widze jasno ile bledow robiłam bedac z kims... dobrze ze wpdala mi w raczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to topik umiera
gdzie się wszystkie podziały??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszytskich, nie bylo mnie jakis czas, wyjazdy brak netu itd, z m moim ksieciem coraz gorzej. Wyobrazcie sobie ze ostatnio nie odzywal sie do mnie przez prawie 3 dni, az nie wytrzymalam i napisalam smsa, to on zadzwonil i powiedzial... ze nie mial mojego nr telefonu :D Bo pokasowal smsy a telefon mial pozyczony od siostry bo swoj ma zepsuty i tam nie mial swojej ksiazki i koniec, wiec czekal az ja sie odezwe :D dobre :D Zreszta jak zauwazylam on robi coraz dluzsze przerwy w naszych spotkaniach, napierw to byly ze 2 spotkania na tydzien, potem co tydzien przyjezdzal a teraz juz co 2 bo srednio co drugi weekend ma inne wazne sprawy czy wyjazdy, nie wiem juz co robic, chyba musze to zakonczyc bo inaczej sie zamecze psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam oznajmić że żyje :) Nie pisałam bo nie mam ostatnio czasu :( Ale chciłam sie pochwalić ze jestem wytrzymała :D Nie pisze, staram sie nie wpadac na niego...To trudne bo strasznie mnie do niego ciagnie :(:( Ale dam rade...Musze... Buziakii 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morelkaa
moje drogie ja tez jestem wytrwała ale odpuszczam sobie raz na zawsze czyt.urywam kontakt na dobre.Chce go wyrzucić z mojego zycia może to drastyczny pomysł ale jedyny :( Jeżeli mu naprawde zalezy będzie sie staral to naprawic jesli nie bye bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak wam idzie dziewczyny? zamilklyscie wszytkie jak jeden maz ;) ja ostatnio ma cos z hormonami, to chyba przez te tabletki. potrafie sie poplakac na reklamie proszku do prania (oj, zle ze mna). zrobilam juz mojemu facetowi pare razy w ciagu tego tygodnia awanture doslownie za nic i teraz mi wstyd. :( duzo maili przyszlo do mnie z prosba o ksiazke i zawsze ja wysylam, majac nadzieje, ze komus pomoze, a sama... szkoda gadac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaan
hej dziewczyny .nie odzywalam sie dlugo bo juz nie wiedzilam co pisac.stracilam radosc zycia, nie odzywalm sie przez tydzien, on rowniez.poprosilam go aby ni ebudzil mnie rano do pracy.myslam ze to pomoze i jemu i mnie.ale jakos w to juz nie wierze. wczoraj zadzwonilam, rozmowa sierednio przyjemna, powiedzial ze ma juz dosyc. dzis czuje sie jakby mi ktos zadal cios w plecy. mam pojechac od niego w sobote i " rozmowic sie z nim" tzn. pogadac o nas. nic juz nie mam do stracenia , no chyba ze tylko zludzenia. przestalo mnie interesowac istetnie na tym lez padole. mysle juz tylko o jednym.... nie wyobrazam sobie zycia bez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaan, a gdzie Twoja duma? nie masz nikogo z kim mozesz o tym wszystkim pogadac, wyzalic sie? hej, jesli on ma dosc, to Ty tym bardziej powinnas miec dosc jego :/ po co marnowac czas i energie na jakiegos buraka? facetowi ewidentnie nie zalezy, wiec najlepiej przestan sie nim zajmowac. to tylko facet. wyobraz sobie, ze poznajesz kogos innego. milego. inteligentnego. ze sie zakochujesz... tego kwiatu pol swiatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...Mi tez zalezy na kimś,nie śpię po nocach...źle mi jest bardzo:( ale nie będę się odzywać,bo póżniej będzie jeszcze gorzej:o Na dodatek ja nie mam do tego gościa pretensji,żalu........,wręcz przeciwnie -życzę mu jak najlepiej. Dostałam tylko nerwicy na jego punkcie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaan
ja juz chyba nie mam dumy, ani honoru. wczoraj mi moja milosc powiedzila ze nie zasluguje na nic dobrego.po pieciu latch milosci, plakac mis ie chce .nie moge uwierzyc ze to on mowi, tak jakbym rozmawiala z zupelnie inna osoba. nie mam pojecia jak poukladac sobie zycie.czuje sie jakbym nie przedtswiala zadnej wartosci. co tu robic .? pomozecie mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morlekaaa
aaan zostaw go jak najpredzej,dobrz Ci radze...Wiem że łatwo mi mówić ale uwierz mi nic dobrego z tego juz nie wyjdzie,widocznei facet się zmienił albo Ty dopiero tearz dostzregłaś w nim te cechy.Uciekaj,jeśli facet po 5 latach związku sypie Ci taki tekst!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaan
pomimo tego wszystkiego ja nadal wierze sie moze poukladac. cos z mija glowa jest nie tak, albo juz sama nie wim o co chodzi w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanieeee
on sie nie ozywa 3 tygodnie-czy zlozyc mu urodzinowe zyczenia? mam mieszane uczucia-co wy zrobilybyscie na moim miejscu? moze lepiej urwac kontakt calkowicie niz pisac w dniu urodzin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×