Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Giovanni

Nie mam pomysłu na temat, ale topic będzie BOSKI

Polecane posty

nie rozsmiesaj mnie do konca prosze cie bo smieszna jestes w tym momencie nie tak kumas zpewne rzeczy jak powinnas i spasuj z lekka bo sie za bardzo podniecasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie Natia absolutnie po prostu uwazam ze nie fair mnie zaatakowalas i bronie swoejj racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zle intepretujesz pewne slowwa ale nie bede ci dalej tlumaczyc bo do jutra by mi czasu nie starczylo masz arcje nie ma sensu dalej gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! Jak dobrze doczytalam to ta wypowiedz Tomka dotyczyla mnie,a nie Gio,ok...ale powiedz mi Tomek czego ty nie rozumiesz w mojej wypowiedzi,co???Zreszta mniejsza z tym. Pozdrowionka dla wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakos leci Natko...jutro jade na uczelnie mam zajecia od 14-21 a wsobote od 8-20.15,a w niedziele od 8-16.15.Jutro i niedziela ok...ale jak ja sobote wytrzymam tyle czasu :O Eeee tam damy rade!!!:):P 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa jeszcze jedno jutro ide pytac o prace...moze sie znajdzie jakies miejce dla mnie w urzedzie miasta,albo w MOK-u zobaczymy.Nawet urzadzloby mnie stanowisko sprzataczki,zrobic co zrobic,posprzatac biura i wypad do domu,zobaczy sie.Ale ciezko to widze,kazdy sie trzyma swojej posadki jak moze:O 🌻👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babeczki, nie kłóćcie się, błagam Was, proszę mi się tu ładnie przeprosić, rączki podać albo buzi dać (hihi) na pogodzenie :) Kurczę, teraz mi głupio, że z mojego powodu się pożarłyście. W tej chwili rozejm!!!!!! To rozkaz założyciela topica. Tomek, jeśli piszesz coś do kogoś, to zwracaj się do niego, pisz np. \"Kaczorynko, jak się odrzuci sumienie to i 6 przykazanie nie przeszkadza\" czy jak to tam było, a nie rzucasz coś w eter i nie wiadomo do kogo. Ja bezpośrednio pod swoim postem zobaczyłem Twój komentarz, a że nie było adresata, to zrozumiałem, że to do mnie, bo 6 przykazanie pasuje jak złoto. Skoro źle zrozumiałem, to przepraszam. Masz rację, każdy może wejść, przeczytać i komentować, ale skoro jesteśmy mniej więcej stałymi bywalcami tego samego tematu to jednak wypadałoby zachować jakiś umiar i takt (nie chodzi mi o to, aby sobie tylko słodzić, żałować siebie nawzajem i głaskać po główkach). Ja też nie zawsze piszę co myślę o tym co Ty czy dziewczyny piszą. Szanuję ich wybory i decyzje, mogę jedynie doradzać a nie rzucać się z kościelnymi ideologiami. No ale nieważne, mam nadzieję, że wszystko jest ok i się na siebie nawzajem nie gniewamy tu na tym temacie. No a co do Ewy, to dzięki za ciepłe słowa i wsparcie, wróciłem dopiero ze szpitala. Ufffff.... ciąża to to nie jest, coś się jej zrobiło w związku z okresem i jajnikami, tak ją bolały a okres się spóźniał, okazało się, że gdzieś się coś jej zablokowało, nie pamiętam już dokładnie nazwy schorzenia, ale coś jakby zapalenie jajnika prawego połączone z czymś tam:P hehe nie śmiejcie się ze mnie, jak tylko usłyszalem, że to nie ciąża pozamaciczna to od razu się ucieszyłem, no i nie słuchałem dokładnie. Grunt, że to nie takie znowu groźne, to zapalenie już jej leczą i mówią, że musimy się po szpitalu powstrzymać przez miesiąc aż się porządnie zaleczy i będziemy mogli mieć dzidziusia:) Ewa się od razu bała, że to jakiś nowotwór, bo jej mama miała, ale wyleczyła. No a ślub planujemy na Boże Narodzenie przyszłego roku, byliśmy u księdza i w USC zapytać o terminy. No i na lato już zarezerwowane w Ewy parafii, ale ci ludzie się żenią! Nie wiadomo jak to będzie, bo wiecie, trudno teraz zarezerwować salę itd. ChChcielibysmy jak najszybciej, ja to nawet bez wesela hihi, no bo wiecie, żałoba po prababci niby 3 miesiące no ale mimo wszystko, babcia moja ma roczną żałobę to nie chcę robić tak żebym z babcią na własnym weselu nie pohulał. Także zarezerwowaliśmy księdza i USC na Boże Narodzenie a teraz będziemy szukać sali i kapeli. Idę póki co się myć i wrócę niedługo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, jestem tego pewien jak nigdy dotąd. wiem, że to jest TO. Znamy się już od wielu lat, mielismy się ku sobie już ho ho ho. A teraz los nas ze sobą znowu zetknął. Mamy ponad rok na dotarcie się jako para, właściwie to mamy całe życie na to, ale wiesz, chodzi o upewnienie się już tak na 100000000000000000000%. Docierać będziemy się jeszcze długo. Bo na stopie przyjacielskiej to już się dotarliśmy dawno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natia, nieraz lepiej nie doszukiwać się \"nutek\" :) bo jak nieraz zostało tu udowodnione nie zawsze to wychodzi na dobre doszukiwaczowi:) Spadam, aha zapomniałem, Ewa dziękuje za troskę i przekazuje pozdrowienia, dzwoniłem do niej właśnie i czytałem jej forum hehe:P no to ja spadam, ciao a tutti, buziaki, strzała, uściski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek, jasne, że są i tacy co to jeszcze na gg zanim się spotkają w realu już się oświadczają. moim zdaniem to już oszołomy, desperaci szukający na siłę. Ale takim zapałem tylko odrzucają od siebie. Masz rację, dziwne to, zawsze się zastanawiałem jak można zakochać się i oświadczyć się przez net... Żeby się zakochać trzeba tę osobę poznać na żywo, poznać jej czyny a nie tylko słowa. Przez net mozna się zauroczyć czyjąś osobowością, ale to i tak nie jest prawdziwy obraz osoby. Bo na necie pokazujemy się innym tak jak chcielibysmy byc widziani (nie mowie, ze wszyscy, ale wielu takich sciemniaczy znam, to uogolnienie, ale chyba cos w tym jest, bo na necie piszemy o sobie tyle ile chcemy), a na zywo ktoś widzi nas, obserwuje, czuje itd. Mógłbym z Wami o tym godzinami dyskutowac, ale jestem skonany:) dobranoc i dizęki za umilenie wieczorku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomku ja wiem co mam w stopce i to szczera prawda kocham mojego mezczyzne(ze tak napisze):P,wiesz moze to pzrz to ze jestem taka sama i to nonstop...wiecej go nie ma niz jest,ja tam troszke tylko chce sobie pobajerzyc, ja z tamtym chlopakiem nic (nawet sie palcami nie dotknelismy:P no bo w koncu jak do Egiptu mam troche daleko). No wlasnie nie trzeba sie znac 10 lat zeby planowac slub...znam babke ktora byla ze swoim facetem 6 lat,wzilei slub i po 1,5 roku sie rozeszli...ona pozniej poznala innego goscia,byli ze soba zaledwie 6 miesiecy i sie pobrali i jak narzie sa 14 lat po slubie i nic nie wsazuje na to zeby mieli sie rozejsc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie ze juz wszystko sie ladnie powyjasnialo :) ja mam jakiegos dola...:( patrze na mojego Marcinka, jak sobie spi... wydaje mi sie ze tak bardzo sie od siebie oddalilismy... czasem pisze takie przykre rzeczy, zloszcze sie na niego...a przeciez tak bardzo go kocham :) ale coraz bardziej sie boje o nasza przyszlosc...czy sie nam ulozy, czy bdzie jak dawniej... jeszcze jakis czas temu uchodzilismy wsrod znajomych za najbardziej szczesliwa i zakochana pare, strasznie bylismy za soba wszystko sie zmienilo odkad urodzilam Oliwke...a myslalam ze jestesmy mocnym zwiazkiem i dziecko tylko dopelni nasze zycie... nie wiem co mam robic juz, tule sie do niego, czesto mowie mu ze go kocham i mam uczucie ze on jest mna zmeczony ,znudzony, ze go draznie itp....moze i mnie kocha, ale to juz nie to samo co kiedys :( sama czesto lapie sie na tym ze mysle o rozstaniu, ale tak naprawde tego nie chce, tylko czuje ze wszystko sie sypie...:( mecza mnie te klotnie o byle co, pretensje, brak wsparcia...no i te jego nerwy, ciagle chodzi nerwowy i krzyczy za glupoty...nie wiem jak juz postepowac :( nie moge nawet zaczac jakiejs powazniejszej rozmowy bo zaraz sie denerwuje. :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(::(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leb mi peka, ide spac, papa, dobranoc wszystkim, caluski pozdrowienia dla Ewy, gio ;) nie przejmujcie sie moim marudzeniem, to sie zdaza okresowo :D dziewczyny chyba wiedza o czym mowie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy nikt juz tu nie zaglada? wczoraj wszysto widzialam w czarnych barwach, dzis mam juz lepszy nastroj :) a co tam u was? jak wasze sprawy? :) buziaki i milego dnia wam zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim!!! No i widzisz Giovanni wszystko dobrze się ułożyło. Cieszę się, że to nic poważnego. Pozdrów od nas swoją panią i powiedz, że życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. Erotica ---> hej, dawno Cię u nas nie było!!! A cała reszta gdzie się podziewa?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
topic nie umrze, chocbym miala pisac sama z soba :P Marcinek poszedl sie przejsc, chodzi jakis zasepiony :O Oliwka spi grzecznie od 15 min, co za ulga :) Ja padam na pysk, a musze jeszcze zrobic pare rzeczy :O Translate - witaj co u ciebie? ja tak sobie kombinuje teraz, bo musze zmienic w pewnym malo waznym dokumencie jedno nieszkodliwe slowko :D chodzi o zaswiadczenie z uczelni dla mojej mamy, nie moze wiedziec ze ten cholerny rok zawalilam, chcialam poprawic jakos ktory to semestr, ale babka napisala slownie na kompie :O i teraz mysle jak tu zmienic to... dzis mnie podrywal jakis facet, hihi :D normalnie az mi sie samopoczucie poprawilo, ze jeszcze kogos pociagam :D dawno sie tak nie czulam, taka adorowana :) oczywiscie zaproszenia na kawe nie przyjelam, Marcinowi tez nie wspomnialam o tym :) ale przyjemnie sie poczulam, jednak jeszcze sie komus podobam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie czytam jakis topic o kobiecych pierdach :D SZEFU odkryl ameryke i stwierdzil ze my tez pierdzimy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie tak sobie robie, tylko martwie sie jak to wyjdzie z pieczatkami :O chcialabym zeby byly wiarygodne... mam nadzieje ze nie lamie prawa, w koncu nie bede tego uzywac to jakis \"urzedowych\" spraw...tylko do wiadomosci mamy i taty, ktory tylko czeka na moje potkniecie zeby alimentow mi nie placic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!!! Przepraszam ze do tego wracam ale dzis czytałam z wczoraj i dzisiaj i musze stwierdzic ze to ty Gregia byłas uszczypliwa a wrecz wredna a biedna Natia napisała tylko zebyscie przestali sie kłócic. Jestesmy kobietami i musimy trzymac sie razem a nie sie słocic o jakies pierdoły.Mysle ze nie ma sensu sie kłocic przynajmniej tu... Erotico,moze twoj Marcin ma taki nerwowy okres.Nie mozesz z nim szczerze porozmawiac?Wymusic na nim chwilke czasu na rozmowe... Przeciez jemu tez napewno zalezy zeby było miedzy wami dobrze. Powiedz mu co ci nie poasuje,zapytaj czemu ostatnio taki jest,czy cos zle robisz...Ale to ma byc rozmowa bez nerwow i pretensji... Mam nadzieje ze bedzie miedzy wami dobrze. A Giovanni i odemnie pozdrow swoją Ewę:) Życzymy zdrowka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, co za cudny wieczor :D Marcinek wrocil ze spacerku i pogadalismy chwile, a reszte czasu wykorzystalismy tylko dla siebie :) az do teraz, hih ;) jak milo tak lezec w obieciach ukochanego :) wtedy wszystkie troski ulatuja i zapomina sie zle chwile :) Ide spac, dobranoc wszystkim :) Messina, dzieki :) dawno cie tu nie \"widzialam\" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
messina niesamowite jaka ty spostrzegawcza jestes.a mnie sie jednak wydaje ze sie odnioslas do mnie bo ci zwrocilam uwage w 1 z postow.ale gdzies to mam.Jak ci tak szkoda Nati bo tak na nia najechala i taka jest biedna to ja poglaszcz po glowce i bedzie po sprawie.tez masz dziewczyno problemy:O:O:O to sie tylko sprowadza do tego ze nie warto byc szczerym tylko naj;epiej siedziec i slodzic kazdemu lub wchodzic w tylek a chyba nie o to messina chodzi.a jak ci nie pasuje to nie czytaj moich wypowiedzi.to tyle na ten temat. Gio ciesze sie ze sie wszystko wyjasnilo i jest juz dobrze.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeejjj, dziewczyny, skończcie już, bo to bez sensu. Myślałem, że już zapomniałyście o urazach a tu takie rzeczy czytam. Nieładnie! Spadam, kuzyn wpadł z browarem :) Ewa w poniedziałek wychodzi do domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×