zapraszam Wszystkich chętnych na pogaduchy

kochani jstem do 20:) wiec piszcie:)

hello :) jak dawno Cie nie było:):):):):) opowiadaj cio tam znow narobiłes?? a jak moj portret???? hmm

Witajcie Kochani :) Nareszcie nasz rodzynek się odezwał :) Opowiadajcie co tam u Was??

ahhaha wreszcie sie spotkalismy:):):):) spotkanie po latach ze tak powiem:) nio ja siedze sobie w pracy, skonczylam sprawozdanie pisac (meczyłam sie z nim 2h), nio i zabieram sie za robienia zamowienia z Avonu;) myslałam ze mnie Kochany odwiedzi, a tu mi pisze zedzis graja w Pucharze Polski i go nie ma:/ nio wczesnie mi to gada:) ojj a jak u Was:)

ja właśnie romansuje z moim ukochanym przez gg :) A odnośnie odchudzania to kiepsko mi idzie a brzuch mam jakośdziwnie duży-obawiam się,żebym przypadkiem w ciąży nie była,chociaż to mało prawdopodobne

jesteście tam??? puk puk

jestem jestem:) oj dlaczego malo prawdopodobne: dzieciaki to takie piekne sa ze szok:):):):):) nio a cio do odchudzania to u mnie jaos dziwnie normalnie jem a chydne ze az mi dzis ten moj powiedzial :/ nie weim czy jakis chorubsko mnie ie dopadło:/ a jak tam z ukochanym?? charakterku jestes??

a z moim ukochanym cudnie,chociaż ostatnio taka jakaś poddenerwowana chodziłam. Miłość rozkwita :) Ciekawe jak długo

ojj moj tez był ostatnio przy mnie biedny ojj biedny:) ale wytrzymał i teraz mu to wynagradzam:) zadowolony jest jak na razie:) a powiedz mi cio tam z tym prezentem dla kolezanki? wymysliłas ciosik??

jeszcze nie nie wymysliłam :(

oj nie martw sie na banka ci cos wpadnie w oko:) a na tym panienskim wieczorku to jaiegos striptizera bedziecie mialy:):):):):)??

wybieramy sięna dyskotekę i tam poszalejemy :) Mój ukochany już się tego obawia,ma nawet koszmary nocne hi hi

łoo tez bym sie obawial moja droga:)

niech się trochę pomartw,i na zdrowie mu to wyjdzie :) A ja znowu jem,teraz jabłuszko

oj jabluszko to nie koniec świata......:) nie przesadzajjmy znow:)samo zdrowie...

musiałabyś widzieć,ile ja już dzisiaj zjadłam-głowa aż boli. Ciekawe dlaczego charakterek znowu uciekł :(

hmm szkoda co nie....:/ a ja ilee łuuuchchhchchiiiuuuu:) nie przejmujmy sie mala:)

niedługo kończysz pracę-pewnie się cieszysz . Ja właśnie bawiłam się we fryzjera i potraktowałam maszynką mojego tatę :)

widze ze Cie juz nie ma:( to ja sie powolutku pozegnam:):):) cmok cmok:)

jeszcze jestem :) Niebawem zacznie się M jak Miłość-ogladasz?? Ja czasami lubię popatrzeć

ahha ja tez lubię:):):):):) dlatego zawsze staram sie z pracy juz byc w domku zeby na chwile odsapnac:)

własnoe oprawiałam w ramki powiększone i to znacznie zdjęcia mojej ukochanej psinki,której już nie mam od półtora miesiąca :(

ooo a cio sie stalo:( wiem jaki to bol bo rok temu ez stracilam swojego przyjacielka owczarka niemiecjkiego...:( ale teraz tez mam owczara i jest cudowny..:) posle ci kiedys zdjecia:)

mój bardzo sięrozchorował a miałdopiero 9 lat,tak bardzo go kochałam,ale nie mogłam mu pozwolić dłużej na cierpienie,musiałam go uśpić,byłam tam trzymałąm go na rękach-tak bardzo cierpiałąm i nadal cierpię. Własnie się popłakałam

Malutka nie ołkajj nio pomysl jak moglabys skazywac go na cierpienie.... jest ci wdzieczny... uwierz.. ja tez za moim tak swiriowałam ze szkoda gadac... dalejj go bardzo kocham !!! a ja w ogole to taka za zierzetami ze szok:) a teraz juz pomykam bo limuzyna zaraz po mnie przyjedzie..:) hahah papapaap

pa pa :) Buziaki

puk puk jest tu kto??

:p

miło:)

Witam Was Kochani :)