Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przeprowadzam

sklep smyk

Polecane posty

Gość ktoś15
Porażka to mało powiedziane. dużo obiecują w czasie rekrutacji, ale wszystko wychodzi w praniu. miała być odrazu umowa o pracę - dostałam umowe o dzieło po miesiącu pracy. po podpisaniu umowy o dzieło za zaległy okres dostałam wreszcie umowe o prace. bony też były obiecane na święta, ale dziś się dowiedziałam, że bonów nie będzie bo mam umowe od listopada - gdybym pracowała na umowe o prace od października to bym dostała, ale umowa o dzieło się nie liczy:(. Ja i tak jestem w dobrej sytuacji że mam umowe bo są osoby które zatrudniły się ze mną a umowy jeszcze nie mają. Niech się nie dziwią ze im ludzie odchodzą, bo takie warunki to porażka. Nikt niczego nie uczy tylko wymagają. Mysle ze czas najwyższy żeby PIP ich odwiedził i pomógł uciemiężonym pracownikom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smykk...
Tak,masz racje z bonami. dzieczyny na umowe o dzielo nie dostaja nic,a te ktore maja umowe o prace krotko tez nic nie dostana. Bony najchetniej daliby nam 24 grudnia po zamknieciu sklepu,kto to widzial zeby tyle zwlekac. pracujemy jak glupie osly w tym okresie,a nasze kierownictwo w warszawie(np szanowna pani diana i reszta)nie pomysla o podwyzkach,ktorych od kilku lat nie bylo. dziwne bo firma ma sie dobrze-w koncu zdziera z klientow ile sie da. przyklad:fisher price-szczeniaczek uczniaczek: smyk-199zl a w realu 95 zl....wiec firma nie jest biedna...ale coz nagradza tylko prezesow ,kierownikow ...a nie sprzedawcow ktorzy ciezko pracuja ,ale nikt tego nie zauwaza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownik Smyka
Ciekawe jakie nagrody dostają kierownic???? Byłam przez 3 miesiące p/o zastępcy kierownika i stiwerdzam że nie zazdroszczę ani zastępcą a już napewno nie kieronikowi sklepu. Pojęcie o pracy kierowników , my sprzedawcy mamy marne i wyobrażamy sobie że jak jest w biurze to kawę piję czy plotkuje przez telefon. A kierownicy to często nawet przerwy nie mają , bo jak na chwile się usiądzie aby odpocząć to dzwonki na kasę , a to mail , a to jakąś tabelkę trzeba wypełnić na wczoraj , a to gwiada na kasie woła bo jej siatki się sokńczyły i nie wie czy jeszcze są w magazynie. A to jakiś sprzedawca z problemem i tak cały czas. Jest ciężko to prawda .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smykkk.....
A ja zazdroszcze bo chcialabym zarabiac 4 tysiace zlotych..bo tyle zarabia kierownik smyka.wiec prosze cie nie porownuj pracy sprzedawcy,ktora jest ciezsza od biurowej w wiekszosci pracy kierownika,lub robienia zwrotow. nie wystawiaja towaru,czesto maja wiedze mniejsza na temat produktow niz sprzedawca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHORUJESZ- NIE PRACUJESZ= SMYK
HEJA WSZYSTKIM! PRACOWAłAM W SMYKU 10 MIESIECY I TA PRACA MNIE WYKAńCZYłA FIZYCZNIE I PSYCHICZNIE NIE WIERZCIE W TE BAJECZKI O SMYKU!JEST żLE . NIE CHODZI TYLKO O TO , żE TO JEST CIężKA PRACA FIZYCZNA. LUDZIE JEżELI NIE MACIE SILNEJ PSYCHIKI, TO TAM SIę NIE PCHAJCIE!! ZA 1100 Zł?? ZA CAłY ETAT? PO CO? PO TO ,żEBY KIEROWNIK MóGł NA TOBIE SIę POWYżYWAć, POSTRASZYć, żE JAK SIę NIE PODOBA TO JEST TU WIELE CHęTNYCH, KTóRZY NIE BęDą NARZEKAć, żE NIE MA LUDZI NIEZASTąPIONYCH. PRAWDA JEST TAKA . JAK CIę KIEROWNIK LUBI TO MASZ I PREMIę I PRZYWILEJE A MAłO TEGO MOżESZ NAWET ZOSTAć JEGO P.O. POSIADAJąC NAWET KRóTKI STAż.WZAJEMNA ADORACJA I fałszywe PODLIZYWANIE SIę W KRęGU KIEROWNICZYM DOPROWADZA DO MDłOśCI.KIEROWNICZKA POTRAFI CAłY DZIEń SPęDZAć NA ZAłATWIANIU SWOICH PRYWATNYCH SPRAW , A JAK ZOBACZY CIE NA PRZERWIE POTRAFI ZWRóCIć CI UWAGę żE JESTEś ZA DłUGO CHOć TO NIEPRAWDA. NAWET NIE WIE CO SIę DZIEJE W SKLEPIE , RZADKO W NIM PRZEBYWA, MAłO TEGO ZWOLNILI MNIE BO POSZłAM NA CHOROBOWE. ZWOLNIE NIE UZASADNILI BRAKIEM ETATóW , A ZA TRZY TYGODNIE ZATRUDNILI DWIE OSOBU NA UMOWE ZLECENIE . WIęC CZłOWIEKU NAWET CHOROWAć CI NIE WOLNO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smykk...
Masz racje-świętą rację.!!! W "moim smyku" tez juz kilka osób zostalo zwolnionych za L4. po prostu nie mamy prawa rozchorowac sie w okrecie swiat bozego narodzenia,mikolaja,dnia dziecka,wielkanocy. od razu twierdza ze nie chce ci sie pracowac,ze lewe L4 itp,wiec cie zwalniaja. Mam juz dosc,a teraz jeszcze mamy na wszystkim oszczedzac bo jest kryzys gospodarczy . Zenada jedn ym slowem. Redukcja etatow,zwalnianie umow zlecen tak poprostu,sto zajec na minute. a to szanowna pani monika p.- przyjezdza i nie ma do czego sie przyczepic,wiec wymysla pierdoly. Tysiac nowych stanowisk,oszczedzanie na pensjach sprzedawcow i ..........ZERO PODWYZEK OD KILKU LAT? Kto wreszcie sie tym zajmie???? kiedy PIP wejdzie do smyka???? kiedy????bo ja uwazam ze to czas najwyzszy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona smykowa...
czy jest tu ktos z pracownikow smyka? co myslicie o obecnej sytuacji firmy- o zwolnieniach, cieciach i wielkim oszczedzaniu? wierzycie ze smyk tez jest w kryzysie czy to wielka sciema???piszcie smyki?tez jestescie w dwie osoby na sklepie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smyczek
kryzys??? nie ma kryzysu, Smyk sie tylko do niego przygotowuje kosztem pracowników.Ale jak tak dalej pójdzie to i kosztem klientów, bo jak w 2-3 osoby na sklepie mamy ich obsługiwać??? na kasie trzeba stac, towar wystawic,klient spada na druga pozycje.Dziwne mają podejście rozumie tną koszty , ale niech zaczną u góry a nie od dołu, bo jak zaczynaja od sklepów to niestety odbije sie to na klientach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezyczliwa dla klientow
najgorsze jest to ze klienci maja pretensje do pracownikow o wszystko. przeciez to nie moja wina ze zwolnili wszystkich na umowe zlecenie i ogr etaty....wiec czemu mam za to obrywac...? teraz to wogole przestalam klientow obslugiwac, niech sie wypchaja,to jest sklep jak kazdy inny, w innych odziezowych nie ma sluzacych zeby znalezc rozmiar a na realu tez maja zabawki i nikt nie musi ich pokazywac i wkladac baterii a sie sprzedaja -wiec szanowni klienci-wiesniacy -wypchajcie sie i nie podchodzcie do mnie jak widzicie ze jestem zajeta- bo nie bede mila i nie mam zamiaru wam mowic jaka zabawke macie kupic dziecku bo z was tacy rodzice jak z koziej d..py trabka-skoro nie wiecie czym sie interesuje wasze dziecko albo co mogloby go zajac....dobre czasy sie skonczyly!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezyczliwa dla klientow
trzeba olewac te prace tak jak szanowne kierownictwo olewa wszystkich pracownikow!!! wiec drodzy regionalni i dianko-ktora tylko jednym sposobem moglas dojsc tak daleko-----nie dajecie podwyzek=nie oczekujcie zaangazowania ode mnie i innych smykow!!! pozdrawia region polnocny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężka praca
Witam Was wszystkich, z wielka uwagą czytam opinie o pracy w Smyku i innych sieciówkach- a to dlatego, że jestem kierowniekiem w jednym z takich sklepów. Pracowałem juz w kilku sieciówkach i wiele razy spotykałem się z takimi opiniami, nie wiem z czego wynikają, bo ja zaczynałem jako pracownik przez kilka lat i wiem, ze jeśli komuś nie chce się pracować to pracował nie będzie i zawsze będzie mu źle. Większość pracowników \"marudzi\" jak jest im źle w pracy - zamiast wykorzystać możliwości jakie dają firmy to tylko narzekają jak jest ciężko i źle i w ogóle dramat!!!! ja jestem przykładem tego, że gdy się chce pracować to można się wiele nauczyć i wiele zyskać - trzeba tylko chcieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambaleba
słuchajcie czy ktos z Was pracował w smyku w Warszawie na ul.Kruczej, jesli tak to poprosze o jakies informacje jak tam dokładnie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupoty piszesz osobo powyzej
pracujesz w smyku czy to sa twoje przemyslenia ? bo widze ze nie wiesz jak tam wyglada praca....naprawde juz nawet moja kierowniczka ma dosc ,wiec wybacz ale ja ja rozumiem,innych narzekajacych pracownikow tez. to nie praca to zapieprz poprostu. w jednym momencie masz trzy zadania do wykonania wiec na koniec dnia masz wrazenie ze nie zrobiles nic dobrze,caly czas sie wkurzasz bo z niczym sie nie wyrabiasz......kanal....nie wiesz jak bylo i nie wiesz jak jest-----SMYK i wszystkie glupie hasla typu nagradzamy chetniej niz karzemy????????a kto mnie nagradza w smyku???? nikt..........bo po co ........???? tylko sami sie wkopuja bo nowi pracownicy sobie nie radza wogole i jak resztka strych odejdzie to firma poczuje co to jest kryzys ale nie gospodarczy tylko personalny!!!!! i dobrze wam tak,moze wrszecie zaczniecie szanowac pracownikow. oczywiscie mam na mysli gore w warszawie a nie kierownikow poszczegolnych sklepow,ktorzy tez juz nie maja sily...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smykkkk
Jak już kierownictwo ma dość to nie jest dobrze.Trzeba cudów,zeby ułożyc w miare sensowny grafik.2 osoby na zmianie, a 3 to juz chyba luksus.Niestety klienci "cierpią" juz nie jestesmy na ich każde zawołanie no cóż mam nadzieje ze złe czasy szybko miną, ale wydaje mi sie że jak " góra" zobaczy ,ze dajemy rade we dwie na sklepie to juz tak zostanie :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afik
ja tez pracuję w smyku, na moje szczęście od dłuzszego czasu jestem na L4, bo jak słyszę od koleżanek co się dzieje w firmie, to mi się płakac chce, to jakas paranoja, osatnio regionalny nie zgodził się na zalup kawy dla pracowników!!!, mam nadzieję, że znajdę gdzies indziej pracę bo nie usmiecha mi sie wracac do tego bagna!! niech się warszawka zastanowi co robi a poza tym zona wice prezesa nie powinna byc jego podwładną, skandal!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroov
Serdecznie odradzam każdemu pracę w tej firmie... no chyba że ktoś lubi harówkę, nędzną pensję i nieziemskie wymagania. Zwłaszcza teraz, kiedy podpięli się pod kryzys - zeszły rok firma zamknęła na plusie, żadnych strat nie ponieśli, no ale każda wymówka jest dobra, żeby uciąć dyskusje o podwyżkach (których zresztą od kilku lat nie było; wzrostu gospodarczego szeregowi pracownicy jakoś nie odczuli, a rzekomy kryzys owszem). Pozwalniali ludzi, obcięli nadgodziny, zredukowali do minimum wydatki, oszczędzają na ochronie i ekipie sprzątającej i chyba na dobre im to nie wychodzi. Bo kurna co da sie zrobić, gdy na zmianie są ledwie dwie osoby? Na taki wielki sklep?? Jedna na kasie, druga chyba ma sie roztroić, żeby przyjać dostawę na magazynie, wyłozyć i zabezpieczyc towar, uporządkować sklep. Acha, i jeszcze bramki pilnować i złodziei łapać. W takich warunkach obsługa klienta (którą się tak szczycą) lezy; najnormalniej w swiecie klientów się olewa bo nie ma czasu i mozliwości ich porządnie obsłuzyć, bo to, bo tamto - bo tysiac rzeczy do zrobienia. Skonczyły sie dla klientów dobre czasy, kiedy to pół godziny doradzało się wybór samochodu czy sweterka, demonstrowało działanie sześciu zabawek, czy wreszcie dzwoniło do innych sklepów. Rozpuścili tych klientów i teraz jakieś fochy. A idźcie sobie do takiego reala czy kerfura, jak sie nie podoba. Tam to nikt wam nie wytłumaczy jak co działa, ani tym bardziej nie zademonstruje. Generalnie firma nie szanuje pracowników - śmiesznie niskie pensje, czesto przychodzą jakies dziwne maile z poleceniami zrobienia dekoracji na wczoraj, i juz zaraz przysyłajcie zdjęcie czy jest, albo przemetkowanie całej odziezy w ciagu pół dnia czy przewalenie połowy działu zabawek w trakcie dwóch dni (zupełnie niewykonalne), oprócz tego 10 razy w miesiącu zmienianie grafika, nie raz z dnia na dzień, nierzadko człwoiek dowiaduje się że jutro ma nockę. Kurna tak jak byśmy nie mieli swojego zycia prywatnego, swoich planów, swoich rodzin tylko w każdej chwili być gotowyw na to co smyk raczy wymyślić. Intensywnie poszukuje nowej pracy, i dzień, w któtym przyniosę wypowiedzenie będzie moim najszczęśliwszym w tej firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smykkkkk
kryzys -kryzysem ale pdoobno z tajemniczego klienta nie zrezygnowali I BARDZO DOBRZE!!!! zobaczymy wyniki , bo kto go ma obsługiwac jedna dziewczyna która stoi na kasie?? czy ta która bedzie miała przebudowac pół sklepu albo obmetkowac zmiane cen ? To jest smiechu warte te akademie smyka , tajemiczy klient, niech z tego zrezygnuja i zatrudnia chociaz dodatkowo ludzi zeby miał kto klientów obsługiwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porazka ehh
czy ktos z was sledzil moze dyskusje o smyku na forum www .smyk .com? bo ja tak... dotyczyla obslugi i pracy. ale dzis kiedy chcialam zajrzec na ten temat czy ktos czegos nowego nie dopisal okazalao sie ze moderator strony temat usunal. to jest cenzura!!! kto widzial takie rzeczy. widocznie prawda w oczy kole szanowna dyrekcjo w warszawie....skandalem mozna nazwac po prostu cala obecna sytuacje w smyku!!!!!!!!!!!!! najwyzszy czas zaangazowac tv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe
masz racje wszystkie komentarze zostały usunięte. A kierownik sklepu o którym była mowa, oberwał za to po głowie (\"góra\" znalazła kozła ofiarnego), jest na L4 nie wytrzymał presji z \"góry\". Wszystko to robota szanownej Diany i Moniki P Już nie długo same staną na kasie w Krakowskiej. Sklep się sypie, a ceny coraz większe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smykara
Też pracowałam w smyku na stanowisku za- kierownika dwa lata i jak sobie pomyśle o pracy tam to mam dreszcze !!! nie wytrzymałam psychicznie zwolniłam się . Ciągłe maile te wizyty regionalnej i jej wymysły, przebudowy na wczoraj dostawy bez magazyniera bo firmie niema takiego stanowiska no i oczywiście ciągłe gadanie że firma niema pieniędzy na podwyżki ,dwa lata mnie zwodzili że dostane podwyżkę a tu nici.Od czterech miesięcy pracuje w innej sieci sklepów jako kierownik ale to niebo w porównaniu z Smykiem. Spokój nikt mnie nie nęka telefonami po pracy, praca 8 godzin niedziele wolne REGIONALNY SZANUJE TWÓJ PRYWATNY CZAS NIEMA TEGO PĘDU. W końcu śpię w nocy i się wyciszyłam .Teraz wiem że atmosfera i na sklepie zależy od ludzi którzy zarządzają firmą tzn.od samej góry . : prezes ,dyrektor .kierownik regionu. no i oczywiście kierownik sklepu który przekazuje wszystko na załogę.Moja dobra rada nie pakujcie się w smyka może do momentu jak się nie zmienią ludzie którzy stworzyli tę całą złą atmosferę w tej firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxx_pracownik
ciekawe ile wiecie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do xxxx-pracownik
co masz na mysli mowiac ciekawe ile wiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eheee
a wyobrażacie sobie teraz przygotowania do inwentury w 1-2 osoby na zmianie? bo ja nie xD hehehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to...
to wam nie odwolali inwentaryzacji????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiki
Witam pracuje pół roku w Smyku i już mam powoli dość dokładnie jak ktoś wcześniej napisał robienia czegoś na wczoraj ;) cały czas coś nie tak jak powinno być. no a kierownictwo to zależy od humoru tylko i wyłącznie ;P płaca do niczego bo te premie to jak se ktoś zapracuje podlizywaniem bo tak to se można pomarzyć ;D serio nie polecam i odkąd tam pracuje to szukam innej pracy ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NINIO
a 5 10 15?? jak tam jest????? napiszcie,,,,,, plisssssss/...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak samo jak wszedzie
pewnie tak samo jak wszedzie...ciuchy ciuchy i ciuchy,zadnej filozofii w ich wystawianiu nie ma . w smyku o wiele bardziej zwraca sie na to uwage, a w 5-10-15 jest podchodzenie do klientow ale to chyba nic nowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza141414
Witam :))Jestem pracownikiem Smyka w Poznaniu i powiem wam jedno, zwalniam się !!!! Po 15 miesiącach mam już dosyć pracy w tym syfie.Te buce z Warszawy mają nas pracowników w d... a wymagania takie że szkoda gadać,wszystko musi być zrobione na "wczoraj" człowiek zapi... za 1.000zł i ciągle im zle... Na wszystkim oszczędzają nawet na ochronie.Na tą chwile jest po 3 pracowników na zmianie (z kierownikiem) i wymagają żeby obsługiwać klientów, stać na kasie i jeszcze patrzeć czy ludzie nie kradną .Żenada!!!!! Niech Diana przyjedzie i sama pracuje za te marne grosze robiąc to co my.Ludzie ja się mniej napracowałam w markecie i dostawałam większe pieniądze a jak pomyśle o inwentaryzacji to mi sie na wymioty zbiera,na ostatniej to człowiek nawet na przerwie nie był a ta cała zgraja z Warszawy z Ruską na czele kawka,ciasteczka....itd a człowiek zapie... To co się dzieje w Smyku powinni w programie UWAGA dać może wreszcie coś by się zmieniło,bo na tą chwile to nawet klienci Smyka traktuja nas jak g...Tak jak ktoś tu kiedyś napisał,że teraz klienci Smyka nie proszą o pomoc tylko rządają:/// a kto ich tego nauczył???? Człowiek jest wyzywany nawet za to że jest za ciepło na sklepie i ze muzyka nie leci inna ...:/ Więc jeśli ktoś myśli ze praca w Smyku to spełnienie marzeń to się myli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swieta racja oj tak
jeszcze zaznacze tylko ze to juz nawet nie jest 1 tys zlotych bo budzetu nie mozemy zrobic przy takiej obsadzie po 2-3 osoby na zmianie. no i nadgodzin nie wolno miec. jak mnie to wszystko wkurwia...:(a klienci dra sie na nas ze nie mam czasu zaprezentowac jak cos dziala i czy poszukac cos na prezent----a jak ja mam to zrobic stojac na kasie przepraszam szanowna pani diano? moze sprobujesz stanac na kasie przez jeden dzien i obslugiwac klientow ktorzy jak inwalizi umyslowi nic nie widza i nie wiedza. jakos na realu w geancie czy carfurze nikt zabawek nie sprawdza a sie sprzedaja...rozpiesciliscie klientow a teraz to my sprzedwacy za to obrywamy.diana przyjedz i posluchaj klientow co mowia-moze wreszcie przejrzysz na oczy i przestaniesz pierdziec w stolek bo narazie to tylko wszystko ci sie nie podoba a przeciez"smyk-chetniej wynagradza niz karze" ciekawe bo jakos nie zauwazylam......pozdrawiam kafeteria-krakow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahha
zwyciestwo!!! tutaj przynajmniej moderator nie usunie tematu tak jak na stronie www.smyk.com-strona zostala ocenzurowana ,no coz prawda kole w oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×