Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cosheria

do dziewczyn ,ktorych miłosc przebywa tymczasowo za granicą

Polecane posty

jak znosicie rozłąkę??Prosze o wypowiedzi ,poniewaz jestem w podobnej sytuacji ...bywa róznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc moja polowka tez tymczasowo przebywa za granica pojechal dopiero w tym tygodniu na caly miesiac a ja bardzo za nim tesknie :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh,moja droga, ani się nie obejrzysz ,znow go zobaczysz ,miesiąc to nic w porownaniu z 10 miesiącami :/,tyle wlasnie czasu wytrzymalam bez Niego ,ale już niedlugo ,bo za dokladnie 19 dni znowu się zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och ale ci dobrze ja te bym chciala zeby juz wrocil chociaz wiem ze zanim sie obejrze a bedzie juzze mna tylko te pare dni sa najtrudniemjsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) moje Kochanie we wtorek jedzie na 6-7 tygodni, teraz nie widzieliśmy się dwa... muszę przyznać, że łezka mi się wczoraj w oku zakręciła z tęsknoty :( ale zawsze wierzyliśmy, że nic nas nie rozłączy, nawet kilka tysięcy km ;) Cosheria przez 10 miesięcy się nie widzieliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najtrudniejsze są pierwsze 2 tygodnie oczekiwania ,przynajmniej w moim przypadku tak było,oswoilam sie jednak z tą miłoscią na odelglosc... On przylatuje w pazdzierniku ,niestety tylko na 2 tygodnie ,ale lepsze to niż wcale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie wytrzymalam i rozplakalam sie przy nim na pare dni wczesniej no i jak go zawozilam to nie moglam poprostu ukryc lez teraz jest mi stradznie smutno robie wszystko zeby tlko nie myslec o nim na okraglo bo chyba bym zwariowala ale tak szczeszre to jest mi ciezko chociaz jak pomysle ze moglo by go nie byc az 10 miesiecy to nie przezylabym tego!!! pozdrowienia dla wszystkich samotnych i czekajacych na swoje polowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..tez czekam,ale juz nie dlugo bo zostalo jeszcze 5 dni...a mialo byc 2 tygodnie ale wraca na 3 tyg tylko i znowu wyjezdza i to az do swiat bozego narodzenia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda_k przede mna tez jeszcze 4 tygodnie samotnosci a co najgorsze to moje urodzinki tez bede musiala spedzic samotnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tak czytam wasze wypowiedzi to mysle ze tak bardzo zle nie mam to przeciez tylko miesiac:P tylko trudno przezyc pierwszy tydzien i przyzwyczaic sie do nieobecnosci ukochanej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo.jak mowa o urodzinka to ja tez je sama spedze...niestety mam w niedziele o moj kochany wraca dopiero w srode :( ale i tak sie ciesze...nareszcie:):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mi to pozostaje tylko otworzyc cos procentowego i \"uczcic\" ten dzien no i czeklac na telefon bo napewno zadzwoni ale to nie to samo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a najbardziej to chyba tesknie wieczorem a jak wy radzicie sobie z tesknota????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie juz jakos przyzwyczajilam...chociaz tym razem znoislam to gorzej niz ostatnio,bo przez 3 tygodnie mial zepsuta karte z komorki i nie umial mi smsaow pisac,a ja mialam zepsuta linie przez 2 tygodnie i wogole nie dzwonil...i nie umialam sie przyzwyczaic bo zawsze dzwoinil 3 razy w tygodniu i pisla z 10 smaow dziennie a przez ten okres czasu nic... ale jak 2 tygodnie temu mi naprawili linie to zaczal dzwonic o ot dziennie,przez to ze nie mial karty i smsow nie pisal,a wlasnie dzisiaj mi napisal pierwszego od 27 sierpnia(bo wtedy sie mu karta zepsula) a terz ma nowa la i tak juz wraca niedlugo...no ale i tak potrzebuje,bo znowu jedzie :O...a ja wcale nie chce zeby jechal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mnie dzwonil jak tylko przyjechal na miejsce zeby powiedziec ze wszystko jest oki a teraz jest w polu bo pojechal na zbiory i bedzie dzwonil rzadziej ale trudno sie przyzwyczaic bo widywalismy sie pare razy w tygodniu i teraz taka pustka ehhh niech ten miesiac szybko minie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcdfcs
moj wyjechal w czerwcu (26ego) i wraca we wtorek,ale sie ciesze.... :D :D :Dszykuje dome na jego przyjazd, smakołyki,baloniki i... siebie :P hehehhe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fcdfcs ale ci fajnie zazdroszcze ci a najlepsze w tych wyjazdach sa powroty:D mozesz sie ze mna zamienic ja tez tak chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pustka...a jeszcze gorzej jest jak sie mieszka razem...klasc sie do pustego lozka i budzic sie obok sciany...albo pasa ktory ostatnio za kazdym razem w nocy sie do mnie wpycha;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheheheh tak pusto .... mi to chyba najbardziej smutno bedzie w weekend bo cale dnie spedzalismy razem dobrze ze jest wogole z kim pogadac i ktos kto cie rozumie bo przechodzi przez to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfyss
migotka jestem w takiej samej sytuacji jak Ty! moze sie jakos skontaktujemy i poczekamy na swoich Panow wspolnie ? :) zawsze to inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Migota----> Ja niestety też moje urodziny spędzę sama :( A kiedy masz urodziny? Ja 20. IX. Ehhh ... będzie smutno w tym roku bez Niego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam urodzinki 22 wrzesnia i razem bedziemy czekac na swoich chlopakow tu na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez bedzie samej smutno..... chociaz powinnam sie przyzwyczajac bo rok temu tez spedzalam je sama niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli spotykamy się tutaj i świętujemy jedna po drugiej nasze samotne urodzinki :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie ja zapraszam 22 na kieliszek czegos hmmm dobrego moze na kieliszek dobrego winka dobrze wiedziec ze nie bede sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja 17 chociaz nie wiem czy bede miala czas...bo tez robie imprezke dla rodzinki ;) a teraz juz zmykam buziorki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×