Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

skołowana internautka

FACECI NA POZIOMIE, BOJĄCY SIE WYJSC POZA NET

Polecane posty

Gość Noah..
:D to wcale nie jest chore :) ...moja ukochana była o mnie zazdrosna zanim powiedziała ze mnie kocha i vice wersa :) zazdrość jest wkalkulowana w miłość i jest nieodłącznym elementem .... to jest jaknajbardziej zdrowe ,pod warunkiem ze nie stanie sie ona (zazdrość ) zbyt zaborcza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana
było by 1000 razy łatwiej spotkac sie z kimś dopiero co poznanym...a im dłuzej znamy sie wirtualnie tym trudniej przeniesc to do rzeczywistosci...czemu ja zawsze trafiam na niesmiałych??!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seniorita222
jest ktos tu jeszcze???? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seniorita222
skolowana nesmialosc to rzecz ludzka i jest zdrowa oby nie przesadna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ;-), i z zadowoleniem stwierdzam, ze macie sporo przemysleń w temacie topiku/szczególnie skołowana / piszesz, ze wymieniacie zdjęcia i duzo rozmawiacie w necie jesli odpowiadacie sobie i wizualnie i jestescie wolni...to rzeczywiscie dość dziwne, ze nie chce się spotkać a może zbyt mocno przezywa poprzedni związek i stąd jego obawy a jesli wiesz, ze to nie stanowi przeszkody, to myślę, ze możesz pierwsza zaproponowac spotkanie:-) powinnas zrobić wszystko aby juz nie być s k o ł o w a n a wszak miłą znajomość juz zawarłaś:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana
dzień dobry wszystkin:) nie raczej nie przezywa zadnego zwiazku...moze byc ewentualnie w kims "zakochany" bez wzajemnosci...ale to tak jak ja wiec to nie ma chyba zadnego znaczenia jeśli chodz o ewentualne spotkanie...nie wiem moze nie ma zwyczaju przenosić znajomosci netowych do reala...ale dla mnie to dziwne, bo po długiej znajomosci netowej to w sumie tak z ludzkiej ciekawoci chiało by sie poznac ta druga osobe...a co do wygladu to ja nie przywiazuje do tego jakiejs duzej wagi, wyglada ok,ale co on o moim wygladzie mysli to nie wiem...smieszne jest tez to ze przez długi czas wogóle nie wiedział jak wygladam-niepytał o to...oj chyba mi sie trzfił jakiś"dziwny" znajomy:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiście mozesz byc skolowana zakładając ten topik, właśnie takie zachowania męskie uznałam za dziwne moj znajomy odzywa sie do mnie tylko wowczas gdy mam udostepnione gg wiem, ze jestem dla niego tylko wirtualna osobą i to mnie wkurza przeciez nie rozmawia ze sztucznym wytworem tylko z zywym człowiekiem tak czy inaczej rozmawia:) i własnie - jak to przebic? jak spowodować, zebytraktowali nas namacalne ? oczarowane i wciagnięte w ciekawą znajomosc dostajemy tylko opakowanie ze smakowitego jadła :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana
rozwijajac temat powiem ze mam załozone konto w pewnym serwisie którego celem jest poznawanie nowych ludzi...nie jest to serwis typowo randkowy ale w sumie cos podobnego(mam tam zaznaczone ze szukam tylko znajomosci i nie interesuje mnie małżeństwo czy seks)...jest tam moje zdjecie...i doswiadczenia mam takie ze faceci bardzo szybko proponuja spotkanie na kawe,na spcer to po pierwsze, po drugie zdecydowana wiekszosc nie czyta co mam napisane w profilu i proponuje innego typu spotkania-zenujace,po trzecie bardzo czesto odzywaja sie i proponuja spotkanie faceci którzy nie maja w swoim profilu zdjecia....to chyba o czyms swiadczy...mysle ze wszyscy sa bardzo odwazni jak sa anonimowi a jak anonimowosc znika to odwaga razem z nią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miodowy
jestem na poziomie , chcę wyjść poza net ale nie mam do kogo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana
a mój znajomy...co do gg ma odwrotnie niz "skołowanej internautki"...zazwyczaj jest niewidoczny na gg, zreszta tak jak i ja...i w momencie kiedy długo sie do nieo nie odzywam(bo taka wredna jestem:))...to on zaczyna sie pojawiac na gg...kiedys sie spytał dlaczego sie do niego tak długo nie odzywałam i ze wczesniej jak go widziałam na gg to sie odzywałam a teraz nie...hmmm...nie rozmawiałam z nim od paru dni i od pru dni ciagle go widze na gg...zastanawiam sie czy to przypadek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana
miodowy-->jak to nie masz do kogo???nie utrzymujesz z nikim znajomosci netowych czy osoby z którymi utrzymujesz nie sa warte poznania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miodowy
za daleko mieszkają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miodowy
nie sztuka poznać kogoś fajnego, sztuka żeby ta osoba mieszkała w sensownej odległości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana
oj odległosc to marana wymówka:)...mamy samochody,pociagi,samoloty....nie mieszkamy w sredniowieczu...i akurat jesli jestes pewien ze chcesz poznac te a nie inna osobę i ona tez tego chce to mysle ze odległosc nie gra wiekszej roli....mozecie sie umówić w połowie drogi...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miodowy
widocznie żyję w średniowieczu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana
przepraszam,nie chciałam Cie urazic... ...jeśli mi by zalezało na spotkaniu z kims to nie było by dla mnie problemem jechac na drugi koniec Polski...ale ja uwielbiam podróże i nowe miejsca...wiec moze dlatego dla mnie nie ma problemu z odległoscią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miodowy
bo jadłem cukierka o takiej nazwie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana
do skołowanej internautki-->nie wiem czemu wymysliłam taki nic...dopiero później zobaczyłam ze mamy tak podobne...pomysle nad innym:))równie odpowiednim jak ten:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasze grono pań poszukujących panów na poziomie cos umilkło:( a zdawałoby się, ze na kafeterii panowie często bywają czyżby nie byli na poziomie? a moze nasze wypowiedzi nie działaja na nich w sposob zachęcający do rozmowy? z ciekawości weszłam na męskie forum na www.gazeta i.... znów panie okupuja to forum jesli juz \"dokopałam się\" do jakiegoś ciekawego tematu/pytania/ to konstrukcja owego forum wydała mi się mało przejrzysta wypowiedzi na zasadzie \"drzewka\" są mało czytelne i wzajemny, wartki kontakt z ludźmi utrudniony eeee wracam z radością i ulgą tutaj brawo KAFETERIA !!!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta już po 40-tce
Witaj Opolanko :D Panowie widocznie wolą działać, a nie ... gadać. ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viola 1966
Witam serdecznie wszystkich zainteresowanych temate. Dla stałych bywalców 😘 Dla nowych 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×