Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kingala

ławeczka 50-tek i więcej

Polecane posty

WITAJ LAWECZKO! Kingalo____witaj🖐️ Jak bede miala chwile,napisze wiecej.Teraz biegne do obowiazkow! Akiciu_____jestem z Toba❤️ Pozdrawiam LAWECZKE🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Kingalo, czyżbyś robiła omlet \"alaja\"? Nigdy nie miałam głowy do kombinowania z ubijaniem piany, przesiewaniem mąki,dbaniem o proporcje itd itp, więc omlet w moim wykonaniu wygląda wlaśnie jak plackowata jajecznica. A jak się jajeczną masą zaleje pokrojone, podsmażone kartofelki z pokrojoną podsmażoną wędlinką, cebulką i tym co się akurat nawinie - to wychodzi omlet chłopski albo wiejski.Też niezły. Specjalnością mojego śp ojca był z kolei postrach wszystkich gości czyli jajecznica na pomidorach. Wygladalo to koszmarnie, jak paw po trzydniowym weselu, ale jak ktoś raz się odważył i spróbował, to zaręczam, że nigdy nie zapomniał tego smaku.Naprawdę niezłe.Pozdrawiam. J.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kingalo,mam chwilke,wiec zasiadam do pisania,,,,, Pozdrawiam serdecznie akicie🖐️ Poliko🖐️ Igusie🖐️ ____tesknie za Wami ❤️ 🌻111 Nastepnego dnia Antoni nie chcial wstac z lozka,nie chcial jesc.___Umre,to dla pani lepiej bedzie___szepnal i odwrocil sie do sciany.___nikomu nie jestem juz potrzebny,to p co zyc? ___Daj pan spokoj panie Antoni___ofuknela go Jadwiga.___Zyc trzeba.Trudno,nikt nie przewidzial,ze tak sie stanie.Panie Antoni,przeciez ja pana nie wyrzuce. __A po co pani taki stary dziad? Synowie mieli pretensje do mnie.Pani tez pewnie ma,tylko ze dobra z pani kobieta. ___Panie Antoni,nie moi synowie tylko ja tu mieszkam.Powiedzialam,ze moze pan tu zostac i tak bedzie.A teraz prosze wstac i przyjsc na sniadanie do kuchni. Poslusznie usiadl przy stole,ale nadal odmawial jedzenia.Wypil tylko herbate,a potem zniknal na caly dzien.Wrocil wieczorem i poszedl prosto do swojego pokoju.Po trzech dniach slanial sie na nogach z wycienczenia. Jadwiga zdenerwowala sie nie na zarty.___Musi pan wreszcie cos zjesc___sila posadzila go przy stole.___Nigdzie dzisiaj pan nie pojdzie.Panie Antoni___prosila___niech pan nie bedzie dzieckiem. Zaglodzic sie pan chce? Spuscil glowe i nie odpowiadal. __Ma pan rente.Bede ja od pana brala,jesli dzieki temu bedzie sie pan lepiej czul.Bedzie pan placil za zycie i mieszkanie.Czy tak dobrze? No juz,prosze zjesc choc troche zupy. ___Bedzie pani?___spytal i prawie pobiegl do pokoju po pieniadze.Polozyl je wraz z odcinkiem na dowod,ze oddaje wszystko,co ma. ___No,widzi pan__powiedziala,chowajac pieniadze.__teraz prosze zjesc,bo mi sie pan rozchoruje i dopiero narobi klopotu.A tu za pare dni robotnicy przyjda dach nowy klasc,pomoze pan? Chce widziec pana zdrowego i w pelni sil___pogrozila mu palcem. Antoni ozywil sie troche i zaczal jesc,,,, cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wracając do kulinariów, to z wielką niechęcią pitraszę właśnie w przerwach miedzykomputerowo- debatowo -telewizyjnych obiad na jutro.Jest to jedyny sposób, aby zniechęcić moją mamę do kuchennych popisów, które niestety są coraz bardziej niebezpieczne. I to nie tylko dla żołądka, ale i dla całej okolicy, bo w kuchni gaz...A ja mam poważny dylemat, czy gotowane nocą leniwe pierogi będą jeszcze zjadliwe jutro w porze obiadowej. No cóż, jakoś się je odgrzeje.Mimo wszystko życzcie mi smacznego abo tam co? A tu tymczasem nasi dwaj prezydenci wygłupiaję się w tej telewizji, że aż strach...Może by się lepiej wzięli za gotowanie pierogów, byłby z tego większy pożytek dla Polski. Hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ŁAWECZKO witaj :) witajcie wszystkie kobitki , które choć na chwilkę przycupną na drewnianej ławeczce , posiedzą i .... nawet pomilczą , czytając..... :) Miłego dnia 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ LAWECZKO!🖐️ Kingalo,madre slowa! 🌻112 ___A pewnie,ze pomoge.Krzepki jeszcze jestem,drzewa tez narabie,w piecach palil bede,kolo domu wygrabie___obiecywal patrzac na nia blagalnie.___Pani Jadziu,naprawde moge tu zostac?___upewnial sie. __To juz ustalilismy.Dzisiaj niech pan nabiera sil,a od jutra zabieramy sie do roboty___powiedziala,patrzac na niego ze wspolczuciem. Antoni zaczal bardzo wczesnie wstawac.Jadwiga zawsze miala napalony ogien w kuchennym piecu.Pan Antoni w tym czasie rabal drzewo i znosil pod drzwi,zeby nie musiala daleko chodzic.Na kazdym kroku staral sie byc pozyteczny. Robotnicy zaczeli remont dachu.Antoni zbieral stare dachowki i pomagal zanosic je na przyczepe.Jadwiga musiala hamowac jego zapal do pracy w trosce o to,zeby naprawde sie nie rozchorowal.Pod koniec pazdziernika dom mial nowy dach,okna i tynki.Antoni godzinami potrafil siedziec i wpatrywac sie w odnowiony dom.__Takie zmiany,kiwal glowa___takie zmiany.Jak nowy.A tyle razy mowilem Antkowi,ze warto go remontowac. Jadwiga chciala zaczac burzyc stara stodole,ale w tym projekcie przeszkodzila jej pogoda.Listopad zaczal sie deszczami i padalo tak juz drugi tydzien.Wlasciwie wcale nie wychodzila z domu.Miala juz telefon i Internet,zapisala sie tez do biblioteki.W takie deszczowe dni lubila siedziec w kuchni przy buzujacym ogniem piecu i czytac.Kupila nowy telewizor,co ucieszylo pana Antoniego.raz w tygodniu rozmawiala przez telefon z Zosia i od czasu do czasu z Jasiem,swoim amerykanskim wnukiem.Dla Jasia miala szczegolnie cieple uczucia.On najbardziej przypominal jej zmarlego meza i mial bardzo podobny charakter.Stale dopytywal sie o dom,postepy robot i obiecywal,ze teraz to juz na pewno przyjedzie odwiedzic kraj przodkow. cdn Pozdrawiam LAWECZKE 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Ławeczko wieczorową porą :) Witajcie wszystkie gospodynie tego topiku :) Venesso dobrze że wciąż snujesz o p. Jadzi swą opowieść :) Kingalo zapracowana tłumaczeniem pozdrawiam :) jotazet wcześniej czy póżniej jesień do nas zawita..... i chyba pora babiego lata skończyła się już..... :( U mnie było dziś pochmurno, dżdzysto..... Poliko, Igusiu.... chodżcie do nas :) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na moment tylko wpadłam , sprawdzić , czy drzwi i okna zamknięte? No wiecie...... zimne noce już są! :) Kolorowych snów dla tych , które już noc mają :) Milego popołudnia dla tych zza morza :) di jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
----------------- ŁAWECZKO --------------------- dzień dobry :) słoneczka dziś nie ma , wiaterek lekki zanosi się na deszcz.... ale uśmiechnijmy się do siebie w lustrze i uśmiechajmy do innych :) Akiciu 😘 Kingalo 😘 Venesso 😘 jotazet 😘 i pozostałe panie , których nie wymieniłam 😘 Akiciu czekamy choć na usmiech od ciebie! 😘 do wieczora , do zobaczenia 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ŁAWECZKO :) witaj miła Ławeczko :) Kingalo czas płynie bardzo szybko, nie obejrzymy się jak nam śnieg spadnie!! A ja tak nie lubię zimy, brrrrrr... Pocieszam się tylko że to cykliczne i znów przyjdzie wiosna..... może i dziewczyny wrócą na topik? A może ...... przemalujemy naszą ławeczkę na czerwono? to bardzo wnwrgetyzujący kolor!!!!! Akiciu? odezwij się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ LAWECZKO! Kingalo____________zajrzyj na nasze ostatnie spotkanie! Zostawilam Ci wiadomosc :D Pozniej napisze o p.Jadzi___w tej chwili jestem zajeta. Niestety,wczoraj nie moglam wejsc na LAWECZKE___bylam blokowana.Wiemy,w czym rzecz.Nie pierwszy raz,,,, A te wczesniejsze ataki szczegolnie na mnie /w kilku miejscach/_____zostawiam bez komentarza.Mam na to dowody,,,, Czy my wygladamy na naiwne? W USA takie rzeczy nie maja miejsca..Forumowicze natychmiast zglosiliby sprawe do kompetentnej instancji.No,,chyba,ze ktos zagrazalby panstwu,,,,to bedzie na przegranej pozycji. Tlen to nie prywatny folwark i takie praktyki osob pracujacych dla niego --mozna ukrocic. Nie obrazam nikogo,nie pisze na pomaranczowo i nie bawie sie w podchody____ moge z czystym sumieniem wchodzic na nasza LAWECZKE. Bylo tu za bardzo milo i kogos to najwyrazniej razilo i razi.,,,,, Nie pozwolmy na zaklocanie nam milej atmosfery!!!!!! Pozdrawiam refleksyjnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻113 ___Tylko obiecaj mi babciu,ze zrobisz mi knedle ze sliwkami__smial sie. __Zrobie,z wlasnych sliwek,ktore rosna w moim sadzie. Jej dzieci przestaly sie odzywac.Od czasu wizyty synow zadne z nich nie zatelefonowalo z pytaniem,co slychac.Obrazona Jadwiga postanowila,ze tez nie bedzie sie im narzucac. Deszcz zamienil sie w marznaca mzawke.Antoni siedzial przy stole i spieral sie z Jadwiga,ze to on pojdzie do komorki przyniesc wegla. __Mowy nie ma___protestowala,nalewajac zupe do talerzy.__Kaszle pan,panie Antoni.Nie chce,zeby sie pan rozchorowal.Zjemy i sama pojde.Musimy wzajemnie na siebie uwazac___pogrozila mu palcem.___Oboje juz nie jestesmy mlodzi. __Co tez Jadzia mowi.Pani Jadzia to podlotek przy mnie___rewanzowal sie Antoni komplementem.__ja otworze,pewnie listonosz___Antoni wstal z krzesla,slyszac pukanie do drzwi. Jadwiga z nozem w rece,bo wlasnie kroila chleb,wyjrzala do sieni. __Kto to?___spytala. __Ten Ruski,co to przy dachu pracowal___powiedzial Antoni. __To niech wejdzie ,a pan niech zamknie drzwi,strasznie ziab ciagnie. Przybysz wszedl do kuchni.Jadwiga spojrzala na niego i siadla z wrazenia. __Co panu sie stalo? ___Pamieta mnie pani?____spytal mezczyzna.__Na dachu tu robilem.Jurko jestem. __Pametam,pamietam.Ale co sie panu stalo? __Dluga historia.Chcialem tylko zapytac,czy jakiejs roboty dla mnie by pani nie miala? ___Niech pani siada,zje pan z nami zupy? __Chetnie zjem,bo glodny jestem__przyznal. __Kto pana tak pobil?__-dopytywala Jadwiga. __Nasi,nasi mnie tak urzadzili.Pobili,okradli i teraz juz sam nie wiem,co robic. __Byl pan u lekarza?____zapytala,przygladajac sie jego opuchnietej twarzy.___Na policje pan zglosil? ___Pani,mnie zycie mile.jak mnie isc na policje? __Jak to jak? Normalnie,niech zlapia tych drani. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór ŁAWECZKO Venesso bardzo ładnie napisałaś o tym , co się tu dzieje; tak samo jak ty , piszę pod czarnym nickiem , nikogo nie obrażam , nie obgaduję , mam koleżanki na topikach sąsiednich....... uważam że wszystko jest ok! Przecież nikt nie musi tu z nami być , gdy mu klimat nie pasuje , prawda? Pozdrawiam , panie-nki 😘 teraz poczytam o p. Jadzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj ŁAWECZKO !!! witaj po obu stronach oceanu!!!! Powitanie bardzo ładne, Kingalo!!! Dzieki! Pozdrawiam i życzę miłego dnia!!s. akiciu? odezwij się ! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ LAWECZKO🖐️ 🌻❤️👄🌻👄🌻❤️👄🌻❤️👄 Dawno nie bylo wiersza o jesieni,,,, Rudogłowa Rozszalały się gromy, skąpał się w deszczu burzy gniew, konary łamią się z trzaskiem i przycichł radosny ptasi śpiew. W jesiennym sadzie rudogłowa z podciętymi skrzydłami trwoni swe łzy. I co tak kwilisz, ty głupie ptaszę.... - szara pustka sarkazmem ostrzy swe kły. Masz swoje gniazdo.., czego ci potrzeba.., po co gonisz za szczęściem i chwytasz czas. to są tylko twoje wyśnione marzenia - odezwał się basem omszały głaz. I tylko wiatr jesienny tańczy co blaskiem łez oplata gałęzie, i snuje smużkę wspomnienia lata, a czas nadziei swój kokon przędzie. Alina Pozdrawiam LAWECZKE! 🖐️ Dziewczyny! Do uslyszenia🖐️hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kingalo,lekkie zderzenie w drzwiach. Do lozeczka? Moze ja tez? Mam dziesiaj spotkanie z dentysta___nic z tego.Juz niedlugo.U mnie jest jeszcze tak cieplo! Szkoda sloneczka. Kingalo:D Pani Jadzia na horyzoncie! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻114 ___Pani Jadwiga to jeszcze zycia nie zna___wetchnal.__To mafia,od nas wszystkich chca pobierac haracz.Ja sie postawilem.Powiedzialem,ze nic im winien nie jestem,sam prace znallazlem.Niby odpuscili,ale widac mnie pilnowali.Jak wymienilem pieniadze na dolary,z autobusu mnie wyciagnel.No i sama pana widzi,co zrobili ze mna.I teraz ani tu zostac,ani tam wracac.Bo jak bez grosza?___zajadal z apetytem goraca zupe.__A pani nie potrzebuje nikogo do pracy? Ja wszystko prawie potrafie.Murarke znam,lazienki moge zrobic___wyliczal patzrac w talerz.___Ten strych bym pani wyremontowal.Za kat do spania i miskiej takiej zupy.Byle zime przetrzymac. __Teraz?___zdziwila sie.__Co to za robota zima? Zeby wiosna sie pan zglosil,to pewnie roboty by panu nie zabraklo,ale teraz? __Boi sie pani,powiedzial cicho.__A ja przeciez nie bandyta.Dwa lata juz tu pracuje,pare osob mnie zna.Nie jestem pijak,uczciwie robie__zachwalal sie coraz ciszej. __No,sama nie wiem___Jadwidze zrobilo sie go zal.Rozumiala go.Ja tez na poczatku emigracyjego zycia w Ameryce oszukali pare razy i okradli.__No,sama nie wiem. ___Robotnik nam teraz niepotrzebny___odezwal sie Antoni i nieprzyjaznie patrzac na Ukrainca. __No,to pojde sobie___powiedzial Jurko wstajac od stolu. __Ma pan dokad?___spytala Jadwiga. Spuscil glowe. __Ma pan dokad pojsc?___spytala ponownie. __tak prawde mowiac,nie mam____spojrzal jej prosto w oczy. __Ja zapracowalbym na siebie,naprawde. __W pokoju pana Antoniego jest dodatkowa wersalka___powiedziala.Ale moze najpierw umylby sie pan,te rany trzeba opatrzyc.Ma pan jakies rzeczy na zmiane? __Troche mam.Plecak postawilem w komorce___spojrzal na nia z wdziecznoscia. __Niech go pan przyniesie___zarzadzila. Jurko przyniosl swoje rzeczy,a potem wegla na caly wieczor.Jadwiga ostroznie przemywala mu rany na twarzy. __Ladnie to nie wyglada,ale chyba nic groznego___zawyrokowala.__Panie Antoni,jakos sie zmiescicie we dwoch? __Pani tu teraz gospodyni___powiedzial,ale widac bylo,ze jest bardzo niezadowolony.__A co on terazbedzie robil?___spytal. __Zobaczymy. __Za dobre ma pani serce____mruczal Antoni.___Za dobre.A to obcy przeciez! cdn AKICIU❤️ POLIKO❤️________posylam👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kingalo,kochana__________na swoje \"wchodziny\" Jadzia przywiozla swoja kolderke :D Biegne do swoich obowiazkow Pa,, czesc]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy p.Jadzia szasta swoimi uczuciami? Przeciez ona nie potrafi byc inna.Nie potarfi odmowic biednemu czlowiekowi. Przyjelo sie juz takie stwierdzenie,ze jesli ktos przez cale zycie byl dobrym,,,,to na stare lata bedzie jeszcze bardziej uczulony na krzywde innych. Nie sadze,ze p.Jadzia chce stworzyc przytulek. Na jej drodze pojawiaja sie ludzie bez dachu nad glowa,,,,a ona ma miejsca duzo i pomimo,ze nie jest jej to na reke,spieszy z pomoca. To \"siedzi \" w niej. Taki to czlowieczy los,,,jedni lubia pomagac innym,inni nie. A przeciez tak nie wiele potrzeba by okazac drugiemu czlowiekowi serce,gest,dobre slowo. Nie chce rozpisywac sie na ten temat,,,,,bo uciekne od osoby p.Jadzi. Nie zapominajmy,ze p.Jadzia mieszkala w USA przez 25 lat. Nie zgubila,nie zabila w sobie swojej dobroci ,wielodusznosci.To jest dopiero sztuka ___pozostac soba!Byc wierna sobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po przeczytaniu pewnego artykulu mowiacym o tym,jak mlode malzenstwo ,ktore nie mialo juz swoich rodzicow,zaprosilo do swojego domu dwoje starszych obcych ludzi.Wspomniani dziadkowie nie mieli wlasnych dzieci.Do konca ich dni pozostali razem. Czyz to nie piekne? Artrykul ten czytalam z wielkim wzruszeniem,,,Rozkleilam sie,,,, Pa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiscie ,rozkleilam sie,skoro zaczelam swoj post od slow,,,,,,a powinno byc,,,,przeczytalam pewien artykul.,,,itd. Sorry!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj LAWECZKO!czesc] Oczywiscie,ze spie.Jestem spiochem,,,,,Dzisiaj spalam do 9:00 Kingalo,zapomnialas o roznicy czasowej miedzy nami,,,, Kolejny odcinek napisze niebawem,,,,teraz jestem w Polsce. Pozniej wyruszam przed siebie.Pogodnie,cieplutko i slonecznie. Przed nami kolejny weekend,,,,,i znow laba.Niestety,juz niedlugo skonczy mi sie ona,wiec odpoczywam. A teraz zycze Wam milych chwil i powracam do rozmowy z Polska. Pozdrawiam serdecznie wszystkich🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kingalo i Venesso!! wczoraj mocno popracowałam w ogrodzie :) wieczorem padnięta byłam dzisiaj dopiero co do domu wróciłam..... i już jestem :) tęskni mi się za akicią...... :) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny!🖐️ Zofinko! Zazdroszcze Ci ,,,, Jak ja tesknie do swojej dzialki,,,,tam tak pieknie o kazdej porze roku.Nawet zima zagladalismy i grzalismy sie przy kominku. Przyjdzie taki dzien,,,przyjdzie dzien,,,ze zjawie sie tam. Kingalo! Mysle,ze dalsze losy Jadzi Twojego autorstwa bylyby rowniez ciekawe.Sugerowalas nawet trupa,,,,Nie badz zaskoczona wydarzeniami ,,,,,jasnowidzem jestes,czy co? Nie moge sie wyrobic z czasem,,,moze teraz zaczne pisac. Biegne do Jadzi:D Pa,,,🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻115 Jurko siedzial kolo kuchni,a glowa mu sama opadala.Bronil sie przed sennoscia,ale widac bylo,ze cos zlego z nim sie dzieje. Jadwiga dotknela jego czola,___Rozpalone,az parzy___powiedziala.___Pan chory jest __Nie,nic mi nie jest___zaprotestowal slabo.__nic...Tylko to cieplo mnie tak zmoglo.Ja zaraz___zerwal sie z krzesla.___ja zaraz poczuje sie lepiej___zrobil dwa kroki i zwalil sie na podloge. __O,moj Boze!___zawolalajadwiga.__Jurko,Jurko!___usilowala odwrocic go na plecy.__Co ja mam teraz z panem zrobic? Jurko stracil przytomnosc. __Pogotowie wezwe___Jadwiga zlapala telefon. ___Pan da spokoj,tu lekarz na miejscu___powiedzial Antoni,zakladajac gumowce.__Migiem tu bedzie. __Jaki lekarz? Skad? Dokad pan idzie? Moze samochodem trzeba___Jadwidze ze zdenerwowania trzesly sie rece. __U Gasiorkow___odpowiedzial Antoni.__To zaraz za nami.Do starego syn przyjechal wczoraj.On doktor,wszystkim tutaj pomaga. Jadwiga probowala ocucic nieprzytomnego.Zrobila mu zimny kompres na czolo,probowala wlac w niego troche wody. Antoni z doktorem zjawili sie szybko.Doktor wygladal na rowiessnika Jadwigi.bez slowa ukleknal przy chorym. __Mierzyla mu pani temperature?___zapytal. __Jeszcze nie--powiedziala. __trzeba go na lozko przeniesc.Wyglada to na cholerne przeziebienie,a kto wie czy nie zapalenie pluc. W trojke z wysilkiem przeciagneli nieprzytomnego do pokoju,ktory zajmowal Antoni.Jadwiga rozlozyla druga wesalke. Jurko chwilami odzyskiwal swiadomosc i probowal pomoc im,ale szybko znow tracil przytomnosc. __Ja jestem Zenon Gasiorek___mowil lekarz rozpinajac koszue chorego.__Pani to ta Amerykanka,o ktorej wszyscy mowia.\"A ten to kto\". __Przyszedl dzisiaj.To Ukrainiec,pracy szukal.Wczesniej byl w ekipie,ktora kladla mi dach__wyjasnila Jadwiga. __Tak jak myslalem,zapalenie pluc.Antybiotyk mu trzeba dac.Najlepiej byloby w zastzrykach.Tylko kto mu je zrobi?__zastanawial sie glosno.__Przepisze tabletki,trzeba bedzie mu je jakos wcisnac. __Ja moge robic zastrzyki__powiedziala Jadwiga.__Z wyksztalcenia jestem pielegniarka.I chociaz lata cale nie pracowalam w zawodzie,zastrzyki robilam calkiem niedawno.Mezowi,jak chorowal. __To swietnie sie sklada__ucieszyl sie doktor.__nawet bardzo dobrze.__A zrobilaby pani zastrzyki mojemu ojcu? __Czemu nie! __No to sie znakomicie uzupelniamy__usmiechnal sie lekarz. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uffff ! a już myślałam , że dziś się nie doczekam p. Jadzi!! Dziękuję , Vanesso 😘 chyba cofnę strony i zapiszę od poczatku dzieje Jadzi.... Będzie książka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ LAWECZKO🖐️ Na chwile tylko tu wpadlam,ale widze,ze nie ma co czytac,, uciekam juz :D Zycze relaksu👄 Pozdrawiam Was dziewczyny!🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×