Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ewelka127

Zakupy w ciuchlandach..czasami trafi sie okazja..

Polecane posty

I pójdę. Choćbym miała synka zapakować do wózka (a ciężko!!!) to pójdę. I sprawdzę. I do tej co dostawa miała być dziś a będzie jutro też pójdę. Też z synkiem chociaż to dwa różne kierunki. A co tam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, synek bedzie mial spacerek.Ja mam jutro jechac do urzedu na drugi koniec miasta ,to moze jak juz sie wybiore to gdzies tez wdepnę.A czy twoj synek chce jeszcze siedziec w wozku bo z moją malą jest coraz gorzej bo chce sama wszedzie chodzic,a dla mnie bylo by wygodniej jak by siedziala bo tak to trzeba bardziej pilnowac ,zwlaszcza jak sie na ciuszki wejdzie.Ja zaopatruje sie zawsze w jakies paluszki albo ciasteczka to jest chwila spokoju,albo jak są jakies dziewczynki w jej wieku to tez mam chwile dla siebie.A z jakiego miesiaca jest Twoj synek moja Pola jest z 8 wrzesnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Synek jest z grudnia. Nie bardzo chce siedzieć w wózku ale tak jak piszesz wtedy idą paluszki albo ciasteczka w ruch:). Więc chyba tak zrobię:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z moja mala jeszcze sie nie wybralam do ciuchlandu bo nie wiem czy by wytrzymala, bo to wiercipieta jest. ale kiedys bede zmuszona. kurde, a tak wogole nie mam kasy :( tak bym sobie chciala cos kupic a tu bieda. ledwo straczy do ostatniego. Nie wiem skad tu kase wziasc :) Moze cos ukradne hehe A moja mala urodzialam w lipcu 05 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Arrakis pusta kobieto, żal mi Ciebie.......ciesz się z tego, że masz za co wychować dzieci, bo jest wiele kobiet, które nie mogą sobie pozwolić na dziecko chociażby z powodu braku srodków na jego utrzymanie, a mają 100 razy w głowie więcej rozumu niż Ty....ciesz się tym i naucz się trochę pokory, bo ta pewność siebie czasami gubi. No a swoim wywodem rzeczywiście pokazałaś że w ta kulka na Twoim karku jest zupełnie pusta.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lumpeksy to juz przeslosc.. ja jedynie czaem pojde do sklepu gdzie sa ciuchy odrzycone fabrycznie znanych firm i za polowe ceny nic normalnie w sklepie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wypowiedzi wyżej
Jak to lumpeksy to przeszłość??? nie rozumiem wlasnie dopiero teraz zaczynaj być modne i fajne.Czasami tak bywa że najpierw się powie potem pomyśli!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wypowiedzi wyżej
Jak to lumpeksy to przeszłość??? nie rozumiem wlasnie dopiero teraz zaczynaj być modne i fajne.Czasami tak bywa że najpierw się powie potem pomyśli!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie rozumiem, jak lumpeksy to przeszlosc? :) Teraz to najmodniejszy sklep w miescie... Tanio, modnie.. a nie jaki kiedys tanio, brudno i cuchnąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam dziś na mieście w lumpeksach sama. Ale nic ciekawego nie było. A nie poszłam sprawdzić tego płaszczyka bo pomyślałam że szkoda czasu. Pewnie już go tam nie było. Ale odkryłam nowy lumpeks z odzieżą skandynawską. Orientujecie się jaka to odzież? Bo głównie bywają w ciuchlandach angielskie ubrania. To duży lumpeks ale nie wiem czy jest sens iść bo nie znam się na odzieży skandynawskiej. Jak coś wiecie na ten temat to napiszcie bo potrzebuję rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chodze do ciuchlandu gdzie jest napisane odziez skandynwska. nie wiem czym sie rozni od innych. mozna spotkac duzo rzeczy, ktore maja na metce nazwe firmy o ktorej nie slyszalam np. Powtarzaja sie co chwila, byc moze znana ale nie dla mnie. Ale sa czesto H&M, jak i dla dzieci tak dla doroslych, MArk&Spencer, itp. BArdzo duzo wlasnie tego typu. Nie wiem, jakos nie wyrozniaja sie niczym innym od pozostalych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny!Ja tez wracajac z urzedu zrobilam rundke po ciuszkach ,odwiedzilam 3 sklepy w innej dzielnicy.Nawet mala byla grzeczna i dala mi cos obejrzec.Kupilam dla corci sweterek z kapturkiem kremowy taki cieplutki, dluzszy.Byly bardzo ladne rzeczy ,ale malutkie.U mnie przewaznie jest ostatnio w ciucholandach odziez angielska.Są dwa sklepy ze szwajcarską ,ale ceny tam mają strasznie wysokie, mimo tego mnostwo tam ludzi.A pisalyscie ,ze u was są sklepy z odziezą skandynawską, to na pewno tam duzo jest rzeczy z h&m bo to szwedzka firma ja ją bardzo lubię.Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie wyruszam no podboje. Może nawet jutro. Ten ciuchland jest ogromny. Może coś tam znajdę wreszcie dla siebie. Potrzebuję spodni do latania, a reszta to jak coś ciekawego będzie to wezmę:). Już chodzę dłuższy czas i nic. Był taki czas że co rusz coś fajnego znalazłam np. czarny płaszczyk Marks&Spencer, sztruksową marynarkę i spódnicę Dorothy Perkins. Płaszcz mnie kosztował 14 zł, aż byłam w szoku. A stan jego idealny. Naprawdę jestem z niego bardzo zadowolona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie Agajava nieraz cos sie trafi ekstra ,a nieraz dlugo nic sie nie kupi.Taki urok tych sklepow albo cos jest, ale rozmiar nie pasuje.Ja ostatnio troche spodni kupilam,a teraz poluje na jakies bluzeczki z dlugim rekawem.Bo zrobilam porzadki w szafach i strasznie duzo rzeczy oddalam innym i mam straszne pustki.Robie tak co jakis czas bo nie mam zbyt duzo miejsca na ciuszki.Za male mieszkanko ,ale w nowym domku zrobie sobie ekstra szafy na moje lowy.A ty wybierz sie wybadaj ten sklepik ,zorientujesz sie jaki mają towar.Napisz jutro co bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greczynka
drogie Panie która z Was potrafi przyzna że jest uzalezniona od kupowania w sklepach z używaną odzieżą? Że wcale nie kupuje w tym miejscu bo ją nie stac na nowe ubranie, że nie chodzi do lumpeksu kiedy jest jej potrzebna np. bluzka tylko odwiedza go co najmniej raz w tygoniu, która z Was drogie Panie potrafi powiedziec ile wydaje miesięcznie na te tanie zakupy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziecko drogie
A co Cie obchodzi ile ktos wydaje na zakupy i gdzie kupuje.Jak ktos na to zarabia to niech kupuje ile i gdzie chce.A Ty zajmij sie sobą a nie bedziesz doszukiwac sie jakichs uzaleznien.Chodze na ciuchy bo lubie i nie zamierzam sie nikomu z tego tlumaczyc.Moj maz zarabia kupę kasy i stac mnie na nowe ciuchy i owszem kupuje je sobie i dziecku w firmowych sklepach .Co nie znaczy ,ze nie moge sobie biegac po ciucholandach jak mnie sie tam bardzo podoba ,są tam rzeczy oryginalne i czesto tysiąc razy lepsze gatunkowo od tych w normalnych sklepach.A osoby takie jak ty potrafią tylko krytykowac ,bo same czesto nie umieją znalezc nic w takich sklepach i zazdroszczą komus oryginalnosci.My sobie tu piszemy i wymieniami sie na temat naszych zakupow bo nam sie tak podoba ,dla mnie to jest zabawa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pf
ja pare dni temu upolowałam zarąbisty żakiet z Vero Mody za 15zł :D a swoją drogą czym się różni żakiet od marynarki? - nigdy nie potrafiłam tego odróżnić :o :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julinka
maggii jestes z łodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
greczynka------> wszem i wobec przyznaję że jestem uzależniona, nie potrafię przejśc obojętnie koło lumpeksu, ulubione odwiedzam minimum raz w tygodniu, a każdy nowy jaki spotkam na swojej drodze muszę zwiedzić i ocenić. Nigdy nie chodze po konkretną rzecz, tzn. wiem że np. dobrze by było gdybym kupiła spodnie na zimę ale jeżeli znajdę letnią tunikę która mi się spodoba to i tak ją kupię. Ile mnie ten nałog kosztuje? Różnie, to zależy co się trafi, we wrześniu wydałam tam jakieś 150-200 zł, w tym obłędny czerwony płaszcz jesienny za całe 8 zł:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie wiem czy jestem uzalezniona,od ciucholandow ,ale przyznam ,ze bardzo lubie do nich chodzic.Mam takie okresy ,ze chodze czesto, a czasem miesiac czy dwa nie zagladam w ogole.Niestety nie wiem ile na nie wydaje bo nigdy tego nie liczylam.Ale widze że zostalysmy podsumowane ,ze nie mamy pieniedzy na nowe rzeczy ha,ha nie zamierzam sie tlumaczyc .Jak ktos ma takie wyobrazenia to niech sobie tak mysli ,jego wola.A ja nadal sobie bede zagladac do tych sklepikow bo mozna tam znalezc czasem takie rzeczy ,jakich nie ma nigdzie.Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julinka----> niestety z malej miejscowowsci obok wrocławia. swoja droga pamietam jak mieszkalam we wrocku i zarabialam duze pieniadze i moglam sobie kupowac co mi sie chcialo... brakuje mi tego. Ale teraz nie pracuje (tzn ide od 23 pazdziernika lol ) i mam nadzieje, ze moja (nasza) sytuacja sie poprawi i znow zaczne łazic na ciuchy...ale oczywiscie nie do normalnych sklepow, tylko do ciuchlandkow :) Jakos teraz nie wiem ale nie potrafie chodzic gdzie indziej bo wole miec stamtad cos oryginalnego :) Chodze tam nie dlatego, ze nie mam chwilowo kasy, ale wlasnie dlatego, ze ubieram sie inaczej niz moje znajome :) A jak finansowo sie poprawi to owszem, pojedo do normalnego sklepu ale po buty albo po jakas kiecke na sylwestra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie ~~magggiii79~~chodzi o oryginalnosc,jaką dają te sklepy mozna wyglądac inaczej niz kolezanki i raczej male prawdopodobienstwo ,ze sie cos powtorzy.No i rzeczywiscie w normalnych sklepach jest wszystko takie oczywiste,poukladane a ja jak przynajmniej cos wyszukam na ciuszkach to jakos bardziej mnie to cieszy.Pozdrow coreczke ,juz trzy na tym topiku mamy dzieciaczki w tym samym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też uważam że nie jestem uzależniona. Ostatnio dużo latam po lumpeksach a to dlatego że potrzebuję spodni. Potrafię nawet pół roku tam nie wchodzić. Miałam dziś iść do tego z odzieżą ze skandynawii ale nie poszłam bo nie miałam z kim synka zostawić a z nim to nie chodzenie:(. Jutro za to idę do takiego niedaleko mnie więc humor mi się poprawił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz nie mam prawie pieniedzy a tu dopiero 11 :) Tak apropos moja mala konczy dzisiaj 15 miesiecy :) Bylam w ciuchlandzie i jej nakupowalam troche ciuszków na te chlodniejsze dni bo juz powyrastala a to co dobre to tylko ma na lato. Maz mnie zabije, ale narazie mam wolne bo na mecz pojechal :) W tym miesiacu ja rzadze kasa, nie idzie mi za dobrze hehehehe.... Tu ciuchland, tam ciuchland... i jakos leci. Kupialm jej nawet czapke Teletubisia, nie wiem czy dzieci jej nie wysmieja. I dostala w prezencie od milego pana sprzedawcy maskotkę :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego najlepszego dla coreczki magggiii79,cos pokrecilo mi sie myslalam ,ze ona ma trzy latka.Zle zrozumialam.Ja dzis nigdzie nie bylam ,sprzatalam w domku.Ale dla dzieci to mozna super ubranka kupic to fakt,ja sie nigdy nie moge oprzec .Duzo kupuje malej w H&M u nas,albo w Niemczech.Ale w ciucholandach u nas są piekne angielskie rzeczy to zawsze cos jej dokupie.Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt, dla dzieci są boskie rzeczy w ciuchlandach. Sama nie mogę sie oprzeć jak coś znajdę dla synka, mimo że ma dużo ciuszków. Ostatnio kupiłam mu 3 bluzeczki firmy NEXT:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! Ja dzisiaj wyskoczylam po zakupki i wskoczylam oczywiscie na ciuszki.Kupilam sobie bardzo ladny plaszczyk -paltko nie wiem jak to nazwac,bo jesionka jakos zle mi sie kojarzy.Taki na podszeweczce welna z jakimis dodatkami ,melanz rozowo brazowy,bardzo mi sie podoba.Stan idealny ,praktycznie nowka z Nexta.Humorek mi sie troche poprawil.A Wy bylyscie gdzies dzisiaj ?Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monola chcialabym sobie wlasnie kupic jakies plaszczyk ale juz na zime. Mam ta jesien z Orsaya bialo czarny welniany, to mi starczy. Ja bylam oczywiscie dzisiaj tez, ale kupilam tylko mezowi sweterek, nowy z Mark&Spencer i sie o dziwwo ucieszyl bo strasznie mu sie spodobał, trafilam w jego gust bo tak naprawde trafic w cos co mu sie podoba jest trudno. Wybredny facet :) Sobie kupilam fajna bluzke tez z Marka ale kurna spada mi z ramion, za duza na mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×