Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sknera

jak zaoszczędzić?

Polecane posty

Fakt, dziecku wszystko jedno, czy jeździ bryką za 200 czy za 2000 :) Może trochę różnicy robi osobie pchającej ten wózek - ach te spojrzenia innych matek i babć na spacerach ;) Ale jak rozleci się wózek za 200 zł - trudno. Jak rozleci się taki za 2000 - to jest ból. Acha - druga strona medalu - takie droższe wózki, \"markowe\" ;) podobno łatwiej potem sprzedać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka rożnica
jak miedzy trabantem a bmw :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalalalalalalalalalala
a czy dziecku zoi roznice ze kupisz wozek uzywany? nie za 1000 tylko za 500 czy nawet taniej? i tak za dwa lata juz go bedzie mozna sobie w d... wsadzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dzieku napewno potrzebny
Uzywany z komisu to nie bardzo, ale od kogoś z rodziny czemu nie? To samo tyczy się ubranek. Po co mam kupowac nowe jak dostał dwa kartony ubranek w świetnym stanie po dziecku kuzynki? kupuje tylko to co potrzebne. Tylko buty powinny być nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha dobrym pomyslem tez jest jak odwiedzaja was goscie to ustalcie z nimi zeby lepiej kupowali np pieluszki niz zabawki a jak ubranka to wieksze oczywiscie:) Moj kuzyn jako ojciec chrzestny kupił małej złoty medalik, koperte z kasa i 10 opakowań pampersów. Okazalo sie że chlop mial niezly pomysl i rodzice najbardziej ucieszyli sie z Jego prezentu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skarpety
po bracie, a majtki po siostrze. Susze pampersy żeby dla następnego dzieciaka były :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupiłam nowy wózek (bebyactive) za 630 zł. Może nie jest jakimś cudem techniki, ale jest nowy, ładny (czrwony-ecru), 3-funkcyjny, ale przede wszystkim niedrogi. Dziecko i tak za chwilę zacznie chodzić w wózku długo nie da się utrzymać. Lubię mieć dobre jakościowo rzeczy i wychodzę z założenia, że jak ma się nie wiele pieniędzy to nie stać na byle, co (bo zaraz się popsuje), ale wózek za 2000 to dla mnie przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam wozek po corce brata i jest calkiem calkiem. Po prostu cdrosówka, wszedzie nim wjade. Moj brat zaplacil za niego 1500.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×