Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Gość aga-r
My z mężem staramy sie od kilku lat o dziecko, ale w sumie nie jakos bardzo intensywnie. Niestety bez skutku. Mam 30 lat i zaczynam coraz bardziej sie niepokoić. Wybrałam się do lekarza , poleciła mi go koleżanka (dodam że był bardzo drogi) . Poszliśmy z mężem z wielką nadzieją. Niestety po wizycie czułam WIELKIE rozczarowanie. Zbadał mnie , po czym powiedział, ze wszystko jest ok ale najlepiej zrobić laparoskopie . Aż mnie zatkało , nie spodziewałam się takiej odpowiedzi. Pytam sie wiec czy jest ona konieczna, skoro wszystko jest ok. Odpowiedział, że nie zna mojego organizmu, nie prowadzil mnie, jestem u niego pierwszy raz i najlepiej jak mnie zoperuje. Dziewczyny, normalnie tak sie przeraziła jak nie wiem co. W końcu poszłam do niego, żeby mnie leczył, poznał moj organizm, zlecił jakieś badania(nawet nie zrobił mi cytologii) . A on zbadał 10 min, skasował 200 zł i zalecił laparoskopiE. :( Wydaje mi sie , że taki zabieg wykonuje się w ostateczności , jak inne metody nie przynoszą skutku. Nawet nie zaproponował monitorowania cyklu. Mam teraz uraz do lekarzy , może wyda się wam to dziecinne, ale boję sie iść do kolejnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna6
aga-r mrozi ta twoja opowieść o ginekologu, do którego poszłaś. nie jestem specjalistą i nie wiem w jakich innych przypadkach niz torbiel i badanie drożnosci jajowodów robi sie laparoskopię, ale to jednak zabieg trochę inwazyjny i do tego w narkozie. ja tez byłabym zaskoczona takim zaleceniem po jednej wizycie. ja bym do niego juz wiecej nie poszla, ale jesli juz jakis czas staracie sie o dziecko i nie wychodzi to poszukalabym dobrego specjalisty. nie rezygnowałabym z pomocy ginekologa. pomysl tak: nie ma sie czego bac - nie zrobi mi niczego, na co nie wyraze zgody. ja w novum mialam przez 3 -4 cykle monitorowane cykle. w miedzy czasie naturalne próby zajcia w ciązę i badania moje i męża. ostatecznie, biorąc pod uwagę nasze wyniki badan, lekarz zaproponowal inseminacje. stymulowanie lekami tez odbywa sie ostroznie bo nie sztuką nasypać pacjentce w garść tabletek, ale tak pokierowac leczeniem, zeby przyniosło zamierzony skutek. ja w każdym razie uwazam, ze przy kłopotach z zajściem w ciążę nie powinno sie pozostawiać wszystkiego własnemu biegowi, bo zwyczajnie czasem szkoda czasu, rozczarowań i nerwów. miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny !!! Wróciłam z novum bardzo zadowolona bo wyniki genetyczne i cytogenetyczne wyszły dobre,pierwszy raz byłam na wizycie u dr.Starosławskiej i zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie i pewnie mogłabym przygotowywać się już do in vitro gdyby nie to że w sierpniu większość lekarzy ma urlopy .Dlatego moje przygotowania zaczynam pod koniec sierpnia wraz z nadejściem miesiączki wtedy zacznę brać tabletki antykoncepcyjne i między 18 a 20 dniem cyklu muszę zjawić się w warszawie no wtedy dopiero się zacznie... A poza tym nigdy nie chorowałam na różyczkę i musiałam się zaszczepić no a po szczepionce przez trzy miesiące nie można zajść w ciąże. Wiosna6 Masz racje kłopoty z zajściem w ciąże trzeba starać się rozwiązywać u specjalistów a nie pozostawiać własnemu biegowi ja jestem tego przykładem,jestem sześć lat po ślubie i kiedyś myślałam że jakoś to będzie że może zdarzy się cud ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MonaRi Pewnie też zaczniesz przygotowania dopiero we wrześniu bo przecież lekarze też muszą odpocząć i znowu trzeba czekać... Odezwij się jak tam po twoim szkoleniu...:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna6
pysza, gratuluje dobrych wyników badań!:) wspaniale, że będziesz mogła wkrótce rozpocząć przygotowania do ...bycia mamą:) pysza, dziewczyny pisały już jak u nich przebiegało przygotowanie do in vitro, ale jestem ciekawa jak to bedzie wyglądać u Ciebie. co sie bedzie działo miedzy 18 a 20 dc i co potem? wystraczy jeden czykl żeby wziąć wszystkie leki, wychodować pęcherzyki, pobrać je, zapłodnić a potem zaimplementować Tobie? uda się to zrobic w ramach jednego cyklu? kiedyś myśłałam że przygotowania do in vitro trawają z pół roku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosna6 Jeszcze nie wiem jak długo będzie trwało moje przygotowanie ,narazie dostałam recepte od pani doktor na tabletki antykoncepcyjne i mam je zacząć brać od pierwszego dnia cyklu tego miesiąca w którym chce zacząć przygotowania a moge je zacząć dopiero pod koniec sierpnia, i między 18 a 20 dniem musze pojechać do novum i wtedy zacznę już brać zastrzyki hormonalne . Myśle że jeśli wszysko dobrze pójdzie to przygotowania będą trwały 6 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, Już nie mogłam się doczekać kiedy będę w domu i przeczytam newsy od Was. Agnes, Nie odzywasz się więc pewnie jesteś w szpitalu. Szkoda, bo wiem jak bardzo nie chciałaś tam zostać, z drugiej jednak strony jesteś teraz pod fachową opieką. Jest więc też pozytywny aspekt. Trzymam mocno kciuki, żebyś donosiła tę ciążę do końca i urodziła śliczną, zdrową córeczkę. Będzie tak na pewno, za te wszystkie lata oczekiwań i za to co przeszłaś los na pewno w ten sposób Ci to wynagrodzi. Napisz koniecznie jak tylko wrócisz ze szpitala. Pysza, Super, że wyniki są dobre. Zawsze to już o krok do przodu. Zmartwiłaś mnie tylko informacją, że nie można już rozpocząć przygotowań. No, ale wiadomo, każdy chce odpocząć od pracy. Ja będę jutro dzwoniła do Novum i muszę ustalić taki termin, żeby w jednym dniu być na wizycie u dr Obuchowskiej, dr Wolskiego i internisty (potrzebuję jeszcze zgodę na in vitro). Z tego co wiem internista w Novum przyjmuje tylko w poniedziałki więc pewnie będzie to pod koniec czerwca (na najbliższy pewnie będzie ciężko umówić), ale zobaczymy, może się uda. Pysza, a byliście też teraz u dr Wolskigo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Accu81
Dla mnie laparoskopia była straszna, ból niesamowity po operacji, w dodatku dostałam jakiegoś szoku poszpitalnego, miałam lęki, bałam sie o swooje zdrowie, koszmar, do dziś czasem lęk wraca.. Laparoskopia w moim przypadku potwierdziął tylko to, ze drożność jest ok, zrobili mi punkcje jajników, żeby lepiej owulacja przebiegała, ale juz jestem 7 miesięcy po ...i nadal nic!!!! Tyle sie wycierpieliśmy i na darmo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Serdecznie!!!! Wrocilam,po dlugim urlopie z nad morza, w ta szara rzeczywistosc.... U mnie niec nowego w sprawie ciazy,czekam za kolejnym @,i robimy dalej inseminacje,jak nie wyjdzie to in vitro...bo juz nie mam sily,ale sie nie poddamy...bedziemy walczyc! ❤️ 🌼 :) Bylismy z mezem nad polskim morzem...bylo super...,ale nie polecamy jest strasznie drogo,lepiej leciec sobie gdzies do turcji na all-inclusive. ,,,ale super ,ze u was dziewczyny sie tez powli rusza do przodu...nie podajemy sie WALCZMY...ile sie da!!! 🌼 ❤️ pozdrawiam was wszystkie serdecznioe i piszcie nowosci :) ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati27
Hey witam wszystkikch.Ja po urlopie tez przygotowuje sie do inseminacji.W sumie juz chcialam w tym msc ale w razie sie uda to nie bede pod kontrola.Tak ,ze musze zaczekac.Na razie biore tylko clomifen moze uda sie uda...Pozdrawiam k.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenka78
Trzymajcie za mnie kciuki... W sobotę mam IMSI w Provicie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Accu81
Trzymam!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati27
TRZYMAM KCIUKI MARZENKO!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, Wiecie może czy zgoda internisty na zabieg in vitro musi być od lekarza z Novum? Czy mogę zrobić u dowolnego w swoim mieście? Ana i Kati Wy już po urlopach, a ja nawet nie myślę co będę porabiała. Raczej nigdzie nie wyjadę w tym roku, bo kasę zbieramy na in vitro. Marzenka Na pewno się uda. Będę trzymała kciuki, żeby się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja tez bede trzymała kciuki,za Ciebie Marzenko!!!❤️,aby bily w Tobie od soboty DWA Pozdrawiam Was :) Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna6
ja również dołączam swoje życzenia powodzenia:) PS szukałam na stronach Novum, ale nie wiem dokładnie co to jest IMSI. pewnie rodzaj pozaustrojowego zapłodnienia, ale czy mozecie napisac mi o co dokłądnie w nim chodzi. u mnie takie sobie wieści - 2 isneminacja nie udała się. dostałam okres. myślę że spróbuje jeszcze 3 raz a potem pomyślimy... a co u Was? nadwiślanka, wogóle się nie idzywasz - wszystko w porządku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosa-jestem jestem, ale jak wiesz jestem na innym forum takze.tam mozna mnie czesciej spotkac. U kogo robilas inseminacje w ovum?? Ja bede miala (jak wsio badanka beda OK) w polowie lipca. maz ma na dniach zrobic posiew i ogolne badanie nasionek, ja jutro robie czystośc i posiew. mam juz zrobione dokladne badania tarczycy. wiec endokrynolog wykluczyla ze probelem w zajsciu moze byc tarczyca, bo mam tylko nieco powiekszopne, ale nieczynne wole. TSH i ft4 OK. Zrobilam etz przeciwciala tarczycowe TPO-wynik 22, przy normie do 35. Wynik jak powiedziala pani jest OK. Zadnych lekow nie dostalam, jedynie mam byc za pol roku na kontroli ew. jak bede wciazy to przyjsc kontrolowac do niej tarczyce jak sie bedzie zachowywac. Tyle. No i tak wyszlo, ze sprobuje tej ins. ze 2-3 razy. A jak nic nie da to juz chyba Wam wspominalam, ze myslimy o adopcji. nie myslimy o in. vitro na razie wcale. Wiosna-mialysmy sie spotkac kiedys . pamietasz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MonaRi Zgodę na zabieg możesz mieć od swojego lekarza rodzinnego ja też mam zgode od swojego lekarza z przychodni. Może któraś z was wie ile czasu w novum czeka sie na wyniki czystości pochwy i posiew ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati27
Ale sie rospisalyscie....Ja od jutra zaczynam starania.Tym razem z dluzszym odstepem.Caly tydzien celibat!!!Moze zolnierzyki mojego meza troszeczke sie zmobilizuja i zrobia co do nich nalezy. Jak narazie nie zauwazylam u mnie obiawow jajeczkowania.Odkad wycieli mi lewy jajnik wszystko odbywa sie jakos bezobiawowo.Tzn.slaba@ ,brak napiecia,bolu.Albo sie starzeje albo wszystko sie reguluje.A tak ogolnie to wszystko bez zmian,przygotowuje sie do urlopu i niezmiernie sie ciesze ,ze za niedlugo odwiedze mame.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kati-przepraszam ze tak wprost zapytam, ale dlaczego wycieli ci jajnik?? I kiesy to bylo?? Czytam was od czasu do czasu, ale jakoś nie odnotowalam w pamieci u Ciebie takich problemów. Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna6
nadwiślanka, cieszę sie że sie odezwałaś, bo zaczynałam sie martwić. dobrze, ze wyelininowałaś tarczycowe kłopoty - im mniej podejrzeń tym lepiej:) trzymam kciuki za inseminację!:) ja w tym cyklu nie wiem, czy dam radę, bo dużo wyjeżdżam i nei wiem czy wyjazd nie nałozy sie na ewentualny termin zabiegu i monitorowania owulacji. zobaczymy co z tego wyjdzie. ja mam za sobą 2 nieudane inseminacje i sądzę, że spróbujemy jeszcze raz a jeśli sie nie uda rozważymy in vitro. ale na razie nei ma co sie martwić na zapas. nadwiślanka, miałaś juz kiedyś robioną inseminację? co do spotkania, to bardzo chętnie:) ale obawiam sie że w lipcu bedzie ciężko - dużo będę wyjeżdżać i generalnie będę zarobiona. niby wakacje a czeka mnie naprawde ciężki miesiąc:( na jakich forach bywasz częściej? moze tam sobie popiszemy zanim sie spotkamy?:) Kati, co z tym twoim jajnikiem - nic nie pisałaś:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes1701
Witam dziewczyny nie oddzywałam sie zbyt długo bo tak jak pisałam wylądowałam w szpitalu ale może i dobrze bo w sobote było juz tak żle że gdybym poczekała do niedzieli to ze mną i z dzieckiem było by bardzo zle a może i najgorsze musze sie pochwalić że w sobote urodziłam przez cesarke w 31 tygodniu córke mała ma sie dobrze miała 44 cm i 1.600 samodzielnie oddychała i trafiła do inkubatorka gdzie dali jej tle podłączyli kroplówki witaminki i jedzonko, ja po 5 dniach czyli dzisiaj wyszłam byłam przy małej ciągle opowiadałam jej wspierałam i odciągałam swoje mleko i zdarzył sie cud zaczeła pięknie współpracować na moje wyjście okazało sie że oposzcza inkubator bo super sobie radzi i przenosza ja do łóżeczka podgrzewanwego aby ocieplac jej ciałko i ma nabierac wagi ma apetyt i wazy 1.700 teraz obie uczymy sie siebie pozdrawiam was i prosze was o modlitwy gorace w intencji mojej córeczki Wiktori buziaki dziekuje i pozdrawiam jak dojde do siebie to odezwe sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes, tak się cieszę!!! Martwiłam się, że się długo nie odzywasz. To dobre wieści, że mała Wiktoria przybiera na wadze i leży już w łóżeczku. W końcu masz swój cud. Zobaczysz, że wszystko się ułoży i już niedługo będzie razem w domku. Modlę się, żeby wszystko było dobrze. Teraz będziesz bardzo zajęta, ale odezwij się czasem :) Buziaki, Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati27
Najpierw gratulacjie dla swiezo upieczonej mamy;)Ciesze sie ,ze juz masz wszystko za soba!!!Teraz poleci z gorki!!Zycze Tobie i Twojej corci wszystkiego naj naj najlepszego!!!;) Dziewczyny jak to nic nie pisalam,kurcze chyba pomylilam z jajowodem.Tak ..... nie mam lewego jajowodu bo tam zagniezdzilo sie dzieciatko i roslo .Ale jak wiadomo tam nie ma warunkow do prawidlowego rozwoju i ,ze nieudalo sie tego usunac bo scianki byly popekane to mi wycieli. A dzisiaj mi sie snilo,ze bylam przeziebiona i poszlam do doktora . A on pobral mi krew i powiedzial ,ze nie moze mi dac antybiotyku bo jestem w ciazy!!!!!Ja to juz chyba powoli bzikuje Mam jeszcze krotkie pytanko. Czy czujecie w jakim czasie odbywa sie jajeczkowanie.Bole podbrzusza itp? zgory dziekuje za odpowiedz.Calusy kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepsze życzenia dla Wiktorii i jej mamuśki:):):) MonaRi Kiedy jedziesz do warszawy??? Jeśli będziesz miała okazje to zapytaj się dr.Obuchowskiej ile czasu czeka się u nich na wyniki badań posiewu z kanału szyjki i na stopień czystości pochwy z góry bardzo Ci dziękuje i pozdrawiam. Buziaczki dla wszystkich dziewczyn a w szczególności dla naszej mamuśki :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Accu81
Jej, jak bardzo się ciesze, że jest wśród nas swieżo upieczona mamusia! STO LAT STO LAT!!!! Dużo zdrowka Wam życzę i trzymajcie teraz za nas kciuki. Ostatnio byłam w Gietrzwałdzie...to takie miejsce cudu pod Olsztynem. I choć to głupie to w moim horoskopie, napisali, ze będę w ciązy....a w horoskopie męża, ze przyleca bociany.... może to jakiś znak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pysza, Jestem załamana. Dzwoniłam w ubiegłym tygodniu do Novum żeby umówić wizytę u dr. Wolskiego i wyobraź sobie, że pierwszy wolny termin do dr Wolskiego był... za miesiąc czyli 19 lipca. Zapisałam się, bo co mam zrobić, ale byłam bardzo zdziwiona, bo zawsze umawiałam wizytę na kolejny tydzień i tak chciałam teraz. Gdybym wiedziała, że tak będzie zadzwoniłabym już dużo wcześniej. Też miałaś takie problemy? Zapytam oczywiście jak długo trzeba czekać na posiew i stopień czystości. Też będę musiała ponownie wykonać te badania, bo są ważne tylko miesiąc. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes1701
Witam bardzo dziękuje wam dziewczyny za wsparcie i gratulacje ja codziennie teraz jezdze do szpitala do córeczki ucze sie z nią współpracować, bo jest taka maleńka a po drugie bardzo sie wspieramy i dzieki temu ona lepiej pracuje i zaczyna byc coraz silniejsza dzieki temu ze słyszy ze do niej przychodza rodzice trzymam za was kciuki za wasze starania wierze ze wam sie uda ja jestem tego przykładem 8 lat starania i praktycznie zerowe szanse na ciąze a jednak wiara i wytrwałość dały mi córeczke mojego małego aniołka pozdrawiam i przesyłam pozytywne fluidy zarazcie sie nimi i dziewczyny głowa do góry pozdrawiam i wielkie buziaki papappa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes-serdeczne gratulcje z okazji nrodzin corki!!!!! Wiosna-jestem na innym forum.jak bede miala link to puszcze Ci. Zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny-posiew w Novum robi takze polozna, wiec nie ma potrzeby czekac z tym do gina. Ja tak mialam w zeszlym tyg. robione. na posiew czeka sie ok. 5 dni, czystosc 1-2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×