Klinika NOVUM

hejka dziewczynki po dwoch latach bezskutecznych staran i brania roznych lekarstw,mam dosc i chce podejsc do in-vitro jak najszybciej (szkoda marnowac czasu i zdrowia :-) ) pomalu dowiaduję się gdzie,jak i za ile?! mam pyatnie do PYSZY jakie badania poprzedzajace zabieg zlecili Ci lekarze ( procz genetycznych) i ile kosztowały./ pozdrawiam :-D

Nadwiślanka Mam pytanko czy położna w novum robi tylko posiew czy czystość też ??? Z góry bardzo dziękuje :):):)

akasia Wszystkie badania jakie do tej pory zrobiliśmy z mężem wyniosły nas około 4500zł w tym są również wizyty i tabletki męża. Badania do in vitro : 1.określenie grupy krwi (oboje) 2.badania hormonów: 1-3dc. 11-12dc. 20-22dc. FSH E2 PROG. LH PRL TSH TESTOSTER. PRL po MCP 3.cytologia stopień czystości pochwy posiew z kanału szyjki badania w kierunku chlamydii 4.Badanie ogólne nasienia posiew nasienia ,chlamydia 5.Badania cytogenetyczne 6.HIV,HBs,WR,HCV,anty HBs,anty Hbc,(oboje) 7.test friberga -oboje 8.konsultacja internistyczna po wykonaniu badań ; morfologia,APTT,PT,poziom białka w surowicy,mocz-badanie ogólne, transaminazy ASPAT+ALAT,glukoza,EKG, 9.USG sutków u kobiet 10.USG ginekologiczne 11.Przeciwciała w kierunku różyczki przeciwciała w kierunku toxoplazmozy igg i igm CMV igg i igm 12.szczepionka ENGERIX B Poszczególne ceny znajdziesz na stronie NOVUM ,nie pisałam cen bo nie znam aktualnych.Jeśli będziesz miała jeszcze jakieś pytania to bardzo chętnie ci na nie odpisze . Pozdrawiam :):):)

polozna robila mi i zcystosc i posiew. robia codziennie chyba do 17stej, ale ja bylam ok. 18stej i tez mi zrobili. Umowilam sie tylko tel, ze bede pozniej. Najlepiej zadzwon i zapytaj.

agnes, wyjeżdżałam i wracam a tu takie wspanaiłe wieści!:) serdecznie Ci gratuluję i życzę zeby teraz było już tylko lepiej i zebyście zdrowi i silni znaleźli sie w komplecie w domu:) gratulacje:) nadwiślanka, jak znajdziesz czas podeślij proszę linki do innyh for na któych bywasz:) pozdrawiam serdecznie

Wiosna! Mówisz, masz!! http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3265233&start=4440

dziekuje :-)

A to drugi link http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3374281&start=2580

nadwiślanka, dzięki za linki. ale chyba wybrałam zły dzień na ich sparwdzenie. mam keipski nastrój a strony, które podesłałaś tylko mnie jeszcze bardziej przygnębiły. na razie raczej nie dołączę się do Was na innych forach. myślę, ze zamianst pisać do siebie kiedyś po prostu sie umówimy, tak jak ustaliłyśmy:) miłego dnia.

Hej Wiosna!!! Co za humorki??? No pewnie, ze liczena spotkanie z Toba. Ja jestem do dyspozycji. jak bedziesz chciala pogadac w cztery oczy to daj znac.

Próbowałam dziś umówic mojego męża na badanie nasienia, ale w Novum teraz (dawno nie dzwoniłam) są tylko zapisy w wyznaczone godziny...wrrr...akurat między 12-15 mi za cholerę nie pasuje...

Accu-to nie tak jak mowi automatyczna sekretarka w N. Zapisy na badanie ansienia sa miedzy 12 a 15 godzina, czyli w tych godz nalezy sie umawiac na wizyte. A wizyta moze byc o dowolnej godzinie!! Wiem, bo sama tak sie wkopalam. Dopiero jak sie umawialam, a wlasciwie meza to okazalo sie ze mozna umowic sie na dowolna godzine. Zadzwon i sie upewnij. ja bylam wczoraj u gina. podchodzimy do inseminacji 9 lub 10 lipca. Wiosna!!! czy bralas moze przed inseminacja Menopur??? ja od jutra mam dostac co 2gi dzien 1 zastrzyk. Niemaly dodatkowo wydatek bo 350 PLN za 3 zastrzyki.

Accu Nadwiślanka ma rację, ja też umawiałam ostatnio męża na badanie i musiałam dzwonić między 12.00-15.00 żeby ustalić termin, ale na wizytę mogłam wybrać godziny między 10.00-17.00 (w tym dniu akurat, nie wiem jakie możliwości są w pozostałe dni tygodnia, ale przypuszczam, że podobne). Upewnij się jeszcze najlepiej. Udało mi się przesunąć wyzytę w Novum z 19 na 3 lipca. Dowiemy się w końcu jak wyszły wyniki badań genetycznych i cytogenetycznych, bo już od jakiegoś czasu czekają na nas. Pozdrawiam serdecznie.

MonaRi To dobra wiadomość że udało ci się przesunąć wizytę.Odezwij się jak przyjedziesz z Warszawki ,będe trzymała kciuki . Pozdrawiam pa pa

Cześć Pysza, Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze z wynikami badań genetycznych. Trochę się niepokoję. Poza tym okaże się również czy leki, które przez 8 tygodni brał mój mąż wpłynęły na poprawę parametrów nasienia. Mąż zrobił też USG, na które dostał skierowanie od dr Wolskiego i wszystko jest ok. Pysza, a Ty kiedy masz następną wizytę, w sierpniu czy we wrześniu?

nadwiślanka, ja nie brałam leku o którym piszesz. miałam dotąd dwie inseminacje - jedna bez wspomagania, druga z clo (przy każdej pregnyl - jak chyba wszyscy:) w następnym cyklu podchodzimy do ostatniej juz inseminacji a jak nie wyjdzie to juz in vitro. ale lekarz chce żebym brała przed inseminacją zastrzyki - coś w rodzaju tych które bierze sie przy in vitro, ale mniej i mniejsze dawki. podejrzewam, ze ty właśnie dostałaś taką kuracją którą i ja przejdę. pytałam koleżankę która sama robiła sobie zastrzyki do In vitro czy bolą. mówi że nie ale że zostają małe sinaczki na brzuchu. napisz, co zalecił Ci lekarz i ile oraz jak długo masz mieć robione te zastrzyki. myślę że jest sopora szansa że bedziemy brać to samo - juz drugi raz będziesz mogłą byc moim przewodnikiem:) 9 lub 10 to tuż tuż....fajnie że już tak blisko:) trzymam kciuki:)

Wiosna-zastrzyki to MENOPUR (ostrzegam ze pol W-wy zjechalam zanim je kupilam i to tylko w aptece przy Novum) i biore je 4, 6 i 8 dc podskornie, w faldke brzucha. Mam sasiadke pielegniarke i robi mi je z usmiechem na ustach. Na razie 1 mam za soba. Nie ma sladu po igle. Tak, Menopur to dodatkowy hormon-gonadotropina. Podobno wspomaga proces owu. Dodatkowo gin chce uzyskac 2 pecherzyki. A ja postanowilam ze juz nie bede tak niewierzaca i nastawiam sie ze musi sie udac. My z mezem nie podejmiemy in v. Wiec to na dobra sprawe ostatnia szansa na biologiczne dziecko. A jestesmy -jak wiesz-na adopcje zdecydowani. Dodatkowo biore Tamoxifen (tak, tak, to ten , co mi w jednym z cykli spowodowal przestymulowanie i mala torbiel,-wchlonela sie na szczescie podczas @), ale czuje sie OK> Zadnych dolegliwosci. Sam sie dziwie, ze tak udalo sie wsio zorganizowac. Jedyna niepewna to maz. Bo na dzien inseminacji bierze urlop. Oby mu NIC nie wypadlo. bede inf. na bierzaco co i jak.

nadwislanka, bardzo mocno będę za ciebie trzymać kciuki! dobrze masz z ta sąsiadką:) ja będę musiała robić je sobie sama... wiesz, z Twojego opisu wynika że będę miała taką samą kurację - przynajmniej efekt ma być ten sam - wiecej niz 1 pęcherzyk. Pamietajcie że jest jeszcze urlop na żądanie. pracodawca nie ma prawa odmówić pracownikowi takiego urlopu! mi lekarz też wspomniał że oprócz zastrzyków dostanę tamoxifen. od clo mam za cienkie endometrium. nadwiślanka - życzę Ci zeby udało sie za tym razem, ale jakby nie wyszło jak trzeba to zaklinam Cię - nie zniechecaj się! lepiej (dla dobrego samopoczucia) nie nastawiać się że wyjdzie, bo lepiej cieszyc sie do szaleństwa jęsli sie uda niz bardzo mocno wierzyc a potem bardzo cierpeić, ze sie nie udało. ja za pierwszym arzem byłam na 200% pewna że sie uda i...mocno przeżyłam porażkę. za drugim - nastawiłam się że raczej nie...i jak nie wyszło to nawet nie płąkałam. było mi troche smutno ale nie dramatyzowałam tylko pomyslałam ze zaraz bedzie kolejna próba. To nie tak, ze chodzący ze mnie pesymizm:) ale raczej realista i naparwdę jest łatwiej. uważam że trzeba wykorzystać wszystkie akceptowane przez siebie możliwości i robić swoje:) wiesz, ze przy odrobinie szczęscia mamy szansę spotkać sie 9 lub 10 lipca w N!:)) dam ci znać jak to u mnie wypadnie. zastrzyki dostajesz dziś i w środę ostatni? powodzenia i bardzo mocno trzymam kciuki, zebyś pod koniec lipca szalała z radości:) :)

Nie 4, 6 i 8 dc. dostaje Menopur. Fajnie, dam znac co do wizyty w N. 9 lipca mam po 20stej a 10 lipca raniutko.

witam! kiedyś sie tu pojawiłam i zniknęłam na dłuższy czas. Pytałam Was o pomoc i rade jakiego lekarza wybrać w Novum. Miałam tam pierwszą wizytę w styczniu. Minęło pół roku i jestem w CIąZY !!. moja historia nie przemawiała ze tak szybciutko sie uda. Mam PCO i stwierdzony brak owulacji. Leczyłam sie u dr Starosławskiej (teraz prowadzi moja ciąże). Jak wiecie czasami ciężko sie dostać do "swojego" lekarza ale na szczęście wszyscy są tam profesjonalistami. Oczywiście to tylko moja opinia!! Zaczęłam leczenie od niewielkiej dawki CLO , ale edno niestety nie rosło tak pięknie. Drugi cykl Tamoxifen- zero pęcherzyków. Trzeci cykl: CLO+ 3 zastrzyki Fostimon, niestety nie udało się. Czwarty cykl: CLO + 5 zastrzyków- robiłam sobie sama:). Endo nie zbyt wielkie 8,3 mm. Ale sie udało. Dzisiaj już jest 9 tc. Dzidzi bije serduszko i męczy mamę mdłościami niesłychanie. Ale cieszę sie i przeżyje wszystko dla zdrowia naszego malucha. Uwierzcie, że sie udaje tylko trzeba cierpliwości. Trzymam za Was kciuki i przesyłam fluidki ciążowe ************************************************************************************* zarażajcie sie :) aga

Aga-gratulacje!!!!! A fluidki zachlannie lapie o tu (.............). ycze zdrowka tobie i fasolce:)

witam wszystkie Aga serdecznie gratuluuje i mocno całuje ooraz trzymam kciuki a co do reszty dziewczyn które biorą zastrzyki nie bójcie sie same ich robić ja je sama sobie robiłąm nie ma żadnych siniakó i naprawde nic nie boli, te igiełki są tak cieniutkie że nic nie czuć ja robiłam sobie zastrzyki nawet zwykłymi igłami i tez nie bolało dziewczyny nie myślcie o tymn myslcie o dzidzi i b ądzcie pozytywnie nastawione to prawie 100% sukcesu dobre nastawienie ja te z przesyłam wam ciążowe fluidy w końcu 3 tyg temu urodziłam córeczke:) buziaki pozdrawiam was serdecznie i dziękuje za pozdrowienia i za trzymane kciuki:)

U Was same dobre wiesci .A u mnie jak narazie cisza .Poza tym ,ze jestem 5 dni przed msc. a od jakiegos tygodnia rwie mnie dol brzucha to nic nowego.Myslalam ,ze mam jakiegos grzybka albo infekcje i poszlam do mojego gina ,a on powiedzial ,ze wszystko jest wporzadku i nic nie mam.Tylko skad te pobolewanie?Dokladnie od jajeczkowania?????? I wczoraj w moczu zauwazylam takie pourywane niteczki.Troc´he oniemialam bo nigdy czegos takiego nie mialam Moze ktoras z Was???? Pozdrawiam.

aga79 cudownie!!! gratuluje!!! mnie tez dluuuugo tu nie bylo. Mialam pierwsza inseminacje niestety nieudana. Z druga i kolejnymi bedzie chyba niewielki problem, bo okazalo sie, ze w jednym z jajowodow praktycznie co miesiac pojawiaja sie jakies 2-3 niepotrzebne pecherzyki(mozemy robic inseminacje na prawa strone, bo lewa jest bee)no i tak to sie ciagnie. Teraz znowu miesiac bralam anty i okazalo sie, ze nic nie pomoglo. Juz sama nie wiem co mam zobic. Czasami zastanawiam sie czy nie zmienic lekarza ale sama nie wiem czy to ma sens, w sumie to nie jego wina, ze jakie durne pecherzw.....oj

aga, serdeczne gratulacje! u ciebie poszło to piorunem!:) dzięki za fluidy:) agnes, jak sie czujesz i jak mała?

Aga79 Gratulacje! Super, że tak szybko poszło. Teraz dużo odpoczywaj, myśl pozytywnie i czekaj cierpliwie na cud narodzin. A fluidki przydadzą się nam wszystkim \"staraczkom\". Ja dzisiaj byłam na wizycie w N. Wyniki badań genetycznych i cytogenetycznych dobre, USG męża dobre, parametry nasienia takie sobie, ale do ICSI mogą być. Wykupiłam Bromergon, który mam brać do odwołania i tabletki antykoncepcyjne od 1-go dnia najbliższego cyklu. Następnie między 17-20 dc kolejna wizyta i wówczas zaczną się zastrzyki. Pysza, pytałam o posiew i badanie czystości, na posiew czeka się 3-4 dni, na czystość 1 dzień. Agnes, a co u Ciebie i małej Wiktorii? Jest już dzidzia w domku?

nadwiślanka, jak znosisz zastrzyki? nadal dobrze? czy mają one wpływ na Twoje samopoczucie? fajnie, jeszcze 5-6 dni i inseminacja:) ja mam nadzieję, ze miesiączka w tym cyklu mi sie nie opóźni i że moze rzeczywiście uda nam sie w końcu spotkać. chociaż z drugiej strony nie wiem, czy to dobry pomysł, zeby przy okazji Twojej inseminacji - jak mieliśmy pierwszą inseminację to mój mąż aklurat wtedy musiał natknąć się na ...kolegę z pracy i był wkurzony. powtarzałam mu że skoro on też jest w N to też ma problem, więc raczej plotek po firmie nie będzie roznosił, ale to go jakoś nie uspokoiło. faceci gorzej, niz dziewczyny chyba znoszą fakt, ze są pacjentami N.

Ja bede w N. w sobote rano (na kontrolnym USG), potem w poniedzialek pozno wieczorem , ew we wtorek rano. ja nie mam nic przeciwko spotkaniu w N. przy okazji inseminacji. O meza sie nie martwie. On i tak i tak bedzie zestresowany. Daletgo zalezalo mi by 2 tyg temu zrobil badanie nasionek by mogl oswoic sie z klinika i cala procedura. W sobote napisze na topiku co pokazalo USG i kiedy bedzie pewny termin inseminacji. Poki co jestem po 2 dawkach Menopur. Dodatkowo biore cos na owu (zamiast CLO Tamoxifen). Czuje sie OK. Nic innego niz przy kazdej stymulacji. Normalka. Tyle tylko, ze w pracy mam urwanie glowy i wpadam do domu o 21szej od rana, wiec nie jestem spokojna i wyciszona. I mam dodatkowo inny problem w rodzinie co oddala moje mysli od insemnacji. A ze lubie pospac 8 godzin, a teraz ledwie 7 :( A to dal mnie za malo:( Wiec niedopana jestm, niedojedzona , bo nie ma kiedy... W domku mam litr jagod. Nazbieralam w lesie w niedziele. I nie mam kiedy ich zjesc. To samo kupilam arbuz i morele... Uwielbiam owoce i jak jest sezon to lubie nadrobic po zimie zaleglosci. Ale jak przychodze do domu to jedyne na co mam ochote to SPACCCCCCCC. A te owoce to chyba do kosza pojda :(

MonaRi Dzięki że pamiętałaś o mnie ,ciesze sie że wasze wyniki genetyczne też są dobre.To ty już teraz zaczynasz przygotowania a co z tą przerwą wakacyjną ??? bo ja muszę czekać do sierpnia nie rozumiem ...:(:(:(

MonaRI Już wiem przecież ja byłam szczepiona na różyczkę no i muszę odczekać 3 miesiące w sierpniu zaczynam brać tabletki antykoncepcyjne . Pozdrawiam was wszystkie pa pa :):):)