Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Julciaa, obserwuj majteczki ale myslę, że to ten Twój paznokieć. Gdyby coś złego się działo, to chyba intenywniej.. Sprawdzaj co jakiś czas, pewnie ustąpi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj miałam piękny sen śniły mi sie trojaczki 2 chłopczyków i dzieczynka wszystko obserwowałam na małych telewizorkach pamiętam że obserwowałam i ryczałam ze szczęścia niestety to tylko sen a jutro ma być okres:( ale miło sobie pomarzyć przynajmniej wstałam szczęśliwsza do momentu jak to bydle do domu nie wleciało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izunia kochana Ty się skarbie nie możesz poddawać ja doskonale rozumiem co Ty teraz przeżywasz też w pewnym momencie naszej drogi miałam taki moment załamania. Było to po tej 3 próbie, wtedy stwierdziłam ze widocznie tak ma być i nie ma po co więcej próbować. I tak na prawdę to tylko dzięki namowom mojego M pojechałam na ten 4 transfer. A teraz jestem mu za to ogromnie wdzięczna bo gdyby on mi wtedy odpuścił to pewnie nie mielibyśmy teraz tej naszej małej kruszynki. Także Iza uwierz mi naprawdę warto walczyć i się nie poddawać bo ja myślę że gdybym się wtedy poddała to żałowała bym tego do końca życia, i zawsze żyła bym z taka myślą że może jednak trzeba było jeszcze powalczyć. Pytałaś mnie o odstępy między transferami a wiec tak między tym 2 udanym ale poronionym a tym 3 nieudanym było spory kawałek bo ponad 7 miesięcy. A miedzy 3 a 4 tym udanym 3 miesiące bo trzeci miałam w listopadzie a 4 ten udany w lutym. Jeśli chodzi o leki to ja brałam tak : 3x1 Progynova Folik 3x2 i 4 na noc Luteina 1 rano i 1/2 o 12 Enkorton i te zastrzyki przeciwzakrzepowe Fraxiparine ale nie pamiętam w jakiej dawce. IZA WALCZ KOCHANA BO ZOBACZYSZ ŻE KIEDYŚ SŁONKO ZAŚWIECI I DLA CIEBIE !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma novumowa
hej dziewczyny! Lato- mi endorynolog z Novum dała leki kiedy moje tsh miało 2,05. Miałam utrzymywać swoje tsh poniżej 2. Wtedy łatwiej podobno zajść w ciążę.dostałam bardzo niewielką dawkę. Ten lek pomaga, brałam go całą ciążę(prawie) i jest nieszkodliwy bo to po prostu hormon,którego nam w organiźmie potrzeba. Tak,że nie martw się. Iza-nie wiem czy dobrze doczytałam,że masz polipa? Ja miałam podejrzenie właśnie polipa i zrostów, dlatego przed kolejnym crio zrobiłam sobie histeroskopię. A co do lekarzy w Novum to kiedy okazało się, że mam wodniaka na jednym z jajników to jedna mi nie kazała go usuwać a drugi powiedział,że trzeba bo płyn wyciekający z wodniaka uniemożliwia implantację. Na szczęście dla mnie posłuchałam się tego co mi kazał usunąć i zdecydowałam się na operację bo sie bałam,że zmarnuję zarodki i będę musiała podchodzić do całej procedury ponownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ! Pięknie dzisiaj na dworze--tak słonecznie i cieplutko.;D Mnie dzisiaj koleżanka przed godzinką 14.00 ma odwiedzić.:P Smuto strasznie tu dziś na tym forum.:/Iza,Michaline,Julciaaa-aż się popłakałam, czytając Was.:-( Izunia Kochanie---nie możesz się poddawać.Ja w Ciebie wierzę i będę się modlić, aby Ci się udało.Trzeba walczyć do samego końca.....Ja tak zawsze powtarzam,że póki mam macicę i mogę przyjąć te dzieciaczki---muszę walczyć i będę walczyć o końca życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kolezanka wlasnie dzwonila. W styczniu miala cesarke i ma coreczke. Dlugo o nia walczyla, az 4 proba invi sie udala. Problem byl po jej stronie. I wlasnie powiedziala ze jest w 4 tygodniu ciazy, bez staran tak naturalnie. Niesamowite

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Agniren.;p Przykład Twojej koleżanki świadczy o tym, że cuda się jednak zdarzają.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZEŚĆ WSZYSTKIM IZA-przykro mi z twojego powodu ,ja tez nieraz miałam chwile zwątpienia i załamania ,ale nie możesz długo zwlekać z następną próbą bo ja tak zwlekałam -byłam w novum już w 2004 roku ,lekarz mi powiedział że mam usunąć jajowody bo mam wodniaka i mogłoby wypłukiwać zarodki .Zrobiłam co mi lekarz zalecił ,potem przestraszyłam się tych wszystkich badań i sobie odpuściłam ,potem pokolei jakieś torbiele,endometrioza itd...już myślałam że mój czas minął a tu profesor w w-wie powiedział że do póki mam macicę to mogę się o dziecko starać ,no i widzisz teraz jestem tu razem z wami i pomimo to że mam 40 lat jeszcze walczę .Wiem że to jest smutny czs dla ciebie ,ale musisz się z tego podnieść -popatrz jak my cię tu wspieramy -od rodziny nieraz nie dostaniesz takiego wsparcia ,także myślę że twój czas wkrótce dla ciebie przyjdzie .CAŁUSY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jestem w domu, dzwoniłam do dr tak jak LENA mowiła bo wciaz mam ten śluz nie biały tylko zaróżowiony i nie wiem skad to palmienie...dr powiedziala ze mam isc natychmiast do domku sie polozyc, w czwartek mi wypisze wsteczne zwolnienie, nei wolno ryzykowac, wiec powiedziałam szefowej (poprosilam ja o dyskrecje na razie, ponieważ to bardzo wczesna ciąza) i jestem, leze, zaraz chyba sobie drzemke utnę;) starsznie sie boje ale mam nadzieje ze to nie sa plamienia z pochwy tylko z szyjki... igrek - a czemu sie poplakałas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janko - dobrze się czuję.;p Nic mnie nie boli,tylko czasami brzuch po prawej stronie tak dziwnie i tyle.;D Leżę na wpół siedząco i sobie do łóżka różne zajęcia znajduję ! Tv i lap włączony.;-) Julciaaa-a no dlatego się popłakałam,o tak smutno i sentymentalnie dziś piszecie.:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza kochana nie załamuj się, masz jeszcze mrozaczki i nie musisz podchodzić do całej procedury. Musisz wierzyć że się uda, i Ty zostaniesz mamusią. MY będziemy Ci kibicować i wspierać. Kup sobie dobre ciacho albo butelkę dobrego wina. Będzie dobrze zobaczysz Julciaaa dobrze zrobiłaś, ze poszłaś na zwolnienie maluszek jest najważniejszy odpoczywaj kochana i nie stresuj się w czwartek masz wizytę . Pewnie troszkę podrażniłaś sobie i stad te plamienia. Ja miałam dzisiaj i na kolejnie badanie HCG, ale niestety musze przełożyć to na jutro bo u mojej córci w przedszkolu jest awaria wody i musze ja wcześniej odebrać. Chyba nic się nie stanie jak przesunę to na jutro. Janko, igrek jak się czujecie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Maggi.;p Napisałam wyżej, jak się czuję.;D Czyli dobrze,raczej mnie nie boli,czasami tylko po prawej stronie jakby takie kłucie.:/Dziwny ból, bo nigdy takiego nie miałam. Ilu komórkowe miałaś podane zarodki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maggi - 1 tylko tak ? To ja 9 i 11 komórkowe 2 miałam podane.:D Myślisz,że to są dobre ?? I to Twoje 1 podejście teraz ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igrek, tak miałam podany tylko jeden bo to było na cyklu własnym, wiesz wydajemi się że 9 i 11 komórkowe w 3 dobie to chyba bardzo dobre. Mi się udało z 9-komórkowym. To moje drugie podejście przy pierszym stymulowanym wszystkie pęcherzeki popękały mi przed punkcją :-(. Pobrano tylko dwie niedojrzałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maggi-pytam, bo nie pamiętam,a ni uzupełniłaś stopki.:/Dr mówiła,że bardzo ładne te moje zarodki. No ale...na to przecież nie ma reguły,jakie się przyjmą.:/ A co z tymi niedojrzałymi komórkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek jedna z nich dojrzała w warunkach laboratoryjnych i zapłodniła się, ale zarodek był słaby. Wyobraź sobie, ze ja po tej stymulacji miałam jakieś 7-8 ładnych komórek i wszystkie pękły przed punkcją, strasznie smutno mi wtedy było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maggi - ale podali Ci ten słaby ? Bo rozumiem,że ta 2 nie dojrzała w końcu--tak ?? Rozumiem i mogę sobie to wyobrazić, że było Ci strasznie smutno wtedy.:-(Dziwne to dla mnie jest i niepojęte, że lekarze tego nie dopilnowali !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maggi - albo sobie podrazniłam w srodku bo troche mnie piekło albo wczoraj sie nadwyrezyłam bo cały dzien byla poza domem. wrcilam przed 20ta (synek mial urodziny w kulkolandii) i juz wiem ze nie moge sobie takich rzeczy robic...po prostu jak sie ma dziecko juz w domu to juz chcąc nie chcac człowiek intensywny tryb zycia prowadzi, nawet nie pracując bo w pierwszej ciazy to przychodziłam do domu i szłam spac, a teraz sobie na to pozowolic nie mogę... jestem dobrej mysli, mam nadzieję ze w czwartekdr potwierdzi ze wszystko tam w porzadku... ja mysle ze nic sie nie stanie jak jutro zabetujesz po prostu wiekszy przyrost bedzie;) igrek - sliczne komóreczki miałas podane, lekarz wie co mowi bo ma porównanie musisz mu zaufać a gwarancji nigdy nie ma ale przy ładnych zaroddkach szansa jednak wieksza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julciaaa musisz się oszczędzać.:)To dla dobra Twojego i dziecka.:D Już teraz od dziś na L4 jesteś ? Ta praca nie była potrzebna.;/Jak szefowa zareagowała ?A może u Cibie bliźniaki będą ?? Maggi - ja jutro trzymam za Ciebie kciuki za wysoką betę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek - no nie była potrzebna, tylko dr W. tez mi nie zaproponował L4 a samej mi do głowy nie przyszło ze powinnam dalej na L4 byc, moze tez nie bylo podstaw do zwolnienia ale teraz juz jest... szefowa mnie milo zaskoczyła, powiedziala ze mam dbac o siebie ze mam isc lezec i od jutra wziac zwolnienie, dzis sie podpisałam wiec nie kazała brac od dzis. Powiedziala ze kciuki trzyma i sie cieszy. Poprosilam ja o dyskrecje z powodu wczesnej ciazy powiedziala ze nikomu nie bedzie mowic (wie tylko ona i kolezanka z pokoju) bo zaczela i tak sie domyslac czemu kawy nie piję w pracy:P takze nie chciałam jej dluzej zwodzic jakimis banałami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julciaaa no to pochwalić szefową.:P Nie spodziewałam się!No to dobrze,że od jutra na L4 już jesteś.:D A Ty jakie miałaś endo ostatnio sprawdzone przed transferem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już w domku, ale zła jestem bo nie ma wody i nie wiadomo kiedy włączą, jakaś awaria. jak jutro też nie będzie to będę musiała zostać z córcią w domu bo przedszkole nieczynne. Często u u nas te awarie się zdarzają. Masakra Igrek tak wtedy podali mi ten słaby zarodek, ale nie udało się. Julciaaa zgadzam się z Tobą, ja też w pierwszej kolejności o córci myśle a potem o sobie, ona chce się bawić a mąż późno wraca. Juciaaa bardzo ładnie szefowa się zachowałą, ciekawe co moja powie ja będę już druga w ciąży...Smialam się jak czytałąm o tym Twoim ściemnianiu z kawą jakbym o sobie czytała, też nagle kawa przestała mi smakować :-), ale wiesz kupiłam sobie taką bezkofeinową rozpszczalną jacobs i jeden kubek dzienie wypijam dla samego smaku, to nie to samo. Julciaaa zobaczysz wszysto będzie dobrze na tej czwartkowej wizycie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się kłuję tą Fraxipariną.:/Nie mogę się do niej przyzwyczaić.:-(Jak już przetrę skórę i ją złapię,to się waham kilka / kilkanaście sekund.:-/Dziś to nawet mnie bolało,jak wyciągałam igłę i skórę puszczałam...prawie się popłakałam z tego bólu !! Dziewczęta,które brały te zastrzyki---proszę o dobrą instrukcję. A ze mnie nadal wypływa tak ecri śluz po tej lutce a nie biały.:(Czasami takie fajfrocle brunatne.:-/I Pani z Novum, jak wczoraj kartę na konsultację wyciągałam i dr Dobek mówiła,że to jest całkiem normalne i żeby się nie martwić.Od dziś Duphaston jeszcze dodaję--mam nadzieję,że to minie po nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Rudzia wysłałam Ci raz jeszcze. Teraz powinno dojść. Iza, teraz wszysto się w Tobie buntuje, stąd takie kategoryczne i ostateczne stwierdzenia, ale nigdy nie mów nigdy. Masz mrozaczki. Uda się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Nie odzywałams się trochę, bo op dpiątku pomagałam w przygotowaniach komunii chrześnicy, w niedzielę była uroczystość wczorja byłam na isg i dopiero teraz udało mi się połączyć z internetem. Iza bardzo smutne wieści trzymaj się Kochana!! Igrek, JankoMuzykant piękne zarodki ciąża murowana trzyma kciuki !!!! Julcia masz rację odpoczywaj Dzidzia jest najważniejsza, mam nadzieję że przejdąCi te plamienia. Lato ja też mam podwyższone tsh, ale dr kazała mi powtórzyć je za jakiś czas i narazie nie dała mi żadnych leków i kazała się narazie nie przejmować. A u mnie kiepsko, po wczorajszej wizycie jest ok 10 pęcherzyków, ale są małe mają zaledwie od 6 do 8mm, dr powiedział że jak na ten dzień stymulacji to tak średnio dostałam oprócz gonalu menopur i jutro kolejne usg mam nadzieję że się ruszą i urosną do odpowiednich rozmiarów. Boję się że wszystko pójdzie na marne :/ Trzymajcie kciuki za jutrzjesze wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monka-ja trzymam kciuki.;p A który Ty masz ten dc. ? Ja się przespałam, bo mnie zmogło.Ściszyłam tv i usnęłam.;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×