Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

maggi - bo wizyty u dr L. sa chyba jakos ekstraplatne, ja placilam 180+ oczywsicie za badania z krwi. Mi na szczescie dr zalozyla karte ciazy bo do tego szpitala nie mialabym z czym isc tak to juz tam wszystko bylo jaka beta, kiedy termin porodu...dziwne ze Ci nie zalożyl, ale moze zaklada na ostatniej wizycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maggi - tak w poniedziałek, jak już będę miała wynik od godziny 18.00 moja dr ma dyżur telefoniczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julciaaa też mi się wydawało, że powinien założyć bo nawet Pani w laboratorium pytała o wagę i mierzyła ciśnienie bo to do karty będzie potrzebne. Na następną wizytę mam zrobić progesteron, HCG morfologię i powiedział, żeby więcej krwi mi pobrali to po wizycie zleci dodatkowe badania. Wiesz, ale ja mam wykupiony abonament w Lux-medzie i tak wszystkie badania będę miała bezpłatnie, pomyślałam,że w Novum zrobie HCG i progesteron a morfologię i te inne badania zrobię w Lux-medzie. Julciaaa a jak u Ciebie z apetytem, bo ja średnio, mało jem a brzuchol pod koniec dnia mam naprawdę spory taki wydęty, pytałam o to dr L to powiedział, że to sprawy wątrobowe i muszę dietę stosować zero smażonych, ciężkostrawnych tylko, że ja nie jem takich rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maggi - no jasne to u nich nie rob tylko niech Ci powie jakie badania. Mnie sie wydaje ze on robi troche nacisk zeby jak najwiecej tam u nich badan robic a ceny maja o 100% wieksze niz w tanim labo... mi dr zlecila HCG, progesteron, toksoplazmoze, morfologie, mocz i glukoze. pewnie Ci zleci to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maggi - mnie tez wzdyma a wieczorem brzuszek sterczy i tez staram sie nie jesc smażonego...moze rzeczywiscie to kwestia watroby po stymulacji jeszcze...ciezko mi cos powiedziec, musze mjej dr spytac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julciaaa a Ty będziesz te badania robiła w Novum? Rzeczywiście ceny tam sa masakrycznie wysokie. Jeżeli chodzi o brzuch to ja raczej nie mam po stymulacji bo podchodziłam na cyklu własnym ( 1/2 tabletka clo). Wiesz podobno w kolejnej ciąży brzuszek uwidacznia się dużo szybciej, może to ale już w piątym tygodniu, czy możliwe :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maggi - tez o tym czytałam, Ty cyba jestes w 6sztym bo jak masz 5t i 3 d to tak sie mowi, a ja jutro zaczynam 8tc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lato - a Ty w końcu powtarzałaś tą swoją ostatnią betę ? Bo przeglądałam i nie mogłam znaleźć.:/I w końcu to sobie odpuściłam.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julciaaa licząc od pierwszego dnia ostatniej miesiączki to dziś kończę 6 tydzień :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julciaaa a napisałam w piątym bo taki powiększony brzuch to własnie od piątego tygodnia mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyndi
Julcia przepraszam, że Cie o to pytam ale jak sobie radzicie organizacyjnie z tym wszystkim. Tzn chodzi mi o to, że masz synka, który potrzebuje tez Twojej uwagi. A Ty teraz musisz dbać o siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyndi
Malwi ja byłam w ciąży pojedyńczej i pamiętam jak dziś jak wyłam z bólu że mnie i brzuch i plecy tak bolą, że nie mogłam sobie znaleźć miejsca. Zadzwonił do znajomej gin mój mąż i Ona powiedziała, że jest wszystko dobrze bo maluszek buduje SWÓJ DOMEK. I macica w przyśpieszonym tempie się powiększa.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cindi ja mam ten ból nie brzucha tylko w dole macicy jakby mi ją wyrywali, a dzisiaj to już masakra wzięłam apap i przeszło trochę tzn. jest do wytrzymania. Gin mi mówił żeby brać nospe lub apap byle nie przetrzymywać bólu. Nikt nie mówił, że będzie łatwo , ale tak jak mówisz to można szału dostać jak ta boli. Ale trudno ważne aby maluszki były zdrowe.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny Mnie ostatnio jakaś depresja męczy , chodze cały czas , a łzy same lecą . Już myśłałam , że jak tyle przeszłam to tym razem się uda , a tu taka niespodzianka . Normalnie ręcę mi opadaja , niemam sił . Martwie się , żebym nie popaść w depresje , bo to juz by było nie wesoło . Jem 1 posiłek dziennie , raz mi robi się gorąco , a raz zimno . igrek - ja robiłam bete , jak pamiętasz wyszła mi poniżej 2 , a pózniej ja @ mi spózniła się , to było 3,5 . A jak kilejny raz robiłam w Novum to wyszło mi zero , ale to już wtedy mniałam @ . Byłam dzisiaj w dr genetyka i powiedział , że cuda się zdarzają i przy nieprawidłowym kariotypie można zajść w ciąże i urodzić zdrowe dziecko. Pytałam się jak to jest z tą komórką dawczyni , to nie jest tak , że ta kobieta jest zdrowa ona równierz ma problemy z niepłodnością . A być może ją równierz nie pokierowali na badanie genetyczne i równierz ma nieprawidłowy kariotyp . A co do komórek które maja nieprawidłowy kariotyp , to one z regóły sa bardzo ładne i ładnie się dzielą . I tak naprawde bez badania PGD , nikt nie może powiedziec że one mają nieprawidłowy chromoson . W takich wypadkach dr mi powiedział , że mogą zagniezdzić się , ale w wiekszości następuje we wczesnej ciąży poronienie . Są równierz takie przypadki kiedy ciąża rozwija się i wtedy dziecko rodzi się z wadami genetycznymi ( czyli jest chore ) . Z tego co się dowiedziała się , owszem robiom w invikcie pgd , ale są duże koszta tego badania . Samo badanie 14 tyś + IVF więc to jakies będzie 30 tyś . I to niedaje szansy , że przy badaniu wyjdzie wszystko ok , i transfer będzie udany .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek- moj m padł jak kaczuszka po ciezkim tygodniu...ale obiecał, ze jutro się tym zajmie. Jak wrócimy z usg, to wyślemy to dla Ciebie:) Trzymajcie prosze kciuki za moj pecherzyk jutro:) bo nie chce mi sie czekac kolejnego miesiaca..a tak co by nie bylo, to powiem ze pierwsze koty za ploty:P Pozdrawiam Was cieplutko, i życzę spokojnej nocki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mena - dziękuję Ci Kochana ! Lato - dzięki za odpowiedź odnośnie bety.;D A wybierasz się jeszcze do Invikty na bezpłatną wizytę + ewentualnie usg ?? Podałam Ci linka, że do końca czerwca jest za free.Trzeba tylko zgłosić się e-mailowo, a potem zadzwonić i się umówić.:-)) Odnośni komórek od dawczyni, to zazwyczaj są to osoby młode, które mają już dzieci i zazwyczaj problem jest po stronie M. Dzidzekk - ja będę trzymać kciuki za pęcherzyk.:-)Podziękuj z góry swojemu M.:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczęta ja po pracy.. igrek:( Jestem dumna z Twojej postawy Kochana!!! bafiorek też bardzo lubie faith no more a mike paton zawsze mi sie mega podobał, nasz pierwszy taniec to był EASY:) Leal wiem, ze to wszystko trudne na pracę sie nie ogladaj ja też sie bałam, że zwolnią, przez 2 lata parę razy zmieniałam pracę a dzidzi jak nie było tak nie ma najwqażniejsze żeby sie udało reszta jakoś sie ułoży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny . Znów nie mogę spać , ciągle chodzą mi po głowie różne myśli . Przepraszam ,że tak pisze ale musze komuś wygadać się . Igrek - ja nie kontaktowałam się z inviktą . I nie wiem czy w moim wypadku coś oni pomogą . Zastanawia mi jedna rzecz , czemu Novum taka nowoczesna i dobra klinika nie przeprowadza pgd ? Tak zastanawiam się nad swoim przypadkiem , leczyłam się tyle lat zostawiłam tyle kasy , a tu taka wiadomość . I praktycznie zostałam z tym problemem sama .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lato a moze nie proponuja tego badania zeby nie przerazic ludzi z kosztami, ktore i tak sa duze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki, weszłam tylko na sekundkę, żeby powiedzieć Ci Igrek, że zrobiłam tego sikańca rano (12dpt) i wyszedł - ale druga krecha baaaardzo bladziudka. Więc rzeczywiście czułośc tych tanich jest słaba. Spróbuję sobie jakoś jutro z pre-testem. Jadę zaraz na pobranie (HCG i progesteron) i dalej do Warszawy - 3h, grrr. Wizytę mam u Zamory na 13.00. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lato, nie jesteś sama, jestem z Tobą. Dobrze, że byłaś u genetyka, że zadałaś mu pytania które Cię dręczą. Zawsze lepiej wiedzieć gdzie jest przyczyna i z czym się walczy. Ja wciąż wierzę, że będę w ciąży i urodzę zdrowe dzieci. Na pewno jak dzieciaczki się zagnieżdżą, czeka mnie amniopunkcja i wtedy okaże się czy maluchy będą zdrowe, czy nie. Mam trochę żal do lekarzy ponieważ nie poinformowali mnie, a ja nie pomyślałam, co będzie jak będą bliźniaki i jeden z nich będzie miał translokację. Gdybym pomyślała, to przy transferze zdecydowałabym się na jednego malucha, nie na dwa. Nie za dużo wiem o translokacjach wzajemnych, ponieważ mój M. ma robertsonowską i w niej się "specjalizuję". A co do komórki dawczyni masz rację, te kobiety nie są standardowo badane pod katem wad genetycznych i nie wiadomo czy nie są nosicielkami translokacji. Z badań, które czytałam wynika, że 1 osoba na 500 osób ma translokację, więc z tym problemem nie jest nas tak mało. Poza tym znaczna część nie wie, że ma translokację, bo rodzą zdrowe dzieci. W rodzinie mojego M. nikt nie miał problemów z posiadaniem zdrowego potomstwa, a sam ma czwórkę rodzeństwa z dziećmi, choć nie wiadomo czy mają translokację, a on sam ma zdrowe dziecko. To trudna decyzja, ja postanowiłam że spróbuję tylko raz, potem jeśli będę musiała poddać się następnej stymulacji, to chyba nie zdecyduję się na M., a może nie będę już chciała przechodzić przez to wszystko jeszcze raz. Osoby które radzą tylko komórkę dawczyni, bo "genetyka" powinny trochę się zastanowić nad co piszą, a przede wszystkim wcześniej poznać i zgłębić minimalnie problem i nie straszyć "czarnym ludem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniren - w novum tego badania pgd nie wykonują , jedynie badają komórki i to równierz na 100% nie daje tego , że wszystko jest z komórką ok . A moim zdaniem powinny te badania pgd robić . Nie mówię na swoim przypadku tylko widziałam ile osób było do poradni genetycznej . Więc to dotyczy dużo osób . Czytałam na forum o dziewczynie , że przeszła dwa całe programy IVF ,mniała 12 transferów , i dopiero ktoś z rodziny zaproponował im ,żeby zrobili kariotyp. i wyszedł nieprawidło , to dopiero kasy i zdrowia było wyrzucono w błoto . Stardadowo powinni zlecać przed przystapieniem do IVF badania kariotypu . moka 74 -dzieki Ja na tych wszystkich translokalizacjach nie znam się , mi tylko dr genetyk zasugerował żebym spróbowała na swoich komórkach . Ale nie wiem co to zmieni , chiba że wydarzy się cud . Bo jak widzisz w mojej stopce mniałam 4 transfery i wszystkie były porażką . Więc tak dokońca nie wierze w moje powodzenia , raczej będę modliła się żeby wyarzył się jakiś cud Tak masz racje , że tobie dr nie podpowiedzieli jak masz postapić w takiej sytuacji (czy z jedną czy z dwoma komórkami ) Ja już pytałam sie dr genetyka i on powiedział , że w takich wypadkach jak ja mam to najlepiej podchodzić z jedną komórką . W rodzinnie była jedna ciąża , że dziecko zmarło natomiast pózniej ta osoba urodziła 7 zdrowych dzieci . Tylko nie wiadomo czy są nosicielami . Tak jak opisałaś co do komórki dawczyni , że mogą równierz byc nosicielami .Moją dziecii są w młodym wieku i td . Tylko badanie genetyczne może wykluczyć że wszystko jest ok . Tak mi równierz powiedział profesor genetyk bardzo dobry i znany . Że to nie daje na 100% , że jak wezmiesz komórkę od dawczyni to urodzisz zdrowe dziecko . To zależy od szczęścia . Muszę wziąść się jakoś w garść , żeby nie zwarjować Narazie muszę czymś się zająć , żeby nie zwarjować , bo moja koleżanka ma depresje , i wiem co to oznacza . Więc nie chce jeszcze bardziej dołować mojego M . Mój M jest bardzo wyrozumiały i niema takiego drugiego człowieka jak on . Natomiast ja bardzo wszystko przeżywam , nerwy mnie biorą . Będę trzymać kciuki , że z dzieciaczkami wszystko było ok .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lato, WSZYSTKIE jestesmy z Tobą!!!!!!! Moka, Twoje wypowiedzi wprowadzają niepokój i niepewne emocje, przynajmniej u mnie... Probujesz stworzyć jakaś barierę? Dlaczego piszesz, ze straszymy Lato "czarnym ludem".. Co to jest? Kto Ci dał prawo do pisania takich rzeczy? Nikt nie pisze Lato, ze ma postąpić TAK a nie inaczej.. Ja pisałam co ja bym uczyniła z takim faktem, jaki ma Lato.. Jeśli mozna w jakikolwiek sposób ograniczyć ryzyko to tak bym zrobiła, ale nie namawiam jej do tego, nie pisze: ZRÓB TAK A NIE INACZEJ. I nie wprowadzają proszę takich sytuacji. Życzę Ci udanego transferu i duzo zdrowia. Życzę z całego serca, by dzieci były zdrowe i naprawdę podziwiam mocno za podjęcie takiej decyzji i LATo tez bede podziwiać jak zdecyduje sie na próbę z własnymi komórkami... Jesteśmy tu po to, by wspierać sie z całego serca.. Nikt nie chce wprowadzac w niczyje życie niepokoju, strachu i negatywnych emocji. Zastanów sie nad tym, proszę, zanim znów napiszesz, ze straszymy Lato "czarnym ludem"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×