Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

tak...miłosć Jezusa do grzesznika moze szoookooować...to prawda. J 3:16 Bw "Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solansz pleciesz starsznie
ty udajesz głupiego czy faktycznie nim jesteś???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
solansz, a ty jesteś odważna na tyle by w swietle Bożego Słowa uznać, ze Pan Jezus ma moc oczyścić grzesznika z jego grzechów, usprawiedliwić go i przyjać do wiecznej chwały tak jak łotra na krzyżu bez konieczności przechodzenia przez kary w "czyśccu" wymyślonym na soborze w Trydencie w 1545r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludziom ogólnie ciężko jest uwierzyć w to, że można być oczyszczonym bez pokut i wizyt w czyśćcu, bez kary - w ludzkim rozumieniu. A jednak nie wiemy, co siedzi w psychice takiego zatwardziałego grzesznika, który się nawraca. Skąd wiemy, czy popełnione błędy nie męczą go bardziej niż potrafimy sobie to wyobrazić? Skąd wiemy, czy ogrom wyrządzonych krzywd odczuwany wręcz fizycznie nie jest swego rodzaju sprawiedliwością Boską? Nie znamy Bożego planu odnośnie człowieka. Jednak mamy tę pewność, że zwracając się do Boga z sercem skruszonym - doznamy łaski przebaczenia i oczyszczenia. Tego uczy Bóg, tego nauczał Jezus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak urodzinowa, tak, właśnie tak, ale to uwierzenie, o którym piszesz jest początkiem cudownej wolności....:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelio masz dużo racji w tym co piszesz, ale nie da sie ukryć, że niektóre wersety są bardzo tajemnicze i różnią sie, chocby te które ja wkleiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duch Swięty wyjaśnia Słowo, które jest niejasne...przestaje być wtedy tajemnicze a staje się jasne i pewne.... to co zakryte staje się wyraźne.... ja nie widzę tu niejasności, zbawienie w Bogu jest tak proste. Akt zbawienia nie zależy od nas ale jest tylko i wyłącznie aktem sprawczym od Boga/ Zbawienie należy odróżnic od nagród przygotowanych dla swoich dzieci przez Ojca. o tych nagrodach jest fragment który podałaś. są ludzie zbawieni i niezbawieni. A wśród zbawionych będą ci którzy dostaną nagrody większe lub mniejsze... 12) Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie. (27) Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swoimi, i wtedy odda każdemu według jego postępowania. (11) Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus. (12) I tak jak ktoś na tym fundamencie buduje: ze złota, ze srebra, z drogich kamieni, z drzewa, z trawy lub ze słomy, (13) tak też jawne się stanie dzieło każdego: odsłoni je dzień /Pański/; okaże się bowiem w ogniu, który je wypróbuje, jakie jest FUNDAMENT ZBAWIENIA JEST NIEZMIENNY -JEZUS łaską zbawieni jesteśmy- Bozym darem, nie z uczynków ale potem mamy wpływ jak zyjemy w zyciu darowanym od Pana- z czego budujemy- stąd wielkość nagród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamelio
Te nagrody, które dostaniemy czemu będą się różniły nie będą jednakowe? Jeśli tutaj na Ziemi przyjmiemy zbawienie po śmierci Bóg nas przyjemnie do Swego ogrodu (raju) myślę, ze wtedy powinny być takie same dla wszystkich zbawionych. W raju tez będziemy mieli wybór jak żyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Przeto teraz nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie\". Sam Jezus w Ewangelii Jana 5:24 powiedział że - \"Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto słucha słowa mego i wierzy temu, który mnie posłał, ma żywot wieczny i nie stanie przed sądem, lecz przeszedł z śmierci do żywota.\" Apostoł Jan mówi \"to wam mówię abyście wiedzieli że Ci którzy wierzą w Syna Bożego mają życie wieczne\" to jest czas teraźniejszy. Dlaczego ja mogę być ażycia wiecznego? Dlatego że trwam w przymierzu z Bogiem, przez wiarę, On jest wieczny, ja jestem w Nim, jestem w przymierzu z Nim, jestem wszczepiona jako latorośl w krzew winny którym On jest, On mnie nie odetnie na pewno, dopóki ja się sam nie odetnę przez swoją niewiarę, przez swoje odejście, ale ja nie mam zamiaru tego zrobić, dopóki trwam w Nim to trwam w przymierzu z Nim, jestem pewna swojego zbawienia, moje grzechy przeszłe są przebaczone raz na zawsze, teraźniejsze też są przebaczone i przyszłe są przebaczone. Tak więc nie muszę się bać śmierci. To jest zbawienie przez wiarę dzięki zastępczej smierci Jezusa za mnie na krzyżu. Chrześcijanin jest zbawiony, natomiast jego dzieło będzie osądzone, jeżeli to było byle jakie dzieło, to będzie i tak zbawiony jednak jego dzieło spłonie i szkodę poniesie. Biblia mówi że szkodę poniesie, nie odbierze nagrody po prostu. Dlatego że oprócz zbawienia wiecznego są jeszcze nagrody, są różnego rodzaju nagrody które są w niebie oprócz zbawienia wiecznego. Więc tej nagrody nie otrzyma, nagrody za służbę, ale zbawiony i tak będzie, bo już nie ma potępienia dla nas! Więc zbawiony będzie ale jego dzieło spłonie, więc on przejdzie przez ogień w którym jego dzieło spłonie lub okaże się cenne w oczach Bożych- ze srebra złota drogich kamieni. Bóg patrząc na naszą służbę dla Niego zobaczy z jakiego materiału budowaliśmy w życiu- i dlatego różne nagrody otrzymamy na podstawie naszego życia tutaj teraz na ziemi. Nagrodą najważniejszą jest ZBAWIENIE- ZYCIE WIECZNE. innymi nagrodami sa te które otrzymamy gdy Pan zobaczy nasze dzieło. Dlatego są 2 księgi Ap 20:12 Bw \"I widziałem umarłych, wielkich i małych, stojących przed tronem; i księgi zostały otwarte; również inna księga, księga żywota została otwarta; i osądzeni zostali umarli na podstawie tego, co zgodnie z ich uczynkami było napisane w księgach.\" każdy ma swoją księgę uczynków ale jest najważniejsza KSIĘGA ŻYCIA do której Bóg wpisuje tych którzy zostali \"obmyci krwią baranka\" - zbawieni. Ap 3:5 Bw \"Zwycięzca zostanie przyobleczony w szaty białe, i nie wymażę imienia jego z księgi żywota, i wyznam imię jego przed moim Ojcem i przed jego aniołami\" ciekawy link o nauce o czysćcu http://nickycruz.ovh.org/czysciec.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamelio
Bardzo Dziękuje za wyjaśnienie 🌻 :) :) :) link o czyśćiu tez przeczytam :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do solansz
mozesz mi polecć jakieś linki na ten temat , bardzo interesująco piszesz pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko kochana
te fimy są straszne ale diabeł boi się NMP i to jak!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej się nie boi, to jego mistyfikacja ( diabeł jest mistrzem oszustwa, kłamstwa i mistyfikacji) , jakby się bał to ta dziewczyna była by uwolniona, a niestety umarła, i w tym przypadku diabeł zwycieżył. demon ucieka gdy jest w obecnosci Ducha Bożego, Jezusa Chrystusa i Jego mocy. W tym przypadku to jedna wielka porazka i zwycięstwo sił ciemnosci, które doprowadziły ją do takiego stanu. Czyżby moc NMP okazała sie za słaba? te egzorcyzmy nie były czynione PRAWDZWĄ MOCĄ BOGA ŻYWEGO w imieniu JEZUSA Lk 10:17 Bw \"Powróciło tedy owych siedemdziesięciu dwóch z radością, mówiąc: Panie, i demony są nam podległe w imieniu twoim.\" Mk 3:11 Bw \"A duchy nieczyste, gdy go ujrzały, padły mu do nóg i wołały: Tyś jest Syn Boży.\" Lk 10:20 Bw \"Wszakże nie z tego się radujcie, iż duchy są wam podległe, radujcie się raczej z tego, iż imiona wasze w niebie są zapisane.\" Dz 5:16 Bw \"Również z okolicznych miast Jerozolimy schodziło się wielu przynosząc chorych i dręczonych przez duchy nieczyste i wszyscy oni zostali uzdrowieni.\" Dz 8:7 Bw \"Albowiem duchy nieczyste wychodziły z wielkim krzykiem z wielu, którzy je mieli, wielu też sparaliżowanych i ułomnych zostało uzdrowionych. (8) I było wiele radości w owym mieście. Mk 5:13 Bw 8) Albowiem powiedział mu: Wyjdź, duchu nieczysty, z tego człowieka! (9) I zapytał go: Jak ci na imię? Odpowiedział mu: Na imię mi Legion, gdyż jest nas wielu. (10) I prosił go usilnie, aby ich nie wyganiał z tej krainy. (11) A pasło się tam, u podnóża góry, duże stado świń. (12) I prosiły go duchy, mówiąc: Poślij nas w te świnie, abyśmy w nie wejść mogli. I pozwolił im. Wtedy wyszły duchy nieczyste i weszły w świnie; i rzuciło się to stado ze stromego zbocza do morza, a było ich około dwóch tysięcy, i utonęło w morzu.\" W OBECNOŚCI DUCHA BOZEGO, SŁUGI JEZUSA Z AUTORYTETEM JEGO IMENIA DUCH NIECZYSTY JEST PODLEGŁY PANU, W BOŻYM MAJESTACIE ŻADNA SIŁA ZŁA NIE ZWYCIEZA....ALE JEST PODLEGLA I POSŁUSZNA BOGU... szkoda tej biednej dziewczyny , że nie znalazl się obok jej nikt kto prawdziwą moca Bożą uczynił by ją wolną w autorytecie Jezusa Chrystusa, a nie stworzenia \"NMP\"- co okazało się zgubne- wiemy jak ta historia się skończyła...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj Kamelio
to nie jest zwycięstwo szatana. Coś nie pozwalało im wyjść, miała ona cierpieć za dusze w piekle. Nie znane są wyroki Boskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SAMOUSPRAWIEDLIWIENIE ANNELIESE MICHEL Jest to wypowiedź pośmiertna studentki niemieckiej — ofiary wynagrodzenia za Niemcy, która sama ofiarowała się Bogu za Niemcy. Bóg przyjął jej ofiarę i dozwolił aby cierpiała od szatana, aby uprosić im łaskę nawrócenia. Umarła w czasie egzorcyzmów w Bawarii w Klingenberg. Z powodu jej śmierci w czasie egzorcyzmów, wytoczono egzorcystom, kapłanom katolickim proces, obwiniając ich o spowodowanie nieumyślnie jej śmierci z powodu wyczerpania, głodu itp. Anneliese Michel po śmierci w pewnym objawieniu opowiada o swej ofierze, przyczynie śmierci itd. Anneliese jest inną osobą niż ta z książki “Ostrzeżenie z zaświatów". 16 września 1977 r. Rano około godziny szóstej: “Jestem Anneliese Michel. Ja także mogę dziś do was mówić, na pociechę wszystkim, którzy z powodu mej śmierci cierpią i walczą. Nie było tam żadnego zagłodzenia tylko ofiara wynagrodzenia Pan ma swoje zamiary dla tej mojej szybkiej śmierci. Nie była to śmierć z zagłodzenia, lecz śmierć, która dokonała ofiary wynagrodzenia, to znaczy, że miara mego cierpienia dla wynagrodzenia była pełna. Owoc był dojrzały, aby go zerwać i wejść do Królestwa Błogosławionych Zastępów. Bóg w Trójcy Jedyny, przyjął mą ofiarę wynagrodzenia. Nie wierzcie, że z powodu egzorcyzmu Ojca Arnolda Renza, przeszłam do wieczności. Egzorcyzm ten służył tylko temu, aby udowodnić że istnieje wieczność, niebo, piekło i czyściec. Złe duchy Bóg dopuścił, że złe duchy zawładnęły mną i we mnie, nie z powodu mych grzechów, lecz dla dowodu, że istnieje piekło i diabeł. Kto odważy się jeszcze zaprzeczyć, że istnieje piekło, diabeł. Kto odważy się jeszcze zaprzeczyć, że są demony i dobre duchy — Aniołowie, którzy wzywają każdego do walki. Każdy człowiek ma sumienie, które mu mówi co jest złe, a co dobre. Istnienie Boga Jeżeli świat zabrnął dziś tak daleko, że odrzucił prawie wszystko, co dotychczas było autentyczną nauką Kościoła Katolickiego i powrócił do ateizmu, pogaństwa i bezbożności, to przyjdzie jednak dzień, w którym istnienie Boga zostanie nie tylko udowodnione, lecz objawi się samo przez się. Bóg sam przyjdzie i udowodni ludzkości, że istnieje Niebo, piekło, śmierć i sąd, które nie pochodzą z ręki ludzkiej, lecz z samej Wiecznej Prawdy. Kary Boże już się zaczęły Do tego stopnia musi dojść, ponieważ niewiara i niemoralność tak poniżyła nasz niemiecki naród, że gorzej jak za czasów Noego. Dlatego nie dziwcie się, gdy gwałt wszędzie obejmuje coraz większe panowanie. Kary Boże są już w drodze! Zbrojny gwałt i terroryzm będą zalewały coraz więcej naród niemiecki, przede wszystkim przywódców państwa i Kościoła. Czego można oczekiwać innego, gdy nikt nie uznaje przykazań Bożych, a ustawy skierowane są nie według prawa Bożego, tylko według zachcianek ludzkich i szatańskiej przewrotności? O ludu niemiecki, poznaj wreszcie, że ratunek dla ciebie i zbawienie, może przyjść tylko przez nawrócenie do Boga i Jego przykazań. Ja jestem Pan Bóg Twój, nie będziesz miał innych Bogów przede mną. Nie będziesz brał imienia... itd (10 przykazań). W jaki sposób mogą przy przestrzeganiu tych przykazań zdobyć prawo istnienia: gwałt i terroryzm? Tylko przez powrót do Bożych przykazań może powrócić bezpieczeństwo w państwie i rodzinie. Z prawa natury każdy musi umrzeć. Dokąd prowadzi śmierć? Przed sąd Boży! Tu będzie wydany prawdziwy i sprawiedliwy wyrok. Tu każdy usłyszy: Zdaj rachunek z twego postępowania tzn. rachunek z całego życia, które otrzymałeś od Boga, a obecnie po śmierci musisz znowu oddać w ręce Twego Stworzyciela. ANNELIESE JAKO OFIARA ZADOŚĆUCZYNIENIA ZA NIEMCY Także ja Anneliese Michel byłam niemiecką dziewczyną wystawioną na wpływ swego otoczenia. Byłam licealistką i studentką. Pan dał mi nie tylko światową lecz i Boską wiedzę. Poznałam dokąd prowadzi droga po której idzie naród niemiecki... który odwraca się coraz więcej od Boga. Z tego względu aby go ratować oddałam się Trójjedynemu Bogu jako ofiara wynagrodzenia za mój lud (naród) jak to uczyniła Edith Stein za swój Żydowski lud, kiedy widziała, że Hitler chce go zniszczyć. Lud żydowski został w części zniszczony przez ludzki gwałt i terror. Lud niemiecki wyniszcza się jednak sam przez grzech, przez pogardę dla Boskich przykazań. Jeszcze jest czas usłuchać wezwania Bożego, które On kieruje przeze mnie. Biada jednak tym, którzy w swej zatwardziałości odrzucają przykazania Boże i w dalszym ciągu kroczą drogą grzechu i niesprawiedliwości. Oddałam moje życie dla ratowania mej niemieckiej ojczyzny. Modliłam się za mój lud, wynagradzałam, cierpiałam i oddałam moje młode życie w ofierze Bogu, w walce przeciwko złym duchom. Powtarzam jeszcze raz: — Moja śmierć była śmiercią wynagrodzenia o ratunek i nawrócenie mego niemieckiego narodu. EGZORCYZM Przew. Ojciec Arnold Renz z Ks. proboszczem Altem, za zezwoleniem swego biskupa Stangla przedstawiciela św. Kościoła Katolickiego, zarządził nade mną egzorcyzm; to znaczy on modlił się nade mną, jak to było dotychczas w zwyczaju w naszym Katolickim Kościele, przeciwko złym duchom, którzy z Boskiego dopuszczenia opanowali mnie zewnętrznie i wewnętrznie — rozkazał, aby mnie już nie dręczyły i jeżeli jest taka wola Boża, by ze mnie wyszły. Bóg zabrał mnie z tego świata Jednak przed zakończeniem egzorcyzmu — Wszechmogący Bóg zabrał mnie z tego świata. W ten sposób uwolniona zostałam od wszelkiego złego, które mnie dotychczas męczyło i dręczyło. Tak moje ciało było słabe i nędzne. Każda i każdy, który walczy ze złym (szatanem) może potwierdzić, że ciało i dusza są przez niego atakowane, uderzane, osłabione. Dlaczego mnie nie exchumowano, jeżeli powstała opinia, że nastąpiło tu lekkomyślne (wątpliwe zabójstwo?) Nie przez lekkomyślność, lecz przez Miłosierdzie Boże odeszłam z tego świata. Pan chce abym dała świadectwo o tym, o co wy walczycie, z powodu czego cierpicie i o co chcecie prowadzić sąd. Gdzie są świadkowie, którzy by mogli udowodnić, że nie umarłam naturalną śmiercią, że moi rodzice skazali mnie na głodową śmierć? Uczestnictwo w cierpieniach Chrystusa — stygmaty Mamy dzisiaj dużo środków aby człowiekowi pomóc. Dlaczego miałam się udać na leczenie kliniczne, albo pozwolić się badać przez lekarzy, kiedy ja dokładnie wiedziałam, jakie były przyczyny tych cierpień? Drogi Boże nie są naszymi drogami. Kto cośkolwiek zrozumie o wynagrodzeniu i mistyce, ten wie jakie cierpienia Bóg zsyła nakłada na tych, którzy Go miłują. Zajrzyjcie do historii, Franciszek z Asyżu musiał cierpieć i znosić podobne jak Pan na Krzyżu męki, aby to udowodnić dał mu znak swego krzyża (stygmaty). Nawet w naszej niemieckiej ojczyźnie, żyła Katarzyna Emmerich w Duelmen, Teresa Naumann w Konnesreuth, które Pan naznaczył swymi znakami — stygmatami. Długie lata mogły żyć bez pokarmu i żyły pomimo to aż do śmierci. Nikt jednak nie twierdził, że zostały zagłodzone. Także one były poddane surowym badaniom klinicznym i strzeżone przez lekarzy. Dręczone przez demony Nikt nie mógł ich przekonać, aby przyjęły pożywienie. Wszystko co dotychczas było tajemnicą, musi zostać ujawnione. Także i ja musiałam być uczestniczką mąk Chrystusa. Tak jak Syn Boży był męczony przez gwałt złych, tak też dopuścił Pan, że moje cierpienia były podobne do tych, jakie znosił Pan. Byłam żywcem dręczona przez złe duchy. Jakież musiałam wycierpieć męki z tego powodu. Moi rodzice nie wiedzieli często co ze mną zrobić. Wiedzieli oni, że moje cierpienie nie jest uwarunkowane fizycznie (nie pochodzi z natury fizycznej) lecz, że jego przyczyną są demony. Przypuszczali więc, że mogą pomóc mi tylko przez to, gdy uciekną się o pomoc do Kościoła Katolickiego z prośbą o egzorcyzmy, na co i ja się także zgadzałam. Dowiedzieli się jakie złe duchy mówiły przeze mnie. Były to te, które zadręczały mnie prawie na śmierć. Najchętniej byłyby mi kark skręciły. Do tego nie dopuścił jednak Pan Nieba i Ziemi. Uwolnił On więc mnie z rąk mych przeciwników. Nikt nie wie dobrze, w jaki .sposób nastąpiła śmierć. Jedynie Bóg wie o tym. A ja musiałam umrzeć z ran, które mi zadały demony. Także i ja byłam ukrzyżowana. Rany moje były ukryte przed tymi, którzy by się z nich naśmiewali i szydzili. Obecnie nastała godzina, w której mogę o tym otwarcie mówić. Także i ja mogłam nosić na swym umęczonym ciele stygmaty, które mi dał Pan, aby uczestniczyć w Jego męce i śmierci na krzyżu. Musiałam je nosić dla wynagrodzenia za grzechy naszego niemieckiego narodu. W ten sposób byłam i ja powołana do tego, aby przyczynić się do ratunku i nawrócenia narodu niemieckiego. Moja walka o śmierć Moja walka była duchową walką. Była to walka toczona przy pomocy środków ducha. — Tak samo nie była gwałtowna moja śmierć, lecz śmierć, która w pokoju prowadziła tam — dokąd tęskniła moja dusza, mianowicie do Tego, który dał mi życie, a obecnie gasił moje życie zadośćuczynienia, abym mogła osiągnąć wieczną szczęśliwość, gdzie nie ma ani smutku, ani braku pociechy, tylko pokój, radość i wieczna szczęśliwość. Chcę teraz osądzić i wydać wyrok o mojej śmierci. Nie odważam się sądzić tych i wydawać wyroku na tych, którzy udzielali mi pomocy i wsparcia w walce z mocami ciemności! Nie byłam już dzieckiem, lecz według niemieckiego ustawodawstwa mogłam sama stanowić o swym losie. Kto mógł mi odmówić prawa, użyć tych środków, jakie wydawały mi się najlepsze, aby uwolnić się od demonów. Od niepamiętnych czasów stosowano w świętym Katolickim Kościele egzorcyzmy, jeżeli przedstawiciele Kościoła, mianowicie Biskupi i Kapłani byli przekonani o tym, że działają tu siły szatańskie. Że we mnie były demony i mówiły przeze mnie udowodnione to zostało na podstawie taśm magnetofonowych i świadków, którzy obecni byli przy egzorcyzmie. Kto mógłby mnie zmusić przyjmować pokarm, jeżeli ja tego nie potrafiłam. Jak wielu ludzi umiera na raka, kamienie żółciowe itd. ponieważ organizm nie jest już zdolny do przyjmowania pokarmów. Chcecie więc obecnie sądzić mych rodziców i egzorcystów!!! Oskarżono ich tak, jak kiedyś Chrystusa przed Piłatem, który powiedział: nie znajduję w Nim żadnej winy. A jednak kazał Go ubiczować i ukrzyżować, na śmiech i szyderstwo dla wszystkich. Czy nie jest to szyderstwo stawiać mych rodziców i egzorcystów przed sądem??? Co oni w końcu uczynili? Nie zadali mi oni żadnego bólu, lecz starali się przez modlitwę i ofiarę uwolnić mnie od mych demonicznych cierpień. Od kiedy są: modlitwa i ofiara tak znienawidzone, że oskarża się tych, którzy ważą się na duchową walkę przeciwko demonom??? 2 października 1977 r. Wieczorem około godziny 23 powiedziała Anneliese: Gdzie są głosy, które kierują się przeciwko oskarżycielom??? Wszyscy milczą i boją się zająć stanowiska. Jeżeli przedstawiciele św. Kościoła Katolickiego — milczą - Bóg w Trójcy Jedyny Sam ich osądzi! Dlatego wysłuchajcie tego, co wasz Bóg mówi do tych, którzy mienią się być strażnikami wiary i prawdziwej nauki Jezusa Chrystusa i mianują siebie następcami Chrystusa: TAK MÓWI CHRYSTUS PAN Wy wiecie — że do starych (w Starym Zakonie) zostało powiedziane: oko za oko, ząb za ząb. Ja jednak mówię wam: miłujcie się wzajemnie, jak Ja was umiłowałem. Czyńcie dobrze tym, którzy was nienawidzą, módlcie się za tych, którzy was prześladują. Uczeń nie jest ponad Mistrza! Jeżeli Mnie prześladowali, będą także i was prześladować! To prześladowanie przyjdzie wcześniej, aniżeli się tego spodziewacie, jeżeli nie powrócicie do tego, co jest waszym zadaniem, mianowicie: do głoszenia prawdziwej Ewangelii, bez płaszczyka (walki) takiej jaka przychodzi wam w danej chwili do głowy i kręcenia nią jak chorągiewką! Moja sprawiedliwość nie może się już powstrzymać! Przesieje ona was i pozostawi nieprzyjaciołom Boga, z którymi zawarliście pakty i kompromisy, nie dla mojej czci, chwały, lecz dla zniszczenia całego chrześcijaństwa. Pomyślcie o tym, że kto daje zgorszenie tym najmniejszym, byłoby lepiej, aby mu uwiązano kamień młyński i zatopiono go w głębokości morskiej! Jak wiele wkradło się zgorszenia i dzieje się przez was, którzy mianujecie się być przywódcami i pasterzami Ludu Bożego w tym Moim Domu, który powinien być Domem Modlitwy, w Moim świętym Katolickim Kościele, który powinien być Mistycznym Ciałem Chrystusa. Zgorszenia w nim, kościele są niezliczone! Teraz odważacie się na to, aby milczeć i uciekać, kiedy chodzi o to, aby się szatanowi sprzeciwić, zamiast wspomagać tych, którzy odważają się opętanym i zagrożonym, przychodzić z pomocą i uwalniać ich ze szponów szatana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dalsza cześć Chcecie więc obecnie sądzić mych rodziców i egzorcystów!!! Oskarżono ich tak, jak kiedyś Chrystusa przed Piłatem, który powiedział: nie znajduję w Nim żadnej winy. A jednak kazał Go ubiczować i ukrzyżować, na śmiech i szyderstwo dla wszystkich. Czy nie jest to szyderstwo stawiać mych rodziców i egzorcystów przed sądem??? Co oni w końcu uczynili? Nie zadali mi oni żadnego bólu, lecz starali się przez modlitwę i ofiarę uwolnić mnie od mych demonicznych cierpień. Od kiedy są: modlitwa i ofiara tak znienawidzone, że oskarża się tych, którzy ważą się na duchową walkę przeciwko demonom??? 2 października 1977 r. Wieczorem około godziny 23 powiedziała Anneliese: Gdzie są głosy, które kierują się przeciwko oskarżycielom??? Wszyscy milczą i boją się zająć stanowiska. Jeżeli przedstawiciele św. Kościoła Katolickiego — milczą - Bóg w Trójcy Jedyny Sam ich osądzi! Dlatego wysłuchajcie tego, co wasz Bóg mówi do tych, którzy mienią się być strażnikami wiary i prawdziwej nauki Jezusa Chrystusa i mianują siebie następcami Chrystusa: TAK MÓWI CHRYSTUS PAN Wy wiecie — że do starych (w Starym Zakonie) zostało powiedziane: oko za oko, ząb za ząb. Ja jednak mówię wam: miłujcie się wzajemnie, jak Ja was umiłowałem. Czyńcie dobrze tym, którzy was nienawidzą, módlcie się za tych, którzy was prześladują. Uczeń nie jest ponad Mistrza! Jeżeli Mnie prześladowali, będą także i was prześladować! To prześladowanie przyjdzie wcześniej, aniżeli się tego spodziewacie, jeżeli nie powrócicie do tego, co jest waszym zadaniem, mianowicie: do głoszenia prawdziwej Ewangelii, bez płaszczyka (walki) takiej jaka przychodzi wam w danej chwili do głowy i kręcenia nią jak chorągiewką! Moja sprawiedliwość nie może się już powstrzymać! Przesieje ona was i pozostawi nieprzyjaciołom Boga, z którymi zawarliście pakty i kompromisy, nie dla mojej czci, chwały, lecz dla zniszczenia całego chrześcijaństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
09:36 [zgłoś do usunięcia] oj Kamelio to nie jest zwycięstwo szatana. Coś nie pozwalało im wyjść, miała ona cierpieć za dusze w piekle. Nie znane są wyroki Boskie. 1. wyroki Boże są znane - zapisane w Jego SŁowie 2. Jezus cierpiał za wszystkie dusze i jego ofiara jest WYSTARCZAJĄCA 3. Jezus odddał zycie za żyjących, zapłacił za żywych, bo w piekle to już pozamiatane 1P 3:18 Bw "Gdyż i Chrystus raz za grzechy cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was przywieść do Boga" Iz 53:5 Bw "Lecz on zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierzę we wszystko o czym mówi Biblia i w to co pochodzi od Boga. Ludzie sa opętani przez złe duchy i są one imieniem Jezusa i moca Bożą pokonywane, przez co człowiek zostaje uwolniony. Bóg to czyni swoją mocą. Tam gdzie jest PRAWDZIWIE MOC BOŻA W CZŁOWIEKU MODĄCYM SIĘ NAD OPĘTANYM TAM NASTĘPUJE UWOLNIENIE ZDROWIE I RADOSĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja równiez wierzę w to, że duch nieczysty może opętać człowieka. Przeraża mnie ten fakt. W moim kościle katolickim odprawia się odpowiednie do tego egzorcyzmy, modlitwy o uwolnienie. Wzywa się imię trójjedynego Boga /Ojca , yna i Ducha Świętego/ jak również osobę NMP i innych świętych. Muszę dodac, że szatan az kipi nienawiścią kiedy to się robi. Ale interesuje mnie jak to się robi w kościele twoim zielonoświatkowym Kamelio??? Czy udział w tym bierze pastsor? Wyjaśnij mi jeśli wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawiam się czy powinnam Cię zignorowac Jania,czy nie, ale odpowiem. Czy ty jeśli mówisz o sobie to używasz określenia ze znasz się z sobą osobiście? Bo ja tak siebie nie określam i nie mówię tak o sobie samej.Szukasz zaczepki, żeby potem zarzucić mi kłótnię? Jesteś złośliwa i już, ale taka twoja natura- nieodmieniona, nieuświęconna i nieoddana Panu. Bóg może to zmienić...pamiętaj. i tylko On moca swojego Swiętego Ducha Mówiąc o sobie napisałabym , że o mnie mowa. A tak napisałam, ze znam osobiście jedną osobę którą Bóg uwolnił, to kobieta która była uwikłana w świat magii i ezoteryki, teraz chrześcijanka oddana Panu, należy do mojego zboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×