Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

Spadam - jesteś :P Czy nie masz poczucia wewnętrznego, że musisz pomóc, bo właśnie \"ludzie są biedni i nie stać ich na kancelarie prawne, a sa w potrzebie\"? Gdybyś odmówiła w takiej sytuacji czuła byś się źle? Sądzę, że tak. A wtedy jest to pewna interesowność - bronisz się przed czuciem się źle. Ale najważniejsze jest to, że robisz dobrze. To jest dobry mechanizm (o ile nie jest przesadą oczywiście) - dzięki temu ludzie pomagają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-099
Zamiast określenia interesowny (które jest silnie pejoratywnie nacechowane) należałoby użyć jakiegoś innego słowa. Bo nie mówimy tu o interesie w sensie jakiejkolwiek korzyści a jedynie satysfakcji z uczynienia zadość wymaganiom etycznym, które uznajemy. Nie zacytuję dokładnie ale sens tej myśli Dostojewskiego był taki: także my sami nie wiemy co ostatecznie kieruje naszym postępowaniem, jaki i jak uszeregowany jest ciąg myśli i emocji, ktory skłania nas do działania lub zaniechania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, dreamer, że nie masz racji. Jesli coś sie robi spontanicznie to nie ma w tym cienia interesowności. Bezinteresowność - tylko ja mogę ocenić siebie pod tym kątem. No chyba, że jestem materialistką. Musisz przyjąc do wiadomosci jedno - nie jesteśmy robotami, cyborgami. W twoim rozumieniu bezinteresownosci tylko konstrukty moga sie charakteryzowac ta cechą. Ludzie w żadnym wypadku. Ale, powtarzam, - tylko w twoim rozumieniu bezinteresowności. Poczytaj coś najpierw na ten temat, a dopiero potem określaj innych pod tym kątem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadza się - interesowność nie jest tu najlepszym określeniem. Masz jakis pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego masturbacja jest grzechem?? Przecież to jest zaspokajanie własnych potrzeb!! Przeciez to nie jest zalezne od nas??!!!!!!!!! To tak samo jak z jedzieniem przeciez........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-099
1 Jesli coś sie robi spontanicznie to nie ma w tym cienia interesowności. 2 Bezinteresowność - tylko ja mogę ocenić siebie pod tym kątem. No chyba, że jestem materialistką. 3 Musisz przyjąc do wiadomosci jedno - nie jesteśmy robotami, cyborgami. 1 - Nieprawda. Nasze spontaniczne działanie także jest wyrazem naszej konstrukcji psychicznej. Przykład, osoba lękliwa nie stanie spontanicznie w obronie napadniętej osoby. Zatem traktujemy to jako odruch bez udziału woli. Natomiast ten odruch jest własnie wynikiem, całościowej konstrukcji, która podlega stałym modyfikacjom. 2 - Nikt nie może być sędzią w swojej sprawie, czyli nie należy nazbyt ufać własnym osądom o sobie samym. Oczyiwście przerysowuję ale zwracam uwagę na to, że ktoś z zewnątrz może zauważyć jakiś element naszej osoby, którego sami niedostrzegamy. Materializm (dialektyczny ;) ) jako motyw działania, przecież tutaj pomijamy, nie o takich korzyściach mówimy. 3 - Nie jesteśmy cyborgami, to jest oczywiste ale podlegamy pewnym prawom działania naszej psychiki tak jak podlegamy prawom fizyki. Natomiast materia naszej psyche jest niezwyle zawiła wieloznaczna, a więc używając określenia mechanizm, nie stosujemy go mechanicznie. Mechanizmy tak, ale we wzjaemnych sprzężeniach. Łatwo jes opisać poszczególne psychiczne zależności ale złożyć je w całość by opisać całą psyche człowieka, nadzwyczaj trudno. Właściwie jest to niemożliwe, możemy tylko stosować kolejne przybliżenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-099
Czy mam jakiś pomysł..? Może "spełnienie" ? Pomagam bo spełniam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-099
1 - Nieprawda. Nasze spontaniczne działanie także jest wyrazem naszej konstrukcji psychicznej. Przykład, osoba lękliwa nie stanie spontanicznie w obronie napadniętej osoby.... Chciałem tu dopisać kilka słów: bywa, że i lękliwa staje w czyjejś obronie i to nas zaskakuje. Ale czy jesteśmy zaskoczeni tym faktem bo - jak to możliwe, że tchórz się odważył czy - nasz osąd danej osoby był niepełny, powierzchowny Chciałbym tu wyrazić taką myśl; człowiek, nasza natura, psyche jest tworem bardzo zawiłym zatem (podkreślam jeszcze raz) nasza ocena zarówno własnej osoby jak i innych często jest powierzchowna, nie uwzględniająca meandrów psychiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomagam, ale wcale się nie spełniam. Niestety. Pomagam bo pomagam i już. Jednak wiem o sobie więcej niz każda inna postronna osoba. Chyba to zły wybór. Tego określenia, oczywiście. Ale to jest topk o Biblii. Mam tu przyjaciół i widzę, że milczą. Najwyraźniej nie bawi ich ta dziwna polemika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-099
dalej pomagam bo spełniam się spełniam się w taki sposób bo jestem empatyczny cierpię gdy inni cierpią chcąc przerwać cierpienie muszę pomóc (to jest tylko taki szablon, najprostszy opis, proszę mi nie zarzucać, że sprowadzam człowieka do prostych mechanizmów, wcale tak nie myślę o człowieku, to tylko uwypuklenie, schemat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-099
Polemika nie wydaje mi się dziwna ale ja już spadam ;) i nie męczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuję daleko ciekawszy temat - przekaz subliminalny. Co o tym sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-099
Nie jestem żadnym znawcą, ale jeśli się dobrze orientuję, żaden powazny instytut naukowy nie przedstawił powalających dowodów. Mam wrażenie, że coś może być na rzeczy, ale to tak jak z hipnozą; można z człowiekiem robić bardzo wiele ale w określonych warunkach i zakresie. Taka dygresja o wiele bardziej zastanawia mnie i poniekąd fascynuje fakt, w jaki sposób można całkowicie ponadprogowo zrobić z człowieka apolitycznego np: nazistę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-099
"Dlaczego masturbacja jest grzechem?? Przecież to jest zaspokajanie własnych potrzeb!! Przeciez to nie jest zalezne od nas??!!!!!!!!! To tak samo jak z jedzieniem przeciez........" Niech Ci inni odpowiadają ja jestem ateistą/agnostykiem, dla mnie to bez znaczenia, chcesz sie onanizować, rób to, nie to nie. Jak wszystko i onanizm niesie obiektywnie stwierdzone zagrożenia, po prostu można się uzależnić, ale też lepsze to niż alkohol. onanizm jest bezproduktywny, Bóg przewidział ludzką płciowość jako możliwość przekazywania życia a nie pole do zabawy. Należy zatem panować nad porządaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-099
Pomieszało mi się, więc uzupełniam: O ile się nie mylę, wg Biblii; onanizm jest bezproduktywny, Bóg przewidział ludzką płciowość jako możliwość przekazywania życia a nie pole do zabawy. Należy zatem panować nad pożądaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Jednak wiem o sobie więcej niz każda inna postronna osoba.\" To nie ulega wątpliwości. Ale i Ty bardzo wielu rzeczy nie wiesz o sobie i także wiele zafałszowujesz. Osoby \"z boku\" owszem też patrzą przez jakiś pryzmat i mają zniekształcenie tego obrazu, ale są to inne zafałszowania - zbierając różne opinie można się sporo o sobie dowiedzieć - to, czego się nie dostrzega się przez własną \"szybkę\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też nie mam zbyt wiele do powiedzenia na temat przekazu podprogowego. Wiem, że w Polsce jest zabroniony, ale świadkowie Jehowy wykorzystują tą technikę w swoich publikacjach. Co jest dziwne bo łamią prawo wbrew temu co głoszą. Na czym cały wic polega? Bez naszej swiadomości i bez naszego przyzwolenia odkladaja sie w naszej mozgownicy pewne obrazy. Jest to pewien rodzaj zniewolenia. No nie wiem, moze to specyficzny rodzaj prania mózgu. Teraz już wiem czemu kusi mnie Dębowe Mocne, choć nie lubię piwa. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sratatataaa
frk-099 --------------. no tak pewnie dla ciebie najlepsza własna rączka hhhheeeeehhhhhheeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spadam - ponoć przekaz podprogowy w reklamach nie daje efektu. Gdzieś czytałem na ten temat artykuł, w którym była mowa, że muszą być spełnione jakieś warunki, bodajże dotyczące uwagi odbiorcy. Nie pamiętam dokładnie, nie bardzo też wiem, gdzie to było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zapomniałem dopisać. W tym linku nie ma tego o czym wspominałem, a niestety nie pamiętam co to dokładnie było. Ale jak znajdę, to będę wiedział, że to to. Prawdopodobnie było to w \"Charakterach\". Ale też nie na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakiś dowód na to posiadasz? Publikacje świadkow Jehowy, w ktorych aż roi sie od przykładów takiego przekazu podprogowego. I co dziwne, sami świadkowie Jehowy albo nie widzą w tym nic dziwnego albo udają, że niczego nie widzą. Jeśli masz literaturę świadków Jehowy w domu to chętnie wskaże te miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz też wpisać w google \'przekaz podprogowy\" i kliknąc na Watchtower.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi reklamami piwa to byl żart. Same reklamy nie mają charakteru przekazu podprogowego. Przekaz jest dla nas niewzauważalny poniewaz odbywa sie z ulamku sekundy i oko nie jest w stanie tego zjawiska zarejestrować. Natomiast informacja do mózgu dociera. Jesli chodzi o ilustracje to tam też niczego nie zauważamy. Przekaz zauważają wyłącznie tacy ludzie, ktorzy zajmuja sie szukaniem takiego przekazu i bardzo dokładnie, z róznych stron ogladają ilustracje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam. Mam tylko jedną taką broszurkę - jaki to świat zły itd. itd. Ale bardziej mnie rozśmieszyła niż podprogowo przekonała :P Świat jest piękny. Ale jeśli ktoś woli sobie go obrzydzać, jego wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tej broszurce, ktora masz, to akurat wcale nie musi byc przekazu podprogowego. Chyba niici z doznań. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjubgiogybvy
przepraszam ze odbiegam od tematu ale czy ktos moze tu mi przyblizyc tematyke grzechu przeciwko duchowi swietemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×