Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

moralność to szersze pojaecie od seksualnej moralności... bycie moralnym to nie tylko moralnym seksualnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"tak jak napisałam wczesniej przed Bogiem już pierwszy akt seksualny jest ślubem...takie zaslubiny kiedyś były.....( wziął ją do namiotu połączył się z nią i od tej pory była jego żoną)\" No no, nie wiedziałem, żem żonaty :P A co na temat rozwodów? Czy są dozwolone? Czy bardziej \"boskie\" jest trwać na siłę w małżeństwie, choćby unieszczęśliwiało ono oboje partnerów i nie było szans na poprawę sytuacji. Czy lepiej, żeby oboje mieli znów szanse być szczęśliwymi? (Dla uproszczenia dodam kwestię nieposiadania dzieci).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"moralność to szersze pojaecie od seksualnej moralności... bycie moralnym to nie tylko moralnym seksualnie\" nie istnieje jedna \"wersja\" moralności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O seksie to moi drodzy Bóg mówi tak: Waszym dziełem jest okrycie erotyki wstydem, stłumienie jej - co wywołuje seksualne zahamowania, zaburzenia oraz przemoc. Jako społeczeństwo zawsze będziecie odczuwać zahamowania na tle tego, czego się wstydzicie; zawsze będziecie przejawiać zaburzenia w zachowaniach, które zostały stłumione; i zawsze będziecie gwałtownie występować przeciwko piętnowaniu czegoś, co jak w sercu czujecie, nigdy nie powinno być naznaczone hańbą. Nie potępiaj tak zwanych niskich, podstawowych, zwierzęcych instynktów u człowieka, lecz chwal je, szanuj, gdyż dzięki nim i za ich pośrednictwem odnajdziesz drogę do domu. To uwolni zapewne sporo osób od poczucia winy na tle seksu. Tyle razy powtarzałem tu - bawcie się, bawcie, bawcie seksem - i wszystkim w życiu! Sądzicie, że “seks\" a Bóg to dwie odrębne sprawy? Mylicie się. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalala tralalalala
W kosciele (wspolnocie) zalozonym przez Jezusa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....KK.....
W swiecie pelnym harmonii, ladu, czlowiek zyl w wielkiej bliskosci z Bogiem. Wszystkie stworzenia zyly w zgodzie. I oto pojawila sie pokusa: "A waz byl bardziej przebiegly niz wszystkie zwierzeta ladowe, ktore Pan Bog stworzyl..." (Rdz 3, 1-13) Ewa zostala zwiedziona przez kusiciela. Szatan klamie, przedstawiajac falszywy obraz Boga. Sugeruje, jakoby Bog oszukiwal czlowieka, zazdrosnie strzegac swojego sekretu wielkosci. Bog ukazany jest jako ktos, kto klamie, ogranicza ludzka wolnosc. Szatan glosi swoja "katecheze", w mysl ktorej wystarczy przekroczyc Boze przykazanie, aby osiagnac szczescie, wolnosc, wielkosc, dorownac Bogu. Kusiciel ukazuje grzech jako droge do wielkosci, mowi, ze to czlowiek sam ma decydowac o tym co dobre, a co zle. Jakze to kuszenie jest aktualne w naszych czasach. Wiele osob daje sie oszukac. Proponuje sie najgorsze zniewolenia, sugerujac, ze to prawdziwa wolnosc. Mowi sie, ze wystarczy odrzucic przykazania, aby byc szczesliwym. Propaguje sie tzw. wolna milosc, ktora nie jest ani przejawem wolnosci, ani milosci, a jedynie zniewalajaca namietnoscia. Gdy w jej wyniku dojdzie do poczecia, w imie "wolnosci" kobiety, naklania sie ja do zabicia nienarodzonego dziecka , zbrodnie nazywajac zabiegiem i nie mowiac o cierpieniach duszy i ciala, jakie beda wynikiem takiego czynu. Czlowiek, wybierajac nieposluszenstwo wzgledem Boga, otworzyl swiat dla zla. Wprowadzil cierpienie, choroby, chaos, wojny, zniszczenie i smierc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamelia ciekawe
"mała ja wiem że ty wolisz dowolność i swoje własne zasady....a ja żyję według Bożych zasad....i cieszę sie z takiego życia, nie ogranicza mnie ale daje poczucie szczescia i bezpieczeństwa....w Panu." Od kiedy? Czy oby napewno? Nie masz sobie nic do zarzucenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Propaguje sie tzw. wolna milosc, ktora nie jest ani przejawem wolnosci, ani milosci, a jedynie zniewalajaca namietnoscia.\" To pokaż mi cytat w którym jest wskazane, że tzw. wolna miłość nie jest ani przejawem wolności ani miłości. A dla mnie - prywatnie - jest to wielkie generalizowanie - często ludzie, którzy nie mają ślubu kochają tą drugą osobę bardziej niż liczni \"prawowici małżonkowie\" \"Gdy w jej wyniku dojdzie do poczecia, w imie \"wolnosci\" kobiety, naklania sie ja do zabicia nienarodzonego dziecka , zbrodnie nazywajac zabiegiem i nie mowiac o cierpieniach duszy i ciala, jakie beda wynikiem takiego czynu.\" Przepraszam, kto nakłania? Czy nie jest tak, że każdy człowiek ma własne sumienie? kto nakłania do \"cierpień duszy i ciała\"? Najdziwniejsze jest to jak wierzący martwią się o cierpienie czyjejś duszy i ciała - nie ważne, że ten ktoś nie cierpi - powinien cierpieć bo tak jest wpisane w ich przekonania - a skoro on nie cierpi to jest w błędzie. \"Czlowiek, wybierajac nieposluszenstwo wzgledem Boga, otworzyl swiat dla zla. Wprowadzil cierpienie, choroby, chaos, wojny, zniszczenie i smierc.\" Świat bez tego by nie istniał - każdy kij ma dwa końce - nie ma światła bez ciemności i ciemności bez światła, nie ma dobra bez zła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Propaguje sie tzw. wolna milosc, ktora nie jest ani przejawem wolnosci, ani milosci, a jedynie zniewalajaca namietnoscia. Gdy w jej wyniku dojdzie do poczecia,...\" A cóż złego w namiętności? Gdyby prokreacja była jedynym celem ekspresji seksualnej,można byłoby jej w ogóle zaniechać i połączyć komórki w probówce.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....KK.....
Rozne sa postawy czlowieka wobec wlasnego grzechu: Jak latwo przychodzi nam usprawiedliwianie sie, tlumaczenie, zrzucanie winy na innych czy okolicznosci. Nawet nie zauwazamy, kiedy stosujemy etyke Kalego. Osiagamy mistrzostwo w wynajdowaniu usprawiedliwien dla naszych swinstewek, oszustw i podlosci: "to on zaczal", przeciez wszyscy tak robia", jest przeciez XXI wiek", "wracamy do Europy", "badzmy tolerancyjni i nowoczesni", "musze sie dostosowac do nich, bo mnie zniszcza", "nie bede sie wychylac","mnie sie tez cos od zycia nalezy", "swiety by nie wytrzymal". Tu jestesmy bardzo tworczy. Poslugujemy sie przeroznymi mechanizmami obronnymi znieksztalacajacymi postrzeganie rzeczywistosci. Nie lubimy uznawac swej slabosci, winy, grzechu. To boli. To kloci sie z nasza potrzeba przezywania wlasnej wartosci. To wymaga odwagi. Ponadto przemiana wymaga trudu. A my jestesmy dosc leniwi. Nie lubimy wysilku. Bog pragnie dla nas pelni zycia, pelni wolnosci. Droga do tej wolnosci jest postawa celnika: "miej litosc dla mnie grzesznika", a nie postawa zadowolonego z siebie i pogardzajacego innymi faryzeusza (Lk 18, 9-14). I trzeba umiec przed Bogiem, wlasnym sumieniem, spowiednikiem, czasem kims jeszcze, powiedziec "tu rzeczywiscie zgrzeszylem, zawinilem, postapilem zle, skrzywdzilem". Bog pokornym laske daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co myslicie, (nie przypisujcie tego do mnie) o seksie z mezem ale jeszcze przed slubem, tzn stracic dziewictwo ze swoim przyszlym mezem. Oczywiscie nigdy nie mozna iec pewnosci ze on wlasnie lub ona zostanie naszm malzonkiem, ale zdarza sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....KK.....
Sa tacy, ktorzy mowia: "Zawinilem, jestem skonczony". Judasz uznal swoj grzech i z rozpaczy odebral sobie zycie. Nie poznal Bozego milosierdzia. Byl podobno bardzo inteligentny. Tak dlugo byl z Jezusem! Sluchal Jego nauczania. Widzial Jego postepowanie. A nie zrozumial tego, co najwazniejsze. Zabraklo mu nadziei. I nam grozi cos z tej postawy, gdy uznajemy swoje zlo, ale nie pokladamy ufnosci w Bogu, nie wierzymy w Jego przebaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"I nam grozi cos z tej postawy, gdy uznajemy swoje zlo, ale nie pokladamy ufnosci w Bogu, nie wierzymy w Jego przebaczenie.\" Ale zupełnie podobnie jest w ateistycznym podejściu - zawsze masz możliwość by stać się lepszym - wymaga to tylko od Ciebie wysiłku, czasem też sporogo poświęcenia. Jeśli wierzysz w swoje siły, wszystko przed Tobą - jeśli nie, najprawdopodobniej dzięki samospełniającej się, negatywnej przepowiedni Ci się nie uda. Aha Mała - pamiętasz ten tekst o tym, że coś się staje nawykiem itd., jak to szło? Możesz mi przypomnieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to? uważaj na swoje myśli staną się słowami, uważaj na słowa staną się czynami, uważaj na czyny staną się twoim charakterem, uważaj na swój charakter będzie twoim losem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o właśnie to 🌼 dzięki 👄 Jakoś mi się tak przypomniało - chyba sobie powieszę na ścianie ;) z dopiskiem \"mniej kafe!, mniej kafe!\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.....KK..... \"Sa tacy, ktorzy mowia: \"Zawinilem, jestem skonczony\". Judasz uznal swoj grzech i z rozpaczy odebral sobie zycie. Nie poznal Bozego milosierdzia. Byl podobno bardzo inteligentny. Tak dlugo byl z Jezusem! Sluchal Jego nauczania. Widzial Jego postepowanie. A nie zrozumial tego, co najwazniejsze. Zabraklo mu nadziei. I nam grozi cos z tej postawy, gdy uznajemy swoje zlo, ale nie pokladamy ufnosci w Bogu, nie wierzymy w Jego przebaczenie.\" ale po co ta religijna igrorancja z grzechem i przebaczeniem? zupelnie tego nie pojmuję:)ja postępuję w taki sposób za który mogą kochać siebie, tak jakbym chciała aby inni postępowali wobec mnie, nie robię nic takiego i staram się nie mieć takich myśli za które w mojej duszy , w mojej świadomości nie szanowałabym siebie. Jesli chodzi o Judasza, hmmm nie wiadomo czy był zdrajcą to KK tak stwierdził, Judasz był przyjacielem Jezusa, a ten dobrze wykorzystał swoją śmierć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo proszę:) Dreamer jak sam widzisz nic się nie dzieje bez powodu i nawet kafe się do czegoś przydaje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes nawiedzona
maluutka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"ale po co ta religijna igrorancja z grzechem i przebaczeniem?\" Mała - żeby można było sprzedawać odpusty (może kopytko osiołka? albo szczebel z drabiny biblijnego kogoś tam?) Żeby wobec oraganizacji kościelnej człowiek czuł się malutki (sorki Mała za zbieżność ;P ) i żeby \"nie podskoczył\" tym, którzy tą organizacją władają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"bardzo proszę Dreamer jak sam widzisz nic się nie dzieje bez powodu i nawet kafe się do czegoś przydaje\" Pewnie, że się przydaje. Ale jednak chyba czasem trzeba zacząć uważać na \"rozsądne granice\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"heheheh ktoś się widzę oburzył\" tzn.? kto? \"Dreamer przecież nie stoisz pod prysznicem 24h\" Nie bardzo rozumiem, ale co tam ;) Jak by przyszedł rachunek za wodę to chyba bym dostał eksmisję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli stoisz jak masz ochotę ;) oj to kafeteryjna alegoria:P na poprzedniej stronie, tylko nie wiadomo o co osobie chodziło, czyżby o Judasza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×