STUDIUM NAUCZYCIELSKIE-LĘBORKrocznik72

hej,hej pozdrawiam serdecznie.może jeszcze wpadnę

O!!!!!!!!!! Jak miło :)

Wczoraj bylam z kolezanką w Toruniu i wieczorem wróciłyśmy tak zmarznięte, że aż strach. Brrrr... A dzisiaj jeste umówiona ze znajomymi u nas w parku Solankowym na koncert i piwo. i zakładam płaszcz puchowy, bo boje się znowu zmarznąć. Jest w dalszym ciągu zimno i wieje dość silny wiatr. Jak u as z pogodą? Też tak zimno? Pozdrawiam!!! Papa.

Dzisiaj jest zdecydowanie cieplej. A straszyli ,że będzie jeszcze chłodniej. Jak dobrze, że często się mylą:D

pozdrawiam jescze w gościnie

Dźwigam dźwigam dźwigam

juz w domciu. :D:D:D:D:D :(:(:(:(

A ja jechałam na dodatkowe zajecia w sobote i niedziele i zapomnialam o tym napisac. I wyszlo, że przestałam się topikiem opiekować:( Fajnie, że już jesteś:) Opisz trochę jek było i co zwiedziliście. Bardzo proszę:)

brak weny. poklikam może cos puźniej. czekam na fotki:D

No kiedy Cię ta wena najdzie ja aktualnie znowu mam trochę mało czasu ,no i jutro kierunek Warszawa. I jak zwykle się cieszę, ale ta wczesna pobudka mnie dobija. To jest taka forma przymusowego oderwania się od obowiązków i spraw codziennych, a nawet rzeczywistości;) Mimo tego, że umęczę się nieco przez te dwa dni, to jakimś cudem wracam wypoczęta.

naprawdę nie wiem co jest grane.Chetnmie czytam ale jakoś paluchy nie chca po klawiaturze smigac.Postaram sie to zmienić jak najszybciej. pozdrawiam papa

To się nazywa zmęczenie materiału:P albo lenistwo:D:D:D Nic nie szkodzi. Rozumiem. Poczekam:)

To się nazywa zycie rodzinne:D Jak mam meza w domu to nie często siadam do klawiatury.Juz niedlugo bedzie pracowal po 12 godzin i nie bedziemy sie wcale widywali.Więc nie chce tracić tego co jescze mam. Dzis ma 2 zmaine,teraz wyszedl na moment i wskoczyłam sie przywitac. My jeszcze żyjemy naszym wyjazdem. Juz mamy plany na kolejny w sierpniu.Tam jest niedaleko piekne jeziorko i fajnie tam byc latem. Ale zobaczymy jak fundusze nam na to pozwola i oczywiscie jak będzie z praca męza.Czy dostanie wtym nawale pracy wolne. Dzieciom bardzo sie podobalo.Corka najpierw nie chciala jechac a potem nie chciala wracać.To ona juz sie umawiala na wakacje. No ale cóz maiła troche popuszczonego pasa,ciekawe towarzystwo wiec nie ma się co dziwic:D:D czekam na foteczki. dzis to juz pewnie nie bedzie ciebie wiec poczekam sobie do twojego powrotu. milej podrózy. papa pozdrawiam

Se podnosze:D:D:D:D

I se jeszcze podnoszę Ale pogoda do niczego

No to ja też se podniosę Pogoda do bani:O Tak wymarzłam w Warszawie, że jeszcze mnie trzęsie:( Dzisiaj jest chyba ciut cieplej. Normalnie porażka z tą tą pogodą w maju. Susza, przymrozki...i z owoców dupa:( Wieczorem przesyłam foty. Pozdrawiam!

No ,,Haneczkoa,a gdzie foteczki. Ja tu zagladam sobie na poczte a tam nic nowego nie ma.Jak to moze być??? :D:D:D:D:D:D:D Dobranoc

Anetko moja miła!!! Za parę minut prześlę świeżutkie i gorące jeszcze zdjęcie.

DZIEKI BARDZO.fOTKI DOSTALAM I JUZ PODESLALAM SWOJE RAZEM Z RODZINKA. PAPA TRZYMAJ SIE. wYBIERAMY SIE DZIS NA POWITANIE LATA.Może w koncu przyjdzie to ciepło.Choć dzis u nas ladnie. pozdrawiam

Ależ mnie Twój komplement zawstydził:D I muszę przyznać, że z Ciebie też bardzo ładna dziewczyna i masz śliczne oczka:) I w ogóle bardzo udana z Was rodzinka Zdjęcia z przyjemnością od razu pooglądałam, ale dopiero teraz odpisuję. Trochę pojeżdziliśmy sobie przez te dwa dni. m.in byliśmy odebrać mojego tatę z jego Panią z Gniezna od znajomych. Zatrzymywaliśmy się ładnych kilka razy po drodze, bo nie mogłam się nawąchać kwitnącego rzepaku. Uwielbiam tem zapach. I wogóle wszelakich kwitnących różności. Zaczynam trochę zazdrościć (nie lubię tego słowa, ale wiesz o co mi chodzi) ludzio mieszkającym w domkach. Głównie ze względu na ogrody przy ich domach, no i na przestrzeń. Może chociaż o działce na razie pomyślę z malutką altanką. Nikt z nas nie będzie pewnie mieć czasu, by się nią zajmować, ale można ją przecież zaprojektować typowo rekreacyjnie. Znowu się rozmarzyłam:D a tu czas do roboty!! Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia!!!

Gdzie ty jesteś, jak cię nie ma?;P A ja sobiewłaśnie wróciłam z sądu w Bydgoszczy. Byłam świadkiem w sprawie karnej (korupcja) Fajne wrażenie:D Normalnie jak w filmie:D Teraz sobie troszkę ochłone (czyli poleżę)... To na razie!

:) :) :)

Kiedy się pojawisz?

Anetkkooooo!!! Wołam Cię!!!!!!!!!!!

...nie słyszy:(

No teraz to już się zaczynam martwić. Długo Cię już tu nie ma. Mam nadzieję, ze nic złego się nie stało. Tfu, tfu... lepiej w ogle tak nie mysleć. A może cos z dostepem do internetu?

HEJ,HEJ, JESTEM I ZYJE. jAKOS NIE WIEM JAK,ALE TAK WYSZLO,ZE NIE MIALAM JAK POKLIKAC.Ostatnie dni ciagle w biegu a wieczorem jak maz wychodzil do pracy odrazu szykowalam opprocz dzieci do snu,takze i siebie.Padalam na twarz. A przy okazji sily odbiera mi @@@. Ale juz dzisiaj postaram się nadrobić zaleglosci. Choc popoludniu wywiadówka u córci. Jutro mam zamair wybrac sie do fryzjera jak oddam małą.Choc może do jutra sie rozmysle.Ale musze jakos sobie uporządkowac te kudelki przed tym weselem. Ciuchów jeszcze nie kupilam.Pozostanie mi to zrobic chyba na ostatnia chwile. Dziekuje bardzo za mile slowa odnosnie rodzinki.. Tak lepiej sie pisze kiedy wiadomo jak ta druga osoba wyglada. Pozdrawiam i mam nadzieje,że jeszcze dziś wpadne.

Uuuuuufff... no to mi ulżyło... Teraz jestem na moment. Też chyba jeszcze wskoczę, ale dopiero po 22-giej.