Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochajaca i kochana

STUDIUM NAUCZYCIELSKIE-LĘBORKrocznik72

Polecane posty

UUUU cos tu puściutko ostatnio. Dźwigam a tak mi ciezko na duszy. Alez z ciebie robotna kobieta:D Dobranoc!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To se kup
Przepraszam, trochę mi głupio, że sama musiałaś ten ciężar podnosić:( To prawda, pracuję ostro. Jeszcze trochę sił mi zostało. Byle do poniedziałku. Wtedy muszę już mieć wszystko gotowe i rozesłane. Chyba dwa dni będę nic nie robić, tylko odsypiać:D A dzisiejszą noc spędziliśmy z moim kumplem. Mój Krzysiu o 2-giej padł, a my siedzieliśmy do 5-tej:O Nie wiem jak ja to wytrzymałam. Takiego maratonu od wielu lat nie miałam. Banan się bawił świetnie, on jest do tego przyzwyczajony. Dopiero od godziny czuję się względnie świeżo... No i czas znowu brać się do roboty... Miłego dnia życzę i do zobaczenia🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie,kobieto co ty tak sie męczysz.Co to za praca,ze az tyle czsu pochlania? Ja kiedyś pomagałam skręcac srubki mojej bratoej.Jeden wielki koszmar,A pieniadz marny. U mnie to nawet nie bylo na to warunków.Małe pokoiki,a ful kartonów,pudełaczek,jakiśmaleńkich częsci.Przy dzieciach to taka praca odpada.Trzeba miec rano siły na kontrole nad nimi. Ja jestem po kilku nieprzespanych nocach przez kaszel synka.Bardzo odczuwam zmeczenie.Wzięłam sobie nawet jutro wolne,bo czuje,że za bardzo jestem padnieta i osłabiona. A dzis znowu bylismy u lekarza.Bałam sie,że jak tego nie zrobie to cos gorszego sie wykluje.I dobrze,że poszłam.Dostalismy 10 zastrzyków.2 razy dziennie musimy chodzić.Stan zapalny zaczął juz wchodzić na jedno płuco.Ilez to dziecko sie nameczy przy tym kaszlu.Tragedia! Mam nadzieje,że w końcu te zastrzyki cos zmienia. Trzymaj sie i nie zapracowuj za bardzo.Pomysl o zdrowiu.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To se kup
Moja praca przypomina mniej więcej tą, o której piszesz:( Od cholery roboty i wszędzie syf... Właśnie wróciłam od lekarza. Jeszcze tylko tego mi brakowało. Co prawda dawno nie chorowałam, więc nie ma co psioczyć. Tylko, że akurat teraz:O Mam antybiotyk i pełno innych prochów. I teraz będę pracować z glubą do pasa:D Ale Twój synek to przechodzi drogę przez mękę...tak długo to trwa:( Może wreszcie zastrzyki to zmienią. I jeszcze to szkolenie mam dzisiaj. Trzy razy w tyg. po cztery godziny. I tak jeszcze ponad miesiąc. A w środę zaczynam już znowu regularne wyjazdy do stolicy. Kurcze, ja chyba jednak jestem ambitna:D:D:D Albo po prostu nie mam wyjścia i na szczęście jestem tego świadoma:D Pozdrawia Cię gorąco i synkowi życzę szybkiego pozbycia się tej zarazy!!!!!! 🌻 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jka tam zdrówko,wraca do normy?? życzę szybkiego powrotu do zdrowia i odzyskania sil. papa:D:D:D:D:D:D🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To se kup
Ze zdrówkiem cieniutko:(:( Powaliło mnie. Nie jestem w stanie nic dzisiaj zrobić. Leże w łózku. Wstałam tylko coś zjeść. Może wieczorem będzie trochę lepiej. Dziękuję za pozdrowienia!!! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To se kup
Uffffffff... dzisiaj troszkę lepiej. Choć i tak praktycznie cały czas leżę. Ale już zaczyna mi się chcieć:D 🖐️ 🌻 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To se kup
Już całe pół roku dźwigamy:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To se kup
Musimy to koniecznie opić. Wirtualnie. Może w sobotę wieczoerm, bo do piątku biorę antybiotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To se kup
Tylko podnisę. Samopoczunie mam tak skopane, że lepiej nic nie pisać:( Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opijemy,a jakże. A u mnie dalej zastrzyki,jeszcze do piatku.Nie chce to chorobsko puścic bombla.:( A szkoda gadac.Juz mam tej jego choroby serdecznie dośc. Pozdrawiam.Moze wpadne wieczorkirm jak dzieciaczki pójda spać. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To se kup
Czuje sie dzisiaj troche lepiej. Jednak staram sie jeszcze ograniczac wychodzenie z domu. Szybko sie męczę i pocę:( A jutro rano (5.35:O) muszę jechać do Warszawy. Normalnie uwielbiam te wypady, tylko tak wczesna godzina zawsze mnie przeraża...i tym razem to,że nie czuje sie jeszcze dobrze. Gdybym dzisiaj wieczorem sie nie pojawiła, to będe w piątek wieczorem. Miło by było się dowiedzieć, że zastrzyki wreszcie pomogły:) Papa. Trzymaj się !! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelka-
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos sie mi wczoraj na pomarańczowo udalo. Sily chyba juz wróciły.Czekam na twój powrót i szerokiej drogi. papa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety,leczenia nadal konieczne.Dzis koniec zastrzykow a od jutra antybiotyk doustny:(:( Także do świat siedzenie w domu.Mały juz tęskni za szkoła papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To se kup
Kurcze, to smutne:(:(:( Może to alergia? Alergiczne sprawy trwają właśnie tak długo... Ja w nocy wróciłam strasznie umęczona. Wyjeżdżałam jeszcze trochę chora. Ale już się czuję prawie dobrze. Wieczorem wpadnę tu. Miło, że pamiętałaś o naszym topiku:) 🌻🌻🌻 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakże moglabym zapomnieć:D Smutno bylo,ale juz wrócilas i jest ok.:D Ale jestem dzisiaj padnieta,a raczej moje nogi.Ful łażenia dzis miałam,ale nie bez przyjemności.Obkupilam siebie troszke wciuszki.Poprawilam sobie nastrój,choć byl bez zarzutu.No jedynie ta choroba małego.No cóż po świetach to juz na pewno zobaczy sie z kolegami. Tak wlasciwie to juz nie kaszle tak jak wczesniej,ale jeszcze osłuchowo są zmiany do leczenia.Dobrze,ze juz nie zastrzyki.Choć moje maleństwo bardzo odwaznie je znosił.Dzis dostał od pilegniarki w nagrode za to naklejki.Ale mial radoche. Ciesze sie,ze zdrówko tobie juz dopisalo i czujesz sie dobrze. Ufam,że sprawy za ktorymi udałas sie w podroż też zalatwilaś pomyslnie. A czy mogłabys mi zdradzić tajemnicę,gdzie dokladnie mieszkasz? papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ludzie ta 10 stronka to juz mnie dobija.Kupe czasu na niej siedzimy to nie jest normalne:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To se kup
A ja dokładnie to mieszkam w mieście co się zowie Inowrocław. Ciesze się, że u Ciebie wszystko ok. i nastrój nie najgorszy:) Oj, miło jest polatać po sklepach i coś upolować. A jak jeszcze do tego niedrogo to radocha na całego:D U mnie ból nóg pojawia się zawsze podczas pobytu w Wawie. Odległości tam są kosmiczne:D. Coś jest niby tylko za rogiem, niby dwie ulice dalej a to w sumie ponad kilomert... Chyba jednak wszyscy mieszkańcy wielkich miast są do tego przyzwyczajeni. Sprawy raczej pomyslnie się toczą, jednak to wszystko wymaga czasu i zaangażowania. W Warszawie robię dwa kursy . Jeden w toku indywidualnym, więc mam ten luksus, że jadę kiedy mam czas i kiedy mi się zachce. A drugi właśnie rozpoczęłam teraz i terminy są z góry wyznaczone. No i na miejscu robię trzeci. Jestem wiec totalnie "zakursowana". I w między czasie wykonuję tą nużącą robotę :(, ale jest ona już na ukończeniu. Tamte w Wawie dają mi nowe kwalifikacje i zawód. Ten na miejscu zaowocuje być może jakąś dotacją ze środków unijnych. Tak więc nie ma lekko... Może przy okazji stronka przeskoczy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie moge,ale sie trzyma Spadam juz .Porobie troche ćwiczonek,potem prysznic i wyrko. A nie jeszcze przygotuje jakieś szamanko dal połowka,bo wroci z pracy kolo 23-ciej ,a moze i później,bo cos sie im tam chrzanilo.A nocna zmiana ma wolne i musza skonczyć cała partie materialu. Dobrej nocki życze i zasłużonego odpoczynku papa:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To se kup
🖐️🖐️🖐️ :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To se kup
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D no dobra, więcej juz mi się nie chce!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×