NORMALNI !!! Pogadajmy

Mnie też się podoba...Najlepsze jest to że nawet Mój nie mógł zapamietac;) I pytał się mnie co chwile...A mama jak dzwoniłam do niej to mówie Fado...A Ona jak ??Fido:D Chyba jakieś skompikowane imię wybrałam:D

Patrz a ja se już zakodowałam FEDO! Hihihi rzeczywiście trudno zapamiętać! Moje zwierzaki mają łatwiejsze imiona: Princeska, Ignac, Felek i Frania. AAAA i chomik Rysiek!

Haha fajne masz imiona swoich zwierzaków, takie wesołe Ja sobie wymyśliłam Fado ale jakoś nie umiem w mojej głowie znaleźć zdrobnienia dla tego imienia...;) Jeszcze troszeczkę i idziemy do domku:D

No a mnie jeszcze dzisiaj czeka wizyta u ginekologa :-( nie lubię!!!

Ja też nie przepadam ale wolę ginekologa niż dentystę:) Pozatym to jest Pani Ginekolog bardzo miło więc tak jakoś przyjemniej jest. Zaczynam się powoli zbierać do domku. Odezwę się popołudniu albo jutro:) Trzymajcie się cieplutko.Miłego popołudnia i wieczoru. Buźka

papatki

Witam ! Chyba tak wcześnie nikt nie pije kawy, tylko ja czasami...buźka dla śpiochów :P

Myślę Kasiu, że o tej godzinie to jeszcze pije kawkę Kasiulaa bo Ona jest od 6 w pracy:) Ja teraz też wcześniej wstaję, żeby zdążyć z psem na dwór wyjść. Wreszcie dzisiaj piątek:) Dołaczam do kawki.

Cześć Dziewczyny! Dzisiaj później kawka (właśnie teraz), bo w pracy od rana wielkie sprzątanie było. O 6 myłam okna, żeby zdążyć przed słońcem, potem przesadzałam kwiatki, a teraz piję kawusię i jem.

Ciekawe jak Edycie minęła noc z nowym domownikiem...Z takim małym psem chyba tak \"wesoło\" jak z niemowlakiem, czyż nie? Ja też już po kawie...Słonko za oknem dodaje mi optymizmu...:) Miłego dnia, jutro sobota, niech ta mysl Was ożywi...;)

Wiesz co Dziulaa to była druga noc z psem i przyznam że pierwsza była spokojniejsza. Mamy zastawione drzwi do pokoju i On śpi w przedpokoju. przedwczoraj poszedł spac przed Nami i jak się przebudził to piszczał niedlugo wiec dąło się znieść ale wczoraj to przeszedł samego siebie. Najpierw o 3 serenada...wstałam pokrzatałam się , usnąl. Potem o 5 rano i nieprzerwalnie przez 15 min wiec go wpuscilam do pokoju. To tak mu się spodobało ze ja wstałam a On nadal spal;) Najlepiej to ma Mój bo jak uśnie to nic go nie obchodzi i nic nie słyszy...a ja to zaraz się obudze...

Nie pieszczie więcej, bo za chwilę ja się skusze na małego psiaka! :-) Byłam wczoraj u ginekologa, we wtorek na badania i do roboty!

No to super Kasiulaa, będziemy trzymac kciuki:))

Dzięki Też się cieszę, że jutro sobota tym bardziej, że coś mnie łapie, co to może być? Od wtorku trzyma mnie taki stan podgorączkowy 37,2/3 i zaszklone oczy, ale gardło mnie nie boli, ani nie mam katarku?! Na co stawiacie?

Kasiula szczerze przyznaję, że nie mam pojęcia. Mój Fado robi postępy...już nie szczeka na siebie jak się widzi w lusterku. Teraz szczeka na kupę, którą zrobi:D

Dula dobre!!! Nasz szef ma dzisiaj dzień dobroci dla zwierząt! Zamówił pizze do całego biura i każda se mogła wybrać co chce! Jeszcze tylko 2 i pół godzinki! Swieci u Was słońce?

No takiego szefa to się chwali:) Tak, u mnie sloneczko ładnie świeci. Ja mojego szefa od środy nie widziałam:D

Też chciałabym swojego szefa nie widzieć parę dni! :-) Dziewczyny jeszcze pół godziny!

Witam na kawie.... I znowu poniedziałek!!! :-O

Znowu poniedziałek i znwou byle do piatku:) Słoneczko u mnie nieśmiało wychodzi...może będzie dzisiaj też tak ładnie jak wczoraj. Spać mi się chce...ratuję się kawką:) jak minął weekend?

Witam! My fantasycznie odpoczęliśmy nad jeziorem w Charzykowie. Pięknie, pomimo silnego wiatru i deszczu w sobotę, uzbieraliśmy trochę grzybów i teraz suszą się na grzejnikach, a reszta w słoiki. Spotkaliśmy także naszych znajomych...Mają prawie 2 letnią córeczkę, więc Inka miała z Kim poszaleć...A teraz zmykam na śniadanie i prać...

Witajcie po udanym weekendzie... Słonko od rana zagląda w okna, aż chce się życ...;) Faktury wystawione (ja mam tę przyjemnośc dwa razy w miesiącu...), kawka wypita, czas na spacerek... Idę powiesić pranie i spadam na powietrze...korzystać ze złotej jesieni...:) Kasiula, mam nadzieje, że lepiej się już czujesz? Ja też miałam kilka dni dreszczy, ale przeszło, został tylko katar, choć to pewnie wina jakiejś jesiennej alergii... Pozdrawiam Was Miłe Panie...:) Gdzie podziewa się Helga? Gdzie podziewa się Luna?

No i poniedziałkowa dniówka dobiega końca nareczcie:) Dzisiaj mam w planach mycie okien...Tylko jakoś mało mam do tego motywacji....:) Ale muszę się zebrac i wziąść się do roboty póki śliczne słoneczko wyszło.Miłego dnia papa

Dula a ja muszę się pochwalić, że mam czyściutkie okienka...Mój właśnie zakończył pucowanie...:P Taki Mąż to skarb, czyż nie...:D Ale pięknie na świecie.... Mam nadzieje, że ta pogoda utrzyma się nieco dłużej...

No panny i panie wstawac wstawac i do komputerka na kawkę....

Cześć dziewczyny. Własnie zasiadam z kawką do komputera:) Umyłam wczoraj okno w dużym pokoju i kuchni, Mój w małym pokoju:) Też nie mogę narzekać;) Troszkę mi to więcej czasu zajęło niż zazwyczaj bo miałam przeszkadzacza:D Fado interesuje wszystko...Ostatnio odkrył ze jest coś takeigo jak okno i balkon. A potem opadłam z sił i taka byłam az nie zasnełam. Dzisiaj już troszkę lepiej się czuje ale z godzinkę to bym jeszcze pospała:) Dołaczam do kawki

Witajcie...:) Ja już po kiwie, pranie czas powiesić, umyć głowę i na spacerek...Piękny dzionek nam się zaczął...super... to lubię: słoneczny, ciepły i pogodny wrzesień...oby tak dalej... buźka

Witam dziewczyny trochę spóźniona, ale robota z rana była do zrobienia więc ..... teraz ja zapraszam na kawkę. Dziulaa z moim samopoczuciem jest tak, że od poprzedniego wtorku napiernicza mi jelito!!! :-O

Halo halo, jest tu ktoś? Czy wszyscy uciekli za słońcem?