Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

*Dora*

*************** S U K N I A Z T R E N E M C Z Y B E Z ? ****************

Polecane posty

Chcę kupic suknie ślubną. Te co mi sie podobaja mają tren. Nie wiem czy całkowicie odpianany czy tylko podpinany do góry. Boję się, że bedzie to nieładnie wyglądać i bedzie przeszkadzać. Co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie tren przeszkadza, ale wygląda efektownie Musisz zdecydować co jest dla ciebie ważniejsze: aspekt wizualny czy praktyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam suknie z trenem - do przedostatniej przymiarki. Dlugo sie nad tym zastanawialam i w koncu kazalam go obciac i nie zaluje. Ten moj sie podpinal i mialabym duza warstwe materialu, a tak mialam swiety spokoj :) pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja miałam tren 2 metrowy,podpinany i zupełnie mi nie przeszkadzał.A wrażenie obił ogromne:) cześć dziewczyny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przymierzyłam skunię z trenem i mało co się nie przewróciła. w dodatku podarłabym suknię w salonie. proponuję przymierzyć i zobaczyć jak się będziesz czuła i jak będziesz wyglądała ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia S
Jeśli tren to tylko odpinany, ja miałam taki i nie żaluję a wiem że żałowałabym gdyby był podpinany bo suknia i tak była ciężka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To zeleży od sukni
ja miałam lekką suknię i tren krótki podpinany, było mi bardzo wygodnie:) Nie żałuję bo na zdjeciach i wkościele wyglądał sliczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Przed kupnem sukni miałam zamiar kupić suknię bez trenu, gdyż wiadomo, że jest wygodniejsza, no i nie jest się skazanym na \"kuperek\", który często wygląda dość względnie.... Kiedy wybrałam się do salonu, zaoferowano mi jedną z sukien, w której się zakochałam i co ciekawe - miała tren, ale całkowicie odpinany. Dzięki temu można było osiągnąć efekt trenu np. w kościele, gdzie wygląda zjawiskowo, a po ceremonii pozbyć się trenu, odpinając go i bawić się w prostej sukni bez \"balastu\":) Obecnie sprzedaję tą suknię. Zainteresowanym paniom mogę przesłać moje fotografie w sukni z trenem i bez. Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś chialabym zobaczyc fotki sukni z trenem i bez i jak wygląda podpiety. Z gory dziękuje. moj mail: dorota.rozycka@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Dora:) Wysłałam do Ciebie moje zdjęcia. Wysłałam zdjęcia sukni z trenem i bez. Nie wysłałam zdjęć podpięcia, ponieważ ten tren jest całkowicie odpinany. Jeśli chciałabyś ewentualnie zobaczyc więcej zdjęć, lub np. sam rozłożony tren, to postaram się pozmniejszać zdjęcia i wysłać (te, które wysłałam są pozmniejszane). Jeśli będziesz mieć ochotę, to napisz swoje refleksje na temat sukni.:) Pozdrawiam serdecznie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś Dzięki za zdjęcia! Musze przyznać, że jestem pod wrażeniam. Od poczatku byłam przeciwnikiem trenu, ale coraz bardziej się zastanawiam czy go nie mieć! Akurat te suknie co mi się podobają to maja tren. Chyba się jednak zdecyduję. Fajnie, że można podpinać ale najlepiej, że można go całkowicie odpiąć. Kiedyś - miałaś bardzo ładną sukienkę! Jak zauważyłam to chyba z jakimiś błyskotkami - właśnie takie mi się podobaja najbardziej. Też chcę taką, mieniącą się. Tylko że dla mnie najlepsza byłaby typu beza bo jestem chuda i wysoka. Dzięki jeszcze raz i pozdrawiam Cię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj ja też miałam dylemat jaka suknię wybrać zawsze chcialam miec tren i dlugi welon ale potem zastanawiałam sie czy nie bedzie mi ciezko tanczyc i wogole ale jak zmierzylam kilka sukienek to stwierdzilam ze wcale nie jest zle i nawet nie jest ciezko a tren mialam podpinany i wcale tego nie zaluje efekt byl niesamowity a do trenu przyzwyczailam sie na przymiarkach jesli mialabym drugi raz wybierac z trenem czy bez to zdecydowanie wybralabym tren pozdrawiam serdecznie powodzonka :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Dora, bardzo się cieszę, że zdjęcia Ci się podobały i pomysł również:). Skoro pytasz, to owszem, suknia jest wyszywana drobnymi kryształkami, ułożonymi w malutkie kwiatuszki. Na linii biustu jest ich gęsto, a w dół coraz mniej. Życzę Ci znalezienia sukni, jakiej pragniesz. A co do tego, co mogę Ci doradzić, to poprostu wymagaj. NIe daj sobie wmówić, że czegoś nie można, coś się nie da itp. Pozdrawiam Cię serdecznie. Przyznam, że nie widziałam sukni bardzo rozkloszowanej z odpinanym trenem, ale myślę, że nie powinno być z tym problemu.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam suknie z podpinanym trenem :)) W kosciele i na zdjęciach wygladal bardzo efektownie Podpiecie to byla chwila - moment - i w ogole w niczym nie przeszkadzal - ladnie sie ukladal. Tez bylam przeciwna trenowi, ale trzeba sobie odpowiedziec na jedno pytanie: jesli nie na wlasnym ślubie, to kiedy??? Jestem zdecydowanie ZA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×