kolejny topic ....od juztra zmieniam swoje zycie!!!ale tym razem................

hej nareszcie w domu po pracy moge w koncu wyciagnac kopytka:) analiza witaj w naszym gronie :) cały dzien byłam tylko na tym danio nie miałam czasu zjesc ale strasznie mi sie chciało wiec teraz (wiem ze nie powinnam) zajadam nalesnika z jabłkami stokrotka 65 pewnie ze bedziemy za toba tesknic tzn ja na pewno wogole to zauwazam ze chyba sie od was uzalezniłam jak nie moge wejsc i zobaczyc co napisałyscie to mi tak jakos dziwnie

ide lulu bo juz mi sie oczy zamykaja przed monitorem dobranoc :):)

Czesc dziewczyny :) Jestem poprostu wsciekla na siebie, wlasnie zjadlam dwie bulki z majonezem, jestem obzarta, mam wyrzuty i ta chwila smaku nie byla chyba tego warta...bardzo marna to wymowka, ale bylam okropnie glodna..ja juz nie wiem co mam robic..ciekawe tylko czemu chudne :p zartuje, teraz to pewnie tylko woda ze mnie spadla, bo okres dostalam. Zjadlam tez 3 ptasie mleczka, kiedys o tym stokrotka pisala, jakos dawno, hehe, a od tamtej pory trzymala mnie ochota na nie...ja to jestem dziwna.. pivcia - waga sie napewno ruszy, przeciez nie ma innej mozliwosci przy diecie i cwiczeniach!! moze poprostu u Ciebie takie przestawienie trwa dluzej, ale w koncu musi sie ruszyc!! ja tam wierze, ze wszystkie schudniemy :) zreszta dziewczyny tu ladnie dopinguja :) analiza - witamy :) klaaapka - Ty to masz chyba tak jak ja, caly dzien nie jemy,a wieczorem to wiadomo.. cooleczka - jak ja bym zjdala tyle co Ty to bym to uwazala za bardzo udany dietowy dzien :)

witam witam.... wczorajszym dniem nie zasluzylam sobie na wpisanie sie do Waszego grona;// dzis postaram sie to zmienic:P

hej własnie wrociłam z pracy kolacyjki dzis nie bedzie,wczoraj chyba przez to ze mało zjadłam a potem doładowałam ten nalesnik rozbolał mnie brzuch wiec dzis jakos wytrzymam, ale na słodkie to mam chec:) WYTRZYMAM zaraz zrobie sobie pyszna herbatke miłej nocki

hej własnie wrociłam z pracy kolacyjki dzis nie bedzie,wczoraj chyba przez to ze mało zjadłam a potem doładowałam ten nalesnik rozbolał mnie brzuch wiec dzis jakos wytrzymam, ale na słodkie to mam chec:) WYTRZYMAM zaraz zrobie sobie pyszna herbatke miłej nocki

hej cos nie moge sie wpisac własnie wrociłam z pracy chce mi sie jesc ale nie bede po wczorajszym wieczornym nalesniku rozbolał mnie brzuch wiec dzis jakos musze wytrzymac mam ochote na słodkie ale WYTRZYMAM zaraz zrobie sobie herbatki miłej nocki

Cos tu sie dzieje, nie chce mi sie wgrac 13 strona, nie wiem co napisalyscie dzis i w ogole... U mnie prawie ok, bo znowu skusilam sie na batona, ale rano, wiec moze sie spalil..poza tym nie zjadlam kolecji :p to dopiero wyczyn u mnie, ale jeszcze troche wieczoru zostalo, jakos musze sie powstrzymac. Dzis mialam kompletnie nudny dzien w szkole, nie ma co wiecej pisac, wiec polatam jeszcze po kafeterii i poczytam :)

Moje zachowanie było wczoraj naganne. Dzis powinnam nie jesc nic!!! NIC!!!

czesc ale mamy pogode nie wiem jak u was ale u mnie leje, przepraszam za te 3 wpisy wczoraj ale wogole nie mogłam sie połaczyc wiec myslałam ze tego nie bedzie, dzis na sniadanie bułka z topionym serem i herbata czerwona

gdzie sie podziewacie dziewczynki ? ja za godzinke ide do przyjacióły na pogaduchy a ona dzis ma imieniny wiec pewnie bedzie cos słodkiego mmm juz od wczoraj mam ochote i raczej nie wytrzymam nie jedzac ale to tylko dzis jutro znow ograniczenia a co u was jak mija weekend

U mnie znowu jedzeniowo dzien do bani....nie wiem co sie dzieje, a tak ladnie mi szlo :( moze jutro w koncu bedzie normalnie. Ide spac, ja sie czuje jakby to juz po 23 bylo :)

Witam was dziewczyny. Nareszcie w domu.....ale jest zbyt pózno na pisanie. Jutro z samego rana poczytam co się u was działo. Mam nadzieje że wszystko jest OK Dobranoc

Wczoraj ostatnia ......dzisiaj pierwsza.....:D Mój wyjazd do rodziców wcale nie był taki zły pod względem diety. 1. w piątek i sobote przejechałam po 15 km na rowerze stacjonarnym (w niedziele już mi się nie chciało) 2. jadłam więcej niż w domu ;) 3. jadłam mniej niż zazwyczaj jem u rodziców :) 4. popracowałam troche w ogrodzie ale zbyt silny wiatr po godzinie wywiał mnie do domu. 5. miło spędziłam czas Od dzisiaj ciąg dalszy diety. Na śniadanie 2 plasterki żółtego sera + 0,5 brzoskwini z puszki + kawa bez cukru. Na obiad chyba zrobie sobie jajecznice z 2 jaj. Kolacja to będzie ....hm jeszcze nie wiem....może jogurt +chrupkie pieczywo? Wciągu dnia oczywiście około 1 litr herbat : do wyboru: zielona , czerwona , owocowa, Pozdrawiam i czekam na wasze wpisy

na tak.....zjadłam jeszcze 2 plasterki ogonówki , 10 dkg surówki i 1 czekoladowy cukierek, a nie ma jeszcze południa. W związku z tym obiad zjem na kolacja a kolacje na jutrzejsze śniadanie.MUSI MI SIĘ UDAĆ!!!!! - zjadłam jeszcze jabłko - prawie o nim zapomniałam. Czuje się taka pełna a jednocześnia mam ochote się jeszcze czymś\"zapchać\' :O Chyba tą ochote \"utopie\" w kawie - mam nadzieje że nie umie pływać.

hej wczoraj oczywiscie było pyszne ciacho i winko wypiłam 2 lampki ale było za co tzn ona i on oznajmili nam ze maja juz ustalony termin slubu, pobieraja sie w sierpniu 2007 pomyslałam ze to bedzie niezła motywacja do tego zeby troche zgubic i nie przytyc a oni mi jeszcze mowia ze chcieliby zebym była ich swiadkowa niezle teraz to dopiero motywacja, wiem ze to ogrom czasu zamierzam ładnie(tzn 6 kg mniej) wygladac juz na świeta ale pozniej bede wiedziała ze musze utrzymac wage by ładnie wygladac na slubie, na sniadanie dzis były 2 jajka na twardo kromka razowca i czerwona herbata na obiad bedzie watrobka o kolacji jeszcze nie mysle miłego dnia :):)

Cholera jasna, dziewczyny, ja juz nie wiem co sie ze mna dzieje....dzis kolejny dzien obzarstwa, ale mowie wszem i wobec, ze jutro bedzie dobrze!!!! i pojutrze tez!!!! Zastanawiam sie czy to moze przez to, ze rzucilam tabletki..nigdy nie mialam takiej jazdy na slodycze, miesiacami moglam nie jesc..ale musze sie w koncu wygrac sama z soba no!!!! A Wam gratuluje odchudzania i silnej woli!! :)

Witam serdecznie. Dziewczyny gdzie się podziewacie???? Chyba nie poddałyście się????? Klaaapka - teraz to masz motywacje do zgubienia niechcianych kilogramów. Tylko pamiętaj - nie rozpędz się za bardzo bo to jednak panna młoda ma w tym dniu najlepiej wyglądać :) Samarkanda - pamiętaj co obiecałaś - dzisiaj już nie ma objadania się!!! Słodycze są takie niedobry - fuj (może sama w to uwierze) Przyznam wam się też do wczorajszego grzechu :o godz.21 zjadam gołąbka w sosie pomidorowym + 2 kromki chleba. :O Dzisiaj chcę upiec ciasto dla rodziny - jako pokuta za wczorajsze obżarstwo - dzisiaj wcale nie spróbuje go. Jutro pozwole sobie na kawałek do kawki. Zaraz wybieram się na zakupy , których ostatnio nie lubie robić, bo musze rezygnować z moich ulubionych rzeczy. Pozdrawiam

czesc dziewczyny dzis juz zaliczyłam uczelni i urzad miasta(wymieniam dowód) samarkanda prosze sie trzymac i nie poddawac! a czy to przez te tabletki mozliwe kazdy reaguje inaczej ja nie mogłam opanowac jedzenia kiedy brałam tabletki na sniadanie zjadłam omlet a mama włąsnie zabrała sie za robienie drozdzowca pewnie sie skusze ale bardziej boje sie jutra bo po cmentarzu mamy jechac do ciotki na obiad a wiadomo ze nie bedzie to tylko obiad pozdrawiam

hej dziewczyny czy zauwazyłyscie to samo co ja co sie nie pojawie to nic nowego nie ma i wogole gadamy tylko my 3 tzn ja samarkanda i stokrotka 65 a gdzie reszta, choc wazne ze wy jestescie tylko mi nie zgincie potrzebuje sobie z wami pogadac poczytac co dzieje sie u was RAZEM wytrwac wiec pojawiajcie sie pa

Witam Was Kochane!!! Ufff... wkoncu mam chwile usiasc przed kompem i cos naskrobac... I wiecie co??? Musze sie Wam czymś pochwalić!!! Byłam dziś przez 2 godz. na siłowni!!! Chodziłam tam już dawniej i jak się okazało jest tam jeszcze mój ukochany Pan instruktor:) Wymęczył mnie dziś podczas 2-godzinnego treningu TAK, że teraz ledwo stoję na nogach... Ale warto było. A teraz najważniejsze- zważyłam się mierząc przy tym różne moje parametry i wygląda to następująco: WZROST: 167cm WAGA: 55,2 (w ubraniu, bez butów pocałym dniu jedzenia, nie jak zwykle rano na czczo:p) Z CZEGO: 60% to woda (w normie a nawet odrobinę dużo) 17,1% to tłuszczyk (zaledwie, bo kobieca norma to 20-30%) TAAAAK SIĘC CIESZĘ, ŻE AŻ NIE POSIADAM SIĘ ZE SZCZĘŚCIA:D

klaaapka - my wszystkie potrzebujemy wsparcia i świadomości że nie jesteśmy same w tym naszym odchudzaniu.Na mnie możesz liczyć - z pewnością będę tutaj zaglądała i opisywała swoje zmagania. coooooleczka - ciesze się że ty się cieszysz.Gratuluje dobrych wyników i wydajnych ćwiczeń na siłowni. Chciałabym coś jeszcze napisać ale dzieci co chwile wpadają do pokoju i rozpraszają mnie. Więc dobranoc.

w koncu u mnie w miare ok. Powoli zaczynam wracac do siebie. Wczoraj na poprawe humoru zrobilam sobie pasemka, wiec samopoczucie tez lepiej :) Musze isc, trzeba wyjsc z domu :) klaaapka - ja tez zawsze bede tu zagladac, mimo, ze mam swoje wzloty i upadki to ciagle jestem z Wami :)

czesc dziewczyny stokrotka 65, samarkanda DZIEKUJE, obiad był pycha skrzydełka nadziewane buraczki potem ciasto cukiereczki i kawusia na kolacje sałatka warzywna myslałam ze sie nie rusze stanowczo przesadziłam ale jutro normalny dzien wiec mam nadzieje ze bedzie normalnie:) a jak wam minał dzien ?

coooooleczka oczywiscie ciesze sie razem z tobą

Hej hej :) Ja malymi kroczkami wrocilam do takiego odzywiania jakie mialam przed tym ostatnim ogromnym kryzysem. Juz nawet nie o odchudzanie chodzi, ale o to jak okropnie sie czulam taka przezarta i czasem zaslodzona.. Wlasnie zjadlam jogurt z otrebami i mykam do pracy. W ogole to u mnie juz snieg lezy, ale bylam zdziwiona jak odslonilam okno.

Cześć dziewczyny!!! Mam wrażenie że dzisiaj mamy poniedziałek- wolny dzień w środku tygodnia zrobił troche zamieszania. Zdietą u mnie było nawet niezle- chociaż wydaje mi się że wagowo to bez zmian, ale sprawdze to dopiero jutro(piątek). Dzisiaj już \"zaliczyłam\" kawe + 2 tosty z szynką. Samarkanda - fajnie masz - pierwszy śnieg pewnie cieszy?? Jednak przyznam się wam

Cześć dziewczyny!!! Mam wrażenie że dzisiaj mamy poniedziałek- wolny dzień w środku tygodnia zrobił troche zamieszania. Zdietą u mnie było nawet niezle- chociaż wydaje mi się że wagowo to bez zmian, ale sprawdze to dopiero jutro(piątek). Dzisiaj już \"zaliczyłam\" kawe + 2 tosty z szynką. Samarkanda - fajnie masz - pierwszy śnieg pewnie cieszy?? Jednak przyznam się wam , że mimo iż zima się jeszcze nie zaczęła , to ja już tęsknię za wiosną :D Ciekawa jestem gdzie mieszkasz? Umnie śniegu nie widać tzn. w Bydgoszczy. Pozdrawiam cieplutko i niskokalorycznie ZJADŁO MI POŁOWE TEKSTU WIĘC WYSŁAŁAM JESZCZE RAZ.

czesc u mnie tez lezy pierwszy snieg ale wcale sie nie ciesze tzn ogolnie choc jestem strasznym zmarzluchem lubie zime taką mrozną i sniezną ale nie mam kurtki no ostatecznie moge załozyc stara wcale nie chce sie wychodzic na sniadanie bułka z masłem i kubek kakao teraz zabieram sie do pisania referatu chyba musze sobie zrobic kawe buzka:):)

Witam Was Kochane!!! U mnie tez sniezek za oknem:) Mam okno w dachu w sypialni i nie moglam uwierzyc kiedy po przebudzeniu zobaczylam biala warstewke puchu na oknie:) ...WOW... Dzien zaczelam dosc kalorycznie (ze wzgledu na snieg oczywiscie;) ) Najpierw 200g maślanki truskawkowej z 4 lyżkami otrebów a później 5 malych ciasteczek z dżemem do kawki :D Zaraz ide zrobić kolorek na włoskach (zainspirowana SAKAMANDRĄ) a później na siłownie:) Czuję się po niej rewelacyjnie!!! Inaczej niż po fitnessie. Czuje sie duzo lzejsza, przyjemnie wymeczona i cialko od razu wydaje sie takie jedrniejsze:) Dziekuje Wam wszystkim, ciesze sie, ze jestescie i ze moge podzielic sie moimi radosciami i smutkami, fajnie, ze rozumiecie moje(=NASZE) zmagania:)