Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Realistkaa

Alveo kto pije?

Polecane posty

Gość jolam1221
Widzę żo oboje polecamy zdrowy tryb życia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daro30
Zgadza się, jako instruktor kulturystyki mam wielkiego hopla na punkcie zdrowia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolam1221
Przyznaję się że kiedyś nie zwracałam zbytnio na to uwagi.Ba, niezdrowo się odżywiałam, paliłam papierosy itd. Ale kiedy uświadomiłam sobie upływ czasu i zobaczyłam ile osób choruje i umiera wokół mnie to dotarło do mnie, że muszę przywiązywać wiekszą wagę do zdrowia bo inaczej mogę nie zdążyć zrealizować swoich planów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjaart
No właśnie, dlaczego więc nie podzielić się dobrą informacją:) Tylko nie wystarczy, że my jesteśmy świadomi i promujemy zdrowy styl życia. Dlaczego dopiero w obliczu strachu, zagrożenia życia ludzie (często nasi bliscy znajomi) podejmują decyzję o suplementacji??? i krzyczą ratunku!!! Pamiętajmy, że codzienna miarka Alveo to właśnie odżywianie...także wyobraźni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daro30
tylko, że problem tkwi w tym, że nie każdego stać na suplementacje alveo, przeciętnego polaka, etatowca nie stac jest na comiesięczne kupowanie alveo nie tylko dla siebie ale i dla swoich bliskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolam1221
Rozumiem, że jest to pewien wydatek ale warto przyjrzeć się temu bliżej. Kwestia prorytetów co kupujemy, na co przeznaczamy pieniądze. Alveo to wydatek zł 4,50zł dziennie dla jednej osoby. Każdy sam oceni czy to dużo w porównaniu z efektami jakie można mieć. Zawsze można pracowac w Akunie i przy odpowiednim zaangażowaniu zapewnić sobie i najbliższym Alveo bez ruiny finansowej, ba, można dużo więcej mieć, dużo więcej być...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusz borkowski farmaceuta
Uwielbiam rozmowy o pieniądzach, kryteria jakimi kierują się ludzie żeby tylko nie kupić są najróżniejsze, od dużych wydatków po brak pieniędzy(tak najczęściej mówią lekarze i inni zamożni ludzie), od zbyt wysokiej ceny,bo w Tesco soczki są tańsze, bo nie ma o tym w telewizji,bo znajomi to pili (chociaż nie pili) i ktoś umarł ale nie wiadomo kto, jak to nie w aptece to jakas sekta, a pani doktór tego nie zna (bo się nie uczy), Goździkowa nie poleca, fryzjer jest wazniejszy, wolę mebelek dla dziecka niż jakieś Pinky. I nie jest prawdą że ludzi na Alveo nie stać bo koszt miesięcznej kuracji to ok dniówki dla sredniej krajowej, tylko ludzie mają dziwnie ustalone priorytety a raczej któś im je tak ustawia. Człowiek zamożny a może pozornie zamożny który "sępi" o złotówkę ,nie dlatego sie wzbogacił, że jest skąpy, Skąpstwo jest jego zaawansowaną juz chorobą psychiczną która nie tylko przeszkadza jemu ale i otoczeniu,to problem. Ten sam człowiek dwa dni później wyda 10 tyś na rzecz mu niepotrzebną itd. Nie przejmujcie się jak ktoś nie kupi, to jego zdrowie jego wybór on ma inne priorytety, niech idzie do lekarza do apteki tam mu skutecznie pomogą pozbyć sie kasy a on i tak nie zmądrzeje. Suplementy te pozornie droższe nie są dla każdego nie z powodu ceny, ale braku otwartego umysłu, zaawansowanego skąpstwa czy wszechobecnej prozdrowotnej ciemnoty. Żal mi ludzi, którzy to co mają najcenniejsze czyli swoje zdrowie oddają w ręce ludzi, którzy zaprzedali się kastom koncernów farmaceutycznych, którym nie na rękę są i zdrowie pacjenta ani trend wellness, ale to ich wybór niestety nieświadomy. Drogo, drogo moi drodzy jest później, zawsze tak jest. Alveo było pierwsze ale w swojej praktyce najwięcej używam innego preparatu, Onyx plus, gdybyście zobaczyli jaką kasę ludzie wydają na leczenie bóli reumatycznych, zwyrodnień stawów, osteoporozę itd, to jest kosmos i co, i nadal mają te schorzenia bo pan doktór rzeźnik tak nakazał leczenie kasa poszła wyników nie ma. Onyx wbija w przyczynę a tu jest niewłaściwa gospodarka mineralna, już po ok 2 tygodniach pokazują się efekty, po dwóch do trzech butelkach trwałe efekty, onyx 120 zł na miesiąc najdrożej, kwas hialuronowy w zastrzykach 400 zł wzwyż za sztukę a trzeba kilka pomoc watpliwa, ale każdy ma wybór Pozdrawiam http://mariuszborkowski.akunapolska.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjaart
Krótka puenta: Komu może zależeć na tym abyśmy byli zdrowi, jak nie nam samym. Wszystko zależy od punktu widzenia:) Pozdrawiam www.alicjaart.akunapolska.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daro30
Kochana, biedna polska 5-cio osobowa rodzino! Kupuj sobie co miesiąc ALVEO, to tylko 840 zł, ale nie martw się! Bogaci członkowie firmy AKUNA zapłacą Twoje rachunki, kupią Ci jedzenie i zapłacą za paliwo dla Twojego samochodu!:) A co do tego Onyx plusa, mojej teściowej polecił go LEKARZ, bo mówił że moze złagodzić jej reumatyzm i problemy ze stawami, no to mamusia kupiła sobie to cudo w zielarskim za około 200zł, wiec z tego co wiem to nieźle przepłaciła. Kilka wypitych butelek, trzech do dziś używa jako wazonów, onyx z organizmu wypłynął reumatyzmu ze soba nie zabrał:) A na stawy pomogła jej żelatyna i chrząstka rekina. Z ust pewnego dystrybutora tej firmy dowiedziałem się niedawno, że pewnie źle używała tego środka i nie przyjmowała go regularnie, w tym samym szukał powodów tego że alveo nie zadziałało dla mnie, haha, śmiech na sali! Poczułem się jak idiota, debil, palant który wogóle nie wie czy jest czy go nie ma:) I zaczął mi pieprzyć, że alveo ma cudowne właściwości, i wogóle że alveo jest ach i och! Ale zastrzelił mnie jednym! "Włóż do butelki po alveo kwiat, zobaczysz jak pięknie się rozwinie" :D Nierozumiem po co dajecie pod swoimi postami linki do subdomen?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolam1221
Link do swojej subdomeny podaję po to, żeby ktoś kto jest faktycznie zainteresowany Alveo i innymi produktami Akuny mógł zapoznać się z nimi ewentualnie zamówić lub skontaktować się ze mną. Chyba to jasne :-)) Jak już pisałam ja mam bardzo dobre doświadczenia z Alveo więc polecam, dlaczego nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daro30
a ja nie zaprzeczam, że wielu osobom alveo pomoze, wielu tez nie pomoże, zależy od stanu naszego organizmu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Daro30 Uciekł mi Twój jeden post, więc gwoli wyjaśnienia, co do mojego podejścia do ALVEO i innych produktów Akuny, a także mojej współpracy z firmą: ALVEO zacząłem używać wraz z ojcem w listopadzie 2003 roku. I stosujemy je z całą naszą rodzina NIEPRZERWANIE do chwili obecnej. O ALVEO ojciec dowiedział się przypadkiem w sierpniu 2003 podczas spotkania, które dotyczyło zupełnie innego tematu. Nie było tam mowy ani o działaniu ALVEO, ani o współpracy z Akuną (o tym jak kupować taniej tym bardziej). Jedyne, co tata zapamiętał wówczas o ALVEO, to fakt, że w jego skład wchodzi 26 ziół. I to był główny powód sięgnięcia po ALVEO, bo że zioła są skuteczne zarówno w profilaktyce jak i leczeniu wiadomo nie od dziś. Natomiast przyczyną sięgnięcia głębiej do medycyny naturalnej była utrata węchu, która nastąpiła u mojego ojca w 1995 roku. Na szczęście nie było to trwałe uszkodzenie, ponieważ podczas intensywnego wysiłku lub gorączki węch powracał. Jak się później okazało brak węchu był spowodowany stanem zapalnym (niestety nie zlokalizowaliśmy jego miejsca), na co dopiero po kilku latach wizyt u różnych 'specjalistów" (nawet z tytułem profesorskim) wpadł starej daty lekarz, który zamiast leków antyalergicznych dał ojcu Dexamethason (steryd przeciwzapalny). Niestety niedługo po tym zmarł, ale znając ogólnie przyczynę sięgnęliśmy właśnie do medycyny naturalnej, by pozbyć się przyczyny, bo tabletek i kropli ojciec miał już dość. I tak właśnie natrafiliśmy na ALVEO. Przez pierwsze dwa miesiące tata pił 2 miarki (56 ml) ALVEO dziennie, a następnie zwiększyliśmy dawkę do 3 (84 ml) dziennie. Węch zaczął się pojawiać ponownie po 1,5 ROKU stosowania preparatu. Czy to długo, czy krótko w porównaniu z 8 latami bezskutecznego "leczenia" pozostawiam każdemu do oceny :) W międzyczasie ojcu ustąpiła arytmia, organizm oczyścił się ze sterydów oraz nastąpiło oczyszczanie zatok (ilość i kolory wydzieliny były doprawdy imponujące). Mi po około miesiącu stosowania pojawił się naprawdę wilczy apetyt * żarłem, bo inaczej tego nie można określić, niesamowicie dużo, a mimo to poleciałem w dół o 4 kg :) Przekonałem się również o skutecznym działaniu ALVEO na odporność, czasami nawet prowokując pewne sytuacje, by sprawdzić, czy ono na pewno działa :) Zacząłem wiec od bycia KLIENTEM firmy Akuna, "przetestowałem" na sobie i najbliższych działanie jej produktów, a dopiero później zainteresowałem się współpracą - najpierw dodatkową, następnie w pełnym zakresie. Przy okazji jestem PARTNEREM BIZNESOWYM, a nie - jak to określiłeś - członkiem Akuny :) I nie mam obowiązku wypowiadania się pozytywnie o ALVEO i innych produktach firmy - robię to, bo po prostu WIEM, że są skuteczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz trochę o biznesie :) Nie wiem Daro30 czym się zajmujesz zawodowo. Ja mam ten komfort, że robię to, co mi się podoba i sprzedaję to, co sam używam. I jestem swoim najlepszym klientem :) Czy wszystkich stać na ALVEO lub podobne suplementy innych firm - niestety nie :/ Jednak często w grę wchodzi kwestia priorytetów, a nie zasobności portfela - i mówię to ze swojego doświadczenia. Natomiast nie można też popadać w skrajności. Czy to, że wspomnianej przez Ciebie "biednej, polskiej 5-cio osobowej rodziny" nie stać na nowe auto, ma być powodem likwidacji salonów samochodowych, a jeśli w ogóle nie stać ich na auto, to również komisów? Może jeśli nie stać jej na wakacje, to pozamykamy wszystkie biura podróży? Hmmm...? Zgadzam się natomiast z Tobą w 100%, że nieetyczne i nieprofesjonalne działania, niezależnie jakiego sposobu dystrybucji dotyczą (handlu detalicznego, sprzedaży internetowej czy marketingu sieciowego), należy bezwzględnie piętnować i karać. Tym bardziej, jeśli łamią również obowiązujące prawo. Dlaczego podaję adresy swoich stron i w ogóle stopkę w postach? 1. Bo mogę ;) 2. Bo nie wstydzę się tego, co robię (na stronach jest mój adres i telefon, więc każdy może zadzwonić i wpaść na kawę lub... miarkę ALVEO) 3. Bo ułatwia to osobą zainteresowanym zakup produktów firmy Akuna 4. Bo dbam o swój biznes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjaart
Dodam jeszcze, że jako konsumenci oraz jak to nazwałeś partnerzy biznesowi jesteśmy dumni z tego czym się zajmujemy, szczególnie że świadomość profilaktyki zdrowotnej w społeczeństwie wciąż jest znikoma, a ludzi chorych na coś bardzo wielu. A poza tym wyznaję zasadę, że właśnie biednych nie stać na kupowanie rzeczy byle jakich, dlatego gdy polecam to tylko to co sprawdziłam sama na sobie. I jeszcze jedno, gdy umierał mój ojciec (1990) czy mama (1996) Alveo jeszcze nie było w Polsce, gdy umierał mój szef (2004) Alveo było, ale ja go jeszcze nie znałam. Facet zapijał się parzonymi mieszankami ziołowymi, szukając bezskutecznie ratunku. Nie wiem czy Alveo jemu by pomogło, ale miałby szansę... taką jak każdy z nas dzisiaj. Teraz, gdy wiem o działaniu preparatu, głupotą by było nie dzielić się tą informacją i nie polecać go dalej. A decyzję o zakupie każdy podejmuje sam, ja nie mam na to wpływu. Życzę tylko przemyślanych decyzji:) Alicja www.alicjaart.akunapolska.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusz borkowski farmaceuta
Dlatego właśnie Alveo ale i inne produkty z trendu mlm nie są dla kazdego i powtarzam to jeszcze raz. Trzeba chcieć a tu potrzebę wywoła tylko otwarty umysł i niewiele więcej. W aptece farmaceuta ma ten komfort że potrzeby wywoływać nie musi, reklamy i otoczenie zrobią to za niego, badziew sam sie sprzedaje. W mlm jest inaczej, tu reklama to ludzie, produkty, kontakt, tu kasy nie dostaje Walter i Solorz ale ludzie w zależności od tego jak pracują i tylko od nich to zależy. A jakość produktów no coż, nie spróbujesz nie wiesz. I trzeba byc niezłym jeleniem żeby alveo drożej niż po stałej cenie 132 zł kupować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daro30
Siła umysłu jest ogromna, jakby do butelki z kolorowym napisem alveo wlewali wode i powiedzieli, że ma zbawienny wpływ na nasz organizm to faktycznie u wielu ludzi wystąpiłyby jakieś pozytywne efekty, u tych którzy głęboko by w to wierzyli. A jeśli chodzi o moją pracę Piotrze, podobnie jak Ty, robię to co kocham:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitusznica
sraty taty, gówno nie warte wiecej niz 20 złoty ale że kasą musi podzielic się z 50 osób więc dlatego taka cena z dupy wzięta, nie słyszeliście o piramidzie? banda hipokrytów i frajerów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcra
Polecam na marskosc watroby ziolo ostropestu plamistego ktore mozna kupic za 7 pln. D dostania w dobrym sklepie www.vitamarket.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daro30
Z tego co widze kitusznica,to twoja wiedza o piramidach, mlm i inych systemach jest z d**y wzięta. No ale niech się wypowiedzą specjaliści z akuny, a przepraszam! PARTNERZY BIZNESOWI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Daro30 czyli uważasz, że jeśli podało by się komuś np. naparstnicę (UWAGA: ROŚLINA TRUJĄCA!!!) i powiedziało, że to zioło o właściwościach np. podnoszących odporność, to zatrucie by u takie osoby nie wystąpiło? Wiara wiarą, a chemia chemią :) Cieszę się, że robisz to co lubisz :) Zastanawiam się tylko, czy będziesz miał tyle odwagi, aby podzielić się tym z nami mając na uwadze, że niektórzy mogą się z tego naśmiewać, bo nie będą w to wierzyć. Nie pasuje Ci określenie "partner biznesowy"? To jak byś nazwał firmy, które w ten sposób ze sobą współpracują? @kitusznica piramidy finansowe, bo je sądzę miałaś na myśli, są w Polsce zabronione, a Akuna działa na polskim rynku od 2000 roku :) Poza tym marketing sieciowy (MLM), to tylko sposób dystrybucji towarów i usług, taki sam jak handel detaliczny, sprzedaż internetowa czy wysyłkowa. Na cenę każdego produktu ma wpływ koszt wytworzenia, koszt reklamy (marketingu) oraz marża (producenta, hurtownika oraz sprzedawcy). W przypadku ALVEO wiadomo ile z jego ceny przeznaczone jest na marketing, czyli właśnie wypłatę premii dla partnerów powodujących powstanie obrotu towarowego firmy. A jeśli jesteś w stanie stworzyć produkt równie skuteczny jak ALVEO dostępnego w cenie detalicznej 20 zł, to do dzieła! I jak tylko uzyskasz stosowne zezwolenia umożliwiające jego sprzedaż, to koniecznie do mnie napisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolam1221
Praca w mlm różni się od np. pracy na etacie m.in.tym, że kwota zarobiona przeze mnie jest zależna od wkładu mojej pracy a nie od widzimisie szefa. Są zasady, które trzeba stosować przy budowaniu własnej strategii w firmie. Warto opierać się na podobnych doświadczeniach innych. Czyli praca w mlm to nie piramida, nikt tu na nikim nie pasożytuje. Może być nawet tak, że osoba, która nawiązała wspólpracę poźniej niż ja może mieć o wiele wieksze dochody ode mnie. Każdy ma prawo wyboru ale nie każdy się do takiej pracy nadaje. Potrzebna jest baaaardzo duża samodyscyplina, dużo samozaparcia i motywacji. Nie dostaje się pieniędzy za nic. To ciężka praca. To nie jest praca od 8.00 do 16.00 w dni powszednie, trzeba się również nieustannie dokształcać i kształcić innych, ale jeśli robi się to co się lubi i to przynosi efekty to życzę tego każdemu! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daro30
Oczywiście, że się podzielę Piotrze, jestem instruktorem kulturystyki i fitness, mam własny klub/siłownie:) A Ty czym się zajmujesz? Tylko nakłanianiem nieufnych polaków do podpisania umowy z akuną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolam1221
Przepraszam Daro30 ale Ty pewnie też nie pracujesz charytatywnie i cieszysz się z każdego nowego klienta? Jeśli tak to dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa, czyli wmawiasz biednym ludziskom, że jak się trochę pomęczą u Ciebie w klubie/siłowni (oczywiście muszą za to zapłacić), to będą się lepiej czuć i wyglądać. Jasne, że ruch to zdrowie, czego wcale nie neguję, ale przecież nie trzeba iść na siłownię, by poćwiczyć. Pewnie też przy okazji sprzedajesz chemiczne odżywki, a może nawet jakieś sterydy, by chłopaki szybciej się "przykoksiły". Daro30, jak widzisz bardzo łatwo kogoś oceniać nie wiedząc tak naprawdę co dokładnie robi i jak postępuje :) I jeśli byśmy się tylko tego trzymali, to nasza rozmowa była by jedynie odbijaniem piłeczki i wymyślaniem coraz bardziej absurdalnych argumentów podważających wiarygodność "przeciwnika". Jeśli chodzi o mnie, to daleki jestem od takich "przepychanek słownych", bo po pierwsze marnują czas, a po drugie niczego wartościowego w temacie nie wnoszą. Jeśli zaś chodzi o mnie, to zajmuję tylko współpracą z Akuną - buduję sieć dystrybucji oraz sprzedaję jej produkty :) Podpisanie umowy, czyli Deklaracji Członkowskiej, SUGERUJĘ tylko jeśli danej osobie się to opłaca. Decyzja pozostaje jednak zawsze po stronie Klienta. I mam takich, którzy z racji ilości kupionych produktów, mogli by dzięki niej mieć już większe rabaty (niższe ceny), ale z tej możliwości nie korzystają. Oni są zadowoleni, bo uszanowałem ich decyzję, a ja, bo mam większy dochód z marży :) Daro30, jak słusznie zauważyła jolam1221, obaj nie pracujemy charytatywnie. Prowadzimy swoją działalność po to, aby zarabiać pieniądze. Z czegoś trzeba w końcu żyć ;) Jeśli do tego oferujemy dobre produkty i/lub usługi oraz szanujemy zarówno swoich Klientów jak i Partnerów, to nie musimy się wstydzić tego, co robimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daro30
Piotr_Brożek, myślisz,ze wystarczy usiąść na d*pie, popijać alveo i dzięki temu do późnych lat życia zachowasz sprawność i siłę? Do tego potrzebny nam jest ruch! Ruch to zdrowie. Jako partner biznesowy firmy z trendu wellness powinieneś o tym wiedzieć. A jeśli chodzi o odżywki i suplementy, oczywiście, ze sprzedaję je, a nawet udzielam porad dotyczących ich używania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolam1221
Spokojnie, tu nie ma mowy tylko o siedzeniu i popijaniu Alveo. Branża wellness to propagowanie zdrowego stylu życia. Nie myślmy, że jeśli będziemy niedosypiać, żywić się tylko w fastfoodach, palić papaierosy a jedyny ruch jaki wykonamy to palcem po klawiaturze i etc. to nawet Alveo ani nic innego nie uczyni cudów w oka mgnieniu. Alveo to suplement diety, przyczynek to zwrócenia większej uwagi na zdrowy styl życia, szansa na zdrowie. Ale co ważne chodzi tu też o zmianę sposobu myślenia i postępowania . Alveo to bardzo dobra zmiana. Zdrówka życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Daro30, przeczytaj UWAŻNIE raz jeszcze mój most (szczególnie drugi akapit), bo coś mi się wydaje, że po przeczytaniu pierwszego emocje wzięły u ciebie górę :) Nie takie jednak były moje intencje. W żadnym wypadku nie miałem zamiaru Cię obrażać ani dyskredytować Twojej osoby. Chciałem jedynie pokazać, co chyba wyszło aż nazbyt dobrze sądząc po Twoje odpowiedzi, jak bezsensownie toczyła by się dyskusja gdybyśmy kontynuowali ją w taki sposób. Mam nadzieję, że sobie to już wyjaśniliśmy więc wróćmy do sedna tematu :) Tak samo jak Ty masz wiedzę dotyczącą odżywek i suplementów które sprzedajesz, tak samo ja mam dotyczącą produktów Akuny. To, że ktoś nie udzielił Ci pełnych informacji lub celowo wprowadził w błąd nie oznacza, że ALVEO nie działa. Gdyby bowiem tak było już dawno zniknęło by z rynku. Być może jesteś właśnie w tym odsetku osób, na których ALVEO nie działa. Oczywiście można było by się uprzeć i to sprawdzić z użyciem placebo oraz odpowiednich badań, ale to już zupełnie inny temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daro30
To wytłumacz mi teraz Piotr_Brożek, dlaczego alveo nie zadziałało w moim przypadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolam1221
Daro 30 zapewne wiesz że, Alveo nie jest jedynym produktem Akuny. W Twojej branży świetnie sprawdzają się batony AkuBar Protein oraz AkuEnergy- naturalny napój energetyczny. AkuBar Protein o smaku czarnej porzeczki z żurawiną w polewie jogurtowej zawiera zbilansowane białka roślinne oraz witaminy C,B.E. AkuEnergy zawiera taurynę, ekstrakt z guarany, L-karnitynę, l-argininę, L-tyrozynę, ekstrakt z zielonej herbaty i ginko biloba. Polecam Twojej uwadze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA PIJE. URATOWAL SWOJE NERKI W KAMICY NERKOWEJ , BYLAM NA SKRAJU A DZIS REWELACJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×