Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość japacynka

nie chce dziecka

Polecane posty

Zwróć mu wolność mocnym kopem... następnym razem, jak nazwie cię stukniętą wariatką i czym tam jeszcze... I niech szuka sobie tego szczęścia u następnej i następnej i następnej... Bo przecież \"żon można mieć wiele\"... Żarty żartami... jaka jeste sytuacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet ma prawo do bycia ojcem jesli tego pragnie dlaczego mu zabraniacie?? czemu wjeżdzacie na niego, tylko dlatego ze poczuł ze pragnie byc ojcem? nie rozumiem:O ma sie poświęcić i zrezygnować z dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ja
Japonko - widzisz, to nie jest tak. On uzgodnili, że nie będą mieć dzieci. I póki on nie chciał, było wszystko dobrze. Rozumiem, że mu sie odmieniło, każdy może zmienić zdanie. Tylko że powinien wtedy postawić sparwe jasno "Nie chcesz dzieci, rozumiem, akceptuje to. Niemniej ja pragnę dziecka i ono jest ważniejsze niz nasze małżeństwo. Przykro mi." Tymczasem on wymysla ja od wariatek i terroryzuje psychicznie. A przeciez do niedawna sam był takim samym wariatem. uważasz, że ona ma sie poświęcic i zdecydować na dziecko? Wtedy byłoby dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich temat który zalozyła autorka jest dosc drazliwy. Niestety rzado która kobieta która pragnie dziecka moze zrozumiec kobiete która ma inny zyciowy priorytet i tego dziecka nigdy nie chciała i dalej miec nie chce. japacynko wiem o czym mówisz bo u mnie jest podobnie. Owszem...nie zaklinam się na nie wiem co ze nigdy i koniec!! kobieta zmienną jest---to prawda. Moge sie teraz zaklinac ze naprawde nie chce miec dzieci, nie lubie ich i nie wzbudzają we mnie zadnych emocji..........a tu nagle za kilka lat cos mi sie odmieni i zapragne zostac matką?? tak się zdarza:-) ja duzo na ten temat rozmawiam ze swoim partnerem. On nie naciska, szanuje moją decyzję i powiedział ze bedzie ze mną bez względu na wszystko, nawet jesli nigdy nie zdecyduje sie miec dzieci. On nie jest ze mną dlatego ze dam mu kiedys dziecko ale dlatego ze mnie pokochał--moją osobę, moje prawdziwe JA, moje uczucia. A ja kocham jego i równiez szanuję to ze on tego dziecka jednak chce. Kiedys liczyłam sie z tym i licze nadal.......ze jemu tez sie nagle odmieni i wtedy go stracę. Ale nie mozna kogos zmusic do tego by na sile został ojcem lub matką. Aby miec dziecko trzeba tego pragnąć całym sercem i powinno tego chciec dwoje kochających sie ludzi a nie tylko 1 z nich. Myslicie ze jesli japacynka zdecyduje sie na dziecko tylko i wylącznie ze wzgledu na mężą to bedzie to w porządku?? mysle ze nie. On bedzie szczesliwy ale ona..............kiedys mu to moze wypomniec....ze zrobiła cos czego tak naprawde nie chciała. A wiemy wszyscy ze duzo rzeczy i przykrosci wychodzi w złosci. Jesli japacynko nie chcesz dziecka...nie zmuszaj sie do tego!! unieszczesliwisz siebie i bedziesz miała przeczucie ze zrobilas cos wbrew sobie. Dziecko powstaje z wielkiej miłosci dwojga ludzi a nie z musu!!!! Jesli facet będzie naciskał i nalegał.......ten związek naprawde nie bedzie miał sensu. Bo on bedzie sie czuł zawiedziony i nieszczesliwy i będą powstawac miedzy wami z tego tytułu duze nieporozumienia. Wiem ze taka rozmowa jest trudna ale musicie zdecydowac w koncu o dalszych losach swojego bycia razem. A na sile i dla zadowolenia całej rzeszy innych ludzi nic robic nie wolno!!! pozdrawiam Cię! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ja
Yasmin - nie wiem czy zauważyłaś, że większość z nas rozumie Japacynkę i wcale nie doradza jej dziecka na siłę. Nie myśl schematami tylko poczytaj wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem rozumiem;-) wypowiedzi czytałam ale po prostu jakos tak słyszy sie ze jak jakas kobieta nie chce miec dziecka to jest uwazana zaraz za ufo. :-O Albo spotykam sie z komentarzami ze zostanie sama na starosc i nie bedzie mial jej kto tyłka podetrzec. Smutne to troche:( z reguły kobieta która nie chce byc matką nazywana jest egoistką. A nie sądzicie ze wlasnie takie myslenie o tym ze dzieci bedą nam potrzebne na starosc zeby mial nam kto pomóc jest bardzo egoistyczne?? albo czytałam ostatnio jakis post na którym jakas kobietka uparcie chciała udowodnic ze kobieta nie mająca dzieci jest nic nie warta i predzej czy pozniej kazdy facet ją zostawi. Poza tym posiadanie dzieci to misja kazdej kobiety i trzeba sie z tym pogodzic.:-D czytałyscie to? co o tym myslicie? rozesmiałam sie jak to przeczytałam no ale kazdy ma prawo do własnej opinii. Czasy kiedy kobieta rodziła co roku 1 dziecko, siedziala przy garach i robila wszystko zeby tylko PAN DOMU był zadowolony dawno dawno minęły:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym kazdy z nas jest inny. Jednemu podoba sie to, drugiemu co innego. Kazdy ma w zyciu jakies tam swoje zasady którymi sie kieruje. Dla jednej kobiety wazne jest zeby juz w wieku 20 lat urodzic 1 dziecko, inna z kolei mając 30 lat nawet o tym nie mysli. I wydaje mi sie ze w tym temacie nie wolno nikogo krytykowac. Ale ludzie niestety mają w sobie coraz mniej tolerancji :-O moja kumpela tez uwaza ze kazda kobieta powinna kiedys urodzic i koniec. I nie da sobie przetłumaczyc ze są i takie które tego nie chcą. eh...no trudno. Wtedy pozostaje tylko uciąć temat i siedziec cicho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spostrzegawcza____Ja
Yasmin---> masz bardzo zdrowe podejśnie, nic tylko pogratulować dojrzałości i oczywiście wspaniałego faceta. Pozdrawiam🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japacynka
napisałam o swoim problemie praktycznie z bezslinosci...a teraz to juz jest czysta złosc....dzownie do niego z pracy,ze moze pojedziemy na weekend na mazury, pojezdzimy na rowerach, uspokoimy sie, a on mi na to jedz sama, moze w krzakach znjadziesz bezdomne kocie i wezmiesz do domu do kompletu, bo pewnie gdybys znalazła dziecko to bys go jeszcze sciółka przysypała....ta....robi ze mnie potwora...no to zdenerwowałam sie, zamiast jego zabieram swojego 5letniego siostrzenca ( dziwne, ale jego ubóstwiam) . Ale jestem z kazdym dniem blizsza, zeby wystapic oseparacje..ja juz zrobilam chyba wszystko, zeby pozegnac spór....oczywiscie oprócz urodzenia dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ja
japacynko - przykro mi. Rozumiem, że twój mąż chce mieć dziecko, ale nie rozumiem, że traktuje cię w ten sposób. Co on chce osiągnąć? Żebys go znienawidziła? Żebys dla świętego spokoju miała dziecko? Wydaje mi się, że w tej chwili rozstanie jest jedynym wyjściem. Może trochę sie uspokoi, może zrozumie, że nie potrafi bez ciebie żyć, a może...że to już koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie martw sie on
znajdzie sobie kobietę z którą bedzie miał dziecko, i bedzie napewno szczęśliwy bedzie mógł stworzyc rodzinę, a ty no cóż kup psa lepiej, na starośc sie przyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japacynka
a ten pies to niby substytut dziecka???? bardzo wyszukana ironia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim to nie przejmuj się takimi idiotycznymi komentarzami jak ten powyżej. Trzymaj się - udanego weekendu życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie on
przepraszam, jestem tylko starą kupą złości, bo mój mąż zostawił mnie dla radzieckiej motocyklisktki, kiedy ja urodziłam mu czwórkę dzieci i jestem szeroka jak wiadro :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż....japacynko......nie obraz się ale ile twój mąż ma lat?? \'bo zachowuje sie trochę jak szczeniak :-O powinien chyba przeczytac to forum albo usłyszec opinie na ten temat jeszcze kilku innych kobietek. Wywnioskowałam ze on po prostu nie szanuje Twojego zdania albo jest tak zaslepiony chęcią zostania ojcem ze juz na nic innego nie patrzy. Nawet na to ze swoimi słowami po prostu Cie rani. Z tym wyjazdem wpadłas naprawde na super pomysł, chciałas załagodzic sytuacje, chciałas sprawic zebyscie oboje sie wyciszyli i moze w spokoju raz jeszcze porozmawiali, ale on zachowuje sie jak dziecko----nie dostał zabawki to sie obrazi na cały świat i jeszcze potupie nogami. trochę załosne:-O Ciężko tu radzic cokolwiek, jedyne co moge Ci napisac to to ze ten związek prędzej czy pozniej rozpadnie sie:( on bedzie myslał o tym ze Ty mu nie chcesz dac dziecka i bedzie Ci to wyrzucał przy byle okazji (juz to robi). A Ty stracisz wszystkie nerwy przez jego nietolerancję i niezrozumienie. Musisz postawic sprawe na ostrzu noza----albo porozmawiacie o tym jak dorosli ludzie albo daj sobie spokój i rozstancie się :-O widac z tego co piszesz ze Ty juz masz dziecko w domu.....tylko takie troche wyrosniete...które przybrało postac Twojego meza :-O mozesz mu to nawet powiedziec.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj jemu szanse na to
zeby chociaż on był szczęśliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A może to przemyśł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A może to przemyśl
Ironia powyżej nie jest bezpodstawna. Jak myślisz, jak ędzie wyglądała Twoja starość bez dzieci wnuków? NIe obawiasz się samotności? Nie obawiasz się, ze przyjdzie taki czas, ze Wigilie i święta będziesz spędzała w osamotnieniu, że nie będziesz ich spędzała z gromadką wnucząt. dla mnie taka perspektywa byłaby straszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest to powod do rozwodu
jak sie nie dogadacie, to dostaniecie go latwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech zwrócą sobie wolność i kazde z nich ułoży sobie zycie jak chce - on niech znajdzie kobietę ktora da mu upragnione dziecko lub dzieci, a ona niech poszuka faceta których ich nie chce - proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj jemu szanse na to
On powinien niestety odejsc od ciebie, bardzo zależy mu na pełnej rodzinie, a nie żeby całe życie spędzic z tobą patrząc ci w oczy, daj mu szanse na to czego on pragnie, jak prawie każdy z nas : szczęśliwej rodziny, radości z dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cytuje: \"Jak myślisz, jak ędzie wyglądała Twoja starość bez dzieci wnuków? NIe obawiasz się samotności? Nie obawiasz się, ze przyjdzie taki czas, ze Wigilie i święta będziesz spędzała w osamotnieniu, że nie będziesz ich spędzała z gromadką wnucząt. \"-----typowy egozim :-O japacynko droga nie zwracaj uwagi na takie niedojrzałe i szczeniackie teksty. Zrobisz to co uznasz za stosowne. Ale pamietaj----nie próbuj robic czegos wbrew sobie tylko dlatego by choc 1 osoba w tym związku była szczesliwa! bo szczesliwi to macie byc oboje!!! wtedy związek ma sens:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może to przemyśl
jestem wsciekla, bo mnie dzieci zostawiły, i tak spędzam sama świeta, bo mąż odszedł do innej :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą nie rozumiem kobiet które nie chcą mieć dziecka, mi sie wydaje to naturalne ze kobieta pragnie miec dziecko meżczyzny którego kocha.... ja tez nie chciałam nigdy dzieci, ale jak sie zakochałam.. ... świata nie widze poza moim narzeczonym... i dzieci chce mieć bardzo. i on też:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale po co te podszywy? komuś lżej czy co? zrozum poszywaczu ze nie kazdy chce być bezdzietny, uszanuj to. A mi perspektywa samotnych swiat i starości tez nie wydaje sie kusząca:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Spostrzegawcza____Ja
teraz tutaj wlazłaś. Przed chwila byłaś na czacie o in vitro i pisałaś o raku. Najlepiej, żeby kobietki które chcą mieć dzidziusia, to Twoje dzieci adotpowały:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten związek i tak
nie ma większych szans, jak nie zrobią tak bedzie żle. Powinni pomyslec o rozstaniu, on z pewnością znajdzie kobietą z którą stworzy szczęśliw.ą rodzine, ona mężczyznę który też nie chce dzieci bądz jakieś już ma ale więcej nie chce. Po co nawzajem sie męczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japacynka
doznałam szoku....dzwoni i mówi: dobra, poniosło mnie..jade z Wami, mozesz i dla mnie spakowac rzeczy? Koncze o 17, to czekam w biurze na Ciebie....mam nadzieje,ze nie czyta z w pracy forum :/ ale sie ciesze. dobrze, ze siostrzeniec jedzie, to nasze emocje powstrzymamy. ale sie ciesze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam ze twoj maz
powinien znalezc sobie inna kobiete. itak sie stanie. skoro on chce dziecka, chce byc ojcem to kiedys to nastapi. nie z toba to zx inna/...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×