Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna1

mam zeza

Polecane posty

Gość zezik
witam ,,,potrzebuje rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezik
czym mozna wyleczyc zeza jak nie oku;larami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaola
sa zabiegi i metoda BSM ale dobrze radze daj spokoj i zaakceptuj siebie;) po operacjach sa nawroty a czasem nawet zez sie pogarsza. lepiej nie ryzykowac i pokochac siebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssssgs
U mnie zez pojawił się w wieku 25 lat .Bardzo mnie to zdziwiło bo myślałam że to choroba wrodzona ew. wieku dziecięcego a tu masz babo placek.Bardzo się go wstydziłam i bardzo się z nim męczyłam.Najgorsze było patrzenie w dal [ obraz był podwójny ] i w obiektyw przy robieniu zdjęć.Zawsze się bałam że zez na nich wyjdzie. Bardzo przeszkadzał mi wtedy jak pracowałam za biurkiem.Po 8 godzinach oko było tak zmęczone że uciekało bez przerwy w dodatku widziałam na nie jak przez słoneczne okulary. To była masakra bo zmęczenie tak strasznie odbijało się na mojej twarzy jakbym wracała z kamieniołomu a nie z biura. Oczywiście u lekarza byłam zalecił tylko okulary minus 0,5 i powiedział że jak przekroczę 40 lat będzie jeszcze gorzej.Poddałam się i pogodziłam z tym faktem bo cóż mogłam zrobić. Dzisiaj nie pracuje na biurkiem od wielu lat , jestem po 40 ce i co ? Ano to że zez prawie ustąpił i widzę o wiele lepiej na to oko niż wtedy. Niestety jak zacznę długo czytać oko zaraz się zmęczy i zaczyna uciekać.Podwójne widzenie też wraca. Ogólnie mogę stwierdzić że jak jestem wyspana i wypoczęta to widzę dobrze , zez nie dokucza w przeciwnym razie jest gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMY PRZERABANE!!!
Jenym slowem zezowaci maja przerabane zycie!!!!! ja operacji nie moge miec.. w wieku 20 lat poszlam do lekarza zapyatc o operacje kosmetyczna,bo wiedzialam ze na 1 oko nigdy nie bede widziec,to niestety pere lakarzy mnie badalo i odrazdzli mi ..Pani doktor powiedziala mi ze mam malego zeza , a po operacji ze moge miec rozbierznego ktory bardziej szpeci...i dodala ze jestem ladna dziewcznai,zebym sie nie przejmowalam...Wyszlam zalamana z gabinetu,to byla moja ostania deska ratunku,bo jak pamietam od 15 roku zycia pomimo tego ze nie jestem brzydka dziewczyna,bylam wysmiewna tylko dlatego ze mam zeza.Wpadlam w masakryczne kompleksy.Teraz doszlo do tego ze boje sie rozmawiac z ludzmi ,nawet jak z najbliszszymi rozmawiam to denerwuje sie jak przed egzaminem ,lykam sliny ,czerwienie sie.a wszytko przez tego zeza!!! I co P.doktor mowila ze ladna dziewczyna jestestm zebym sie nie przejmowla ze nie widac tylko ze od tego czasu minelo 9 lat,,,a ja dalej jestem sama..zadbana,ladna dziewczyna ale z zezem:( i do tego chyba juz nerwica i fobia spolaczna na tym punkcie..unikam kontaktu juz z ludzmi ,starcilam radosc z zycia,,Boje sie umowic z chlopakiem ze zobaczy ze mam zeza to raz ,a 2 do tego ze bede sie denrewowac,,tarz tak mam ze patrzy mi ktos w oczy to mi serce wali jak szlone ,czerwienie sie lykam sliny ,Masakra!!! nawet z mama jak na mnie patrzy dluzej,siostra czy koleznka to tak mam ,a dawnej w ieku 20 lat tak nie mialm...Jetsem zalamana tym nie wiem co robic..nie dosc ze jestem nieszczesliwa przez oko ,to do tego doszedl do mnie strach w zwyklych kontaktach z ludzmi..i oczywicie mam 29 lat a jestem nadal sama:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMY PRZERABANE!!!
Przepraszam za bledy ale sie spieszylam:) pozdrawiam wszystkich z zezem i tych ktorzy nie maja zeza ,ale nas nie traktuja jak kogos gorszego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesława
Faktycznie, życie z tym okiem jest trudne.Najbardziej przeszkadza w kontaktach z ludźmi.Niejedna osoba z która rozmawiasz, odwraca wzrok.Czasem sie głupio uśmiechają.Spójrz mi prosto w oczy i powiedz prawde-dobre, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm zez to ostre skurwielstwo ,ale do przezycia :D jak byłem mały miałem lekkiego zeza lewego oka ,po operacji nie wiedziałem co to zez aż do szkoły sredniej ,ale miałem bardzo minimalnego teraz mam 20 lat studiuję ,w styczniu zrobiłem sobie operacje na zeza ,oko się idealnie wyprostowało ,nosiłem czasem okulary ale przeważnie soczewki mam wade +3 w lewym zezującym i niedowidzenie w nim ,prawe którym swietnie widze +1 ,w sumie o jakiej mocy soczewki powinienem dobrać ? nosze o takiej mocy soczewki jak szkła w okularach +3, +1 ,więc nosze dalej soczewki bo jestem bardziej atrakcyjny bez okularów ^^ ,ale niestety zez zaczyna wracać ,mam bardzo lekkiego i ogólnie słysze głównie opinie że pewnie jaram coś :P ogólnie nie przeszkadza to nikomu a dziewczynom się to wręcz podoba :P myśle czy zrobić sobie korekte laserową lewego oka ,myśle ,że mogło by to wykluczyć mojego lekkiego zeza bo widziałbym gdzie patrze tym okiem przynajmniej :P co o tym sądzicie ? prawego oka wole nie ruszać laserem bo widze nim świetnie mimo wady +1 ,albo kolejna operacja zeza + laserowa korekta ? nie wiem właśnie jak to zrobić ,poradźcie coś ! dalej... wiadomo ,ze mozna przez to popasc w ostre kompleksy ale potrafie o tym nie myśleć co mnie bardzo cieszy ,ogólnie jak komuś mówie ze mam zeza to mi nie wierzy ,ale wiadomo jak z tym jest ,raz oczy są idealnie proste a raz mi lekko ucieka :P zwalania swoich porażek na zeza to zły pomysł ,trzeba sie wziasc w garsc po prostu z dziewczynami nigdy nie miałem problemu ,miałem mam i wybieram sobie :P xD pamiętajcie PEWNOŚĆ SIEBIE WRRR ! i poczucie własnej WARTOŚCI !! doradźcie mi z tym o co pytałęm pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagmara888
ja na Twoim miejscu zapytalabym dobrego okulisty jakie sa za i przeciw..jesli faktycznie ci to pomoze ,to nie masz na co czekac..z drugiej strony jak mowisz ze dziewczyna to nie przeszkadza to po co ryzykowac...hm .ja niestety nie moge miec operacji ,oko mi zezuje ,do tego nie widze na nie..co do kontaktow z ludzmi to nie od dzis wiadomo ze dziewczyny wiecej akceptuja niz faceci,,Jesli np,facet ma jezic na wozku inwalidzkim ,nie ma reki ,nogi,kuleje..zez oczywiicie,to i tak ma duze sznse na zlozenie rodziny,natomiast dziewczyna z takimi defektami ,to ma juz duzoooooooooo gorzej..Niestety..malo factow nas akcptuje..facetom przeszkadza jak kobieta jest troszke grubsza ,ma male piersi itp,a dopiero ,dzieczyna z zezem...lub innymi defektami..niestety!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam zeza.. Mam 18 lat i przeszkadza mi to jak cholera ;( nie chce o tym z nikim rozmawiać (rodzina) bo się wstydzę.. Nosze okulary ale i tak widać... :( Nie raz jakiś kumpel zauważy i po prostu źle się czuję i się czerwienie.. Boje się spojrzeć na kogoś, żeby nikt nie zobaczył mojego zeza... :( Jestem sam, bo boje się reakcji potencjalnej dziewczyny :( . Przez to też nie mam pewności siebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina Łódź
czy ktoś z Was mógłby polecić jakąś klinikę specjalizującą się op zeza? czytałam dobre opinie na temat dr Jochan, natomiast jest to woj. ślaskie. jestem z centralnej Polski. Może ktoś ma wiedzę na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witajcie wiem co czujecie
ja jadę niedługo do dr jochan na konsultacje. zeza mam ,, od czasu do czasu", najgorzej jest jak jestem zmęczona, wtedy oko mi ucieka, niekiedy patrzę w lustro i zeza mam, innym razem proste oczy, wkurza mnie to, że ja nie wiem kiedy zeza mam, a kiedy nie mam. unikam kontaktu wzrokowego... no nic, napiszę wam co Pani doktor mi powie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o własnie tak :-)
Słuchaj widzisz podwojnie bo nie ma u Ciebie widzenie obuocznego :-( kazde oko widzi swoje :-( i chyba juz teraz operacja nic juz nie da potrzeba Ci cwiczeń ortoptycznych :-) musisz cwiczyc tak jak wtedy sie cwiczylo po operacji :-) idz do okulisty ilbo ortoptyka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ar
Pewność siebie. Zez rzutuje na wszystkie kontakty interpersonalne i trudno w takiej sytuacji zupełnie go ignorować. Powiem nawet, że staje się on niestety pewną cechą dla osoby która cierpi na tę przypadłość charakterystyczną przez pryzmat, której jest oceniana, w szczególności na początku znajomości (choć i po latach można usłyszeć na swój temat komentarze związane z zezem). Czyli stale jesteś dla swoich znajomych osobą charakteryzującą się oczami z cyklu "kandydat na wiejskiego głupka". Trudno go zaakcpetować, gdy samemu nie wyobrażam sobie mieć dziewczyny z zezem, gdyż mnie ta wada po prostu wizualnie odrzuca. Osoby z zezem są na o wiele gorszej pozycji niż ludzie z prostymi, zdrowymi oczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Why so SERIOUS???
Siemka! Mam 15 lat, mam taki sam problem jak wy. Zez. Pozdrawiam. W czasach, kiedy miałam krótką grzywkę (było widać mi oczy) "koledzy" ze szkoły dokuczali mi, skoro oni tak, no to ja też ich pocisnęłam, taki jeden chłopak pewnego dnia przegiął. Dorwałam go po lekcjach, powiedziałam co o nim myślę, skończyło się tym, że miał złamany nos ;P (hehe, później z niego się śmieli, że miał krzywy nos )Mam i miałam niedowagę (zawsze ok 6 kg.) Teraz mam śliczną grzywkę na bok, że widać mi tylko 1 oko, śmiało mogę nim patrzeć w czyjeś. Zauważyłam,że kiedy jestem pobudzona, czuję nieco adrenaliny to moja siła się potęguje, nie ważne, że jestem leciutka. Jeśli ktoś Wam dokucza odwdzięczcie się tym samym. Najlepiej to jest lajtowo podchodżić do życia, nie przejmować się takimi rzeczami jak zez czy innymi, które Wam przeszkadzają. Miałam próbne egzaminy w gim. wszyscy byli wystraszeni, okropnie się bali. Ja z moją kochaną przyjaciółką chodziłyśmy po Warszawie 2 godziny przed, było fajne, śmiałyśmy się, robiłyśmy fotki, myślałyśmy o tym jak spędzimy dzień po egzaminie. NIE PRZEJMUJCIE SIĘ ZEZEM! Myślcie o rzeczach pozytywnych, o tym, że jest coraz cieplej, wiosna, pięknie, kwiaty kwitną, zielona trawka. Po prostu chce się żyć. A jak ktoś coś głupiego Wam powie, zacznijcie się z niego śmiać, albo olejcie, ostatecznie polecam piosenkę ,,Dawaj na ring!" hehe, pozdrawiam wszystkich, którzy odwiedzili to forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAGDALINA
MAM 33LATA ZEZA MAM OD ZAWSZE WADĘ WZROKU PRZY TYM -10.MOIM NAJWIĘKSZYM MARZENIEM JEST ZZROBIĆ PRAWO JAZDY A NIE OPERACJE.MAM WSPANIAŁEGO MĘŻA I DWÓCH KOCHAJACYCH SYNÓW DUŻO DUŻO PRZYJACIOŁ.JAK ZROBIĆ PRAWO JAZDY Z TAKĄ WADĄ.POZDRAWIAM ZEZOLI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w czym probllem
znam mase osob z zezem wadami wzroku sporymi i maja prawko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bioenergoterapia
Ja mialam zeza na jedno oko,poszlam do bioenergoterapeutki i po kilku wizytach zez zniknal,wiec radze wam sie skonsultowac z dobrym bioenergoterapeutom a wszystko bedzie dobrze:D Powodzenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eidosska
Hej, kto z Was jest po operacji zeza???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolazezola
Także mam niestety zeza w lewym oku(rozbieżnego) Odkąd pamiętam zawsze byłam wyśmiewana ,okres szkolny-podstawówka ,gimnazjum to był koszmar. Dzięki temu nabawiłam się b.silnej nerwicy ,fobii społecznej i innych zaburzeń .Przy rozmowie z inną osobą nie mogę patrzeć w oczy-wzrok od razu ucieka na podłogę . Przestałam wychodzić z domu,chciałam po prostu zaszyć sie w czterech ścianach,zeby juz nikt nie widzial mojego uciekającego oka.. Lecz niestety nie można tak ,trzeba było w końcu wziąć się w garść i stawić czoła problemom . I owszem przez jakiś czas udało mi się- zapomniałam o kompleksie ,od razu nabrałam pewności siebie . Do czasu ,aż pojechałam do okulisty ,żeby operacje zrobić . Lecz lekarka powiedziała ,że można zrobić ,ale oko za jakiś czas i tak bedzie uciekac . Od tego czasu znowu miewam okresy ,że nie wychodzę z domu , cały czas płaczę i obwiniam siebie za to jaka jestem. Mimo ,iż ludzie mówią ,że jestem bardzo ładną dziewczyną i zeza ,aż tak nie widać . Ale ja wiem ,że mówią to z grzeczności .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mela17
Hej. Mam 17 lat i mam zeza. Wiem, że to niby nic strasznego, bo mogło być gorzej, ale i tak to nie jest fajna sprawa. W szkole się ze mnie śmieją, przezywają i obrażają. Niestety jestem osobą, która wszystko bierze sobie do serca i to strasznie boli :/ ( Ale na szczęście mam przyjaciół, którzy mnie próbują wspierać. Nie zawsze im to wychodzi, ale lepsze to niż nic.) Nie jest miło jak ktoś woła na ciebie "ufo" albo wymyśla jakieś wierszyki typu " jedne oko na Maroko a drugie na Kaukaz" -.- To jest tak puste, że nawet nie da się tego określić. Ale jak tak pomyśleć bardziej, to przez to, że mam zeza, nauczyłam się, że to nie jest miło jak ktoś się z ciebie śmieje, tym bardziej, że już tak się urodziłaś i to nie jest twoja wina, że jesteś taki a nie inny. Dlatego ja to doceniam i widząc chore osoby na wózku i nie tylko, nie wyśmiewam się z nich, tylko staram się traktować ich na równi. Bo oni też mają uczucia i przecież żyją, a nie są jakąś mniejszością. Dlatego pozdrawiam wszystkich z tym problemem i róbcie to co chcecie i starajcie się nie zwracać uwagi na idiotów, którzy mają kompleksy i wyżywają się na słabszych, żeby tylko zabłysnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsilnosc
Mam 15 lat, nie raz już słyszałam, że jestem: ładna, zabawna i inteligentna. Jednak mam zeza, o czym kiedyś nie wiedziałam, dowiedziałam się niestety od ludzi.. anonimowe komentarze na mój temat. Z początku reagowałam na to niedowierzaniem, po prostu nie wiedziałam, że go mam. To wszystko zaczęło się niecały rok temu. Teraz jestem pewna, że lewe oko ucieka mi troche na pok, czasami jest prosto, a czasami minimalnie w bok, ale można zauważyć. Strasznie się go wstydze, nie rozmawiam o tym apsotulnie z nikim, domyślam się, że przyjaciele wiedzą o moim zezie, ale nic nie mówią, za co jestem im wdzięczna. Szczerze doszło do tego, że unikam kontaktu wzrokowego, boję się patrzeć na ludzi, czasem wole zostać w domu. Mam duże ciemne oczy i często słysze, że są ładne. Z twarzy też nie jestem brzydka, jednak mam to gdzieś. Na prawde mnie to nie obchodzi, straciłam odwage, kiedy czytam o waszych nieudanych operacjach płaczę z bezsilności. Były czasy kiedy o tym nie myślałam, kiedy miałam to gdzieś, ale po ostatniej uwadze na temat mojego zeza już nie jest mi tak łatwo. Nie wiem jak sobie z tym w życiu poradze. Jedynym moim ratuniem jest ćwiczenie zeza, korzystam z tej strony http://www.jogaoczu.pl/zez.php ale nie znam nikogo, komu to pomogło. Pozdrawiam wszystkich z taką przypadłością, wiem co czujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rety! Ludzie kochani, co tu jest popisane to słów brak :( Jestem 11 lat po operacji zeza, a wczoraj operowana była moja córka. Na oddziale większość dzieci, ale też dorosłe osoby.Ważne kto operuje, bo to musi być FACHOWIEC! I wtedy jest wszystko w porządku. Mnie inni lekarze straszyli podwójnym widzeniem i nie podejmowali się, ale trafiłam na specjalistę z prawdziwego zdarzenia i wszystko jest okey!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam zeza zbierznego nie wiele go widac ale bardzo mi przeszkadza. Nie wiem czy was dobrze zrozumialam ale czy przy dobrze dobranych omularach nie widac zeza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkich. Czy słyszeliście o metodzie BSM w leczeniu zeza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam zabieg i polecam. Pozbyłam się problemu raz na zawsze. Oczywiście każdy przypadek jest inny, trzeba wszystko skonsultować z lekarzem, ale zabiegi dają największą szansę na pozbycie się zeza. Z mojej strony polecam klinikę http://lagunaestetica.pl/ w Gdyni. Ja jestem bardzo zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też miałam zeza, który był u mnie główna przyczyna kompleksów. Wada zaczęła się pogłębiać i końcu zdecydowałam się na operacje zeza. To naprawdę nic strasznego wbrew pozorom, jeśli udacie się na taki zabieg do sprawdzonej placówki medycznej. Ja leczyłam zeza tutaj http://www.okulisci.wroclaw.pl/ i wszystko się ładnie zagoiło po zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxy

Mam 15 lat i mam zeza którego nie wyleczy operacja i leczenie i do tego mocny astygmatyzm.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×