Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takie jedno pytanie

dziewczyny w ciąży , dlaczego do ołtarza z brzuchem?

Polecane posty

nie poczekamy bo nie chcemy!!!!!!!!!!!!!!!!! a ślub był zaplanowany już wczesniej zreszta co tu tłumaczyc jakiśm dewotką które pewnie są gorsze od dziewic orleanskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemnicaszamana
buhahaha :D ty sie nie denerwuj, bo dziecku zaszkodzisz :D A dewotka to z ciebie. tylko wpade zaliczyla to juz do oltarza leci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszko,pisze się \"dewotkOM\" i nie insynuuj tajemnico wpadki!wszakże myszka zaplanowała ślub na 7 miesią ciąży jako rasowa farmaceutka doskonale się na tym zna ale chyba nie sądzi,że ktoś jej w to uwierzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty nie musisz ja wiem co robiłam ale gówniara tego nie zrozumie żegnam bo gadka z bvele gównem to nie mój poziom a rasowa to ty może jesteś ale suka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedne zdenerwowane dziewczątko sama siebie okłamujesz że jest wszystko po twojej myśli ale tak to jest jak się do wpady dorabia ideologię a swoje inwektywy wsadź sobie w buty,farmaceutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna ciężarna
A dlaczego nie?Ja brałam slub bedac w ciąży,6 m-c,sukienka ciążowa. Nie mam nic przeciwko. Wszystko było przygotowane,o dziecko sie specjalnie nie staralismy,ale tez nie zabezpieczaliśmy.Dla mnie nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"ale tez nie zabezpieczaliśmy\" no tak,watykańska ruletka zbiera swoje plony a nie myślałyście,że fajnie jest być młoda żona,ktora ma czas dla siebie,na imprezy,nauke,doksztalcanie,meza?a nie od razu pieluchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna ciężarna
do sistersun Kobietko jak wychodziłam za maż,to włąsnie oboje konczyliśmy studia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna ciężarna
Poza tym jedne wolą byc matkami w wieku 40lat,a drugie w najlepszym biologicznym dla kobiety,czyli po 20stce;),ja opowiadam sie za drugą opcją. A co do watykanskiej ruletki to nie zgadłas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez wole opce młodej pieknej mamy niż straej z brakiem cierpliwości a dziecko w niczym nie przeszkadza mo,zna tez wychodzic do znajomych i isc do kina na basen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą między \"po 20-tce\" a \"koło 40-ki\" jest duuużo czasu nie uważacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nic,tylko wcale nie jesteś farmaceutką, tylko technikiem farmaceutą-dostrzegasz różnicę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
technik farmaceuta to to samo co farmacuta nie pisałm że jestem magistrem zresztą nie o tytuł chodzi bo na lekach sie znam a widac że tobie tytułowac trzeba zadufana panno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sistersunka
sistersun sie wszystkich czepia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelotem tu jestem
ale mogę udzielić odpowiedzi na pytanie: ....."Jeszcze jedno - skoro pary biorą ślub jak wpadły podobno z miłości - to dlaczego nie brały ślubu wcześniej, przed wpadką, skoro się kochali??? Zaraz pewnie ktoś napisze, że nie mieli możliwości, pracy, pieniędzy itp. A co - nagle jak sie dowiedzieli o dziecku, to juz to wszystko mają? Pewnie z nieba im spadło? ha ha ha".... jest banalnie prosta..... bo nie była im do niczego potrzebna UREGULOWANA SYTUACJA PRAWANA! w Niemczech, małżeństwa mają ulgi podatkowe, różne preferencje.... w polsce jest wręcz odwrotnie 'opłaca" się być singlem.... to obni są chetniej zatrudniani, mogą łatwiej dostać kredyt (nie trzeba dzielić dochodów) itp.... po co więc związek legalizować? no właśnie, dopiero jak pojawi się dziecko to nabiera jakiegoś sensu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przelotem tu jestem no tak, tyle, że w Polsce jak sama zauważasz, ślub pociąga za sobą jeszcze inne konsekwencje prawne i trzeba pamiętać, dziecko powinno być powodem do przyjęcia na siebie roli RODZICÓW a nie MAŁŻONKÓW. dla niektórych to zdaje się być równoznaczne, nie wiedzieć dlaczego? dziewczyny, zachodząc w ciążę stajecie się MATKAMI, nie ŻONAMI a na potrzeby bycia matką niczego prawnie regulować nie trzeba! matką mozna być bez ślubu, żoną nie - ot taka różnica ;) sistersun zadziorna jesteś, ale podzielam Twój tok myślenia myszka24 Twój wybór, nie musisz się tłumaczyć ale też nie masz prawa nikogo obrażać, że mysli inaczej a suka to obraźliwe słowo. będziesz mamą niedługo, nie wiem ile masz lat, podobno sporo, ale nie zachowujesz się jeszcze jak matka i świadomy wybór Twojego macierzyństwa jeszcze widać nie zaowocował w zmianie Twojego zachowania na bardziej dojrzałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelotem tu jestem
oliwia>>> wydaje mi się, że w dzisiejszym świecie żona i partnerka zyciowa ....to praktycznie to samo..... różnice są na tyle nie itotne , że śmiało mozna przez wiele lat żyć bez ślubu ale jak małżeństwo.... mieć wspólne mieszkanie (od kilku lat możliwy jest zakub w częsciach ułamkowych nieruchomości przez zupełnie obce 'prawnie' osoby).... razem jeździć na wakcje, gotować sobie obiadki itd. dziecko.... pociąga za sobą powazniejsze konsekwencje.... wspólne wydatki.... problemy dziedziczenia itp... wtedy często zaczyna 'opłacać' się związek zalegalizować.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przelotem tu jestem zgadzam się, tylko często niestety ciąża staje sie jedynym powodem do ślubu i po kilku latach okazuje się, że ludzie nie potrafią ze sobą rozmawiać i zaczyna się \"odkręcanie\" tego wszystkiego: rozwód, podział majątku, ustanowienie praw rodzicielskich, alimenty.. wszystko jest ok jesli ciąża jest KOLEJNYM powodem do zawarcia małżeństwa, jeśli partnerzy się znają, prowadzą wspólne gospodarstwo i mają te wszystkie wspólnoty o których piszesz. jesli ciąża jest JEDYNYM powodem, albo nawet głównym, to decyzja o legalizacji może okazać się wielką życiową pomyłką i zamiast uragulowania prawnego przynieść bolesne konsekwencje dla rodziców, którzy jedynie ze względu na dziecko, społeczeństwo czy co tam jeszcze postanowili zostać legalną parą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelotem tu jestem
ja też jestem przeciw braniu slubu przez obcych sobie ludzi, tylko z powodu ciązy!!! tyle.... że, wydaje mi się iz takie przypadki raczej są w dzisiejszych czasach coraz rzadsze.... presja społeczne jest coraz słabsza.... a młodzi ludzie coraz bardziej niezalezni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o dziedziczenie, to w Polsce tak samo dziedziczą dzieci ślubne i dzieci spoza związku małżeńskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelotem tu jestem
chodziło mi o dziedziczenie między małżonkami.... przede wszystkim aby zminimalizować podatki....'w razie czego' .... w końcu jak się ma dziecko, to jest dla kogo oszczędzać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×