Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PrzylecielidwajAnieli

Buduję jezioro.

Polecane posty

Gość Transito_dos_diabos
Cześć, Ryba. Odkrywam w sobie coraz itensywniej pewne zdolności wieszczenia przysżłości. Jadąc do pracy zastanawiałem się, jakiego dzisiaj użyć pseudonimu. Wymyślłem taki, jaki wymyśliłem. I, godzinę później, pewien zagapiony obywatel wjechał mi w (pardon, Ryba) w dupę swoją czterokółką, podczas gdy ja, grzecznie przepuszczałem na drugą stronę ulicy Bałtyckiej idącą sobie po pasach pewną panią, w średnim wieku. "Resulktado" - parę blach do wymiany, potłuczone lampy i kolejna porcja kłopotów na moją skołataną łepetynę. I jak się w taki dzień nie nazwać "Transito_dos_diabos"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Transito_dos_diabos
Miało być, Ryba, "resultado".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to strasznie mi przykro.. :-0 Mam ochotę zamordować Jedną Konkretną Osobę, w tej chwili. I jest to mój szef. Za jego ignorancję. Nieudolność. Impotencję decyzyjną. Za całokształt. :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Transito_dos_diabos
Ryba, a co stoi na przeszkodzie, żeby załatwić sprawę definitywnie z szefem? Tylko najlepiej w białych rękawiczkach, żeby nie wyniknęły niepotrzebne kłopoty. A na połoninach nie ma żadnych durnych szefów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To stoi na przeszkodzie, że w tej chwili nie mam alternatywy zatrudnienia, a nie mogę sobie pozwolić na przestoje w dopływie gotówki. Całkiem dobrej gotówki. Po prostu - uzależnienie finansowe. :-0 I osobista niezdolność do podjęcia ryzyka i cięć chirurgicznych. Co frustruje mnie najbardziej. :-0 Idę myśleć. Czego nie polecam. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Transito_dos_diabos
Ależ, Ryba, powiada się, że myślenie ma wielką przyszłość. Mi tam niemyślenie przychodzi z zadziwiającą łatwością. Ryba? A powiedz mi? Ile potrzebowałabyś dostać, żeby powziąć decyzję o zmianie szefa i pracy? Pytam z czystej ciekawości, bo nie mam większego pojęcia o stolcowych zarobkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Transito_dos_diabos
I to mają być, Ryba, pieniądze? Skoro to jest brutto, to na rękę, czyli - w przypadku kobiety - do torebki - jakieś 5 tys., bo to jest już 40% podatku dochodowego no i do tego złodziejskie składi ubezpieczeniowe. Ryba, szalenie rozrzutny finansowo system stosujesz, chyba że ta kwota nie jest wynagrodzeniem wypłacanym w oparciu o umowę o pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest zdecydowanie system regularnej umowy o pracę. I zdecydowanie zasilam kasę naszego jakże opiekuńczego państwa, płacąc karnie wszystkie podatki i składki ubezpieczeniowe. :-) Czyli koniec końców, uwzględniając zawiłości poboru podatków, trochę ponad połowa z brutto zostaje. Wystarcza mi, żyję skromnie i staram się oszczędzać :classic_cool: ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Transito_dos_diabos
:-) No z głodu nie przymierasz, to jasne. A wiesz, Ryba, że ja w firmie niemal praktycznie wyrugowałem umowę o pracę? Staram się młodzianków przyuczać do samodzielności. Jeszcze mi kiedyś podziękują, że ślepy los postawił mnie na ich drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Transito_dos_diabos
A Ty, Ryba, załóż własną firmę i zacznij wreszcie pracować na swój własny rachunek a nie na rachunek nieudaczników i nierobów. Taka jest moja rada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo cenna, dziękuję. :-) Zapewniam Cię, że gdybym miała tzw. \"pomysł na biznes\", zrobiłabym to już dawno. Ale nie mam, więc póki co pozostanę wyrobnikiem. ;-) Niedługo nadejdzie czas obiadu w stołówce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, w firmie, w której pracuję, w obszarze, którym się zajmuję, nie ma możliwości zatrudnienia innego niż na podstawie umowy o pracę! :-) W ramach własnej działalności to tylko sprzedawcy różnej maści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Transito_dos_diabos
E, Ryba, to znaczy macie jakichś słabych fachowców od prawa. Można, zapewniam Cię, można i inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Transito_dos_diabos
Bardzo dziwna politka, która pozwala, żeby ciężko zapracowane przez człowiek apieniądza zasilała nie jego konto ale różne dziwaczne rachunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Transito_dos_diabos
Pójdziesz dokąd? A dlaczego źle? Ryba, od dobrych paru dni narzekasz. Co Cię męczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Transito_dos_diabos
A teraz, Ryba, moją poraz kolejny raz poturbowaną "szkodą", udam się na hektary, gdzie rozpalę sobie ognisko, narobię żaru, napiekę kartofli i zjdem je sobie, zapa trzony w dogasające płomienie wyżarzające się drewniane polanka. Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Transito_dos_diabos
Dziękuję za życzenia, Ryba. Aż nadto dobrze będzie, jeśli łikend będzie najzwyklej w świecie spokojny. Do widzenia, uparta Rybo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomaryny_blank
Dzień dobry, ja na chwileczkę. Zaraz muszę zmykać na wieczorynkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jezioro_w_budowie
Dzień dobry :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co właściwie z tym jeziorem bo mi się nie chce czytać całości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 191
i jak daleko posuneły sie prace czy widac dno , czy potrzebna pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość archeolog z Gołdapi
czy zostały może odkopane jakies czaszki Jaćwingów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×