Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PrzylecielidwajAnieli

Buduję jezioro.

Polecane posty

Do wszystkich zainteresowanych - Autor kiedyś otwartym tekstem powiedział, że nie chce mieć ze mną nic do czynienia na płaszczyźnie dotykowej, że się tak wyrażę. ;-) Znaczy się - znać mnie nie chce w tzw. realu. (co innego w Biedronce :-P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kartoflany_Blin
Uprzejmię informuję wszystkichj, których sprawa cokolwioek obchodzi, że Ryba dziwaczne dla mnie stanwisko, że oto jest jakoby możliwa przyjaźń pomiędzy fascynującymi siebie nawzajem: kobietą i mężczyzną, mężczyzną i kobietą. Moim zdaniem, to jest wykluczone. Płcie się mają za bardzo ku sobie, żeby na czystej przyjaźni miało się zakończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podawał mętne powody.. jakoby znalezienie się w moim towarzystwie nieuchronnie miało prowadzić do \"łajdaczenia się\" jego osoby. A co za tym idzie - i mojej :-0 (to jego zadufanie w sobie w tej kwestii do tej pory mnie fascynuje i nie odpuszcza... :-P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kartoflany_Blin
:-) Czuję się jednak w obowiązku nieco sprostować oświadczenie Ryby, któa cudownie po kobiecemu nieco minęła się z całą prawdą. Otóż wiem z wiarygodnego źródła, że Ryby nie interesują jakieś realności oraz fizyczności, ponieważ Ryba od trzech i pół roku ćwiczy się w cnocie cerpliwości czekania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kartoflany_Blin
Stary jestem, Ryba, i swoje wiem. Co tu dużo gadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kartoflany_Blin
Strzelasz, Ryba, samobóje. Nie byłabyś kobietą, gdyby Cię to nie fascynowało. Takie stanowisko powinno kobietę fascynować. I jeszcze jak powinno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U.
A powiesz mi jaka powinna byc kobieta,ktora moglaby byc twoja U.?? ;-) Czy za stary jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U.
A mnie sie wydaje,ze Wlasciciel,wcale w rzeczywistosci nie jest taki jakim moze chcialby byc i jakim sie tu ukazuje...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kartoflany_Blin
Ryba, upraszam się wyrozumiałości, przypominając, że właśnie zakończyłem czternastą godzinę na nogach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kartoflany_Blin
Taką listę oczekiwań, U., skonstruowałem na potrzeby innego tematu. Jako osoba niewymagająca, skupiłem się jedynie na opisaniu niektórych moich oczekiwań, które potencjalna U. musiałaby sprostać. O szczegóły zapytaj Rybę, ponieważ ona w tym wszystkim brała udział, mącąc po swojemu wodę rybim ogonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U.
Wiecie co,mysle ze jest prawda,iz przyjazn miedzy kobieta ,a mezczyzna jest niemozliwa.Nigdy sie nie wykluczy tej...fizycznosci do konca. Choc jest wyjatek,gdy mezczyzna jes gejem,wtedy potrafi byc najlepszym przyjacielem kobiety. Rybo dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw lista oczekiwań wobec U.: \"Kandydatka na moją żonę powinna spełniać następujące warunki: - być świetnie wyedukowaną, znającą obce języki, rozgarniętą kobietą; - być oczytaną i ciekawą świata w różnych jego aspektach; - posiadać poczucie humoru, bo smutna kobieta to gorzej, niż tragedia; - powinna być wielkiej urody - ale urody naturalnej, nie sztucznej, wypacykowanej nowoczesną chemią; - musi koniecznie być kobietą płci żeńskiej - co oznacza kobiecość w najlepszym, najszlachetniejszym wydaniu; - powinna mieć otwartą głowę, dzięki czemu można z nią porozmawiać na każdy, dowolnie wybrany temat; - powinna posiadać maniery damy, co wynika z bycia damą; - powinna kochać dom i rodzinę; - powinna potrafić o dom zadbać - w sensie gospodarowania; - powinna zadbać o dom, żeby można było o nim mówić DOM; - powinna być wrażliwa na wszelkie przejawy piękna, a zwłaszcza na cudowną przyrodę i piękną muzykę; - powinna być łagodna ale, w razie potrzeby - stanowcza i wymagająca; - powinna pozwolić mężczyźnie być mężczyzną a nie jedynie kreaturą męskopodobną. \" Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie ta \"wielkiej urody\"... :-0 Uważam, że czysta przyjaźń między kobietą i mężczyzną jest możliwa, ponieważ udawało mi się ją zrealizować. :-) Z powodzeniem i bez podtekstów. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kartoflany_Blin
Widzę, U., że mamy w sprawie bardzo podobne zdanie. Z małym wyjątkiem dotyczącym osobnika, którego Ty nazwałaś gejem. Dla mnie ktoś, kto siebie nazywa "gejem" i innym każe tak siebie nazywać, to po prostu pedał. Co innego, jeśli chodzi o chorobę zwaną homoseksualizmem. Człowiekowi cierpiącemu na taką przypadłość, należy się wszystko, co jest należne osobie chorej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kartoflany_Blin
Z tcy wszystkich razów, to Ryba, przyparta do muru, wymieniła tylko jeden przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U.
Czy U. w takim razie ,spelnia te wszystkie warunki? Dawales tu ogloszenie"matrymonialne"?? Dosc wymagajacy jestes,toz to na wzor idealu,ciekawe czy ty spelniasz warunki meskiego,ciekawe...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kartoflany_Blin
Zresztą, Ryba, proponuję kompromis. Zamiast upierać się, że między mężczyzną i kobietą bezinteresowna przyjaźń nie jest możliwa, od tej pory będę się upierał, że w moim przypadku, tzn. pomiędzy mną a frapującą mnie kobietą przyjaźń w postaci czystej jest niemożliwa. Ponieważ mam już taką jakąś dziwną ułłomność, że oprocz żywej i prawdziwej przyjaźni (definicję przyjaźni podam może kiedy indziej), że mnie taka kobieta pociąga jak kobieta, która pociąga mężczyznę - wielopłaszczyznowo i wyczerpująco wszekie, mogące zaistnieć pomiędzy mną a kobietą konteksty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kartoflany_Blin
Kilka tygodni temu, U., postanowiłem zagadnąć damską część publiczności, co sądzi o facecie, które przedstawia zupełnie podstawowe oczekiwania względem kandydatki na małżonkę. I wiesz, co wzbudziło najwięcej negatywnych emocji? Że ja oczekiwałem od wybranki znajomości kilku języków zagranicznych. Tych języków czemuś mi panny nie mogły darować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kartoflany_Blin
Kilka tygodni temu, U., postanowiłem zagadnąć damską część publiczności, co sądzi o facecie, które przedstawia zupełnie podstawowe oczekiwania względem kandydatki na małżonkę. I wiesz, co wzbudziło najwięcej negatywnych emocji? Że ja oczekiwałem od wybranki znajomości kilku języków zagranicznych. Tych języków czemuś mi panny nie mogły darować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kartoflany_Blin
Kilka tygodni temu, U., postanowiłem zagadnąć damską część publiczności, co sądzi o facecie, które przedstawia zupełnie podstawowe oczekiwania względem kandydatki na małżonkę. I wiesz, co wzbudziło najwięcej negatywnych emocji? Że ja oczekiwałem od wybranki znajomości kilku języków zagranicznych. Tych języków czemuś mi panny nie mogły darować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kartoflany_Blin
A czy ja spełniam warunki męskiego kandydata na małżonka? Nie wiem. Panny nie przedstawiły mi swoich dezyderatów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kartoflany_Blin
A Ty, Ryba, zamiast biadolić, zrobiłabyś coś skutecznie, żeby warunek "wielkiej urody" wypełnić. Zawsze najłatwiej jest tylko narzekać na za wysoko zawieszoną poprzeczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Zrobiłabyś coś skutecznie, żeby warunek wielkiej urody wypełnić\". No tuś mi zabił ćwieka... Operacja plastyczna? Przeszczep skóry? Powiększanie tego i owego? Wyrywanie zdrowych, mocnych zębów celem (wątpliwych w skutkach) prób prostowania zgryzu? Zagęszczanie włosów? Przeszczep? Mam wymieniać dalej czy oszczędzić sromoty Tobie i sobie? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U.
Hmm,a do czegoz twojej kobiecie potrzebna znajomosc tylu jezykow? Ma byc twoja sekretarka,tlumaczka? Ja zrozumialam,ze potrzebna ci towarzyszka,no ale widocznie tymi "wymogami"chcesz pokazac jaki jestes dystyngowany. Ja osobiscie nie przepadam za taka sztuczna"arystokratycznoscia". No chyba ze nie jest to sztuczne,ale arystokrate,to co najwyzej chcialabym miec w lozku,bo tam wszyscy sa rowni,a z takowym nie mialamdo czynienia :-P Moim idealem zpewnoscia nie jestes.Ja przepadam za mezczyznami totalnie naturalnymi,w kazdym slowa znaczeniu,prowokacyjnymi,szarmanckimi,szalonymi,to ostatnie w szczegole.;-) Lubie spontanicznosc,a nie wszystko zapiete na ostatni guziczek. Ale co tam,ja. Szkoda tylko Rybki mi okrutnie,bo chyba jestes jej "idealem"... Roznicie sie tym,ze ty masz cala liste wzorcowa,kobiety idealnej,a ona jedna ceche dostrzegla w tobie co uczynilo cie w jej oczach" idealnym". :-) I to wlasnielubie,to rowniez lubie u mezczyzn...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kartoflany_Blin
A siłą woli nie dałoby się tego załatwić, Ryba? Cierpliwie, choć bezcelowo umiesz czekać, to może raczej skupić siły witalne na naturalnych metodach powiększania urody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U.
"Zrobiłabyś coś skutecznie, żeby warunek wielkiej urody wypełnić". No tuś mi zabił ćwieka... Operacja plastyczna? Przeszczep skóry? Powiększanie tego i owego? Wyrywanie zdrowych, mocnych zębów celem (wątpliwych w skutkach) prób prostowania zgryzu? Zagęszczanie włosów? Przeszczep? Mam wymieniać dalej czy oszczędzić sromoty Tobie i sobie?" Rybo,przeciez Lord powiedzial iz ma to byc kobieta o naturalnych walorach,a to co opisalas,to niszczenie naturalnego piekna. Skad wiesz ze nie jestes wielkiej urody?? Moze Lorda twoja uroda przewyzszy w oczekiwaniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kartoflany_Blin
Bo widzisz, U., kiedy się czyta różne wypowiedzi sfrustrowanych swoimi małżonkami kobiet, najczęściej przewija się w nich motyw "głupiej domowej kury", do roli której przeznaczył je ich "pan i władca". Wobec czego postanowiłem nieco podnieść poprzeczkę. I stąd, między innymi, te wymagania językowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kartoflany_Blin
A uwzględniając różnorodność życia, moja U., owszem - i sekretarką, i tłumaczką. Podobnie, jeśli idzie o mnie - jej sekretarzem i tłumaczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×