Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grze

czy on/ ona wróciła?

Polecane posty

Gość Brodka*
może kiciu spróbuj jeszcze jakiejś innej opcji zanim złozysz pozew chodźby powiedz mu o tym że jak nie ma honoru to Ty nie bedziesz sprawy załatwiała honorowo ... właśnie naskrob coś maila ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orange woman
09:23 nie pisałam tego:) a takie cos to mają np kobiety, którym chopa brak:) a nie ja... ja mam syndrom braku spaceru, rozmów z ukochanym, usmiechu, spojrzenia oczu:) ponadto jak cos jets nie tak trzeba mowic, aby własnie takie z syndromem nieprzepchanej rury, nie zajmowąły czas mojemu facetowi:) Nie biadoliły mu aj sroj;) ciekawe jakby one miały faceta i by wiedziały, ze jakas tam mu ciagle z zyciem wisi na nim bo sama nie umie zyc, małozaradna zyciwoo- juz widze je w akcji w walce o swoje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orange woman
poza chorobą my wellbeling is very good:):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natia, wieczorem dziś już będę wiedziała wszystko na pewno - to wtedy napiszę wreszcie, bo nie chcę jakiś bzdur wypisywać;-) Brodku, niestety, Twojego adresu mailowego nie mam. Ech, chyba czas się za robotę brać.. A.. i nie macie pomysłu na jakiś fajny prezent imieninowy dla kumpeli?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brodka*
ja jestem Natio cały czas :) tylko robiłem sobie drugie śniadanie i chyba jeszcze skocze po mleko i skonczę paczkę płatków musli bo mnie kuszą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dawno sie nieodzywalam...u mnie sytuacja w sumie bez zmian....wiele razy chcialam zerwac kontakt ale nie bylam na tyle silna...wreszcie siena to zdobylam kazalam mu definitywnie nie pisac az nie podejmie zadnej decyzji!!i chyba zrozumial bo nie pisze jak narazie:)jego ost slowa napisane na gg to jak zwykle...ze on w nas wierzy..ze wie ze i tak nam sie uda..itd...ze jemu tez ciezko ze trudno mu sieodnalzezc bo wszystko mu mnie przypomina !!!!!ze chce zeby to co bylo dobre miedzy nami wrocilo itd itp!!!ja juz wytrzymac nie moge!!!!!!bo pisze takie rzeczy a nawet boji sie spotkania ze mna!!!dlatego ucielam ten kontak..chcociaz samej mi jest teraz tez ciezko:(ciagle mam nadzieje ze wroci.....nie wiem co on juz odwala..ale meczy mnie to cholernie i boli:(i nie wiem czemu on sie boji spotkan ze mna i ich unika......wiem ze natia miala podobnie tylko ze oni sie widywali...tez p ciagle siedzi ukrytty na gg a wczesniej zawsze byl dost...i cos mi sie wydaje ze tez robi to po co zeby mnie sprowokowac..zebym zaczela sie zastanawiac czemu sie nie pokazuje itd..czy moze go nie ma albo nie wiem...ciagle twierdzi wkolko to samo ze w nas wierzy nie skreslil i ze jakby stad wyjezdzal to zemnie zabeirze...ehhhh zygac mi sie juz tym wszystkim chce:((pisalam mu ze nie chce czytac tego copisze ze nie chce miec nadzieji!!ze to rani!!a on i tak swoje!!zauwzylam ze jak ja sie stawiam to on zaczyna zmieniac gadke...pisac wlasnie w taki sposob..nie wiem kiedy sie wroci sie po rozum do glowy!!!:( oby jak najszybciej:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo i oczywsicie od czasu do czasu pisal ze sie tez tego boji wszystkeigo..ze musi sobie poukladac itd...ze wie ze kiedys moze byc za pozno..i ze mnie juz dla nie niego nie bedzie.....a potem np po 30 min pisze takie rzeczy jak pisalam wyzej....ehhh zyc nie umierac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojj wiem:( ale mi tez jest ciezko....tym bardziej ze dawal taka nadzieje...aly czas...wydaje mi sie ze on moze jeszcze gotwy nie jest sama nie wiem.....i ze tez sie bedzie bal odezwac do mnie teraz..bo wie ze bede oczekiwala odpowiedzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brodka*
cvs musisz wytrzymać ... ale ja bym nie dawał nieograniczonej ilości czasu dla kogoś ... raz tak zrobiłem i ciągnełoby sie to w nieskonczoność gdybym w koncu nie postawił ultimatum ... niestaty nie skończyło sie do dla mnie pozytywną odpowiedzią ale za to wiedziałem na czym stoje ... a raczej że już leże ... ale powoli wstaje i może lepiej że stało się to wczesniej niż późnije bo krócej mnie to bolało ...jeszcze nie przestało :P ale jestem na dobrej drodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A sama nie wiem, co chcę jej kupić;-) Wizyta w urzędzie miasta załatwiona - jejku, naprawdę pracują tam też mili ludzie, ciężko mi w to uwierzyć, zwłaszcza, kiedy przypomnę sobie moją pierwszą wizytę w zusie 2 lata temu.. O_o W razie czego, służę pomocą w angielskim.. Wiadomo czemu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a twoj p mowil ci podobnie??tylko u mnie on nie chce sie spotykac..on sie boji chyba tego nie wiem..chyba wydaje mu sie ze rzuce mu sie na szyje i zaczne plakac blagac i drazyc ten temat!!a w szkole jak go zaczelam to pow ze nie bedzie wlasnie na ten temat rozmawial!!!ale jakos na gg moze!!!!i ja wlasnie tego nie rozumiem:( natia jak u ciebie bylo dokaldnie ze nagle twojego p olsnilo..wiem ze zaczelas juz wtedy dawac sobie z nim spokuj...ale jak on ci to powiedzial...bo ja sie tego boje..ze on zawsze taki dumnyjest itd..i nie wyobrazam sobie tego...ze nagle zacznie zmieniac stosunek do mnie..albopewnego pieknego dnia zobacze tajego skruszona mine:( jak bylo u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brodka....>a czytwojabyla robila ci AZ takie nadzieje?? natia...ale chodi mi to o to jak to u was bylo..czy p ci pewnego pieknego dnia powiedzial \"zacznijmy od nowa\" i czytak latwo mu to przyszlo?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czytalam ze wtedy milczeliscie po tej klotni tak?i co??on nagle zadzownil zaproponoal spotkanie??i tak poprpstu wydusil z siebie ze chce byc z toba??ja sobie tego nie wyobrazam boje sie ze sie nigdynie doczekam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć siedze w pracy i klepie jakies bzdury na kompie. Kto mi powie co to znaczy : I wish I was the souvenir you kept your house key on I wish I was the... Poszczegolne slowa oczywiscie rozumiem, ale w sens ogolny nie umiem tego zebrac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale chyba wniosek z tego wszystkiego jeden ze wracaja jak my ich olewamy.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brodka*
moja była przez cały czas mówiła mi ... że to tylko kryzys że ona sie wyprowadzi i zaczniemy od nowa .. bedą znowu randki i bedzie dobrze ... potem czułem że jednak nie jest ze mną szczera ... ustalisliśmy że damy sobie czas ... jak sie niedawno dowiedziałem ona całkiem inazcej ten czas wykorzystywała ... eh :/ jak potem wrociliśmy do tematu to juz tylko słyszałem "nie wiem" "może kiedyś" "teraz chce wolności" :( ... a ta wolność to randki z gościem od niej z pracy ... przepraszam dziewczyny ale żygać mi sie chce ... dlaczego ludzie nie mają odwagi żeby powiedzieć w twarz takich rzeczy ... a jeszcze jak widze tu na forum tematy kobiet "ja zdradzam jest wspaniale" to mnie trafia ... wiem że nie można uogólniac ale gdzie się podziało TO wszysto odpowiedzialność uczucia wiara nadzieja honor ... jak można tak sie bawić kimś ?? nic juz nie rozumiem ... szczerze to boje się teraz kobiet ... pewnie już zawsze bede oczekiwał jakiegoś takiego numeru ... chyba skrzywiła mnie już na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cvs ostatnio wymienialam maile z pewna madra babka, zna sie na psychologii i parapsychologii ... wiele ciekawych rzeczy sie od niej dowiedzialam. I to prawda potwierdzona ze jesli zbyt mocno czegos pragniemy to tego nie dostajemy. Nasze sa mysle zbieraja sie w wielka chmure cos w guscie takiej burzowej, napelniamy ja, napelniamy ... a efektu nie widac. Sukcesem jest zapragnac i dac odleciec tej chmurze. Jakkolwiek brzmi to dziwnie, nienormalnie ... ale to prawda, zapragnac i odpuscic, nie myslec o tym ... a przynajmniej starac sie nie myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedlugo bede chciala juz wyjsc. Po 14 pewnie juz bede. Strasznie tu dzis nudno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pracy, w pracy...a jutro piatek i kolejna masakra :o O to masz Pitera na stanie ;) Dobrze Ci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym co sama juz nie wiem jak jest.....slyszalam rozne opinie..ze jesli nawet czego bardzo pragniemy i w to wierzymy to -sie to spelnia...sila sugestii...nie mysllalamnigdy o tym ze moze to dzialac w druga strone:)ale chyba kazda z nas miala nadzieje do konca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam. :P Chcialam nad morze jechac, ale chata na tydzien zostaje wolna i kumpela przyjezdza ;) Jakby co mozemy zrobic zlot topikowcow u mnie w domu, bedzie wesolo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cvs nie wiem czy sie tym interesujesz, czy wierzysz w takie rzeczy... Jakkolwiek tamta kobieta o ktorej wspominalam ma naprawde duza wiedze i elegancko mi wiele rzeczy wyjasnila. Trzeba popracowac tez nad soba, nas swoimi myslami. Bo tak oczywiscie pragnienia, marzenia sie spelniaja, ale gdy sa to TYLKO pozytywne mysli...bo jesli np. teraz myslisz wrocimy do siebie, bedzie pieknie, a za 5 min wpuszczasz kolejna i to negatywna mysl w stylu : nic z tego nie bedzie... to błedne kolo ! Dlatego tez nalezy pomyslec pozytywnie, zadzialac wyobraznia, wrecz zobaczyc jak jestescie szczesliwi i puscic ta chmure mysli ! I nie zaklocac negatywnymi odczuciami bo wtedy trzeba wszystko powtarzac od poczatku ! Jedni wierza w takie metody, inni nie, wolna wola, niemniej ciekawe to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rulhaw
A ty cws nadal żyjesz złudzeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jada ze znajomymi znowu do Kazika, tzn Kazimierza Dolnego :P Ok moi drodzy topikowce, koncze robote i sie ulatniam ;) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zludzeniami tylko faktami...wiele dziewczyn mialo podobnie...wiem ze kocha i zbaczymy co bedzie dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brodka*
odnośnie brzytwy to mi sie przypomina kabaret ani mru mru "maciej i smok" :) hehe świetny maciej jest :D zobaczcie sobie jak nie widziałyście :) ... ale kto by tego nie widział :) klasyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze kazda para jest inna..ale po co on mi te nadzieje robi itd..aa no i jeszcze ciagle twierdzi ze innej sobie nie wyobraza:) ze nie wyobarza sobie przytulac kogo sinnego niz ja....i tak wkolko..sami chyba rozumiecie jaki mam metlik przez to w glowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×