czy on/ ona wróciła?

Dzień dobry wszystkim;-)

heeelooo :D

Raz udało mi się być pierwszą tutaj;-) Jak tam? Dziś przyjeżdża do mnie kumpela w odwiedziny i robimy sobie babską imprezę :]

jakiego lekarza?

Przedstawiam sie... dziendobry dziewczeta! Jestem wlasnie swiezo po rozstaniu.... patrz temat: cellulit a zwiazek:/

Bylam z moim mezczyzna 7 miesiecy i czar prysl!

Mam potwornego kaca...wczoraj moja rozpacz leczylam alkiem

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3463667 tytul moze glupi ale.....to samo zycie!

Olać chama. :O Co za idiota, ja nie mogę. Dziewczyno, Ty się ciesz, że to teraz wyszło a nie za kilka lat! Bo wtedy byłoby jeszcze trudniej :O

Podejrzewam, ze glownie to chodzilo o moje oczekiwania deklaracji i oczekiwanie, ze zamieszkamy razem... coz tak mysle, ze jak facet ma 32 lata to juz o pewnych sprawch moze myslec

W mailu pozegnalnym nie wspomnial o ciele tylko, ze nie oswiadczy sie teraz, ze nie zamieszkamy razem teraz ani za miesiac ani za 3

Więc może to był pretekst, żeby się uwolnić. Żaden facet nie lubi, jak, co tu dużo mówić, poniekąd wymusza się na nim szybkie deklaracje.. (kobieta zresztą też :D)

Moze i tak. Moze popelnilam blad. faktem jest, ze gdyby cos czul, odezwalby sie... ://///

Czytalam na tym forum wiele roznych dyskusji o rozstaniach i powrotach, 2 polowkach. Chyba prawda jest taka: co ma byc to bedzie. Ale nie moge sie otrzasnac. Jednego dnia jest cudownie, spiewamy razem, calujemy sie, a za godzine wszystko sie wali

Nie jestesmy. Wlasnie tak sie skonczylo. bylismy razem na piwie - 3. Wrocilismy do niego. Zaczelismy gadac o tym i owym, oon ze nie powinnam tak planowac, ze zakladam rok na poznanie sie a potem podejmujemy jakies decyzje. Taki mialam plan.Ze powinnam zrezygnowac z takiego planowania. Ze wszystko powinno toczyc sie swobodnie. Ogolnie mowil o swoich zastrzezeniach. I wspomnial o tym cellulicie. Ze nie potrafi zrozumiec czemu zaprzestalam walki z cellulitem...jeszcze troche pogadal. potem polozylismy sie spac. po 10 minutach powiedzialam ze ide spac w 2 pokoju. Ze nie wiem jak on mogl do tej pory ze mna sypac. O 5 wyszlam. Zapytal czemu. Ja ze nie moglam spac. On : ze moze wyspie sie u siebie. caly dzien sie nie odezwal. Napisalam smsa zeby odwiozl mi rzeczy

Moze i tak. Chyba ja to spieprzylam. Ale zaskoczylo mnie takie totalne olanie, uciecie sprawy. Gdyby cos czul, to mysle, ze probowalby jakos negocjowac. Rozmawiac.... tego oczekiwalam!

Odezwac sie do niego czy olac?

Bardzo dziekuje Ci za porade. Bo ja ostatnio wariuje i jestem tym wszystkim rozklekotana. Nie spie, nie jem. Nie pomagaja mi srodki nasenne. zaraz po rozstaniu bylam u fryzjera...wygladalam swietnie. I wiesz minelo kilka dni a ja jestem zapuszczona, nie moge patrzec na siebie w lustro....zupelny rozklad. nie radze sobie. Pije i wyje! Oczy wypelniaja sie stale lzami...

Nie chodz mi ze dzis czy jutro. Chcialam go sprawdzic, co on na to. Moglibysmy sie zareczyc i zaplanowac to za rok.

Niewiadimo związek to nie schemat wg którego trzeba postępować, nie w kazdym tyle samo trwa narzeczeństwo itd i nie każdy musi sie zakończyć ślubem, moze wiek Cie nagli ale na milosc nie jest nigdy za pozno:) tamten gość to kretyn - no sory ale Twojej ewentualnej ciąży to by nie zniósł w przyszłości... dobrze, ze sobie poszedł... on jest taki bez skazy ? no litości...szanuj sie dziewczyno i poważnie zastanów czy chcesz powrotu kogoś takiego jak on.

.......Tez racja. moje szanse na jego powrot oceniam na 2%...w niedziele mina 2 tygodnie.

potem dwa miesiące, dwa lata ale będziesz z kimś innym a jak nie to i tak dużo szczęśliwsza ! :):):)

Wczoraj moj kumpel powiedzial ze to posrane: cyt.: Widzialy galy co braly!

Musze sie jakos pozbierac. Znalezc sobie jakies nowe cele. Zajac sie czyms... Moze basen codziennie? czy cos takiego

no wiesz cellulitu to od razu nie widac:P pociesz sie, ze nie predko znajdzie super babeczke jaka by chcial, a jesli to ktora sie skusi na jego oponke? ;)

Poprostu, kiedy nic nie robie to za duzo mysle, jak za duzo mysle to rycze a jak rycze to mam pokuse zeby zadzwonic...a to bardzo zle. kurde, z tym moim cellulitem to szczerze mowiac nie jest tak zle. Wczoraj kumple powiedzieli ze ogolnie to jestem niezla laska, swietnie sie trzymam. Ze z taka uroda zawsze kogos sobie znajde...taka uroda aniola...:(

wiesz to minie nawet samo tylko zejdzie na tym więcej czasu... no chyba, że masz jakąś pasję, której mogłabyś sie oddać to rzuć się w nią... :):):) a tym cellulitem to wez sie juz nie przejmuj!

Bardzo Wam dziekuje. bede sie odzywac jak mi idzie leczenie sie z niego.

Znaczy z mojego bylego, nie z c.

gdybyś znalazła skuteczny sposób na cell to też napisz ;)