Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grze

czy on/ ona wróciła?

Polecane posty

hej witam wszystkich po krotkiej przerwie z tym niejedzeniem to ja tez mam , w miesiac schudlam 7 kg. to chyba jedyny plus tej calej historii bo walczylam z tymi kg dobre pare lat. co do oszukiwania czasu, to ja tak czesto robie. biore psy i ide na spacer, czytam ksiazke, itp. to pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skąd ja to znam.. W ramach walki z czasem przed zajęciami robię właśnie pranie i psuję-naprawiam sweter.. ech.. pozdrawiam! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendobry kochane! Ja narazie mam dziwny humor ale staram sie sama sobie wmowic ze to bedzie dobry i mily dzien! Co do rozmow o tarocie...jeszcze nie bylam na takim seansie...ale wlasnie za kilka dni przylatuje do polski i mam juz wizyte umuwiona :-/ taka ciekawosc mnie zzera,co mi tam powiedza!Co mnie czeka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do spotkania wczorajaszego , to bylo tak jakbysmy byli razem. zawsze tak jest. nic nowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natia:) wiem wiem,ale od znajomych dowiedzialm sie aby zadawac baaardzo duzo pytan, bo one rozjasniaja karty niby....widzisz wiem ze to nie jest z tym taka dokonca prawda i taka pewna przyszlosc...ale jednak cos z tego wszystkiego sie sprawdza...np moja kolezanka byla u astrologa bardzo dawno temu i miala podejscie do tego bardzo olewajace ;) i sprawdzilo sie jej wyjechala z kraju i wyszla za maz za obcokrajowca....a w to nie wierzyla w tamtym czasie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dam znac tak za ponad tydzien co mi przepowiedzieli ;) bo dopiero w nastepny czwartek mam wizyte ;) A wy z karolo mieszkacie w jenym miescie?? Jak tak to super-fajne wsparcie!! a ja tu sama samiuska :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzicie ja mam tez troche olewajace podejscie do wrozenia...i boje sie ze jak juz tam bede to sie tej kobiecie rozesmieje czy cos....mam nadzieje ze zachowam powage ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-->lonely soul Trzeba trzymać twarz pokerzysty ;-) No właśnie, dziewczyny, skąd wy tak w zasadzie jesteście?:-) A tak z myśli ostatnich, bo niestety drobne zajęcia się skończyły.. Mimo, że mnie skrzywdził i oszukiwał i tak nie potrafię go znienawidzić, ech.. I ta durna nadzieja zostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kici kici ja tez tak mam nadal z nim mieszkam, zranil mnie okrutnie! powinnam byc dla niego wredna, chamska, ordynarna, i sie wogole do niego nieodzywac.....a jest inaczej...fakt sa momenty bardzo dziwne bo juz o wszystkim nie rozmawiamy ale poki mieszkamy raem nawet obiady czasem razem zjemy...wczoraj ogladalam z nim film...nie wiem czemu tak mam ze jestem taka dobra dla niego po tym co mi zrobil....ale nie potrafie byc inna.Lecz w tym wszystkim zachowuje pewien dystans....nie przytulam sie nie dotykam....dziwnie jest bardzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja jestem wtedy szczesliwa. nic nie poradze ze pragne tych spotkan. wiem ze nie powinnam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grze ale w ten sposob sama siebie ranisz...to tak jakbys miala rane i caly czas ja dalej rozszarpywala zamiast ja goic....wiem ze to latwo sie mowi,gorzej uczynic.Ale ja bym teraz chyba wszystko dala aby go juz nie widziec....bo to jest ranienie siebie....:( A rany sie nie goja.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie nie wiem jak mam sie jej o cos-kogos pytac to mam podawac imiona czy okreslenia..np byly partner czy jak???no nic bede czekac wytrwale :) Naprawde jestem ciekawa ciekawa tego co mi powie jeszcze nie bylam w takiej sytuacji hehehe taka mala dziewica wrozkoa jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to wszystko juz wiem, ale jeszcze do mnie nie dociera. w tym tygodniu sie na pewno nie spotkamy, a ja bede postaram sie nie dzwonic, moze wytrzymam i to cos da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah zaraz dla poprawienia humoru zjem sobie ciasto czekoladowe i napije sie troszke kawki :) mam nadzieje ze kawa mnie nie sieknie zabardzo :) bo ostatnio caly czas pilam herbatki uspakajajace lub bralam nawet tabletki :( a wy kobitki macie jakies plany na dzisiejszy dzien? bo ja nadal w domu choroba nie wybiera....i nie chce myslec i myslec o nim i o nas....musze zmienic moje myslenie na bardziej pozytywne!Kto ze mna bedzie sie staral:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do pracy na 15 lece a co do myslenia to mysle pozytywnie p[rawie zawsze, tzn bardzo sie staram. wierz w to ze bedzie lepiej i ze wszystko sie ulozy. tylko to czekanie mnie dobija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> lonely soul Ja planuję: pranie dokończyc, na 14 uczelnia, później odrobinka pracy i a wieczorem coś poczytam, może posprzątam, żeby zabić myślenie i pozbyc się resztek energii. Zgodnie zresztą z radą mojej mamy, która twierdzi, że najlepiej w takich sytuacjach jest się zmęczyc fizycznie, potem już nie ma się ani siły, ani ochoty na analizowanie. :-) A ja właśnie pomieszkuję w okolicach Katowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej bo sie
w sobie zakochacie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny , zwlekłam się z wyrka ;) . Postep jak sie obudziłam, serducho nie bolalo, hura :) Jesli chodzi o tego tarota...hmm byłam w szoku...Nie wiem skad ta kobieta to wszystko wiedziala naprawde. Podalam swoja date urodzenia i Jego date. Pytania konkretne, co z nami bedzie, czy to ten docelowy...bez wdawania sie w szczegoly, niczym nie mogla sie zasugerowac. Zapytala tylko jak dlugi byl zwiazek i kiedy sie rozstalismy. Reszte wyrecytowala sama... Spytalam tez o Natie i ona tez juz tu wczesniej sama napisala ze rowniez byla w szoku ! Wrozka zasugerowala rozmowe z \"moim\" D. w listopadzie i wiecie nie wiem jak to sie stalo, ale tak czy siak 9.11 musimy sie spotkac. Moze uda sie wtedy pogadac ? A w czasie wrozby nie wierzylam ze w ogole jeszcze sie spotkamy, tymbardziej w listopadzie, to samo potem wyszlo. Nie mozna traktowac tego jako wyrocznie bo zycie jest w naszych rekach, ale cos w tym jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej bo sie
a tylu fajnych facetów po świecie chodzi :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja narazie lece cos mnie glowa boli :( do zobaczenia pozniej.Karola dzieki za odpowiedz! 3majcie sie i do pogadauszek pozniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem zwolenniczka wpadania w ramiona nastepnego tuz po rozstaniu, szczegolnie ze wciaz przed oczami staje ten wlasnie Ex... Natka Ty mnie tu od spiochow nie wyzywaj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychopatkaaaaa
odwyk dzien drugi. Cale szczescie wywalilam jego numer z komorki bo juz dawno bym zadzwonila. Matko ale ja potwornie go chce. Z drugiej strony chyba zaczynam patrzec bardzije obiektywnie. Mam zal za te wszystkie jego numery, o to wszystko co mi powiedzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psychopatkaaaaa , wlasnie dobrze ze wlacza sie ten obiektywizm, ja bardzo go idealizowalam, a tez padlo pare slow ktore poszly mi w piety. Niestety baby sa na tyle glupie, ze szybko zapominaja o tym co zle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×