Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Xymena 31

PRZYZWYCZAJENIA WASZYCH ŻON I MĘŻÓW- POŚMIEJMY SIĘ RAZEM!!!

Polecane posty

Gość wodawoda
no prosze prosze chwilkę mnie nie było a Xymcia już tęskni... czego mam syndrom moja droga? co do mojej samooceny to moim zdaniem jest ok no ale Xymciu ty wiesz najlepiej:) Jeszcze rada moja skromna,kiedy będzieszjuż w siłowni a nie na siłowni to niepierdź i daj ludzią spokojnie się zrelaksować... buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodawoda
kajol pozdrowienia dla ciebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tobie Xymena
Może dla mnie też :) Nie jestem Kajolem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem
o sobie, lubię pierdzieć w samotności, lubię podrapać się tu i tam jak nikt nie patrzy, lubię powyciskać sobie wągry i wogóle nie wierzę, że jak jesteście sami to nie robicie takich zwierzęcych gestów, w końcu wywodzimy się od małpy. nie rozumiem czego się wstydzicie, ale najeżdżać na siebie lubicie. zwierzęta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aisha1222
do woda woda i innych czystych czyściochów i jeszcze czystrzych magistrów( bo to tacy mądrzy ludzieee?) wodawoda napisała "hmmm nie wzruszyło mnie to musze powiedzieć.Z moim intelektem jest całkiem całkiem może dlatego mam normalną rodzinę a przedewszystkim męża który choć zachowuje się przymnie swobodnie to nie pierdzi i nie beka." czy naprawdę trzeba sie wypowiadać na temat normalności swej rodziny??? tak, jeśli ktos ma wątpliwości co do owej normalności, Pani superczysta Wodawoda, nie toleruje niczego co śmierdzi, ale czy to jej pozwala wyzywać innych ludzi? proszę sie zastanowić co Wy sami robicie jak jesteście sami, jak sie zachowujecie, Xenia, czy jak tam autorka sie nazywa, mówiąc takie rzeczy o swoim mężu nie chciała oczywiście sprowokowac dyskusji o jej chamstwie( i jej męża), bo to dla niej i większości ludzi jest normalne tylko takie świeżo wyuczone młode panienki, które uważają ,że połknęły smoka wiedzy moga wszystkich krytykować i pouczać stwierdzą że w nowym świecie takie czynności nie uchodzą...a już rozwaliła mnie kobieta która poradziła jakieś dziewczynie, że jak jej mąz p-i-e-r-d-z-i to koniecznie MUSI iśc do gastrologa, bo ...o nie!!! pierdzi, jak zwierze jakieś...a fuuu! Zastanówcie sie nad tym dlaczego nasz organizm ma funkcje taka jak pierdzenie, a jesli nie wiecie to idźdcie do lekarza i sie spytajcie, a nie róbcie z siebie idiotek na forum...bo żal. A jeśli nie macie nic do powiedzenia na dany topik jaki jest założony to przestańcie pisać tam cokolwiek dla samej idei pisania, pierdzenie jest normalne hipokrytki!!!!! Pozdrawiam, Aisha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie was poczytałam i stwierdzam ze smutkiem, że żal dupę ściska szczegolnie jak się czyta posty jakiejś WODA i innych podobnych. Nic na temat, zero tolerancji, total narcyzm! Lepiej nie otwierać buzi, bo się tylko ośmieszacie w tych wypocinach prymitywnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bierna kochanka
mój mz ma takie przyzwyczajenie że mnie zdradza non stop z ta sam a Pania od 4 lat, ale nic to potem sobie pierdnie, beknie i jest fajnie, narzyga na talerz i spuści sie w moje skarpetki...ale to takie naturalne jest, bardzo się kochamy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tobie Xymena
No cóż, język pań aprobujących głośne wydalenie gazów z wnętrza organizmu przy ogólnej aprobacie rodziny jest równie przykry jak wymienione w pierwszym poście autorki wszystkie inne " śmieszne zachowania męża " Nic tu po ludziach , lubiących świeże powietrze i mających inne poczucie humoru. Te panie nie raczą zauważyć, że zdajemy sobie sprawę, że może się zdarzyć kichnąć, pryknąć, beknąć i co tam jeszcze. Nie uważamy jednak, że powinno się " z premedytacją " prykać, bekać, smarkać zamaszyście itd. przy najbliższych osobach. I tyle. Gdybym ja tak się zachowywała przy swoim mężu, nie zdziwiłabym się, gdyby poszukał sobie " pachnącego kwiatka ".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodawoda
kajol,tobie Xymena nic tu po nas oni naprawde są "inni".Poszukam was jutro to pogadamy gdzieś w pachnącym klimacie:) a do wszystkich pustaków bo inaczej powiedzieć się nie da, pierdżcie sobie ile chcecie przy swoich mężach, chłopakach...tylko się potem nie dziwcie że prysną sobie w "czystrze"otoczenie. Bywajcie zapaszkowce:) Xymciu szacuneczekPoważnie dawno żaden topic tak mnie nie zaciekawił.Jednak coś ciągle mi podpowiada że to prowokacja...Ale cóż prowokacja czy nie było czadowo w dosłownym tego słowa znaczeniu:) BAY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodawoda
Aisha pierdzenie jest normalną czynnością człowieka ale nikt mnie przemądrą panią magister nie przekona żę pierdzenie w czyjejś obecności jest kulturalne i na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej woda Spadaj idiotko na szczaw, bo słoma z butów ci wystaje i nie narzucaj się chamsko jak cie tu nie chcą. Rozumiesz czy wykładu potrzebujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no no nieźle
nie było mnie trochę a tu taka dyskusja od rana. Ale wniosek jest jeden my - pachnący ludzie lubiący czystość nie zrozumiemy was pierdzieli bekających, a wy śmierdziuchy nie zrozumiecie nas pachnących. Żal mi sie tylko robi i przykro jak widzę wypowiedzi pani która przy nicku ma napisane 37 :O to straszne, mając prawie 4 dychy na karku takie odzywki i taka aprobata dla kogoś o pokroju Xymeny :o NIe mogę zrozumieć tego że zarzucacie hipokryzję normalnym ludziom. Ja po skorzystaniu z toalety używam odświeżacza powietrza w sprayu, bo nie chcę żeby mój mąż czy ktokolwiek inny wszedł po mnie i był zmuszony wąchać niezbyt ładne zapachy. po prostu czułabym dyskomfort, najzwyczajniej w świecie. Dokładnie to samo robi mój mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaKUNA
O matko weszlam na ten temat chcac sie posmiac a tu zazarta dyskusja ze nie moge z was !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak
Moim skromnym zdaniem, takie zachowanie męża Xymeny nie świadczy tylko o jego braku kultury i jakichkolwiek zasad, ale również najwyraźniej o lekceważeniu. Każdemu może zdarzyć się puszczenie bąka i beknięcie, ale nie celowe. Nie mówiąc już o pozostałych "przyzwyczajeniach". A tak poza tym takim głośnym bekaniem, pierdzeniem, drapaniem się po jajkach co niektórzy usiłują pokazać swoją seksualność. Widocznie nie znają innych sposów.A że znalazł osobę, której to odpowiada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhh
O co chodzi?????????????????? Ludzie!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perła nie złota
WIDZĘ, ŻE NIEKTÓRY NIE USTĘPUJĄ. ZAPROPONOWAŁAM TROCHĘ ZMIENIĆ TEMAT A TU NADAL, AŻ DO ZNUDZENIA, OBRZUCANIE BŁOTEM. TAK NIEWOIELE JEST TU FAJNYCH I MĄDRYCH WYPOWIDZI. LUDZIE CZY NAPRAWDĘ WARTO ROZDRABNIAĆ SIĘ NAD TEMATEM CZY "PIERDZENIE" BRZYDKO MÓWIĄC, JEST FAJNE CZY NIE TŁUMACZENIE, ŻE TO ZŁE I NIEHIGIENICZNE, TAKA ROZMOWA JEST NA POZIOMIE PRZEDSZKOLAKÓW, ZMIEŃCOIE TEMAT, JA JUZ ZAPROPONOWAŁAM, POŚMIEJMY SIĘ Z SMAYCH SIEBIE ALBO POPROSTU PODYSKUTUJMY O CZYMŚ NA POZIOMIE. P.S. WODA NIE OCENIAJ PO KILKU ZDANIACH NAPISANYCH NA NECIE!!!! PO ZA TYM PRZECZYTAJ DOKŁADNIE, NAPISAŁAM, ŻE TO ICH SPRAWA JAK IM TO ODPOWIADA, A TY Z POPROSTU POTĘPIASZ I STAWIASZ SIĘ NAD WSZYSTKIMI, CHOĆ TAK NA MARGINESIE TO NATURALNA RZECZ, MOZE NIE KONIECZNIE PUBLICZNIE ALE TREZEBA UWOLNIĆ NIEPOTRZEBNE GAZY, A JEŚLI IM ODPOWIADA W TOWARZYSTWIE ICH SPRAWA!!!!!!!! ZMIEŃMY TEMAT, BO MI SIE UDZIELA WASZ NASTRÓJ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perła nie złota
DO AICHA 1222 - popieram twoją wypowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masz rację
zmieńmy topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xymena31
Popieram propozycję Perły! Proponuję pisać o swoich wadach i przyzwyczajeniach. Perła i ja już napisałyśmy, jeśli komuś to umknęło. Chętnie poczytam posty tych, którzy najbardziej mnie atakowali. Proszę, kto pierwszy spojrzy na siebie krytycznym wzrokiem????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bystrej wody
tytuł magistra psychologii...hahahaha - powstrzymaj się z takimi dowcipami.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xymena31
No co chcesz, kobita chociaz tutaj się dowartościowała skoro gdzie indziej nie mogła!!!!! ha, ha.... Niech się dziewka cieszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roza wiatrow
Hej, nie przejmujcie sie takimi bzdurnymi kwokami jak woda,nie bede oceniac czy jakies zachowanie jest zle czy dobre,dopoki mnie bezposrednio nie dotyczy.Wolnosc Tomku w swoim domku:D Swoja droga,Xymena masz "bombowego" meza,hihi;) A moj kochany tez ma rozne wady(nie zawsze smieszne): -beka,a wlasciwie nie beka tylko "chepie mu sie";)szczegolnie po piwie,musi sobie odchepnac -rzuca ciuchy byle gdzie,a jak mamy ochote na szybki seks (przed praca np) to zawsze nie moze znalezc majtek i sie drze: "gdzie sa moje gacie???" - na szczescie sam sobie prasuje koszule -czesto lata goly po domu jak swiety turecki (nie mamy dzieci),kiedys nawet klocil sie ze mna nago,ale mnie ten widok rozbraja i zawsze sie smieje jak stoi taki nagusienki i krzyczy zdenerwowany,hih -zawsze rano mowi to samo:"mam kapcia"(czyli ze brzydko pachnie mu z ust) i mowi ze zaraz skoczy umyc zabki i mnie wycaluje na dzien dobry,ale zawsze jest odwrotnie - najpierw sie do mnie slini a dopiero potem myje -ciagle trzyma lapy na moim tylku-obojetnie czy jestesmy w domu sami,czy w sklepie,przychodni,u rodziny,na spacerze,czy prasuje czy gotuje -strasznie sie poci ale na szczescie nie smierdzi No i coz,kocham go:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tobie Xymena
Jesteś pierwszą osobą na kafe, Xymena, której zwyczajnie nie lubię. Ta dziewczyna, która założyła temat, była na początku jednak trochę inna. Albo w pewnej chwili zaczął sie podszyw, albo, jak w domowych pieleszach, wyszedł z Ciebie cały odorek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roza wiatrow
Nie przejmujcie sie tak bardzo czyims zachowaniem i wychowaniem.Temat jest prosty-przyzwyczajenia waszych zon i mezow - posmiejmy sie razem.Autorka topicu nie chce zeby ja oceniac ani jej meza,tylko napisac co smiesznego robia wasi mezowie/zony.Nauczycie sie czytac ze zrozumieniem.Nie bronie tu ani xymeny ani nikogo innego,po prostu odpowiadam na temat i wam tez tak radze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perła nie złota
roza:) no mam nadzieję, że do Ciebie tak sie nie przyczepią. Wiecie ci, a tak w ogóle to śmianie się z kogoś za jego plecami, (bopewnie mężowie tego nie czytają) to też do końca nie najlepsza sprawa :> dlatego od czasu do czasu pośmiejmy się z siebie, ja jak już wcześniej Xymena napisała dzieliłasm się , Ona też a Wy? Łatwiej jest o innych mówić, szczegolnie o wadach, wytykać je sobie. Dla mnie wszystkie jesteśmy podobne, wszyscy jesteśmy podobni(bo i o panów chodzi) Kązy ma swoje ułomności, a to, że ktoś lubi oceniać innych, to też ułoność. Tylko że powtarzam po wypowiedziach na necie nikogo nie znamy to tylko 1% nas się ujawnia. Tyciu tyciu. Jak przeczytałam temat to pomyślałam, może na prawdę będzie można grzecznie sie pośmiać, ale tez z siebnie bo w końcu my tez jesteśmy partnerkami, niektore z was żonami a temat Brzmi: PRZYZWYCZAJENIA WASZYCH ŻON I MĘŻÓW, ja bym zmieniła bez WASZYCH bo w małżeństwie, czy poprostu związku te przywyczajenia wychodzą same. My przyzwyczajamy się do mężów, partneró, oni do nas, czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xymena31
WITAM!!! roza wiatrów fajnie by bylo gdyby wszyscy podchodzili do tematu z przymrużeniem oka i dla uśmiechu tak jak Ty, czego życzę wszystkim!!!!!!!!!!!!!!!! Faktycznie, kilka postów jest nie moich i ktoś się podszył pod niektóre wypowiedzi, ale draki nie mam zamiaru z tego czynić. Jeśli komuś w ten sposób humor się poprawił to cieszę się i ok. Teraz mam pracę, ale w wolnej chwili zaczernię swojego nicka. Pośmiejmy się z nas samych!!!! Gorąco zachęcam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xymena31
Perełko, witam i pozdrawiam serdecznie! Brzydki mamy dzisiaj dzień, więc rozweselmy go swoją postawą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perła nie złota
:) wszystko bym zrobiła by bylo fajniej ale mnie dziś główka boli :( niestety i mogę tylko złym samopoczuciem zarazić ale jestem z Wami:) ......Czasem mam kiepski humor i psuję Mu dzień bo zamiast cieszyć się z kolejnego spotkania zaczynamy od małej delikatnej sprzeczki, potem Go przepraszam i wtedy jest suuper (git, jak to mówi). To moja przywara, że nie potrafię much w nosie schowac głębiej by nie wyfrunęły.....lub przepędzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xymena31
Posyłam dużo słońca i gorącą herbatkę z imbirem i cytryną. Pomaga, gwarantuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×