Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Evita 69

Jest tu facet,ktory moze pokochac kobiete z dziecmi?

Polecane posty

Witam wszystkich w ten zimny ranek.Pomyslalam sobie ze moze napisze tutaj na forum i znajde tego jedynego...nigdy nic niewiadomo.Mam 37 lat,jestem w separacji z mezem-dla ktorego w zyciu liczyl sie tylko alkohol.Mam dwoch synow:16 i 10 lat.Wiem ze to szlenstwo ale nie stracilam jeszcze nadziei ze poznam jeszcze kogos kto da cieplo,milosc i szacunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukasz partnera
życiowego czy faceta do przytulanek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A Ty dalej będziesz żoną
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szepnę cichutko
To może zacznij od tego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzzzz
Życzę Ci znalezienia tego jedynego..nie poddawaj sie..ale skończ najpierw jeden rozdział w swoim zyciu....ja tak zrobiłam...i tez mam dziecko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Evita moj maz jest z Twojego rocznika, tez ma dzieci a ja go bardzo mocno kocham i nigdy nie wymienilabym na innego wolnego, chociaz ja dzieci nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majjj
moja mama poznala swojego drugiego meza w wieku 45 lat wiek i dzieci to zaden problem poznali sie w autobusie, moja znajoma ma trojke dzieci i rowniez drugiego meza, moj ojciec byl rowniez alkoholikiem wiem jak sie czujesz i wierze ze jestes samotna - niewiem ylko czy net to odpowiednie miejsce na szukanie odpowiedzialnego partnera zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Movering,z calym szacunkiem,jezeli nigdy nie poznales prawdziwego oblicza samotnosci,to gratuluje Ci i zazdroszcze,powaznie oby tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie, co konkretnie chcesz zrobic? Na co sie decydujesz? Bo czy chcesz zmienic swoje zycie diametralnie, czy podbudowywac je romansem. Bo widzisz, tu jest wiele rozczarowan i potencjalnie jeszcze wieksze doly, poniewaz z zalozenia tymczasowe takie sie najczesciej staje (chyba rozumiesz o co chodzi?) i jeszcze dzieci, wszystko jest mozliwe ale pytanie jak? Widzisz, internet jest takim miejscem ze zawsze sie znajdzie ktos chetny, tylko na co i czy wlasnie Tobie o to chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podejscie do zycia,wlasnie,mozesz mi nie wierzyc ale ja chcialabym tez moc powiedziec ze nie dalam sobie dokopac,a prawda jest taka ze bylam kopana przez wiele lat...i wszystko w imie milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co jest najgorsze ze ja nie jestem typem kury domowej,jestem kobieta swiadoma swojej wartosci,emancypantka ,lubiaca zycie i jego uroki,tylko jak trafi sie na nieodpowiednia osobe to sie za to placi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm..wpisuje się na ten topic. mam 29 lat i dwoje małych jeszcze dzieci. Rozwiedziona. Czy mężczyżni potrafią zdecydować się na związek z kobietą, która ma już za sobą jedno małżeństwo? ja tez bardzo pragę miec kogos bliskiego. mam mnóstwo przyjaciółek, mezczyżni albo zakochuja sie na zabój po 1 randce ..albo sa żonaci...Ja chcę normalności. Bywam totalnie szalona. Tylko problem w tym że nie mam gdzie kogos poznać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...staram sie:)ja mam jedna,naprawde brzydka wade,zbyt ufam ludziom,moze dlatego ze sama staram sie nikogo nie zranic,zawsze podac reke potrzebujacemu,plakac razem z zebrakami,taka juz jestem,az czasami mi wstyd ze jestem taka naiwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że najpierw powinnas uporządkować swoje życie, z konkretnie stan cywilny. Jesli Twój wymarzony facet dowie się, że w zasadzie jesteś jeszcze mężatką, bo separacja to nie rozwód, może zrezygnować. A co do dzieci, to są takie dzieci, które potrafią odstraszyć każdego faceta, nie wiem, jak wychowane sa Twoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dzieci sa normalne,jak to dzieci,starszy syn to komputerowiec,mlodszy gra w pilke nozna,nie mam z nimi wiekszych problemow,jak do tej pory.....czemu jeszczenie mam rozwodu....nie staralam sie o to....nie sadzilam ze bede chciala od nowa ulozyc sobie zycie,teraz wiem ze chce tego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
awiecie co?wlasnie ja szukam takiego czlowieka ktoremu niesastraszne wyzwania ....ktory lubi rozwiazywac problemy,w taki sposob stanie sie czescia naszego zycia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja powiedziałabym tak- wszystko po kolei a kolejność jest taka 1. rozwód 2. nowy związek tak jest uczciwie względem starego i nowego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doooooo Evita 69
Jak chcesz kobieto znaleźć kogoś na dobre i na złe. to w końcu zacznij myśleć. Dzieciu urodziałś wcześnie, więc widać, ze myślałaś cipą. Piszesz, że chcesz kogoś poznać, to najpierw weź rozwód. Poza tym jak się chce kogoś poznać i znowu nie wpaść jak śliwa w kompot to napisz coś więcej o sobie, zainteresowania, co porabiasz, o dzieciach, a nie , że chcesz kogoś poznać i już, bo znowu trafisz na alkoholika. Moim zdaniem to jesteś zbyt głupia, żeby znaleźć kogoś porzadnego i xle zaczynasz. Złe miejsce, nie jestes jeszcze wolna, itp. itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tej chwili swoim postępowani
em zdradzasz mężą, bo jeszcze jest Twoim mężem. Można się spodziewać, że następnym razem znów tak będzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uczciwe ....dobrze,masz racje,tak zrobie.... tylko kiedy on wracal z pracy pijany i nas po katach ustawial to bylo uczciwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to gdzie miałaś oczy babo
pewnie wpadłaś i chciałas slubu i tak to się kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wolę mieć swoje dzieci
a nie jakiegoś alkoholika z wadą genetyczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyszlam za maz z milosci kiedy mialam 20 lat,nie myslalam cipa jak to okreslasz,bylismy razem 2 lata.kochalam go.kiedy przyszedl na swiat drugi syn on zaczal pic,z kolegami,po pracy...ja walczylam,prosilam,grozilam i tak prawie 9 lat!probowalam mu pomoc,widocznie nie chcial.teraz ma inna kobiete i razem z nia pije wreszcie jest mu dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×