smiesza mnie ludzie ktorzy kochaja w zyciu po kilka razy

jak mozna kochac 4 , 5 wiecej razy? slowo milosc nie ma juz zadnego znaczenia jak widze:(

nie KOCHASZ psa/kotra/zółwia itp., nie KOCHASZ przyjaciół, nie KOCHASZ siebie ....

ja mowie o zwiazkach bo jak mozna kochac tyle razy ?

O rany, pewnie że można. A ty co na łożu śmierci piszesz że jesteś taka pewna że kocha się tylko raz? Skąd wiesz co poczujesz za 15 lat?

no powiedz mi jak mozna KOCHAC ??? przyjazn nie jest związkiem ? a zycie w rodzinie to zaden zwiazek ? kochasz na tak wiele sposobów ale DZIWI cie ze mozna pokochac 3 rózne osoby w zyciu ? dziecka tez nie pokochasz - to tez zwiazek ....

na lozu smierci moze nie jestem ale zaczynam watpic w moj zywot i jego sens

nie kochałas to nie masz pojecia o czym mowisz :(

chora jakas jestes

kobiety, które piszą bez sensu. bo czyż można z powodu śmierci męża zabić się lub prowadzić pustelniczy tryb życia? Zakochałam się po raz drugi po dziewięciu latach od jego śmierci, czy dalej cię śmieszę? mam to zresztą gdzieś! ja żyję tak jak chcę, i ty żyj tak żeby nikogo nie oceniać.