Mój facet mnie obrazil przy swoich kumplach bo...

Systuacja jest prosta- facet twoim kosztem dowartościował się

moi drodzy panowie, wyobrazcie sobie odwrotna sytuacje....macie laske i jej kolezanki ktore nagle Wam cos mowia ze jestescie super itd, i ta Wasza kobietka wyjezdza z haslem ( nie jest w cale taki super, ma malego fiuta, jest kiepski w lozku)......juz widze Wasze zgorszone miny...

sa rozne srodowiska, niektorzy zartuja w ten sposob, nie ktorzy w inny....i tyleproponuje zadzwonic do chlopaka wkoncu jestescie ze soba 3lata, a nie roztawac sie z powodu blachej glupoty i nie sluchaj tu debilek ktore pisza oj rzuc go. przestan badz ELASTYCZNA, napewno cie kocha, powiedz mu tylko ze nie lubisz takich zartow bo jestes taka a nie inna, i zrozumie i nie powtorze wiecej tego, wyjsnijcie to sobie:) powodzenia

Ona 82:) i Pani jadzia- macie racje

to była jego brona. Faceci przyparci do muru gadają głupoty, zamiast coś inteligentnego odpowiedzieć to gadają z tchórzostwa bzdury i coś co ich wyratuje z opresji żeby pokazać sie kolegom jaki to on macho. Koledzy twojego chłopaka pochwalili ciebie a zganili jego więc on zeby sie wybronić powiedział o tobie łupie rzeczy. Nie martw się skoro jego kumple stwierdzili że jestś fajna to znaczy że jesteś. A twój chłopak to chuj i zostaw go bo to mi zalatuje na prostaka

a jak jest teraz ? stara sie o Ciebie? dzwoni....?jesli tak to moze daj mu szanse....mysle ze jak ma jaja to nie popelni takiego bledu i bedzie bardziej uwazal na slowa....

Zerwałam z nim- i na 100% jestem pewna ze nie wróce do niego!! Nie mial prawa mnie obrażać, nastepnym razem jak ktoś mnie pochwali to ośmieszy mnie, poza tym szanuje się i nie dam swoim kosztem poprawiać jego osoby!

Dlaczego on tak robi -nie jest glupia babka i tyle, nie pozwoli sobie nawet na glupie zarciki o ile to zarciki.postapilabym identycznie.....wiem,zartowac mozna roznie, wyszlo na to ze ta pani prezentuje wyzszy poziom od chlopaka.

a te panie ktore lubia tego typu zarciki...ok Wasza sprawa, dawajcie dalej sie pomiatac, usmiechajcie sie glupiutko jak beda o Was w taki sposob zartowac................jak bedziecie kiedys mialy dosc takich zarcikow zagladnijcie tu i wtedy dacie nam racje...

dzwoni, smsuje...byl wczoraj w nocy- a to wszystko tłumaczy alkoholem:o Nie dam mu szansy- zawsze go dowartościowałam bo iwedziałam ze nisko się ocenia, pomagałam mu i może dobrze się stalo...mam nauczkę:o

w calej tej sprawie chodzi o to, ze tak naprawde jest w tym troche prawdy, chlopak autorki powiedzial jej tak "brzydko" bo sam poczul sie zle przez slowa kolegow (slowa kolegow rowniez brzmia niby jak zart, ale moze byc w nich troche prawdy) chlopak dziewczyny to wie, dlatego odplacil sie dziewczynie (czemu akurat jej, a nie chlopakom?!) tym samym, bo mozliwe ze bylo mu glupio i czul sie urazony, mysle ze to ze powiedzial ze ma ona maly biust i ze nie jest taka super w lozku to byla w pewnym sensie prawda, po czym pewnie dodal ze zartowal, a dziewczyna sie obraza bo niby nie zna sie na zartach, to jest stary chwyt , moim zdaniem dziewczyna powinna sie obrazic! bo jak pisal freaud, nie ma czegos takiego jak zart, jest tylko prawda, moim zdaniem chlopak ten nie szanuje swojej dziewczyny troche to zagmatwane ale tak jest:(

A ja mysle,ze zalozenie bylo takie,zebys (jak to slyszysz) nie pomyslala sobie,ze jestes taka fajna,bo jeszcze Cie ktorys odbije :D Ale nawet jesli to bylo w zartach,to u mnie bylby juz FOCH ... i musialby mnie dlugo przepraszac,i zadoscuczynic,jesli mialabym w ogole mu to wybaczyc.

poswieciłam dużo czasu- aby on lepiej się czuł bo bardzo go kochałam i wiedziałam ze ma kilka kompleksow i mam zapłate: Ona 82:) Ciesze się ze mnie rozumiesz:)

Olej go--------------------------------------------------------komisyjnie:)