Jaki rodzaj broni polecacie?

oooo, kolejna propozycja zawierająca w sobie słowo "pała"...zaczynam mieć freudowskie skojarzenia... :-) co do innych wypowiedzi - ale ja właśnie szukam czegoś, czym będę mogła lekko skaleczyć, albo postraszyć... a nożem bardzo łatwo zabić! tak samo kastetem, jak już wspomniałam, trenowałam co nieco..jak ja jeszcze założę kastet, to wywalę gościowi szczękę.....

najlepsza jest Bronia, córka Tadka :)

Kup sobie dobry gaz lub srutówke teraz takie małe robia ze zmiesci sie do torebeczki;))jakby mnie ktos zaatakował bym sie nieprzejmował ze mu dziure w kolanie zrobiłem...

poznajcie mnie z tą Bronią :-) gaz... hmmm..... ale jak będzie wiało, to to poleci mi w twarz, nie? a, i jeszcze jedno głupie pytanie (jak wszystkie moje pytania :-) ) - ta śrutówka to to samo, co wiatrówka?

Za buziaka bardzo dziękuję :) I jeszcze co do wcześniejszych postów... Osoba spod nicku \"Wrom\" twierdzi, że napastnika nie da się zatrzymać wiatrówką :o:o Człowieku, śrutem strzela się między innymi do 200-300 kilogramowych dzików, jeleni i innej zwierzyny i zatrzymuje się ją bardzo skutecznie nawet z dużej odległości :p :D Oczywiście, że broń myśliwska to zupełnie co innego, ale i używa się jej w innych warunkach, jest ona skuteczna przy strzałach na kilkadziesiąt czy kilkaset metrów. Mała wiatrówka-pistolet do obrony osobistej ma być skuteczna na odległość kilku-kilkunastu metrów i moim zdaniem nadaje się do tego całkiem nieźle. Skuteczność przede wszystkim zależy od odległości z jakiej się strzela i od rodzaju śrutu - są śruty lekkie, są śruty ciężkie, są śruty z płaską końcówką, są i takie zakończone ostrym stożkiem. Nie wyobrażam sobie, by człowiek nawet poważnej postury mógł się swobodnie i szybko przemieszczać, podczas gdy kawałek ołowiu zalega mu w tyłku :p :D Jeszcze w tyłku, to pół biedy, ale jak dostanie po nogach (mięśnie), to nie ma bata, z ziemi się nie podniesie, albo będzie kuśtykał na jednej nodze, jeśli tylko w jedną mu się oberwie :p Na pewno gdzieś na necie można poczytać dokładnie na temat skuteczności strzelania śrutem, ale tak dla zobrazowania sprawy... np. ciężki śrut z ostrą końcówką przy strzale z kilku metrów potrafi przebić na wylot 2-3 cm drewnianą deskę, 200-300-stronicową książkę, a nawet blachę (choć na pewno niezbyt grubą). Decydując się na taki zakup trzeba najpierw dobrze zapoznać się z tematem w teorii. Na pewno nienajlepszym pomysłem jest kupowanie chińskiej miernoty za 200-300 zł, bo to ani celności wielkiej nie ma i jeszcze krzywdę można sobie samemu zrobić. Na w miarę porządny pistolecik trzeba wydać te 500-1000 zł, a po zakupie ćwiczenia na strzelnicy to podstawa.

CrueltyBroughtTheeOrchids Sam widzisz, że cytujesz głupoty. Poczytaj konkretne dane i doświadczenia osób, które z wiatrówkami do czynianie miały osobiście, a nie osób, które nigdy nie miały nic takiego w ręku. Wiatrówką można i zrobić dziurę w brzuchu, wystarczy dobrać odpowiedni śrut i odległość strzału, ale trzeba się z tym trochę zaznajomić, by wiedzieć co daje jakie skutki

Wielbicielu kochany, a jaki model byś mi polecił? one mają jakieś nazwy, nie? chociażby z tej stronki, którą wkleiłeś..... i mam nabyć w takim razie śrut z ostrą końcówką????? ciężki? a on się też jakoś konkretnie nazywa, czy wystarczy, że powiem "ciężki z ostrą końcówką"? :-)

Poza tym przekomarzanie się zwolenników walki wręcz, walki bronią białą i zwolenników wiatrówek przypomina mi spieranie się amatorów np. produktów Intela i AMD :D albo zwolenników niemieckiej motoryzacji i fanów produkcji japońskiej ;) Chodzi o to, że wszystko ma swoje dobre i złe strony :) a w przypadku autorki... skoro trenowała już sztuki walki i woli jeszcze coś do obrony \"NA ODLEGŁOŚĆ\", wiatrówka jest najlepszym rozwiązaniem (i chyba jedynym w miarę skutecznym), ale i gaz za pazuchą też może się przydać ;) To tyle w tym temacie

Nie polecę Ci żadnego modelu, bo tak dobrze to się na tym nie znam. Wpisz sobie w google \"wiatrówki\" i poszukaj forów o tym, temat ciekawy to i pewnie wiele opinii znajdziesz :) Co do śrutu... chyba najlepiej kupić 2-3 rodzaje, udać się w jakieś odludne miejsce i samemu sprawdzić.... jaki śrut wystrzeliwany z Twojego pistoletu, przy jakiej odległości strzału jakie daje skutki. Chociaż pewnie zaraz jakaś pomarańcza zacznie krzyczeć, że to gówniarska, nieodpowiedzialna zabawa, itd. ;) Będzie w tym trochę racji, bo nie do tego służy broń, ale w końcu na czymś trzeba poćwiczyć, by zobaczyć co można tym zrobić człowiekowi.

dziekuję Tobie serdecznie! buziaki!

"Osoba spod nicku "Wrom" twierdzi, że napastnika nie da się zatrzymać wiatrówką Człowieku, śrutem strzela się między innymi do 200-300 kilogramowych dzików, jeleni i" Zgadza sie Wrom dobrze pisze, nie mowimy oczywiscie o broni srutowej mysliwskiej tylko o wiatrowkach pneumatycznych dostepnych bez zezwolenia. "np. ciężki śrut z ostrą końcówką przy strzale z kilku metrów potrafi przebić na wylot 2-3 cm drewnianą deskę, 200-300-stronicową książkę," Nadal mowimy o wiatrowkach?????? No to LOL, zwlaszcza odnosnie ksiazki :D "Sam widzisz, że cytujesz głupoty." Raczej, ze piszesz glupoty. "Poczytaj konkretne dane i doświadczenia osób, które z wiatrówkami do czynianie miały osobiście, a nie osób, które nigdy nie miały nic takiego w ręku." Chyba nie doczytales, powyzsze cytaty bylu z forum portalu o broni. Wypowiedzi praktycznie wszystkich uzytkownikow byly w tym tonie.

\"Człowieku, śrutem strzela się między innymi do 200-300 kilogramowych dzików, jeleni i innej zwierzyny i zatrzymuje się ją bardzo skutecznie nawet z dużej odległości. Oczywiście, że broń myśliwska to zupełnie co innego, ale i używa się jej w innych warunkach, jest ona skuteczna przy strzałach na kilkadziesiąt czy kilkaset metrów.\" Nie wyrywaj zdań z kontekstu, bo robi się idiotyczna pyskówka :o Ja cały czas piszę o pistoletach-wiatrówkach. Natomiast osoby z wymienionego przez Ciebie portalu w większości, jak nie wszyscy, wykorzystują wiatrówki w celach sportowych. To tak, jakby komputerowy pirat miał dyskutować z obrońcami praw autorskich. Mówiąc o forach tematycznych miałem na myśli takie, na których wypowiadają się osoby korzystające z wiatrówek w celach obronnych, a nie sportowych

nie kłóćcie się, bo mi robicie mętlik w tępej główce!!!!!!!!!!!!

Poza tym, polskie prawo dopuszcza do legalnego obrotu wiatrówki o mocy strzału do bodajże 17J (może niefachowe określenie, ale nie znam przepisów dokładnie). Wiatrówki-pistolety mają moc w granicach 14J, nie jest to wiele mniej od dopuszczalnej granicy

granat:P

Ja się nie kłócę, tylko bronię swego zdania :)

Wielbiciel - ale mącicie mi w głowie :-) a już najbardziej to mi zamąciłeś, pisząc o gównie za 100 - 200 zł...... a mi się właśnie spodobał ten model: http://www.bron.pl/bron_pl/sport/produkty/wiatrowki_pistolety/zasilane_co_2/wiatrowka_pistolet_desert_eagle_compact__1 to co, niedobry??? :-(

"Nie wyrywaj zdań z kontekstu, bo robi się idiotyczna pyskówka" To po co te dziki, nie gadamy o broni prochowej. "Ja cały czas piszę o pistoletach-wiatrówkach. Natomiast osoby z wymienionego przez Ciebie portalu w większości, jak nie wszyscy, wykorzystują wiatrówki w celach sportowych." Przede wszystkim sa to znawcy broni. To mi wystarcza. "Mówiąc o forach tematycznych miałem na myśli takie, na których wypowiadają się osoby korzystające z wiatrówek w celach obronnych, a nie sportowych" Sa takie? Podaj namiary, chetnie poczytam. bezbronna - nie klocimy sie przeciez :D , idz lepiej na to forum samoobrony dla kobiet i zapytaj, uzyskasz lepsze info niz tutaj.

aaaaaa i jeszcze..... czym się różnią rewolwery, zasilane CO-2 i rewolwery????? który najlepszy????? Wielbiciel - Ty masz anielską cierpliwość do głupich bab, ożeń się ze mną :-) :-) :-)

Ozencie sie, bedzie Cie bronil :D

CrueltyBroughtTheeOrchids - no wiesz, z tego, co zaobserwowałam, niektórzy lubują się wręcz w idiotycznych odzywkach..... wystraszyłam się, że to zaraz też zrobi się syf...... kochani jesteście...

echhhhh..... marzenia...... parę lat temu napadło mnie 5 kolesi... zgadnijcie, co zrobił mój były......... :-(

Jeszcze jednen cytat, sorry ale nie moglem sie powstrzymac :D "Kto pyta nie bladzi, ale fakt ze temat byl juz przerabiany. Wiatrowka do 17 J nie jest bronia, z tego wzgledu nie ma ograniczen co do ich przenoszenia i mozesz miec przy sobie - nie ma paragrafu ktory w sposob bezposredni tego zabrania. Jednak jak koledzy napisali uzywanie wiatrowki w samoobroni mija sie z celem. Energia pocisku jest zbyt mala aby wyrzadzic wieksza szkode napastnikowi i go powstrzymac. Srucik ma mala mase, porusza sie relatywnie wolno, brak tu wiec jakiegokolwiek efektu "obalajacego". Jesienia srut moze nawet nie przebrnac przez grubsza skorzana kurtke. W lecie dostanie sie pod skore napastnika ... i co dalej ? Napastnik zapewne okaze Ci jak bardzo jest Ci wdzieczny Wink Kiedys na poczatku swojej wiatrowkowej drogi tez zadalem sobie to pytanie - wiatrowka i samoobrona, koledzy z forum mi to jasno wyperswadowali. Nie traktuj wiatrowki jako namiastki broni palnej, bo to nijak nie da sie porownac. Nawet na psa lepiej uzyc gazu pieprzowego, i bezpieczniej, i skuteczniej, i humanitarniej. "

ja pierdzielę, dopiero teraz zauważyłam, jakie bzdury wypisuję...tam wyżej miało być oczywiście - czym różnią się rewolwery, zasilane CO-2 i SPRĘŻYNOWE........

najbardziej mi się spodobał urywek o wdzięczności :-) auuu, na psa????? w życiu bym nie zrobiła krzywdy pieskowi, za to co niektórym ludziom bardzo chętnie....... :-(

Nie możemy się ożenić ze sobą, ja mogę się co najwyżej ożenić z bezbronną, a oboje, to możemy się jedynie pobrać ;) Na temat wiatrówek już nie będę się wypowiadać, swoje napisałem. Dodam tylko, że kiedyś miałem wiatrówkę-pistolet, co prawda był to jakiś staroć, ale wiem jakie dziury potrafił robić i w czym, przy strzelaniu z kilku metrów :) Bezbronna, co do tego linka... nic poniżej ok. 500 zł nie jest warte uwagi. Dobra wiatrówka to wiatrówka metalowa, z gwintowaną lufą i mocą strzału jak najbliższą 17J + dobrej marki ciężki śrut z ostrym czubkiem, żeby cokolwiek móc przedziurawić. Śrut z płaską końcówką nadaje się tylko na strzelnicę do papierowych tarczek ;)

bezbronna, nie oszukujmy sie, jesli ktos Cie napadanie na ulicy nie zdazysz wyciagnac palki, noza, pistoletu - najprawdopodoniej. Musisz poprostu w sytuacji gdy np . idziesz kolo parku miec juz to cos do obrony w lapce :D wiec maly gaz chyba w sam raz :D czytalem kiedys o testach prowadzoncych w amerykanskiej policji, doswiadczenii policjanci mieli bron hukowa w kaburze, atakowal ich nozownik oraz napstnik bez broni, z odleglosci kilku metrow prawie zaden nie zdazyl wyciagnac pistoletu z KABURY (!!!) i trafic przeciwnika (gdziekolwiek)

Bezbronna ja Ci tak radze, beda chcieli Cie okrasc oddaj co masz, beda chcieli gwalcic krzycz ze masz hiv, beda chcieli Cie zabic wtedy dopiero sie bron. Nie warto w obronie torebki stracic zdrowia czy zycia.

CrueltyBroughtTheeOrchids Komentowanie takich cytatów mija się z celem, bo nie ma tam żadnych konkretnych danych. Jak już pisałem, są różne wiatrówki... są plastykowe badziewia i metalowe, markowe pistolety, którymi można naprawdę celnie strzelać nawet na 30-40 metrów. Nie ma tam też mowy na temat śrutu, a tego są setki rodzajów. Oczywiste jest, że jak się strzela z 40 metrów lekkim badziewnym śrutem z płaską końcówką i kipskim pistoletem, to nawet siniaka się nikomu nie nabije. Nikt też nie porównuje tutaj wiatrówki do broni palnej

Wielbiciel - to ja chyba do Ciebie wpadnę i mi doradzisz przy zakupie ;-) CrueltyBroughtTheeOrchids - ja pieprzę torebkę, chętnie się podzielę nauczycielską pensją :-) ... ale ja chyba przyciągam świrów... nie wiem, czym..... wyglądem?