Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

No właśnie jak to zrobić? Staram się od roku i nie mogę zajść w upragnioną i wyczekiwaną ciążę nie chce już o tym myśleć chciałabym żyć normalnie a nie od owulacji do owulacji. Nie mogę się patrzeć już na matki z dziećmi w ciąży zżera mnie złość, zazdrość i w środku serce rozrywa. Już mam dosyć, chciałabym nie myśleć i zaliczyć wpadke małrzeńską, chciałabym niechcieć być w ciąży. Brakuje mi sił, czuję się gorsza od innych kobiet które są w ciąży lub mają dzieci nienawidze siebie za to że nie moge zajść w ciąże i urodzić dzidziusia.Mam 25 lat i tak długo czekałam na to żeby zacząć się starać o ciążę, powiem wam że jak już miałam z 17 lat to czułam instynkt macierzyński ale wtedy byłam młoda i wyobrażałam sobie tylko jak to będzie pięknie mąż+dzieci+ja. Teraz jestem dorosła mam męża którego bardzo kocham i który mnie wspiera ale do szczęścia brakuje nam dzidzi.Niestety marzenia z dziewczęcych lat jeszcze do końca niemam spełnionych a myślałam że będzie łatwiej. Chce mi się krzyczeć ale niestety nie moge niewiem czy ktoś by mnie zrozumiał tak więc zamykam się w sobie w bólu i rozpaczy że nie moge zostać jeszcze mamusią. Czy ktoś ma jeszcze tak jak ja??? Napiszczie może razem będzie chodź ciut lepiej!!!

moze za bardzo chcesz ... wrzuc na luz troche. im bardziej chcesz tym bardziej sie stresujesz a strs nie sprzyja zachodzniu w ciaze. jestes wtedy oslabiona i masz gorszy material genetyczny. moze nawet nie wiesz, ale wtedy zarodek obumiera w pierwszym miesiacu po zaplodnieniu. takze wyluzuj troche. przewaznie udaje sie tym co nie chca :P

jak sie chce to nic z tego nie wychodzi! tak jak powiedziala lady wez na luz - albo test na plodnosc

witam ja też bardzo chcę tylko ze ja zaczełam starania od tego miesiaca, wieć nie wiem co to oznacza czekać tak długom też mam 25 lat, ale 6 lat brałam tabletki i mam bardzo nieregularnie@ więc nie wiem kiedy się uda. jednak rozumiem co czujesz bo ja też zaglądam mamą do wózków i wszędzie widzę kobiety w ciąży!

ja też brałam tabletki 2 lata i to po nich prwdopodobnie nie moge zajść w ciążę nie mam owulacji. Jestem teraz stymulowana clo ale niestety w 1 cyklu się nie udało a miałam duże nadzieje że się powiedzie. żobaczymy teraz w 2 cyklu ale nie robie sobie juz takich nadzieji. Wcześniej zanim zaczęłam brać tabsy cykle miałam regularne i żadnych problemów ginekologicznych. A teraz zaczęło się od nieregularnych cykli, krosty na buzi i okazało się cykle bezowulacyjne. Pozdrawiam

ja też wcześniej miałam regularnie dokładnie co 30 dni, a teraz ach szkoda gadać co 50, 40 mam nadzieje że nam się uda!

przede wszystkim Tobie życzę dużo szczęścia i cierpliwości bo ja dopiero zaczynam

Nie będę dziękować aby nie zapeszyć i zbieram siły na ten cykl żeby był może szczęśliwy. Mam nadzieje że nam się uda i Tobie i mnie i żebyś nie musiała tak długo czekać jak ja na swoje szczęście. Powodzenia Ci życzę i dzięki za wsparcie już mi troszke lepiej. Ps. ja też miałam co 30-32 dniowe cykle

wiem co to znaczy bo sama wspierałam koleznakę , która chciała dzidzie i udało jej sie dopiero po 2 latach i teraz ma śliczną córeczkę. daj znacz jak ci się uda bedę zagladać na ta stronę trzymaj się!

martyn--ia a jakie brałaś tabletki? Teraz wychodze gdzieś z mężulkiem żeby się odstresować bo od środy biore znowu clo.

Dobra ja też będę pisała co i jak. I ty też pisz co u ciebie. Będziemy się wspiasrały!!!

ja brałam Mercilon a ty

ok bardzo fajnie mi sie z Toba rozmawia bede zagladać codziennie wieczorami

Ja Cilest i jak widać nie słuszna decyzja ale jak bym mogła cofnąć czas-chyba już za późno

no gdybym też mogła cofnać to nie brałabym wcale

Ok to pa

ja myslałam tak jak ty że wszystko bedzie jak sobie zaplanuje, że jak bede chciała dziecko to nie bedzie problemu

Ja też ale kto wiedział myślałam odłożę tabsy i będę w ciąży a tu taka niespodzianka no dobra już ide ale jutro tu wieczorem zajrze pa

pa do jutra,

czesc pazia co u Ciebie?

Cześć martyn--ia Właśnie przed chwilą wróciłam z pracy

A co u ciebie jak zleciał dzień?

u mnie ok, jestem dzisiaj jakas zmęczona nic mi się nie chce, ale wieczorem będziemy się z meżem starac:)

A w którym dniu cyklu teraz jesteś? Bo ja w 3dc. Powiem Ci że dzisiaj już niemam takiego doła jak wczoraj i właśnie przed chwilą przeczytałam na innym forum o lekarzu u którego się lecze opinie że pomógł dziewczynie po 12 latach starań zajść w ciąże. To może i mi pomoże tylko mam nadzieje że 12 lat nie będę musiała czekać.

ja w 20 dniu ale przeprowadziłam sie z wrocławia do miasta oddalonego o 70 km i jakos nie moge tu trafic na dobrego gina(nie ujmujac nikomu) wiec postanoiwłam dziś ze bedę jeździć do tego mojego z wrocka, może poradzi mi co zbadac - jakie chormony przy tak nieregulranych @ i po tak długim czasie brania tabletek

Wiesz co ja ci powiem tak. Ja zmienałam lekarzy już3 razy. Pierwsza lekarka jak okres mi się spóźniał i nie miałam po 40 pare dni to mi mówiła że to wszystko wporządku i nie mam się czym martwić i się sam ureguluje. Tak zmarnowałam pół roku. Zmieniłam na inną gine bo musiałam mieć wywoływany okres duphastonem i miałam różne plamienia w środku cyklu pod koniec i na początku. I tak kazała mi brać duphasto na uregulowanie cyklu i miał podobno wywołać mi owulacje duphaston-głupota i tak zmarnowałam następne pół roku. Wkońcu poszłam prywatnie do gina-endo.Zrobiłam badania co ku mojemu zdziwieniu wyszły ok i mam stymulowanie jajników. Powiedział że jak do końca roku nie zajde to robimy dalsze bad. miedzy innymi bad.nasienia. Więc zobaczymy ale ten właśnie lekarz jest spoko i przynajmniej mnie nie olał i zjął się mną.

a mozesz mi napisac jakie badania robiłaś hormony czy jakieś inne?

Robiłam hormony wszystkie w 3dc. prolaktyna Lh Fsh Testosteron Estriadol A ty masz owulacje? Sprawdzasz jakoś?

ja od 14 dnia robiłam testy owulacyjne ale niegdy mi nie pokazały w tym miesiacu ze mam owulację więc już sama nie wiem, powiedz mi jeszcze proszę czy miałasm skierowanie na te badania czy musiałaś zapłacić.

co prawda dzis jest 20 dc więc moze jeszcze pokaża skoro mam co 40-50 dni @ zobaczymy