Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Ale mi się gęba śmieje jak was czytam :-). Poprostu nic dodać nic ująć.

fajne, ze sie zgadalysmy i ze mozemy opowiadac sobie nawzajem o swoich pragnieniach, ktore dla patrzacych z boku pewnie sa dziwactwami:) ale kto nie zrozumie kobiety pragnacej dziecko bardziej niz taka, ktora pragnie tego samego:) pozdrowionka:*

Jest pełno takich babek jak my które pragną a nie mogą tak szybko zajść. Nie zrozumią te które o ciążę się nie musiały starać. Dlaczego my jesteśmy w tej pierwszej grupie? życie jest takie niesprawiedliwe. Pewnie jakbym się kiedyś nie zabezpieczała to już dawno byśmy wpadli i by było fajnie albo i nie.

pewnie wtedy nalezalabys do tej drugiej grupy;) ale moim zdaniem lepiej urodzic takie dlugo wyczekiwane i kochac je naprawde z calego serca niz urodzic z przypadku i patrzec na te biedne bogu ducha winne dziecko jak na jakas kare za grzechy.a niektore mlode matki naprawde zachowuja sie, jakby kupily sobie malego pieska z ktorym tylko od czasu do czasu musza wyjsc na siusiu. przykre:( za to my, kobiety oczekujace mamy te pewnosc, ze naszym dzieciom nigdy nie zabraknie milosci i ciepla bo przeciez beda naszymi dlugo wyczekiwanymi skarbami:)

tak Agatkaaaaa masz racje. Wole czekać na dzidzie niż miałabym obarczać je winą że coś w życiu mi się nie udało. Mam taką sąsiadke która urodziła mając 19 lat teraz jej córa ma 9 lat ale ile ona się nasłuchała ku..w od tej swojej matki że to przez nią nie może znaleźdż faceta itd. Szkoda mi tej małej no ale cóż takie jest życie.

cześć dziewuszki! troszke się zaniedbalam w pisaniu ale poprawie sie obiecuje. dziękuję paziu i Trinity ze pomyslałyście o mnie - o ziółkach dla mnie. (czytałam wszystko co pisałayście) zaraz paziu wejdę na stronę jaką podałaś i na pewno kupię co trzeba, co tam u Was? jesteście teraz na formum, piszcie!:) całuski!

a ja chciałabym mieć dwie córeczki albo pierwszą córeczkę a drugiego synka, ale oczywiscie co Bóg da bedę się cieszyć:)

już sobie paziu wydrukowałam wszystkie te ziólka ze strony która podałaś, są któreś które polecasz najbardziej?

Cześć martyn--ia. Tak jak dla ciebie to mogłabyś spróbować mieszanke nr.3. Też się zastanawiałam na zrosty tą nr1 ale narazie nie będę jej piła. Tylko jak będziesz piła, to tylko jedną z nich, nie można łączyć A co tam u ciebie jak samopoczucie?

A znacie to : Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Wiec któregoś dnia zapytało Boga: - Mówią, ze chcesz mnie jutro posłać na ziemie, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne? - Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie. On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą. - Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym? - Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia. I będziesz czul jego anielska miłość i będziesz szczęśliwy. - A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie? - Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielka cierpliwością i troska będzie uczył Cię mówić. - A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą? - Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić. - Słyszałem, ze na ziemi są tez źli ludzie. Kto mnie ochroni? - Twój anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem - Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział. - Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie. W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły glosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało: - O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego anioła. - Imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał: \"Mamusiu\".

cześć pazia. mie od jakiś 5 dni strasznie boli brzuch po lewej stronie - jalby jajnik czy co? na okres nigdy nie miałam takich bóli, więc nie wiem chyba sobie jutro zrobię test, bo jutro mija 29 dzień cylku może coś wyjdzie:) ale się łudzę. poza tym samopoczucie ok. ja zrostów nie mam, bo 4 lata temu miałam robiona laparoskopię - usówano mi zrosty po wyrostku i przy okazji obejrzano wszystko w środku także z tym to raczej nie bedę miala problemu, gorzej z jajeczkowaniem:( po tych tabletkach

piękne!

aż sie wzruszyłam

ja natomist zawsze czekalam..najpierw ..az mój mąż dorośnie do bycia mężem /pobraliśmy sie po moich 26 urodzinach/potem spłacaliśmy mieszkanie ..urządządzliśmy sie ... aż w tamtym roku postanowiliśmy że chcemy dzidziusia ... czekanie nie zawsze jest dobre ... bo czasem może coś umknać ... teraz leczymy się ... a tak gdybym wiedziala to bym nie truła sie hormonami przez 5 lat ... od ślubu bysmy sie starali o bejbika ... i pewnie juz bysmy byli szczęsliwymi rodzicami ... ale tak pewnie musialo byc ... lepsze to niz wymawianie dziecku że jest przyczyna niepowodzen zyciowych i wielu wyrzeczeń... bylam dzis w aptece z receptami mojego meża ... na razie to tylko profilaktyka a wydalam ponad 100 zł ... najbardziej sie jednak martwie o siebie ... o to badanie śluzu i drożności jajowodow ...uff ale czego sie nie robi dla przyszlego fasolinka..po prostu wszystko ... tez mysle o tych ziolkach ... kupilam sobie tez wiesiołka ... od przyszlego cyklu zaczynam ...

Trinity - będzie dobrze - zobaczysz! ja tez sobie kupie wiesiolak a powiedzcie dziewczyny z jakiej firemy kupiłyście?

martyn--ia a ty test chcesz robić ciążowy czy owulacyjny? Jeśli ciążowy to poczekaj jeszcze pare dni. Mnie przez rok też bolały jajniki i owu nie było. Tak ze 4 m-ce temu to nawet myślałam że mam torbiela ale wróciłam z wakacji poszłam na usg i nic nie było troche jajnik powiększony. Teraz też mnie bolą jajniki ale to przez clostebegyt w czwartek ide na usg to będę wiedziała co mi tam urosło i pewnie w piątek lub sobote owulacja. A co do ziółek to moim zdaniem warto spróbować ja żałuje że nie zaczełam pić jak odstawiłam tabl.anty. bo może same by wróciły do normy a tak to teraz truje się prochami. trinity u nas w polsce to tylko się leczyć i kupować leki. To wszystko to paranoja tak drogo. Ale ja też nie żałuje pieniędzy wydanych na płoność. Zbieramy na mieszkanie i każdy grosz się u nas liczy ale trudno najwyżej pomieszkamy dłużej na kupie (moja mama,mój brat ze swoją dziewczyną,pies i my).

Ja mam oeparol firmy agropharm

paziu myślałam o tescie ciązowym owulacyjne nadal nie wychodzą więc raczej nie byłoby mozliwe miec owu w 30 dniu więć zrobię ciążowy. Quic Viu wychodzi juz 6 dni po zapłodnieniu, wiem że to głupie, ale jak wyjdzie mi ze nie jestem to moze przestaną mnie prześladować myśli że może już noszę w sobie maleństwo i zaczne myś;ec troszkę o czym innym:)

Jeżeli chcesz to zrób. Ja też jak cykle miałam po ileś tam dni to też tak robiłam nawet wiedząc że nie miałam owulacji robiłam test łudząć się a może tak więc nie będę cię namawiać żebyś nie robiła.Jeżeli ma cię to uspokoić to czemu nie chociaż i tak bym jeszcze troszke poczekała na twoim miejscu tak ze 2,3 dni. Też słyszałam że quick jest najczulszy

... ja w aptece podalam po prostu nazwe OEPEROL kosztuje 22 60tabletek ... ja tez mialam strasznie dziwny tamtem cykl ... staralismy się o dzidzie dokladnie 3 dni ( w samym szczycie owu) potem było w miare oki ale przed @ bolal mnie brzuch i piersi ... brzuch zawsze mnie boli ale te piersi to pierwszy raz ... wmówiłam sobie że to pewnie ciaza ... a ten ból brzuszka to pewnie rozciągajaca się macica ... i zmiany wywolane zagnieżdzaniem się fasolinka ... jak dostalam @to popłakalam sie strasznie ... 1 dzień byla dośc intensywny drugi juz slabszy a 3-4-5 to tylko brązowe plamienie ... piersi mnie nadal bola /caly czas czuję sie dziwnie/ jakby fale mdlosci i te bóle brzucha które nie ustaly od @ ... dziwne ... teraz mam 9 dc i zastanawiam się co mi jest ... kupilam test Lh i bede badać nadchodząca owu ... my tez teraz zbieramy na samochodzik bo obijamy się zdezelowanu\\ym maluchem ale dzidzia jest najwazniejsza;-))))

to może zaczekam do czwartku, jutro święto zmarlych rano na cmentarz, to nie będę się stresować tym testem i zrobie w czwartek. mam nadzieję ze niedługo wszystkim nam się uda:)

oeparol firmy agropharm

ja uciekam dziewczynki bo wychodzę, mam nadzieję ze jutro popo.łudniu też się spotkamy, całuję was mocno papapa

trinity to pewnie ten sam co ja mam. Kupiłam za19,90 i też 60 tabletek starczy mi na 2 cykle. A co ja mam powiedzieć w zeszłym cyklu, piękny pęcherzyk podany pregnyl w tyłek i staranka 5 dni pod rząd i zaraz po owulce się rozchorowałam, poleciałam do lekarza dostałam L4 i to na 10 dni (wziełam tyle dni bo myślałam że będzie fasolka) siedziałam w domu i nic nie robiłam żeby nie zaszkodzić dzidzi w zagnieżdżaniu się a i tak nici z tego bo przyszła @. Dostałam takiego doła że ryczałam i zwątpiłam we wszystko i tak się znalazłam tutaj.

Pa pa ja jutro będę po 20

Nawet będąc w ciąży można jeszcze dostac okres, tak więc nie załamujcie się dziewczyny. Wczoraj przeczytałam na onecie, że jakaś kixbokserka (gdzieś w świecie) urodziła zaraz po walce i jakie było jej zdziwienie, bo była w 7. miesiącu i cały czas miesiączkowała, więc nawet ponoć;) nie wiedziała, że jest w ciązy... Aż trudno uwierzyć, jak znajdę jeszcze ten tekst, podeslę Wam linka. Pozdrawiam

o już znalazłam: http://wiadomosci.onet.pl/1425584,69,1,0,120,686,item.html

ale to chyba jakiś ewnement bardzo rzadko się zdarza

ja tez Wam opowiem cos na pocieszenie-kumpela z pracy mojego kolegi tez miala okres bodajze do 7 miesiaca, palila, pila piwko i urodzila zdrowa dzidzie! moze za szczesliwa nie byla, bo wiadomo- nieprzygotowana na przyjscie malego czlowieczka, ale ten okres do 7 miesiaca mnie zastanawia;) a wlasnie apropo tych zrostow- przeczytalam gdzies, ze jak ktos ma zrosty na wyrostku ( mi sie ostatnio porobily), to mzoe to przejsc na jajniki co utrudnia zajscie w ciaze. slyszalyscie cos o takich przypadkach?? buziaki i do jutra:*

czesć dziewiczyny wpadłam się tylko przywitać bo zaraz uciekam na cmentarz! Agatko to prawda z tymi zrostami, ja miałam zrosty po wyrostku które usytuowały się dookoła prawego jajnika i przydatków, wtedy - 4 lata temu - nie planowałam dziecka ale ciągły ból zmusił mnie do \"zainteresowania się\" tą sprawą. i mój gin położył mnie na oddzial i zrobił laparoskopię i usunął te wszystkie zrościska. przy okazji obejrzał od środka macice więc ja w tej chwili wiem, że nie mam problemów z droznoscią, ani innych \"wewnętrznych\" problemów. nie mówię oczywiscie że mając jakiś zrosty ine można zajść w ciąże ale tak jak piszecie słyszałam ze jest to troszkę utrudnione bo plemniki muszą się przebić. póki co życzę miłego dnia! do usłyszenia wieczorem lub popołudniu! całusy